MIŁOŚĆ FRANCUSKA

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 14 mar 2007, 08:18

Jak juz kiedys pisalem , to i teraz sie przypomnę !!
Jak bede chciał jakies pachnidełko , to kupie sobie mydełko w Tessco.
Problem polega na tym , ze kazda kobieta inaczej pachnie i smakuje w ciagu dnia , a raczej jego upływu .Ja.... <aniolek> majacy wiele kobiet (w przeciwienstwie do Was ) mofge coś na ten temat powiedziec , jedną mozna wylizac po nawet całym dniu sie jej nie podmycia i bedzie wszystko oki , zapach apetyczny , smak a i owszem , inna ... juz po 4 godzinach noszenia sie bedzie pachniala intensywnie, a co za czym idzie smakowala tak , ze wielu osobom moze to przeszkadzac . Co kto lubi ! ja wole smród (o którym tu niektórzy piszą <aniolek> ) kobiecy , niz nie czuc nic , bo sie taka wykompała świeżo . Dodam ...bo to bardzo wazne , ze kobieta zdrowa !! nie "smierdzi" az tak , jesli dba o swą higienę , bym po całym dniu nie mógł tam siegnac , gdy mam na to ochotę , ale róznie z tym też jest <browar>

słowo "smród" specjalnie dałem w cudzysłów.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Lilith78
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 76
Rejestracja: 22 wrz 2006, 12:13
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Lilith78 » 14 mar 2007, 10:28

Jesli chodzi o sex oralny wkeczorkiem to jak dla mnie penis po całym dniu zdecydowanie wole jak jest umyty.Jesli chodzi o kochanie sie to spoko nie ma problemu,bez mycia ,po calym dniu.Musialabym byc bardzo napalona albo lekko wstawiona ,zeby nie mył.Co innegio rano ,po zapachu z nocy ,to lubie. <diabel> Smak spermy rowniez mi nie przaszkadza ,lubie.
Lili...."QUOD ME NUTRIT ME DESTRUIT"
"Kiedy nie mialam już nic do stracenia dostałam wszystko"
Kiedy o sobie zapomniałam ,odnalazłam samą siebie
Kiedy poznalam upokorzenie i całkowitą uległość stałam sie wolna."
Awatar użytkownika
lemonka
Bywalec
Bywalec
Posty: 35
Rejestracja: 25 mar 2006, 22:09
Skąd: z poddasza
Płeć:

Postautor: lemonka » 14 mar 2007, 16:54

mam bardzo wrażliwy nos i wolę żeby przed lodem zawsze się mył, lubię jego zapach smak gdy czyściutki rozgrzewa się pod wpływem moich pieszczot
zbyt intensywny zapach mi przeszkadza
...szczęście to piórko na dłoni co zjawia się gdy samo chce i gdy się za nim nie goni...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 14 mar 2007, 18:12

Kazdy jest inny w tek kwesti , stad tez rózne tu beda wypowiedzi
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
wajdelota
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 75
Rejestracja: 12 cze 2005, 18:45
Skąd: In-die
Płeć:

Postautor: wajdelota » 15 mar 2007, 23:30

to prawda, że każda kobieta ma inny zapach tam. U wcześniejszej nie był przyjemny, teraz jest cudny :]
A sam na bieżąco myje sobie fiutka, zawsze jak die się wysikać. Czuje się bardizje komfortowo.
Jeśli oznaką bycia prawdziwym mężczyzną jest upijanie się i sikanie do zlewu, to ja nie chcę być mężczyzną...
Awatar użytkownika
jamaicanflower
Maniak
Maniak
Posty: 567
Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
Skąd: Jamajka :D
Płeć:

Postautor: jamaicanflower » 17 mar 2007, 14:48

wajdelota pisze:U wcześniejszej nie był przyjemny

A powiedziałeś jej o tym, że nie odpowiada Ci jej zapach, albo dałeś jej to odczuć w inny sposób? Bo ja sobie sprawę przemyślałam i jestem przekonana, że bardzo źle by mi było, gdybym sie dowiedziała czy zaobserwowała, że moje ciało nie jest w pełni akceptowane przez partnera. Wystarczyłoby jego wyznanie, że mój intymny zapach mu przeszkada i już nigdy nie poczułabym się pożądana. Potem stałabym się przewrażliwiona na punkcie tego zapachu i przeczuwam, że nie długo by taki związek potrwał.
Haro pisze:Wczesniejsza moze sie nie myla.

Może zachowaj dla siebie takie prostackie podejrzenia <chory>
// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
wajdelota
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 75
Rejestracja: 12 cze 2005, 18:45
Skąd: In-die
Płeć:

Postautor: wajdelota » 19 mar 2007, 23:53

jasne że nie powiedziałem :)
Ale sam starałem sie robić to, gdy była świeższa.
Jeśli oznaką bycia prawdziwym mężczyzną jest upijanie się i sikanie do zlewu, to ja nie chcę być mężczyzną...
Evo
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 11
Rejestracja: 27 lut 2007, 20:38
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: Evo » 27 kwie 2007, 16:37

Witam.
Mam pytanie ... a raczej moja luba ma problem.

Po seksie oralnym zawsze ma uczucie tak jak by nadal jakas ilosc spermy pozostala w buzi, mowi ze ma uczucie ciagniecie sie sliny.

Jesli mozna zapytac, jak wy drogie panie sobie z tym radzicie ?

Z gory bardzo diekuje za pomoc :)

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 27 kwie 2007, 16:51

Evo pisze:jak wy drogie panie sobie z tym radzicie ?

Zagryzamy ogórkiem* <diabel>

Albo popijamy zwykła wodą choćby. A poza tym przyzwyczajamy się do różnorakich wrażeń organoleptycznych :]

*Się nie śmiać. Mi się naprawdę zdarza <pijak>
Awatar użytkownika
Ania82
Bywalec
Bywalec
Posty: 42
Rejestracja: 21 mar 2007, 15:23
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: Ania82 » 27 kwie 2007, 23:35

Evo pisze:Po seksie oralnym zawsze ma uczucie tak jak by nadal jakas ilosc spermy pozostala w buzi, mowi ze ma uczucie ciagniecie sie sliny.

Jesli mozna zapytac, jak wy drogie panie sobie z tym radzicie ?

Hmmm, to chyba nie jest aż takim problemem, bo nie zwracałam do tej pory na to uwagi. Ale w razie co, tak jak pisała pani_minister, przepić wodą - zawsze mam obok materaca butelkę takowej.
"Pesymista widzi ciemny tunel, optymista widzi światełko w tunelu, realista widzi pociąg, maszynista widzi 3 debili na torach..."

Obrazek
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 28 kwie 2007, 05:43

Evo pisze:Jesli mozna zapytac, jak wy drogie panie sobie z tym radzicie ?

Woda? Napojem? Alkoholem? Ale to wam chyba przyszlo do glowy.
pani_minister pisze:Zagryzamy ogórkiem*

Wyobrazilam sobie wlasnie minister czlapiaca po ogora ze slowami 'Suonce, poczekaj, zagryzc musze" :D
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Mychola
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 206
Rejestracja: 23 paź 2006, 15:35
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Mychola » 28 kwie 2007, 17:18

Można też umyć ząbki lub wypłukać płynem do płukania jamy ustnej...:)
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 29 kwie 2007, 18:15

Evo pisze:Po seksie oralnym zawsze ma uczucie tak jak by nadal jakas ilosc spermy pozostala w buzi, mowi ze ma uczucie ciagniecie sie sliny.

Moze to katar a nie slina <hmm>
Evo pisze:Jesli mozna zapytac, jak wy drogie panie sobie z tym radzicie ?

Wytrzymuje z godnoscia a potem ide sie napic <aniolek> A tak calkiem serio to przeciez nie ma chyba problemu by w poblizu stala szklanka z woda , mozna sie napic i po spermie nie ma sladu , co za problem.
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Evo
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 11
Rejestracja: 27 lut 2007, 20:38
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: Evo » 30 kwie 2007, 13:01

Nie katar to nie jest bo obecnie moje slonce go nie ma.
Moze jej sie tylko wydaje, poniewaz to jej poczatki w sprawach zwizanych z oralem ...
sam juz niewiem, wiem tylko ze ona czuje sie przez to troche niekomfortowo.

Zeby myla, plukala usta i twierdzi ze nadal "to" czuje. I szczerze powiedziawszy czasami jej oddech przypomina zapach spermy.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 30 kwie 2007, 17:25

Evo pisze:Nie katar to nie jest bo obecnie moje slonce go nie ma.

zdawalo mi sie dosc jasne ze to nie katar , ta uwaga nie wymagala opdowiedzi :D
Evo pisze:Zeby myla, plukala usta i twierdzi ze nadal "to" czuje.

smak mozna dosc dlugo czuc, bo jest ostry
Evo pisze:I szczerze powiedziawszy czasami jej oddech przypomina zapach spermy.

Przerazajce <boje_sie> Jak jej to nie odpowiada to niech nie lyka , bo zdaje sie robicie z igly widly . Traktowanie tego jako problemu swiadczy tylko o tym jak beztroskie macie zycie <zalamka>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 01 maja 2007, 08:58

Andrew pisze:Jak bede chciał jakies pachnidełko , to kupie sobie mydełko w Tessco. Kobieta zdrowa !! nie "smierdzi" az tak , jesli dba o swą higienę , bym po całym dniu nie mógł tam siegnac , gdy mam na to ochotę .


Zgadzam się z tym w 100%. Naturalny, zdrowy zapach działa jak foremon, uwielbiam to. To działa w obie strony.
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
Staruszek Priam
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 21 lip 2005, 19:59
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Staruszek Priam » 01 maja 2007, 22:15

Nie wierzę, że obecność spermy w ustach może być przyjemna.
Evo
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 11
Rejestracja: 27 lut 2007, 20:38
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: Evo » 01 maja 2007, 22:43

My sie tym nie przejmujemy, po prostu nas to zastanawia.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 01 maja 2007, 23:42

Staruszek Priam pisze:Nie wierzę, że obecność spermy w ustach może być przyjemna.
Czyste, żywe białko. Dokładnie tak, jakby człowiek jajko na surowo wypił.

Gdyby to był przysmak, podawano by to w knajpach w cenie najdroższych owoców morza, bo też i produkcja byłaby kosztowna.

Nikt nie pije spermy, bo jest pyszna, ale dlatego, że ta konkretna kogoś kręci albo czynność ta kręci partnera.
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 02 maja 2007, 05:23

Evo pisze:Nie wierzę, że obecność spermy w ustach może być przyjemna.

A zwrociles uwage na to, ze zaden facet tutaj tego nie napisal? Zapewne dlatego, ze wszyscy tutaj to zadeklarowani hetero i raczej nie jest to ich domena.
Kobiety patrza na to inaczej (homoseksualistow na chwile zostawiamy w spokoju) ale tez nie robia tego dla walorow smakowych. Dla jednych jest to forma pokazania, ze sie kocha i akceptuje; innych, jak to juz bylo powyzej, to kreci. Zadna filozofia.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
abba
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 16
Rejestracja: 28 kwie 2007, 20:34
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: abba » 02 maja 2007, 12:01

Witam :D

Niedawno pierwszy raz zdecydowała się na połknięcie spermy mojego K. I powiem spodziewałam się bardziej słonego smaku, a tu okazał się on bardzie gorzki. Jakieś supre przeżycie to dla mnie nie było, oale wiedziałam, że mu an tym zależy. A jk sobie z tym poradziłam ? Poop wszystkim wzięłam z 2 łyki coca- coli. I smaku już nie czułam :D
A kiedy pada deszcz.. bezdomne koty mokną..
Co zrobic, sam wiesz - w piwnicy uchyl okno...
Awatar użytkownika
Staruszek Priam
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 21 lip 2005, 19:59
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Staruszek Priam » 03 maja 2007, 20:22

mrt pisze:Nikt nie pije spermy, bo jest pyszna, ale dlatego, że ta konkretna kogoś kręci albo czynność ta kręci partnera.


runeko pisze:jest to forma pokazania, ze sie kocha i akceptuje


Tak, tak. Niby taki rodzaj poświęcenia się. Gębowtrysk i spermołyk nie są przyjemne, ale przyjemnie jest odczuwać przykrość dla razkoszy "ukochanego".

Ciekaw jestem ilu panów zgodziłoby się na następujący, solidarnościowy ekwiwalent:
Pani nie łyka, ani nie wypluwa, bo "ukochany" w namiętnym pocałunku, niezwłocznie przejmuje (niestosownie) zdeponowany materiał - i łyka go sam.
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 03 maja 2007, 21:18

Ciekaw jestem ilu panów

Było już nie raz. Zaskakująco wielu :>

Gwoli wyjaśnienia: znaczy się nie powinnam spermy przełknąć, bo to abominacja jakaś czysta, smakowa, dotykowa i wszelaka inna, a staruszek lepiej ode mnie zna reakcje moich kubków smakowych? :>

Heheh, Suońce wzięło i rzuciło okiem na to, co tu napisałam i na posta Priama, po czym stwierdziło, że ohydne jest nie łykanie spermy, a raczej pisanie i myślenie o tym w sposób jak powyżej. W sumie racja.
Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Postautor: Jagienka06 » 03 maja 2007, 22:40

We współżyciu seksualnym dozwolone jest w zasadzie wszystko (w zasadzie, gdyż wykluczone są zachowania obrażające godność partnera, np. zmuszanie do współżycia) byle stosunek w swoim naturalnym przebiegu nie wykluczał możliwości poczęcia.
Awatar użytkownika
Staruszek Priam
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 21 lip 2005, 19:59
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Staruszek Priam » 03 maja 2007, 23:06

agna 24 pisze:We współżyciu seksualnym dozwolone jest w zasadzie wszystko (w zasadzie, gdyż wykluczone są zachowania obrażające godność partnera, np. zmuszanie do współżycia) byle stosunek w swoim naturalnym przebiegu nie wykluczał możliwości poczęcia.


Dwa zastrzeżenia.
1. Współżycie poza małżeństwem nie jest dozwolone. (Dlaczego używasz słowa partner?)
2. Stosunek w swoim naturalnym przebiegu bardzo często wyklucza możliwość poczęcia.
(Niedozwolone jest podejmowanie działań z intencją wykluczającą poczęcie.)
Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Postautor: Jagienka06 » 03 maja 2007, 23:13

Staruszek Priam pisze:
agna 24 pisze:We współżyciu seksualnym dozwolone jest w zasadzie wszystko (w zasadzie, gdyż wykluczone są zachowania obrażające godność partnera, np. zmuszanie do współżycia) byle stosunek w swoim naturalnym przebiegu nie wykluczał możliwości poczęcia.


Dwa zastrzeżenia.
1. Współżycie poza małżeństwem nie jest dozwolone. (Dlaczego używasz słowa partner?)
2. Stosunek w swoim naturalnym przebiegu bardzo często wyklucza możliwość poczęcia.
(Niedozwolone jest podejmowanie działań z intencją wykluczającą poczęcie.)


Ad. 1) no dobrze, przyznaje sie, ze troche przystosowalam tekst na swoje potrzeby, ale dla mnie akt slubu nie jest granica, po przekroczeniu ktorej mozna pojsc do lozka z partnerem
Ad. 2) Masz na mysli, ze jesli jedno z partnerow jest bezplodne, grzechem jest współżycie?
Awatar użytkownika
Staruszek Priam
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 21 lip 2005, 19:59
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Staruszek Priam » 03 maja 2007, 23:38

agna 24 pisze:Ad. 2) Masz na mysli, ze jesli jedno z partnerow jest bezplodne, grzechem jest współżycie?


Mam na myśli fazy cyklu kobiecego tj. co najmniej kilkanaście dni, w ktorych mimo szczerych chęci nie dojdzie do poczęcia.
Co do osób bezpłodnych, to niech sobie współżyją do woli. Pragnienie może przywrócić im płodność. Chyba, że swoją bezpłodność traktują jako naturalną antykoncepcję i obżerają się seksem w poczuciu satysfakcji ze swojej bezpłodności.
Takie jest moje zdanie na gorąco. Ale jam nie żaden ksiądz moralista, tylko mąż i ojciec dzieciom.
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 03 maja 2007, 23:44

Staruszek Priam pisze:obżerają się seksem w poczuciu satysfakcji ze swojej bezpłodności


Nikt mnie dawno tak dobrze nie określił <diabel>

Zaczyna mi się podobać ta stylistyka :]
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 04 maja 2007, 04:47

Staruszek Priam pisze:Gębowtrysk i spermołyk

A nie mozna sie jakos przyjemniej wyrazac? <hmm> Pewnie, ze jesli patrzysz na to jako 'gebowytrysk'. To tak samo mozna powiedziec, ze seks to pier***** sie, albo je**** sie i stwierdzic, ze to jest ble bo sie brzydko nazywa. Coz za neandertalskie podejscie.
Staruszek Priam pisze:Pani nie łyka, ani nie wypluwa, bo "ukochany" w namiętnym pocałunku, niezwłocznie przejmuje (niestosownie) zdeponowany materiał - i łyka go sam.

Zdziwilbys sie ile osob to robi, a przynajmniej probowalo. Niemozliwe, to sie nie dzieje, prawda? <hahaha>
Staruszek Priam pisze:1. Współżycie poza małżeństwem nie jest dozwolone. (Dlaczego używasz słowa partner?)

"Just watch me", ze tak powiem. Jest dozwolone, kiedy nie jest sie katolikiem. I co mi powiesz? Ze nie mam prawa nie byc katolikiem?
Partner to jest ktos rowny sobie. Kobieta jest rowna mezczyznie. Niestety fanatyczni 'wyslannicy kosciola' Jedynej Slusznej Wiary nie mysla w ten sposob.
Staruszek Priam pisze:Ale jam nie żaden ksiądz moralista

Masz jednak aspiracje, jak widze.
Staruszek Priam pisze:obżerają się seksem

Plus setki innych powodow, dla ktorych mozna uprawiac seks. To nie forum Radia Maryja i musisz sie pogodzic z faktem, ze tutaj nie ma czego nawracac. Chociaz po przeczytaniu tego poczujesz sie zapewne jak meczennik i nabierzesz nowej natchnionej sily, az w koncu rzucimy cie lwom na pozarcie Obrazek
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 04 maja 2007, 13:14

runerko w pełnej krasie <diabel> Tak, jak lubię <aniolek>

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 198 gości