Małe pytanie....
: 22 sty 2007, 02:27
Witam
Przegladam to forum od kilku miesiecy, ale dopiero dziś się zarejestrowałem i postanowiłem napisac pierwszego posta. Jestem początkujacy w sprawach "kontaktów fizycznych". Mam może troszke głupie pytania. . Odnosza sie one błony dziewiczej.... Czy jest możliwe wprowadzenie członka dość głęboko (około 8-10 cm) do pochwy kobiety bez uszkodzenia błony dziewiczej?? Kobieta ta nie odczuła żadnego wyraźnego bólu. Nigdy wcześniej nie współżyła z innymi facetami. Z tego co wiem błona znajduje sie zaraz przy wejsciu (jakieś 2 cm od niego). Przy zabawie paluszkami nie odczuwam żadnych problemów u wejscia. Po małych pieszczotach dwa paluszki nawet lekko rozszerzone zmieściły sie bez problemu. Przypuszczam że błona musiała być już wcześniej naderwana. Czy istnieje możliwość uszkodzenia błony przez kobiety nieświadomie?? Na koniec jeszcze jedno pytanie.. Jak głeboka może być kobieca pochwa?? Domyślam sie że to wielkość "subiektywna" ale czy granice ok 9 cm są realne? Z góry dziekuje za pomoc
pozdrawiam Abrakadabra
P.S. przepraszam za dziwny "język" wykorzystany w tym temacie ale to mój pierwszy topic i trudno mi to wszystko ubrać w słowa.

P.S. przepraszam za dziwny "język" wykorzystany w tym temacie ale to mój pierwszy topic i trudno mi to wszystko ubrać w słowa.
