Jak faceci/mezczyzni pojmuja nasze dziewictwo ....
Moderator: modTeam
moj byly spytal mi sie na jednej z pierwszych randek, gdy sie namietnie calowalismy, czy juz sie z kims kochalam. naturalne, nie widze powodu do obrazania sie. chyba ze ktos ma kompleks na punkcie posiadania swojego pierwszego razu przed albo za soba.
natomiast moja znajoma pyta na pierwszej randce albo nawet przed nia. srednio to sobie wyobrazam, no ale moze rozmowa schodzi na temat seksu i to jakos normalnie wyglada. dla mnie rozmawianie o moich doswiadczeniach z kims, z kim jeszcze w sumie nie jestem jest troche zbyt intymne.
natomiast moja znajoma pyta na pierwszej randce albo nawet przed nia. srednio to sobie wyobrazam, no ale moze rozmowa schodzi na temat seksu i to jakos normalnie wyglada. dla mnie rozmawianie o moich doswiadczeniach z kims, z kim jeszcze w sumie nie jestem jest troche zbyt intymne.
I would go to heaven cause of the climat, but I will go to hell cause of the company.
Walcie dziewczyny w pysk tych co pytaja o takie rzeczy, nich bierze to co dostaje albo ...won
A ci co mają problemy z tym iż ich partnerki nie są dziewicami ...do psychologa odsyłam
tam sie nadajecie i to za wczasu zanim zniszczycie zycie sobie i innym ! dziewictwo
?? rzecz zupełnie nie potrzebna i zbedna
:564:



poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Oddaj sie facetowi ktorego naprawde bedziesz kochala, z ktorym bedziesz naprawde dlugo, unikniesz wyrzutow sumienia.
No tak fajne słowa tylko mają swoją wade. A co jeżeli kocha się tą osobe z którą się przeżyło swój pierwszy raz a dopiero po pewnym czasie od tego wydarzenia coś się popsuło i nie jest się już razem? Większość dziewczyn jak mi się wydaje robi to nie z chęci zaspokojenia się ale czuje, że to może być ta odpowiednia osoba. A jeżeli potem się okaże, że to nie była ta odpowiednia osoba to mam się spalić na stosie?
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
mrt pisze:seks przed ślubem, bo po to staroświeckość i durny nakaz kleru, a z drugiej strony ona ma być dziewicą.
Kto powiedział ze po to staroświeckość?? Jezeli jest to decyzna dwojga to nie ma w tym nic złego. Wszystko zalezy na jakie osoby sie trafia w danym momencie. I nie mozna w zaden sposob tego uogolniać.
Lepiej zeby kobieta miala partnera w lozku badz kilku przed tym z ktorym bedzie brala slub niz pozniej ma robic skoki w bok. A jestem pewny ze w 80% przypadkow jezeli kobieta miala jednego faceta i z nim zwiazala sie na cale zycie , pojdzie w bok , bynajmniej z ciekawosci jak to jest z innym
A jesli chodzi o rozmowe na temat dziewicta to jakos nigdy nie spotklem kobiety ktora by sie obrazala z tego powodu czy w pysk dala
A jesli chodzi o rozmowe na temat dziewicta to jakos nigdy nie spotklem kobiety ktora by sie obrazala z tego powodu czy w pysk dala
facet tak samo... ja bym wolal sie umowic z przyszla zona ze kazdy z nas zrobi to z innym i jesli nie bedzie nam razem tak jak byc powinno to poszukamy sobie predzej czy pozniej kogos innego. Oczywiscie zapokajanie sie zanim znajdziemy tego/ta wchodzi jak najbardziej w gre
nawet koniecznie hyhy
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
ja jak zwykle sie wylamie
nie wypowiem sie na ten temat bo przez ostatnie 7 miesiecy sam już nie wiem co o TYM mysle...
ciekawi mnie tylko jedno...
Jak Wy - kobiety/dziewczyny pojmujecie nasze dziewictwo...
wiec zakladam nowy topic
a jesli ktos sie czepnie dziewictwa u facetow to niech lepeij to sformuluje to zmienie...
nie wypowiem sie na ten temat bo przez ostatnie 7 miesiecy sam już nie wiem co o TYM mysle...
ciekawi mnie tylko jedno...
Jak Wy - kobiety/dziewczyny pojmujecie nasze dziewictwo...
wiec zakladam nowy topic
a jesli ktos sie czepnie dziewictwa u facetow to niech lepeij to sformuluje to zmienie...
Zamykam oczy i udaje ze nie widze...
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
Maverick pisze:Wiesz Student. Jezeli zwiazek trwa juz jakis czas, ma mocne fundamenty, a oboje sa tak bardzo ciekawi jak to jest z innym to moga bawic sie w trojkaty. Tylko ze moga coniektorzy i tak zdradzic. Ale mysle ze zdradziliby bez wzgledu czy przed partnerka mieli 0 czy 100 innych kobiet.
cos w tym jest przede wszystkim w drugiej czesci wypowiedzi o trojkatach sie nie wypowiadam bo nigdy nie probowalem ale moze i byloby fajnie, ale jak narazie to wystarcza mi moja kobieta!
Hey Joe...
Maverick pisze:Wiesz Student. Jezeli zwiazek trwa juz jakis czas, ma mocne fundamenty, a oboje sa tak bardzo ciekawi jak to jest z innym to moga bawic sie w trojkaty. Tylko ze moga coniektorzy i tak zdradzic. Ale mysle ze zdradziliby bez wzgledu czy przed partnerka mieli 0 czy 100 innych kobiet.
Tylko co wtedy gdy kobieta zobaczy ze tak naoprawde dobrze jest jej z tym nowym facetem. Ze pierwszy raz w zyciu przezyje ogromna rozkosz ,ktorej wczesniej nie doswiadczyla z mężem. Na pewno myślami bedzie wracać do tego i z czasem bedzie kolejny skok w bok
-
- Bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: 27 lis 2004, 13:16
- Skąd: Trzebinia
- Płeć:
Re: Jak faceci/mezczyzni pojmuja nasze dziewictwo ....
Kaska pisze:Tak my, dziewczyny cenimy sobie nasza "niewinnosc" "czystosc" ... ale czy faceci potrafia to docenic w dzisiejszych dniach ...?
Ja tak.
Kaska pisze:Przeciez dziewica oznacza "niedoswiadczona" ... a facet potrzebuje byc dobrze zaspokojony przez swoja kobiete, ktora powinna >znac sie na rzeczy< .. ale chyba cos jest podniecajacego w tym dziewictwie ... tylko co to jest?
Tak jak wspomniałem, w którymś z innych moich postów, ja nie pokocham kobiety, która NIE jest dziewicą.
http://www.agnieszka.com.pl/forum_php/v ... 3838#63838
Kaska pisze:Mam 18 lat i jestem dziewica, i jesli zrobilabym to to zrobilabym to z prawdziwej milosci i to nie po miesiacu bycia razem czy po dwoch, musialabym byc pewna tego ze chce ... czy jestem jakas inna? Teraz wsrod kumpel rzadko slysze podobne opinie ...
Widzę, że zgadzamy się tutaj w poglądach i to perfekcyjnie. Dla mnie nie jesteś inna.
Kaska pisze:Czy slowo "dziewica" ma teraz jeszcze jakies znaczenie .... ?
Ma i to bardzo duże, myślę, że odosobniony w swoich poglądach w tej materii nie jestem. I gratulacje za odwagę - bo trzeba ją niewątpliwie mieć, aby napisać post o takiej treści w dzisiejszych czasach.
-
- Bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: 27 lis 2004, 13:16
- Skąd: Trzebinia
- Płeć:
Re: Ideały raz jeszcze ;)
Keplianica pisze:Z doświadczenia wiem, że ideały w prawdziwym związku szlag trafia. Jak tylko poznałam mojego mężczyznę, od razu wyjasnił mi (ze względu na pewne skomplikowane okoliczności) co rozumie przez "sex". Stwierdził, że nie odważy się na to przed 3cim rokiem znajomości. Partnerami jesteśmy od roku i zdecydowaliśmy się. OBOJE. I czy to z kolei znaczy że jest z nim coś nie tak, bo złamał swoje postanowienie? Albo że to za krótko? Albo że on nalega a ja się podporządkowuję? Absolutnie nie. Ja tez tego chcę i tylko podśmiewam się pod nosem z tych "3 lat". Więc bez obrazy Mariuszu, większość idealistów musi wyrzucić ideały do kosza!
Ja bym się tak na Twoim miejscu tak nie cieszył - wnioskuje z tego co opowiadasz, że Twój ukochany jest niekonsekwentny. Wypada tylko życzyć Ci, aby taka niekonsekwencja, nie zdarzyła mu się w jakieś jeszcze ważniejszej obietnicy w stosunku do Ciebie.
zielony pisze:w sumie dlaczego kobieta mialaby czekac ze swoim pierwszym razem na swojego "jedynego" a mezczyzna nawet o tym nie pomysli? ja spedzilem swoja pierwsza upojna noc z kobieta ktora byla dziewica, a ja bylem prawiczkiem jestesmy ze soba juz 4 lata i naprawde jest nam swietnie ze soba..i psychicznie i fizycznie
Gratuluję. Tak trzymać!
Re: Jak faceci/mezczyzni pojmuja nasze dziewictwo ....
Annihilator pisze:Tak jak wspomniałem, w którymś z innych moich postów, ja nie pokocham kobiety, która NIE jest dziewicą.
cholerny nietolerancyjny dyskryminator
snob - wszystko nowe musi miec
ja tam uwazam ze uzywane sa tak samo fajne jak nowe - a nie trzeba docierac
pozostaje ci tylko zyczyc zeby cie dopadlo i zebys sie zakochal w dziewczynie ktora po 3 latach chodzenia czy wiecej okaze sie nie dziewica - chociaz moze nei bo pewnie ja rzucisz
lepiej jakas emerytowana call-girl z operacyjnie rekonstruowana blona
bedziesz szczesliwym niesiwadomym hyhy
wez idz po rozum do glowy
kocha sie czlowieka a nie jego dziewictwo
Cyniczny zlosnik i przesmiewca (C)
Bender ! :564: ni ucz kogoś miłosci kto nie ma o tym zielonego pojecia
według jego chorego rozumowania sam skresla siebie
bo jezeli mu sie nie uda za pierwszym razem , czyli pozna dziewice , beda sie kochać , no bo w tym wieku wszyscy sie kochają , potem sie to stanie , bedzie sex ! po roku jednak sie okaze ze nie jest to to ! to co teraz
? Ona juz nie dziewica , nikt ja nie pokocha , a On
? to samo nie jest juz prawiczkiem , wiec i jego zadna dziewica nie pokocha , bedzie sam do konca swych dni
ale chce byc przeciez pokochany ! wiec bedzie kolejna dziewica , ta jaką to sobie wymazył , tyle ze by przy nim ostała okłamie ja ze jest prawiczkiem , no bo inaczej odeszła by ! i tu pierwsze kłamstwo sie pojawia
to EGOISTA dziewczyny unikajcie takich , juz lepsze dranie sa
:547: :547: :547:

według jego chorego rozumowania sam skresla siebie

bo jezeli mu sie nie uda za pierwszym razem , czyli pozna dziewice , beda sie kochać , no bo w tym wieku wszyscy sie kochają , potem sie to stanie , bedzie sex ! po roku jednak sie okaze ze nie jest to to ! to co teraz

to EGOISTA dziewczyny unikajcie takich , juz lepsze dranie sa

poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
-
- Bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: 27 lis 2004, 13:16
- Skąd: Trzebinia
- Płeć:
Re: Jak faceci/mezczyzni pojmuja nasze dziewictwo ....
Bender pisze:cholerny nietolerancyjny dyskryminator
snob - wszystko nowe musi miec
ja tam uwazam ze uzywane sa tak samo fajne jak nowe - a nie trzeba docierac
pozostaje ci tylko zyczyc zeby cie dopadlo i zebys sie zakochal w dziewczynie ktora po 3 latach chodzenia czy wiecej okaze sie nie dziewica - chociaz moze nei bo pewnie ja rzucisz
lepiej jakas emerytowana call-girl z operacyjnie rekonstruowana blona
bedziesz szczesliwym niesiwadomym hyhy
wez idz po rozum do glowy
kocha sie czlowieka a nie jego dziewictwo
Ależ ja nic nie mam do NIE-dziewic, tylko po prostu nie mam zamiaru z nimi sobie życia układać.
I nie mówię o dziewictwie związnym z błoną, to jest bardzo stara definicja, a do tego bardzo mało miarodajna
(ponoć).
krzys pisze:Bender ! 564.gif ni ucz kogoś miłosci kto nie ma o tym zielonego pojecia
według jego chorego rozumowania sam skresla siebie
bo jezeli mu sie nie uda za pierwszym razem , czyli pozna dziewice , beda sie kochać , no bo w tym wieku wszyscy sie kochają , potem sie to stanie , bedzie sex ! po roku jednak sie okaze ze nie jest to to ! to co teraz? Ona juz nie dziewica , nikt ja nie pokocha , a On
? to samo nie jest juz prawiczkiem , wiec i jego zadna dziewica nie pokocha , bedzie sam do konca swych dni
ale chce byc przeciez pokochany ! wiec bedzie kolejna dziewica , ta jaką to sobie wymazył , tyle ze by przy nim ostała okłamie ja ze jest prawiczkiem , no bo inaczej odeszła by ! i tu pierwsze kłamstwo sie pojawia
to EGOISTA dziewczyny unikajcie takich , juz lepsze dranie sa
O, odezwał się ten co ma pojęcie - cudzołożnik, któremu zależy tylko na seksie i własnych potrzebach seksualnych, który oprócz żony posiada jeszcze kochankę(i). Przyjmujesz do wiadomości, że ktoś może mieć odmienny pogląd na życie niż Ty? Czy koniecznie musisz wszystkich obrażać?
Ostatnio zmieniony 29 gru 2004, 10:25 przez Annihilator, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Jak faceci/mezczyzni pojmuja nasze dziewictwo ....
Annihilator pisze:
O, odezwał się ten co ma pojęcie - cudzołożnik, któremu zależy tylko na seksie i własnych potrzebach seksualnych, który oprócz żony posiada jeszcze kochankę(i). Przyjmujesz do wiadomości, że ktoś może mieć odmienny pogląd na życie niż Ty? Czy koniecznie musisz wszystkich obrażać?
Nie na sexie mi zalezy , ale na tym by być kochanym ! to z kolei wiaze sie z pragnieniem czyli i z sexem
Prawda Cie obraza
Ja też nigdzie nie piałem iz uwazam sie za człowieka dobrego ! jestem draniem i o tym wiem , sek w tym iz Ty nie widzisz swego zła , ze tak powiem !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Nie sadze.bo trzeba ją niewątpliwie mieć, aby napisać post o takiej treści w dzisiejszych czasach.
Annihilator a interesuje Cie fizyczne przebcie blony dziewiczej czy tylko mzoe psychiczne dziewictwo? Bo co jesli dziewczyna blony nie ma a tego nigdy nie robila. Jest taka pol dziewica, to ja bedizesz kochal w 50%? Nie bedzie satysfakcjonujaca dziewica? Nie w pelni wartosciowa? A co jezeli juz ja rozdziewiczysz? Pojdziesz do innej dziewicy?
A, i czy byles ostatniej niedzieli w kosciele?
Ps: A jezeli kobieta juz to robila ale chirurg jej blone zszyl, to taka "dziewica" by Ci pasila?
-
- Bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: 27 lis 2004, 13:16
- Skąd: Trzebinia
- Płeć:
Re: Jak faceci/mezczyzni pojmuja nasze dziewictwo ....
krzys pisze:Nie na sexie mi zalezy , ale na tym by być kochanym ! to z kolei wiaze sie z pragnieniem czyli i z sexem
W Twoim przypadku to się chyba tylko z tym wiąże i niczym więcej. Jak się naprawdę kogoś kocha to kochanki są niepotrzebne. I to jest przykład egoistycznego zachowania - bo jeśli kogoś kochasz, to nie krzywdzisz go w ten sposób, a dla Ciebie liczy się Twoje własne pragnienie i aby je zaspokoisz, stosujesz zasadę ,,cel uświęca środki''. Potem ją tutaj wmawiasz każdemu na forum, obrażasz kobiety, które są mają pierwszy raz przed sobą i rzucasz się z pazurkami na innych, co chcą to zrobić zupełnie inaczej niż Ty. Dlatego powtarzam: wrzuć na luz.
krzys pisze:Prawda Cie obraza? cóz
Ja też nigdzie nie piałem iz uwazam sie za człowieka dobrego ! jestem draniem i o tym wiem , sek w tym iz Ty nie widzisz swego zła , ze tak powiem !
Widzisz, abym ja to gdzieś napisał? Ja tylko napisałem swój pogląd, nie musisz się z nim zgadzać, jak się nie zgadzasz to od razu nie pisz, że jestem taki i owaki. Twój pogląd mi też nie odpowiada, ale przecież Cie za to zabije - więc zachowaj dystans. Mi też daleko do doskonałości.
charlie81 pisze:Faktycznie Annihilator - cos ci sie chyba pomieszalo z tym dziewictwem... kto ci cos takiego wkrecil? Bo jezeli kosciol to Mav bedzie triumfowal
Nie kościół, sam sobie wkręciłem. Nie mam zamiaru być z kobietą, która jest w tym ,,doświadczona''. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta: nie mam zamiaru być porównywany w łóżku z innym gościem (sam też swój pierwszy raz mam przed sobą i jak dojdzie do niego do chcę być z kimś, kto na tym też się jeszcze nie zna, kto tak jak ja pragnie się nauczyć tego z osobą, którą ja _naprawdę_ (celowo wyszczególnione słowo) kocha). Chcę wraz z osobą, którą będę kochał odkrywać się wzajemnie poraz pierwszy, bo to jest najpiękniejsze.
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 293 gości