pytanie - ilu do tej pory mieliscie partnerow sexualnych?

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Stormy

Postautor: Stormy » 24 paź 2007, 13:19

Nola pisze:Lilian napisał/a:
na szczescie umial stwierdzic - a skad mialas wiedziec ze tamto to pomylka, ze ja bede pozniej.


a gdyby wcześniejsza doświadczenia nie były pomyłką, to co? :| facet by Ci powiedział papa? :/

nie powiedzialby - ja stwierdzilam ze tamten to pomylka - to nawet nie byl zwiazek, nie nadawal sie na partnera na pierwszy raz, i wolalabym zeby to obecny byl pierwszy. mialam glupie poczucie winy, ze nie czekalam wlasnie na niego. ale z drugiej strony pewnie czasu bym nie cofnela, bo to MOJE doswiadczenia
zapytalam mojego opisujac po krotce sytuacje, czy ma problem z tym, ze nie ma porownania - stwierdzil ze nie, zdrady brzydzimy sie oboje. wiec dias1, nie uogolniaj, nie wszyscy maja tak zryte berety jak ty..
dias1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 164
Rejestracja: 16 paź 2007, 19:33
Skąd: Z Warszawy
Płeć:

Postautor: dias1 » 24 paź 2007, 13:35

Ja chcę znaleźć optymalne rozwiązanie. Czy się da czy nie, nie odpowiem póki nie spróbuję. Ja nie chcę nowych doznań (no może tylko to co moja dziewczyna nie chce, mimo iż robiła to z poprzednim partnerem. Jak tylko z nią będę to ona już wie - nie chce; ja nie wiem - chcę spróbować), ja chcę mieć porównanie takie jakie ona ma, to wszystko. Gdybyśmy go oboje nie mieli, to zgoda, oboje wiemy to samo, sprawa jasna. Ale tu tak nie jest. Mój błąd że zacząłem tak późno i tu biję się w pierś. Poznałem dziewczynę, podoba mi się mimo wielu wad, z pewnych rzeczy zdałem sobie sprawę późno. Ale na to nigdy nie jest za późno. Fakt, że zrobię to za jej plecami, zdradzę, oczywiście nie powiem jej o tym, ale myślę że da mi to przekonanie że sex między mną a moją dziewczyną jest tym, że mi odpowiada, że z innymi nie jest przyjemniej, i że po prostu nie warto z innymi.
To że byłyście z wieloma chłopakami. Dla jednych to może być problem dla innych nie - zrozumcie to. Takie jest prawo tej osoby. Może ona to zrozumieć po czasie. Nie oznacza to że jest ona jakaś nienormalna. Dla mnie znak, ze się było w wielu związkach oznacza, ze osoba ta ma albo dużego pecha że nie natrafiła na tą właściwą albo po prostu coś z nią nie gra. Taka moja opinia.
Wg mnie chorą osoba jest ta, która co chwila skacze z kwiatka na kwiatek. Przyznawanie się do 6 czy większej ilości związków nie za bardzo dobrze świadczy o dokonanych wyborach, a tym samym o osobie która je dokonała.Ale nie mi to osądzać.
Ja już o tym temacie to mało myślę, mam pewne postanowienie i jego będę się trzymać. Chyba że wcześniej jak ktoś napisał rozejdę się z obecną dziewczyną.
Ostatnio zmieniony 24 paź 2007, 13:55 przez dias1, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 24 paź 2007, 13:47

dias1 pisze:ale myślę że da mi to przekonanie że sex między mną a moją dziewczyną jest tym, że mi odpowiada, że z innymi nie jest przyjemniej, i że po prostu nie warto z innymi.

zaraz padne i mnie ktos podnosic bedzie musiał
czemu zalożyłes, że z inna bedzie gorzej ??
a co jak sie okaze ze panna za pieniadze jest o niebo lepsza niz twoja ??
dias1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 164
Rejestracja: 16 paź 2007, 19:33
Skąd: Z Warszawy
Płeć:

Postautor: dias1 » 24 paź 2007, 13:58

Ja nic nie zakładam, ja mam nadzieję że będzie z inną gorzej. Jak będzie lepiej to wtedy zobaczę póki co nie posiadam takiej wiedzy.
Stormy

Postautor: Stormy » 24 paź 2007, 14:07

moj 7 letni kuzyn ma bardziej rozwiniete procesy myslowe niz ty.
panna za pieniadze jest profesjonalistka - dogodzi ci lepiej
zdradzisz i nie powiesz - a sam wiesz z iloma facetami ona spala. jak ma byc o rowno to we wszystkim - ona tez ma prawo wiedziec zenie jest jedyna
nie chce sie kochac w jakiejs pozycji? to ja zmus, walnij maczuga w glowe najlepiej albo sie puść za plecami. jasne - z toba mogloby byc inaczej, ale ty nie umiesz uszanowac tego ze ona nie chce.
jestes egoista, szczerze - zaczynam czuc do niej wiecej sympatii bo ma chociaz dziewucha charakterek - efekt bedzie i tak taki ze to ona cie wyd.yma a ty jako facet bez charaktru i kregoslupa bedziesz tu biadolil i lzami sie zalwal,ze twa jedyna milosc, cie opuscila
jestes niedowytrzmania, zalosny, podly, niemoralny , a raczej moralnosc masz, tyle ze podwojna. 27 lat a glupi jak but. dorosnij w koncu, bo sam tworzysz sobie toksyczny zwiazek, i LECZ SIE. ps: oby sie prostytutka wysmiala jak spietrasz i nie staniesz na wysokosci zadania a kase i tak wezmie. co wtedy? laseczka w kolorze blond z wiejskiej potupaji zostanie twa wybraka w jakis krzakach?
ban? dziekuje, przyjme z radoscia <pijak>
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 24 paź 2007, 14:15

dias1 pisze:Dla mnie znak, ze się było w wielu związkach oznacza, ze osoba ta ma albo dużego pecha że nie natrafiła na tą właściwą albo po prostu coś z nią nie gra. Taka moja opinia.
Wg mnie chorą osoba jest ta, która co chwila skacze z kwiatka na kwiatek. Przyznawanie się do 6 czy większej ilości związków nie za bardzo dobrze świadczy o dokonanych wyborach, a tym samym o osobie która je dokonała.

<hahaha> a co powiesz o tych osobach, które spotykają się z kimś tylko w sumie dla samej przyjemności, którą czerpią z seksu? <hahaha> To pewnie sodoma i gomora. A jak już się przeskoczy liczbę 10 to już pewnie ku.rwa <hahaha>
Już pisałam w Twoim temacie - nie wierzę w istnienie tak pokręconych organizmów jak Ty. Napisałabym, że "organizmów myślących" ale Ty przecież nie myślisz <hahaha> Jeśli jednak jesteś prawdziwy to na miejscu tej rozpieszczonej księżniczki wycisnęłabym z Ciebie ile tylko się da i rzuciła w cholerę. Z tak ograniczonym typem po prostu nie da się być. Teraz rozumiem czemu ona Cię tak doi, po prostu inaczej z Tobą by nie wytrzymała.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
dias1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 164
Rejestracja: 16 paź 2007, 19:33
Skąd: Z Warszawy
Płeć:

Postautor: dias1 » 24 paź 2007, 14:17

Oj nerwy puściły?
Zapłacę - wymagam. Zaśmieje się - hmm wątpię, klient nasz Pan. Masz racje profesjonalistka itp. To znajdę jakąś na dyskotece, mało takich? heh nie mało, może znajdę tam Ciebie. Możliwości jest dużo, bardzo dużo.
Egoista? hmm a co ja mam kogoś do czegoś zmuszać? no proszę Cię. Ja nikogo o nic prosić nie będę. Powinna dać mi odczuć że teraz ja jestem z nią. Dała mi odczuć to że ze mną nie, bo było z innym. Proste. Ja te elementy znajdę u innych, ale jak mówię tylko do miejsca wyrównania naszych doświadczeń, wiedzy. Potem to już wszystko razem. Może się podobać, może nie.
Jak nie wyjdzie mi z obecną. To jestem przekonany, że od następczyni nie będę czegoś takiego wymagał, bo będę miał sam doświadczenie.
Ostatnio zmieniony 24 paź 2007, 14:21 przez dias1, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 24 paź 2007, 14:21

dias1 pisze:morze znajdę tam Ciebie.

przede wszystkim to może
Jeśli było to skierowane do mnie to nie sądzę, od desperatów zawsze trzymałam się z daleka :P
dias1 pisze:Oj nerwy puściły?

nie puściły, po prostu podziwiam że ktoś może Cię jeszcze brać na poważnie. Wydaje mi się, że dawno tu u nas na forum nie było kogoś takiego kto swoimi "problemami" i "myśleniem" tak by mnie rozśmieszał i wywoływał politowanie. Zakładając, że to wszystko prawda.

[ Dodano: 2007-10-24, 14:21 ]
dias1 pisze:Jak nie wyjdzie mi z obecną. To jestem przekonany, że od następczyni nie będę czegoś takiego wymagał, bo będę miał sam doświadczenie.

a łyżka na to "niemożliwe" :]
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
dias1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 164
Rejestracja: 16 paź 2007, 19:33
Skąd: Z Warszawy
Płeć:

Postautor: dias1 » 24 paź 2007, 14:28

To było do przedmówczyni. :)
A teraz powiem tak, nie macie żadnych argumentów. Jesteście po nieudanych związkach, pewnie w kolejnych. To co macie mówić. Jeszcze spotkacie chłopaka który będzie zielony (a może w takich jesteście), zaczniecie się z nim umawiać, może zakochacie, a tu pewnego dnia przeczyta moją wypowiedź i bach. Uzna - przecież ja mam to samo. Nie akceptuję tego stanu rzeczy. Przeczyta, ze to co myśli nie jest złe, że inni też tak myślą. I lipa. Związek w rozsypce. Wy załamane. Więc ja nie dziwię się że tak piszecie, wrzeszczycie, tupiecie nóżkami to normalna samoobrona. Też bym tak pisał jakbym był doświadczony i miał dziewczynę bez przeszłości. Aby zapomniała że miałem przed nią inne, co z nimi robiłem. Że ona jest teraz najważniejsza, i że oczywiście przeszłość nie ma wpływu na przyszłość.
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 24 paź 2007, 14:32

dias1 pisze:Jeszcze spotkacie chłopaka który będzie zielony

raczej mało prawdopodobne żebym znalazła niedoświadczonego 30latka ;P Poza tym zanim z kimś idę do łóżka to wiem co nieco o jego przeszłości seksualnej, a prawiczkom z góry dziękuję - nie interesują mnie. Nie mam ochoty być nauczycielką.
dias1 pisze:ja nie dziwię się że tak piszecie, wrzeszczycie, tupiecie nóżkami to normalna samoobrona

<hahaha> nie, my po prostu normalnie mamy poukładane w głowach, bez żadnych chorych ambicji żeby być z kimś kto ma takie samo doświadczenie łóżkowe.
dias1 pisze:Też bym tak pisał jakbym był doświadczony i miał dziewczynę bez przeszłości.

A co jeśli by chciała "wyrównać" to doświadczenie? Na pewno byłbyś wniebowzięty.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 24 paź 2007, 14:33

dias1 pisze:eszcze spotkacie chłopaka który będzie zielony

no to to juz przegiecie, czemu nam tak źle zyczysz, a przynajmniej mi ??
dias1 pisze:a tu pewnego dnia przeczyta moją wypowiedź i bach. Uzna - przecież ja mam to samo.

o mamusiu kochan. dias1 otwieracz parwiczych oczu na potrzebe poznawania innych cipek.
dias1 pisze:to normalna samoobrona

no dziewuch czas sie przyznac, ze sie jego zdrady boimy, no juz koniec udawania my sie trzesiemy ze strachu.

Dawno nie widziałam nikogo tak żałosnego <glaszcze>
dias1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 164
Rejestracja: 16 paź 2007, 19:33
Skąd: Z Warszawy
Płeć:

Postautor: dias1 » 24 paź 2007, 14:38

Hmmm jakby tak było to nie wiem co bym zrobił. Ale na pewno nie zrobię błędu takiego że będę ciągle mówił o swojej byłej, a w szczególności co z nią robiłem. Jak nie będzie wiedziała co i jak, to będzie myślała że w niektórych rzeczach jest pierwsza. Ja tak myślałem, ale dziewczyna odpowiednio wyprowadziła mnie z błędu.
Zresztą w moim wieku znaleźć taką :), wystarczy mi jak będzie miała jednego, max dwóch za sobą, to już przeżyję. Takie są i to dużo. Ale na pewno nie będę się pchał jeżeli dziewczyna będzie miała 6, 7 i w szczególności jak się do tego przyzna.
Oj tak popadamy w skrajności:
- niektóre są złe, tupią, wrzeszczą, ubliżają
- inne próbują być sprytne i przez pryzmat wyższości, poczucia humoru, mądrości, a może zadufania? obniżyć wartość przekazu innych osób. Różne są sposoby ucieczki i zmniejszenia słów które nie odpowiadają. Ile osób tyle sposobów.
No tak w sumie to wy już raczej na prawiczka nie traficie :), i bardzo dobrze bo po co im kłopot z Wami. Ja zresztą nie szukałem dziewczyny w takim wieku jak Wasz, bo to już wiadomo że po przejściach, zresztą jak a tyle lat i sama to musi być coś z nią nie tak :)
Ostatnio zmieniony 24 paź 2007, 14:44 przez dias1, łącznie zmieniany 1 raz.
Stormy

Postautor: Stormy » 24 paź 2007, 14:40

dias1 pisze:To znajdę jakąś na dyskotece, mało takich? heh nie mało, może znajdę tam Ciebie.

nie zaczynaj chlopcze, bo bys w pape dostal - takie jak ja to nie twoja polka, ja nie jestem z facetem dla kasy, jak twoja z toba. cenie u ludzi wyzsze cechy niz grubosc portfela albo jak najmniejsza liczba partnerow seksualnych, nie daj boze, dowiedzialabym sie ze ktos byl lepszy
dias1 pisze:A teraz powiem tak, nie macie żadnych argumentów. Jesteście po nieudanych związkach, pewnie w kolejnych. To co macie mówić. Jeszcze spotkacie chłopaka który będzie zielony (a może w takich jesteście), zaczniecie się z nim umawiać, może zakochacie, a tu pewnego dnia przeczyta moją wypowiedź i bach. Uzna - przecież ja mam to samo. Nie akceptuję tego stanu rzeczy. Przeczyta, ze to co myśli nie jest złe, że inni też tak myślą. I lipa. Związek w rozsypce. Wy załamane. Więc ja nie dziwię się że tak piszecie, wrzeszczycie, tupiecie nóżkami to normalna samoobrona. Też bym tak pisał jakbym był doświadczony i miał dziewczynę bez przeszłości. Aby zapomniała że miałem przed nią inne, co z nimi robiłem. Że ona jest teraz najważniejsza, i że oczywiście przeszłość nie ma wpływu na przyszłość.

czytaj ze zrozumieniem - mojego rozprawiczylam ja - i nie ma takiego problemu, nie ugolujniaj, nie czytaj wybiorczo
Elspeth pisze:dias1 napisał/a:
Też bym tak pisał jakbym był doświadczony i miał dziewczynę bez przeszłości.

A co jeśli by chciała "wyrównać" to doświadczenie? Na pewno byłbyś wniebowzięty.

o to samo pytalam wczesniej
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 24 paź 2007, 14:41

dias1 pisze:Ale na pewno nie będę się pchał jeżeli dziewczyna będzie miała 6, 7 i w szczególności jak się do tego przyzna.

ufff jak się cieszę, że jestem poza Twoim kręgiem zainteresowań. Chociaż może dla pewności jeszcze powinnam dobić do 10tki? tak żebyś na pewno nie pojawił się na mojej drodze. <banan>
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
dias1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 164
Rejestracja: 16 paź 2007, 19:33
Skąd: Z Warszawy
Płeć:

Postautor: dias1 » 24 paź 2007, 14:47

Im więcej będziesz miała na koncie, tym lepiej. W końcu trafisz na kogoś swojego pokroju :) bez urazy.
Lilian - na razie nie myśli, ale może pomyśleć. A może ty jesteś tylko po to. Na ten pierwszy raz. :) Może..... A może Ci nie powie bo te słowa są niepoprawne politycznie na tym forum. Któż to wie.
Ostatnio zmieniony 24 paź 2007, 14:49 przez dias1, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 24 paź 2007, 14:48

Wole kobiete, ktora robila to z 200 facetami, a przy tym nikogo nie zdradzala i nie oklamywala, niz babke ktora miala ze dwoch, przyprawiajac np. pierwszemu rogi z tym drugim.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 24 paź 2007, 14:49

Im więcej będziesz miała na koncie, tym lepiej. W końcu trafisz na kogoś swojego pokroju

a skąd wiesz że już nie trafiłam przynajmniej parę razy <diabel>
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 24 paź 2007, 14:49

dias1 pisze:W końcu trafisz na kogoś swojego pokroju


Jakiego pokroju ? a od jakiej ilosci partnerow zaczyna sie jakis inny pokroj ?
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
dias1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 164
Rejestracja: 16 paź 2007, 19:33
Skąd: Z Warszawy
Płeć:

Postautor: dias1 » 24 paź 2007, 14:56

A ja wolę taką która to w ogóle nie robiła. No teraz to taką co 1 - max 2.
Gratuluję dziewczyny co robiła to z 200 facetami. Ja do takiej bym na pewno zaufania nie miał.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 24 paź 2007, 14:58

Ja do takiej bym na pewno zaufania nie miał.

a miał bys zaufanie do takiej co przed toba nikogo nie miała ??
a co jesli zechce doswiadczen, albo przeczyta to co piszesz tu i pomysli o ja, mam tak samo. a potem zrobi to co ty zamierzasz.
Stormy

Postautor: Stormy » 24 paź 2007, 14:59

sam swiety juz nie jestes. o mojego sie nie martw - niejest ze mna zebym go rozprawiczyla, bo bysmy juz dawno ze soba skonczyli, zwiazek sie nie konczy na seksie
masz chorepodejscie, udaj sie do specjalisty, koniec tematu.
a: a jakbys trafil na laske, co to nigdy blonki ruszanej nie miala, ale lody robila, anal z kilkoma facetami zaliczony to co? nadaje sie czy nie? czy ma byc to dziewica orleanska, nietykana?
dias1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 164
Rejestracja: 16 paź 2007, 19:33
Skąd: Z Warszawy
Płeć:

Postautor: dias1 » 24 paź 2007, 14:59

Dlatego teraz chyba zdecydowałbym się na dziewczynę co miała jednego - max 2.
Właśnie dlatego co piszesz.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 24 paź 2007, 14:59

dias1, Ty sobie próbuj, badaj, eksperymentuj z innymi. niektórym okres dojrzewania przychodzi później, no trudno. ALE miej chociaż odrobinę klasy i nie rób tego za plecami własnej dziewczyny. jak jesteś chojrak, to podziękuj jej za współpracę i dymaj do woli. albo jej nie dziękuj i cierp, ale bądź wierny. ze swoją postawą niezdecydowanego dziecka, które chciałoby mieć wszystko na raz jesteś tylko żałosny <chory>
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Stormy

Postautor: Stormy » 24 paź 2007, 15:00

a twoja miala ilu 3? i juz sie nie kwalifikuje, mimo ze ty 3...

[ Dodano: 2007-10-24, 15:02 ]
lollirot pisze:dias1, Ty sobie próbuj, badaj, eksperymentuj z innymi. niektórym okres dojrzewania przychodzi później, no trudno. ALE miej chociaż odrobinę klasy i nie rób tego za plecami własnej dziewczyny. jak jesteś chojrak, to podziękuj jej za współpracę i dymaj do woli. albo jej nie dziękuj i cierp, ale bądź wierny. ze swoją postawą niezdecydowanego dziecka, które chciałoby mieć wszystko na raz jesteś tylko żałosny <chory>

dokladnie, amen, <brawo>
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 24 paź 2007, 15:08

Ja dodam od siebie tylko tyle - dziewica to puszka pandory. A te 200 to byla specjalna skrajnosc. Dodam jeszcze, ze chyba zapominasz, ze kobieta ktora miala tych 6sciu w swoim zyciu, za kazdym razem myslala ze to ten jedyny. A ejsli pierwszy, drugi czy trzeci nie okazal sie tym jedynym to co ? juz miala zyc w celibacie do konca zycia ? zycie jest takie ze to nie zalezy od nas, tylko od tego co los przyniesie.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 24 paź 2007, 15:45

Abstrahujac od tego co pisze dias1, to jak tak sie zastanowie tez jednak meczy mnie troche moj niespecjalnie imponujacy przebieg. To chyba jednak lezy w naturze wiekszosci facetow, ze ilosc panienek ktore przerobilismy jest dla nas jakims tam wyznacznikiem wartosci. Nie mowie, ze to dobrze, nie mowie ze zle. Ale faktycznie wiekszosc kolesi jakich znam tak ma ( tak Ted, wiem ze Ty nie. Coz, nie kazdy moze byc seksualnym Kapitanem Planeta).
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 24 paź 2007, 16:08

dias1 pisze:A ja wolę taką która to w ogóle nie robiła. No teraz to taką co 1 - max 2.
Dzindzer pisze:a miał bys zaufanie do takiej co przed toba nikogo nie miała ??


abstrahując od samego problemu autora, od pewnego czasu zastanawiam się nad pojmowaniem przez ludzi doświadczenia. no i niech będzie sobie taka sytuacja- ktoś mający bardzo małe albo zerowe wręcz doświadczenie seksualne i związkowe(idealna partnerka dla diasa1 :P), jest często komentowany w taki oto sposób: to dobrze, że się nie puszcza/ nie leci na każdego/ szanuje się. jakoś śmieszy i wkurza mnie takie myślenie. ja bym pomyślała raczej, że trochę większe doświadczenie jest plusem, a opisywany "szanujący się" osobnik ma raczej problem z samym sobą.
Chaos is a friend of mine
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 24 paź 2007, 16:22

ilu do tej pory mieliscie partnerow sexualnych?

wielu

Wypocin Pana diasa nie da sie czytac - trudno uwierzyc ze ma gosc 27 lat.
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 24 paź 2007, 16:24

Wstreciucha pisze:Wypocin Pana diasa nie da sie czytac - trudno uwierzyc ze ma gosc 27 lat.

mi trudno uwierzyć, że on istnieje.
Chaos is a friend of mine
dias1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 164
Rejestracja: 16 paź 2007, 19:33
Skąd: Z Warszawy
Płeć:

Postautor: dias1 » 24 paź 2007, 16:38

Gratuluję znalezienia partnera, dla którego czy byłyście w 2 czy 200 związkach nie ma różnicy. Byłaś w 6, 8 związkach i dalej nic? Coś chyba nie gra? albo z tymi osobami z którymi się związałaś albo z Tobą. To jest pierwszy i chyba najsłuszniejszy komentarz jaki się nasuwa jak dziewczyna mówi że była już w 6,8 .... Czym się chwali? Błędami? niepowodzeniami? wysokimi wymaganiami a może tym że z nikt nie chce z nią być.
A jeżeli dziewczyna miała mało partnerów sexualnych a jest atrakcyjna to mi to mówi że nie kieruje się w życiu tylko tym zaspokajaniem swoich potrzeb. Szuka odpowiedniego osobnika. Dla mnie osobiście 6-7 to dużo. Jak ktoś tyle razy źle trafił to prawdopodobieństwo tego że ze mną 8 będzie okej jest małe. Raczej bym się w coś takiego nie pchał. No chyba że nie chodzi tutaj o związek a tylko o sex ale to inna kwestia.
Teraz wiem że pakowanie się w związek z osobą bez doświadczenia jest ogromnym ryzykiem. Kto chce mieć partnera bez doświadczenia po prostu ryzykuje. Natura ludzka należy do ciekawych, tego się nie zmieni. Nie wiem, bałbym się teraz w takie coś wejść.

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 224 gości