Prostytucja

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

madzix:)
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 01 maja 2006, 15:29
Skąd: Lbn
Płeć:

Postautor: madzix:) » 05 maja 2006, 21:13

Wiesz Pernik jeśli masz BMW a do tego jakiś nowszy model to napwno wyrwiesz na tą fure jakąś panne :) Serio w sumie ja nie jestem blacharą ale dla wiekszości dziewczyn w moim wieku liczy sie taka hierarchia przy wyborze faceta:
1)wygląd
2)kasa---->a wiec skóra fura i komóra ;)
3)charakter
wiesz nie wszystkie panny są takie ale jeśli szukasz tylko dziewczyny do seksu to na pewno jeśli spełniasz w miare możliwości te warunki to znajdziesz jakąś panne:)
Najlepiej wbij na jakąś wieksza impre i jazda rwiesz sobie panienki;)

ALe jeśli nie spełniasz tych punktów to też masz szanse dużo dziewczyn przesadza z alkoholem to wiesz mozesz wtedy sie z którąś bliżej zapoznać :] i po problemie
a Prostytutki zosataw starszym niewyżytm seksualnie facetom po 40 ;) hihhiih
Na każdy dzień gotowy plan,by zapomnieć i nie myśleć o tym czego brak..
Awatar użytkownika
Lagartija
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 378
Rejestracja: 08 sie 2005, 09:43
Skąd: z Kolumbii
Płeć:

Postautor: Lagartija » 05 maja 2006, 21:37

Piernik pisze:np moje koleżanki w wieku 17-19 lat mają to za sobą i wiedzą jak to jest a ja 20 lat i nic, jak za rok nic sie nie zmieni to chyba nie będę miał wyjścia.. :(
a nie lepiej poczekac i zrobic to z osoba ktora naprawde sie kocha a nie tylko po to zeby moc powiedziec" mam to za soba"?
...Te Quiero Mi Amor...
Awatar użytkownika
Anja
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 114
Rejestracja: 29 kwie 2006, 20:53
Skąd: Z nienacka
Płeć:

Postautor: Anja » 05 maja 2006, 21:44

Pewnie kiedys jak znajdzie miłość swojego życia będzie się mógł pochwalic swoim pierwszym razem. Zrobi piorunujące wrażenie, albo naściemnia.
Widze że faceci tez mają świra na punkcie utraty dziewictwa. A co gdyby kobiety traciły cnote z facetami na telefon?? Równouprawnienie, czy to już kur**stwo?
46
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 05 maja 2006, 22:01

madzix:) pisze:dla wiekszości dziewczyn w moim wieku
Bez takich uogolnien.
dubdoo
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 04 lut 2007, 12:24
Skąd: Gliwice
Płeć:

Korzystanie z uslug Callgirls ???

Postautor: dubdoo » 04 lut 2007, 12:51

W moim zwiazku nie uklada sie zycie sexualne - totalna roznica temperamentow, ktora ujawnila sie po czasie. Wiele nad tym myslalem i chociaz nie jest to w zadnej mierze rozwiazanie zadawalajace - najmniejszym zlem (zeby nie ruinowac zwiazku) jest skorzystanie z uslug callgirls. Nie chodzi tu zupelnie o to "zeby sobie pouzywac", po prostu mam duze potrzeby sexualne, ktorych w zaden sposob w zwiazku nie jestem w stanie zrealizowac, a nie chce tego zwiazku niszczyc, bo uczucia pozostaja dla mnie niezmienne. (wiem , ze to co pisze moze byc nie do konca zrozumiale i wewnetrznie sprzeczne - sam przezywam z tego powodu gleboka frustracje, ze wskazaniem winny na moj temperament).
Mam w zwiazku z tym pytania:
-czy korzystaliscie z uslug callgirls-prostytutek (pisze akurat o callgirls, bo wydaje mi sie, iz poziom swiadomosci higieniczno-zdrowotnej tych pan jest duzo wyzszy niz prostytutek stajacych na ulicy) i jak je oceniacie (kobiety swiadome,inteligentne) ?
-jak oceniacie ich wyzej wspomniana swiadomosc higieniczno-zdrowotna ?
Wiem, ze to co napisalem moze brzmiec dziwnie - po prostu pytam...
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 04 lut 2007, 12:52

dubdoo pisze:a nie chce tego zwiazku niszczyc
Przeciez korzystajac tego typu uslug go niszczysz chyba ze Twoja kobieta jest za tym i sama niemal Cie tam odsyla. CHoc i tak w tym wypadku to dziwne. :?
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 04 lut 2007, 13:36

Oj moon, <cisza> dubdoo, nie pyta o związek tylko czy domyte czy się kleją <evilbat> <hahaha> dubdoo, odpowiem ci tak. zgrubsza wszystko co po ulicy nie biega i na latarnię nie ucieka jest z grubsza domyte. Czy w agencji czy u cichodajki regóła jest że dziwka "przed bieże prysznic. Klient też (można razem <banan> ). Więc o szczegóły się nie martw. Piszesz że chcesz nawet sięgnąć po poziom callgirls. Oczywiście o ile cię stać na zapłacenie 4000 możesz zamówić escort-girl. lecz tu chodzi już klasę panienki. Jeśli szukasz kogoś kto płynnie zna farsi i wie czyje są aleuty to dobry kierunek. powiem ci jednak że to nie jest niezbędne w dymanku. A porozmawiać o życiu możesz i z domówką. To są na ogół normalne kobiety. Życzę miłej konsumpcji <diabel>

[ Dodano: 2007-02-04, 13:38 ]
A !! zapomniałem !! Ważne !! Nie zapomnij o gumce !! Tu żadne callgirls nie jest gwarancją niezarażenia !!
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 04 lut 2007, 16:21

toś sobie pojechał..prostytutki to prostytutki..nieważne czy na telefon czy nie..
Jak dla mnie żałosne zachowanie..wydaj te pieniądze lepiej na seksuologa może ci w czymś pomoże..
Jakiś ty dobry..żeby związku nie rujnować chodzisz na censored <hahaha>
dubdoo pisze:totalna roznica temperamentow

Na miejscu twojej kobiety nawet za pośrednictwem 5metrowego kija bym cie nie dotknął.. <pijak>
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Sky
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 61
Rejestracja: 25 cze 2006, 11:27
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Sky » 04 lut 2007, 16:58

po pierwsze to nasuwa sie bardzo wazne pytanie....bo psizesz ze nie chcesz rujnowac zwiazku bo Ci zalezy...nei zmieniaja sie uczucia i bla bla bla....a czy uprawianie seksu z inna kobieta (i to jeszcze prostytutka! :/ ) nie prowadzi do zrujnowanego zwaizku?! sorry ale jak ja bylabym Twoja dziewczyna i dowiedziala ze uprawiales za moimi plecami seks z jakas "ulicznica"to po pierwsze dalabym Ci delikatnie to ujmujac w pysk i nie zastanawiajac sie ani na chwile zabrala swoje rzeczy i uciekla daleko od Ciebie. i jeszcze jedno..zastanow sie czy naprawde cos do tej dziewczyny czujesz...bo mi sie wydaje ze jak sie kocha to nawet nie mysli sie o zdradzie...a w tym wypadku to sam widzisz.... ;/
"Władza jest zawsze gwałtem na ludziach..."
Awatar użytkownika
OneLove
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 17 gru 2006, 23:32
Skąd: ***
Płeć:

Postautor: OneLove » 04 lut 2007, 17:27

Pegaz pisze:Na miejscu twojej kobiety nawet za pośrednictwem 5metrowego kija bym cie nie dotknął..


Dokładnie!

dubdoo, Czy Twoja kobieta wie,że jest taki problem? Rozmawialiście o tym?

dubdoo pisze:totalna roznica temperamentow, ktora ujawnila sie po czasie


Tzn co? Najpierw było ok a potem jej sie "odechciało"?

Na Twoim miejscu zamiast higienią martwiła bym sie bardziej tym co zrobi Twoja kobieta jak sie dowie!
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Puchatkuuu...
- Tak Prosiaczku...?
- Nic, nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za
łapkę... - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 04 lut 2007, 18:34

Jak Twoja dziewczyna się dowie to gwarantuję że ten jej temperament już całkiem się obniży do zera.
dubdoo pisze:najmniejszym zlem (zeby nie ruinowac zwiazku) jest skorzystanie z uslug callgirls
Chłopie, czy Ty słyszysz co mówisz?! Jak można być kimś tak zakłamanym. Świetny tok myślenia - kocham swoją dziewczynę i nie chcę tego popsuć więc pójdę i (uwaga ulubione słowo na forum) zerżnę jakąś czystą callgirl <belt>
dubdoo pisze:Nie chodzi tu zupelnie o to "zeby sobie pouzywac"
A przepraszam bardzo ale o co? Bo masz potrzeby? Przecież to jest to samo.
Obrazek
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 04 lut 2007, 18:44

dubdoo pisze:W moim zwiazku nie uklada sie zycie sexualne - totalna roznica temperamentow, ktora ujawnila sie po czasie


to jest akurat ciekawe :) Tzn kiedyś było inaczej z tym,lepiej,normalniej? Tak by wynikało. Zatem z czego wynika ta zmiana na niekorzyść. Wbrew pozorom to bardzo istotne.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
jamaicanflower
Maniak
Maniak
Posty: 567
Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
Skąd: Jamajka :D
Płeć:

Postautor: jamaicanflower » 04 lut 2007, 20:04

Rozumiem, że masz duże potrzeby seksualne, rozumiem też, że potrzeby takie nie są ot jakimś kaprysem, bo rodzą frustrację, rujnują psychikę i niszczą związki. Mógłbyś nam jednak zdradzić czy poruszałeś ten temat w rozmowach ze swoją dziewczyną, może mógłbyś dzięki nim wyczuć, co powiedziałaby Twoja dziewczyna, wiedząc o tym, co planujesz :)
// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
Awatar użytkownika
jin
Bywalec
Bywalec
Posty: 38
Rejestracja: 23 sty 2007, 19:44
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: jin » 04 lut 2007, 20:13

totalna roznica temperamentow, ktora ujawnila sie po czasie.


jak dla mnie to po prostu nie dostrzegles za wczasu..

A co do tematu.. hmm
Jezeli kreci Cie bzykanie kur.ew a potem wracanie na kolacyjke do ukochanej to masz z garem..
A jezeli nie to znajdz inne rozwiazanie..
"For my entire life, I've chosen to fight for no one but myself. My dedication, and my study of the sword, was for no one but myself. Until now..."
Awatar użytkownika
jamaicanflower
Maniak
Maniak
Posty: 567
Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
Skąd: Jamajka :D
Płeć:

Postautor: jamaicanflower » 04 lut 2007, 21:24

jin pisze:Jezeli kreci Cie bzykanie kur.ew

Gdzie to wyczytałaś jin ??
Nieźle go zjechaliście i nie wiem czy to za decyzję korzystania z takich panienek, czy może za to, że nie pokajał się publicznie i nie wyspowiadał na forum jak mu z tym ciężko, bo on wie, że to złe i w ogóle bla, bla, bla. Mam wątpliwości, ponieważ tematów o nierównym poziomie libido na forum jest mnóstwo i roi się w nich od takiego bicia się w pierś ze słowami "mea culpa" i wtedy Wasze reakcje są zgoła odmienne, a przynajmniej litościwe.
Facet nie chciał się nad tym rozwodzić, a sądzę, że ma poważny problem. Zadał konretne pytanie (na które nie odpowiedziałam :D), jedynie Błażej mu odpisał, reszta osądziła... :/
Ostatnio zmieniony 05 lut 2007, 16:18 przez jamaicanflower, łącznie zmieniany 1 raz.
// Life is...

zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,

WysypiskoLudzkichSił

iZałzawionyKrzakPytań

międzyMarzeniami,ASnem

chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy

jakiŚwiatBezNocy

więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia

...but a dream //
Awatar użytkownika
hathor
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 298
Rejestracja: 17 wrz 2006, 19:36
Skąd: ***
Płeć:

Postautor: hathor » 05 lut 2007, 02:19

jamaicanflower pisze:tematów o nierównym poziomie libido na forum jest mnóstwo i roi się w nich od takiego bicia się w pierś ze słowami "mea culpa" i wtedy Wasze reakcje są zgoła odmienne, a przynajmniej litościwe.

ale przeważnie jest tak, że jeśli ktoś już mówi tu o różnicy temperamentów w swoim związku, to też zarzeka się, że skok w bok nie wchodzi w rachubę, bo mimo niesatysfakcjonującego seksu kocha i chce tego związku... a w tym wypadku to zupełnie inna sprawa... jeśli jego dziewczyna dowie się o jego wyskokach, to będzie to dla niej coś strasznego i pewnie dlatego dubdoo został zjechany... może z jego punktu widzenia nie wygląda to tak źle, bo przecież nie męczy swojej dziewczyny o częsty seks, ale to tylko kamuflaż... dla niego ważne są uczucia, a to, że pójdzie sobie ulżyć do dziwki to już drugorzędna sprawa... <zalamka> tylko że jakby na to nie patrzeć, zdradza swoją dziewczynę i rujnuje ten związek... gdybym ja była na miejscu tej dziewczyny i się o tym dowiedziała, to chyba bym miała ochotę zabić gada...
jakby się tak nad tym związkiem zastanowić, to przyszłości dla niego nie widzę... po pierwsze: nawet gdyby nie korzystał z usług prostytutek, to byłby sfrustrowany z braku seksu i ten związek by go męczył... po drugie: jeśli już to robi, a dziewczyna się dowie, to będzie koniec... po trzecie: skoro sam postanowił tak rozwiązać sprawę, to znaczy, że nie potrafi z dziewczyną szczerze rozmawiać, a bez szczerości w związku żyć się nie da...
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 05 lut 2007, 02:26

TedBundy pisze::) Tzn kiedyś było inaczej z tym,lepiej,normalniej? Tak by wynikało. Zatem z czego wynika ta zmiana na niekorzyść. Wbrew pozorom to bardzo istotne.

To jest dobrze postawione pytanie. A nie jak wiekszosc postow tutaj: pierdo.enie moralnych farmazonow... <zalamka>

Gwarancji co do panny lekkich obyczajow nigdy miec nie mozesz. Nawet w skoku w bok ze "zwykla" kobieta moze tkwic "zalazkowa" niespodzianka ;DD
Wiadomo, ze panna z agencji pewnie obsluzy cie lepiej, niz nie jedna stala partnerka [choc wyjatki moga byc, bo na duzy plus stanowi dobre poznanie wlasnych cial, aczkolwiek prostytutka uprawia to jako zawod...a wiadomo, ze praktyka czyni mistrza ;)].

Your call my friend ;DD
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
<sex> -> ta też jest fajna
<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...
<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 05 lut 2007, 07:27

hathor pisze:po trzecie: skoro sam postanowił tak rozwiązać sprawę, to znaczy, że nie potrafi z dziewczyną szczerze rozmawiać, a bez szczerości w związku żyć się nie da...
Tego nie wiemy. Nie wiemy czy to nie jest uzgodnione z nia, czy ona o tym n ie wie. Wiec moglby wpierw odpowiedziec mi na pytanie o to a potem mu tu lincz robcie i mowcie z ego zostawi dziewczyna na pewno jak sie dowie.
i'm
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 65
Rejestracja: 02 paź 2006, 20:00
Skąd: dg
Płeć:

Postautor: i'm » 05 lut 2007, 14:25

jak masz temperament to sobie zwal konia, i przestań pieprzyć że ją kochasz, zostaw tą kobiete w spokoju póki jeszcze nie przespałeś się z jakąś dziwką. Życie nie opiera się na orgazmach już to kiedyś pisałem
Awatar użytkownika
vilmon1980
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 239
Rejestracja: 03 sty 2007, 10:24
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: vilmon1980 » 05 lut 2007, 15:01

i'm pisze: Życie nie opiera się na orgazmach

Ale fajnie jakby orgazmy też były :P
A zwalić konia to żadna przyjemność w porównaniu do bycia z drugą osobą... nawet jeśli to tylko panna lekkich obyczajów :P

Ale skoro z kimś się chłopak związał to nie powinien robić skoków w bok.
Jak facet męczy się w obecnym związku to zwyczajnie powinien poszukać kobiety, z którą nie będzie się męczył. Bo w związku musi być dobrze pod każdym względem - sama miłość na dłuższą mete nie wystarcza.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 05 lut 2007, 16:16

vilmon1980 pisze:A zwalić konia to żadna przyjemność w porównaniu do bycia z drugą osobą

nie wiem jak maja faceci
ale ja mam tak, ze robienie sobie dobrze sprawia mi przyjemnośc kiedy mam ochote na ten rodzaj doznan, lub jak mam ochote na seks a nie mam z kim ( ale to kwestai tego, zedanego dnia nie mam z kim a mi sie chce i chce mi sie samej to robic). Jesli robiła bym to, bo mi sie chce a inaczej nie moge to nie było by to takie przyjemne juz
vilmon1980 pisze:Ale skoro z kimś się chłopak związał to nie powinien robić skoków w bok.

dokładnie
chyba, ze ta ona mu pozwoli, tylko czy to jest dobre wyjście ??

dubdoo jak od poczatku wygladała jakosc i czestotliwośc waszego seksu ??

czy rozmawiałes z kobieta na temat wsłasnego niezaspokojenia i wiekszych potrzeb ??
jesli tak to co ona na to ??

a i czy ona wie, ze myslisz o seksie za peiniadze z innymi kobietami ??
digidy

Re: Korzystanie z uslug Callgirls ???

Postautor: digidy » 05 lut 2007, 16:39

dubdoo pisze:W moim zwiazku nie uklada sie zycie sexualne[...]


Jak widze dostales cholernie konkretne odpowiedzi. Ale rzeczywiscie nie napisales jednego: czy z nia rozmawiales i co na ten temat powiedziala. Nie przejmuj sie wypowiedziami niektorych osob bo ludzie ktorym w zwiazku ulozylo sie zycie sexualne tego nigdy nie zrozumieja. Korzystanie z uslug tego rodzaju bedzie dobre tylko na krotka mete wg mnie. Po czasie stanie sie to takim nalogiem ze sam przestaniesz wierzyc ze kochasz dziewczyne, bo przeciez ona Cie nie zaspokajala gdy tego potrzebowales... A juz nie mowie o tym co bedzie jak sie dowie bo mysle ze o callgirls nie bedziesz z nia rozmawial. Zmarnujesz sobie tylko niepotrzebnie kawalek zycia a potem i tak bedziesz musial znalezc kogos "bardziej" odpowiedniego dla siebie;-/. Jesli teraz nie zalatwisz to z nia, choc tak naprawde nie wierze ze to cos pomoze:-(, to z ciezkim bolem serca musze stwierdzic ze pozostaje Ci zmiana partnerki... Mowi ze sie sexuolog czyni cuda, ale to chyba nic nie pomoze, no chyba ze chcesz codziennie tabletki jakies brac na zmniejszenie libido, ale to bez sensu, po co masz sie "ograniczac", przeciez taki juz jestes i koniec, potrzebujesz kobiety ktora bedzie podobna z tym do Ciebie. Sam jestem podobny z tym do Ciebie ale na szczescie nie mam takiego problemu w zwiazku.
Zycze pomyslnego rozwiazania sprawy i koniecznie daj znac jak sie potoczyly dalsze Twoje losy bo to ciezka sprawa.
P.S. Sorry za tak bezwglednie napisalem ale nie trawie takie owijania w bawelne;-/.
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 05 lut 2007, 17:33

jin pisze:
totalna roznica temperamentow, ktora ujawnila sie po czasie.


jak dla mnie to po prostu nie dostrzegles za wczasu.

Bzdura, czesto na poczatku jest fascynacja wlasnymi cialami, odkrywanie czegos nowego i wtedy jedno rzuca sie na drugie. Z czasem moze byc tak, ze jedna ze stron co chciala poznala i daje sobie na wstrzymanie w lozku.

dubdoo- nie przejmuj sie "umoralniajacymi i potepiajacymi" wypowiedziami, bo faktycznie faceta w takim wypadku moze censored strzelic. Sam bym tego nie zrobil, ale nie potepiam.
Awatar użytkownika
hathor
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 298
Rejestracja: 17 wrz 2006, 19:36
Skąd: ***
Płeć:

Postautor: hathor » 05 lut 2007, 18:02

Dzindzer pisze:
vilmon1980 pisze:Ale skoro z kimś się chłopak związał to nie powinien robić skoków w bok.


dokładnie
chyba, ze ta ona mu pozwoli, tylko czy to jest dobre wyjście ??

dawać facetowi zgodę na to, żeby szedł do prostytutki sobie poużywać, bo ja nie jestem w stanie jego zaspokoić ?? przecież to jest chore... <pijak>
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 05 lut 2007, 18:19

hathor pisze:przecież to jest chore... <pijak>

ale przynajmniej nie ma oszukiwania
Awatar użytkownika
hathor
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 298
Rejestracja: 17 wrz 2006, 19:36
Skąd: ***
Płeć:

Postautor: hathor » 05 lut 2007, 18:22

Dzindzer pisze:ale przynajmniej nie ma oszukiwania

dziewczyna musiałaby być zdrowo rąbnięta, żeby się na coś takiego świadomie godzić... <zalamka>
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 05 lut 2007, 18:27

hathor pisze:dawać facetowi zgodę na to, żeby szedł do prostytutki sobie poużywać, bo ja nie jestem w stanie jego zaspokoić przecież to jest chore...
jak czytam to forum to ciągle od bab słyszę że seks to sól życia. Jak jakiś nie dostaje od żony to on bidula a ona fe. Ale gdy któryś niedostaje od żony i chce coś z tym zrobić to drań. a mi to na odległość <pijak> . nawet chrześcijańska moralnoś przewiduje obowiązek dawania <tylek> jaki ci <sex> śmierdzi to możesz odnaleźć się w innym powołaniu. pańieństwie, jako zakonnica lub busineswomen. nawet w średniowieczu rajcy ustanawiali liczbę kurtyzan w mieście dla społecznego miru... Więc dubdoo, proponuję:
1 szczerą rozmowę
2 rozstanie
3 agencję
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 05 lut 2007, 18:29

hathor pisze:dziewczyna musiałaby być zdrowo rąbnięta

Nie. Wystarczy, że seks będzie miał dla niej bardzo małe znaczenie, czasem na przykład ludzie oziębli tak mają. Gdy nie przywiązuje wagi do aktu seksualnego zbyt wielkiej, stosunek partnera z dziwką będzie miał taką wagę, jak zjedzenie przez niego hamburgera na mieście, zamiast kolacji w domu. Jeśli ktoś uważa seks za zbędny i nie przejmuje się demonizowaniem jego znaczenia w kulturze, to dlaczego miałoby mu przeszkadzać, że partner seks ten uprawia gdzieś na boku? Istotniejsze dla takiej osoby będą inne rzeczy.
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 05 lut 2007, 18:34

pani_minister pisze:to dlaczego miałoby mu przeszkadzać, że partner seks ten uprawia gdzieś na boku?

Np dlatego że wtedy związek przestaje być związkiem..
Po drugie ze względów zdrowotnych..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 05 lut 2007, 18:37

Pegaz pisze:Np dlatego że wtedy związek przestaje być związkiem..

Ilu ludzi w związkach, tyle definicji tychże związków. Mój by przestał, Twój pewnie też, wnioskując po tym, co piszesz. Inny przetrwa.
Pegaz pisze:Po drugie ze względów zdrowotnych..

Nie, jeśli z parnerem sypiać nie zamierzasz :D

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Agnieszka i 50 gości