agnieszka.com.pl • FINAŁ PIESZCZOT W USTACH?? - Strona 17
Strona 17 z 32

: 08 maja 2006, 21:23
autor: złotooka kotka
Ja lubie polykac.
Nic sie potem nie brudzi, prac, sprzatac nie trzeba. Tak na zasadzie: ;)
Rozmawiają dwie koleżanki:
- Wyobraż sobie, wczoraj w domu wchodze do kuchni i widze jak mój mąż się
onanizuje.
- I co zrobiłaś?
- Zrobiłam mu laske.
- Dlaczego?
- Wolałam umyć zęby niź podłoge.

: 08 maja 2006, 21:30
autor: Dzindzer
good_baby pisze:bardziej kwestia ohydnego smaku niz konsystencji

to moze oswajaj sie stopniowo, niech on kończy ci na ciele a ty to po trochu zjadaj, albo rób mu dobrze usatami, ale najpierw posmaruj fiutka np. lekko ciepła nutella. Chociaz u ciebie to chyba bardziej jednak sa uprzedzenia. Czy w ogóle piescisz swoejego partnera oralnie ??

: 09 maja 2006, 11:27
autor: Sylwunia24
good_baby pisze:szczęściarz napisał/a:
MAM TAKIE PYTANKO DO WAS DZIEWCZYNY, WYDAJE MI SIĘ ŻE WIELE MĘŻCZYZN CHCIAŁO BY MIEĆ FINAŁ WASZYCH PIESZCZOT W WASZYCH USTACH, JEDNAK CHCIAŁBYM SIĘ DOWIEDZIEĆ, CO WY O TYM MYŚLICIE??

Osobiscie nie przepadam za tym finałem, ale czego sie nie robi aby uszczesliwic ukochanego! ;)

: 09 maja 2006, 12:52
autor: good_baby
Dzindzer pisze:
good_baby pisze:bardziej kwestia ohydnego smaku niz konsystencji

to moze oswajaj sie stopniowo, niech on kończy ci na ciele a ty to po trochu zjadaj, albo rób mu dobrze usatami, ale najpierw posmaruj fiutka np. lekko ciepła nutella. Chociaz u ciebie to chyba bardziej jednak sa uprzedzenia. Czy w ogóle piescisz swoejego partnera oralnie ??


Dopiero od niedawna, wczensiej bylam "uprzedzona"do tego, ale to dlatego ze jestem niedoswiadczona i nie bylam wtedy jesczcze przyzwyczajona do jego ciala...

A zabawy z jedneniem to fajna rzecz XDDD

Poza tym ja nie lubie niczego planowac, sex nie na tym polega. Wszystko stopniowo i tu nikt mnie do niczego nie przekona, moge to zrobic jedynie ja sama albo ktos kogo kocham.

: 09 maja 2006, 18:14
autor: saker33
hmm ja uwielbiam konczyc w ustach...i mam pozwolenie ;):P ... ona mowi ze lubi to i ze smakuje jej... ale hmm czy wierzyc w to ze to naprawde lubi skoro :
Sylwunia24 pisze:ale czego sie nie robi aby uszczesliwic ukochanego! ;)
... ale tak czy inaczej widze ze musze zaczac doceniac dobra wole mojej kochanej :D

: 09 maja 2006, 19:15
autor: Ted Bundy
kończenie w buzi, tudzież na twarzy ma same zalety <aniolek> naturalne białko +witamina C, naturalny kosmetyk, lepsza cera - same plusy, kobitki <diabel>

: 09 maja 2006, 20:33
autor: good_baby
TedBundy pisze:kończenie w buzi, tudzież na twarzy ma same zalety <aniolek> naturalne białko +witamina C, naturalny kosmetyk, lepsza cera - same plusy, kobitki <diabel>


haha, jasne , po prostu MIIIODZIO ! XDDDDD <pijaki>

: 09 maja 2006, 22:48
autor: Dzindzer
good_baby pisze:moge to zrobic jedynie ja sama

oczywiście, że to musisz zrobic Ty, Ty sie musisz przełamac. Inni moga cie jedynie namawiac, pokazywac, zachecac. Jednak to chodzi o ciebie
TedBundy pisze:same zalety <aniolek> naturalne białko +witamina C, naturalny kosmetyk, lepsza cera - same plusy, kobitki <diabel>

to kiedy sie dobiałkowujesz drogi Tedzie :P

: 09 maja 2006, 23:02
autor: didi_16
Ja jakoś nie mam na to jeszcze odwagi.... Może kiedyuś spróbuje, ale jeszcze nie szybko... Jak to napisała Dzindzer stopniowo... to może się kiedyś przełamie;)

: 09 maja 2006, 23:35
autor: Dzindzer
didi_16 pisze:Jak to napisała Dzindzer stopniowo... to może się kiedyś przełamie;)

najwazniejsze, że chcesz. Oswajaj sie powoli a zobaczysz, że z czasem nawet to polubisz. tylko nie mozesz sie zniechecac. Porozmawiaj z partnerem, powiedz mu oswoich obawach, o tym, ze chcesz powoli. zobaczysz za kazdy malutki postep bedzie cie chhwalił, bedzie to doceniał. Jeszcze musisz dokładnie wiedziec, co masz przełamywac, jakiej natury jest ten twój opór. Bo to jest tam w twojej psychice.

: 10 maja 2006, 18:10
autor: Ted Bundy
Dzindzer pisze:to kiedy sie dobiałkowujesz drogi Tedzie

no bo się obrażę, no :D <browar>

: 10 maja 2006, 19:37
autor: lady.26
A ja nie rozumiem w czym dyskusja, jeśli komuś nie pasuje połykanie, to niech tego nie robi. Gdy partner do tego nakłania a na dodatek się naburmusza, ze dziewczyna odmawia, to kopa w d...takiemu kolesiowi. <mlotek>
Moj facet np.nie chce zebym połykała, ale ostatnio po wytrysku zlizalam reszte z czubka jego "małego"....był zachwycony.

: 10 maja 2006, 20:32
autor: Sepik
mi tez to tybka nie wiem w czym problem co sie stanie z nasieniem. biorac zdrowy tryb zycia jaki probadze hektolitry kawy, fajki, alkohol, dieta jogurtowa itd to naprawde hehe raczej nic przyjemnego. <belt>

[ Dodano: 2006-05-10, 20:33 ]
haha "tybka" mialo byc rybka

: 10 maja 2006, 20:47
autor: Imperator
A ja się spytałem mojej dziewczyny, czy zmienił mi się smak (od dłuższego czasu jestem amatorem kawy ale w niewielkich ilościach). Odpowiedziała, że może minimalnie. <banan>

: 10 maja 2006, 23:11
autor: good_baby
lady.26 pisze:A ja nie rozumiem w czym dyskusja, jeśli komuś nie pasuje połykanie, to niech tego nie robi. Gdy partner do tego nakłania a na dodatek się naburmusza, ze dziewczyna odmawia, to kopa w d...takiemu kolesiowi. <mlotek>
Moj facet np.nie chce zebym połykała, ale ostatnio po wytrysku zlizalam reszte z czubka jego "małego"....był zachwycony.


No wlasnie, najgorsze jest zmuszanie do czegokolwiek. Na szczescie z niczym takim sie nie spotkalam... ;)

A zlizanie z czubka to co innego niz wytrysk do ust... :D
Tak z ciekawoscie - czemu twoj facet nie chce zebys polykala?

: 11 maja 2006, 13:18
autor: Dzindzer
lady.26 pisze:jeśli komuś nie pasuje połykanie, to niech tego nie robi. Gdy partner do tego nakłania a na dodatek się naburmusza, ze dziewczyna odmawia, to kopa w d...takiemu kolesiowi. <mlotek>

a pewnie, ze kopa. Zreszta ja mam wielki uraz do zmuszania mnie, zmuszanie wywołuje u mnie raczej agresje a nie jakas uległośc

: 11 maja 2006, 18:34
autor: lady.26
good_baby,w zasadzie nie uzasadnił dla czego nie chce. Ale to co wam opisałam baaardzo mu sie spodobało- wiem, ze to zupełnie co innego. Wiesz, może kiedys sam mi to zaproponuje. <diabel> Dzięki znajomosci ze mną bardzo otworzył się na sprawy seksu- do tego stopnia, ze sama go czasem nie poznaje. Moja poprzedniczka wprawiła go w niezłe kopleksy.

: 11 maja 2006, 18:41
autor: Pegaz
lady.26 pisze:Dzięki znajomosci ze mną bardzo otworzył się na sprawy seksu- do tego stopnia, ze sama go czasem nie poznaje.

Cośty mu zrobiła ;) ?

: 11 maja 2006, 18:45
autor: lady.26
ha ha ha twierdzi, ze przy mnie poczół sie prawdziwym mężczyzną. Powiedział jeszcze cos , ale to zostawiam dla siebie.

: 13 maja 2006, 23:49
autor: middleweight
TedBundy pisze:
kończenie w buzi, tudzież na twarzy ma same zalety <aniolek> naturalne białko +witamina C, naturalny kosmetyk, lepsza cera - same plusy, kobitki <diabel>


wbrew pozorom naturalne skladniki odżywcze zawarte w meskim nasieniu nie wpływają jakoś dodatnio na cerę, ba mogą być nawet przyczyną kłopotów skórnych (ale to na szczęście w nielicznych przypadkach)

: 14 maja 2006, 09:12
autor: Ted Bundy
middleweight pisze:wbrew pozorom naturalne skladniki odżywcze zawarte w meskim nasieniu nie wpływają jakoś dodatnio na cerę


tak? Polemizowałbym. Gdzie takie ciekawe teorie znalazłeś? <evilbat>

: 14 maja 2006, 12:22
autor: Yasmine
TedBundy pisze:tak? Polemizowałbym.

A ja sie zgadzam. Sperma wysusza <diabel>

: 14 maja 2006, 13:25
autor: Meredith
Lubię - odpowiedź na pytanie zawarte w temacie;)

: 14 maja 2006, 15:32
autor: lollirot
TedBundy pisze:tak? Polemizowałbym

tedziu, ale on ma rację :-) jak i yas :-)

: 14 maja 2006, 15:33
autor: Grace
TedBundy pisze:middleweight napisał/a:
wbrew pozorom naturalne skladniki odżywcze zawarte w meskim nasieniu nie wpływają jakoś dodatnio na cerę

nie zauwazylam :/

: 14 maja 2006, 22:26
autor: Klemens
middleweight pisze:ba mogą być nawet przyczyną kłopotów skórnych (ale to na szczęście w nielicznych przypadkach)

Dlategoż trza ją szybko przełknąć... <pijak>

: 14 maja 2006, 23:03
autor: casaa
Gosia... pisze:
TedBundy pisze:middleweight napisał/a:
wbrew pozorom naturalne skladniki odżywcze zawarte w meskim nasieniu nie wpływają jakoś dodatnio na cerę

nie zauwazylam :/



hmmmm ja tez nie zauwazylam zmian na gorsze :P

: 15 maja 2006, 09:13
autor: AMX
TedBundy pisze:middleweight napisał/a:
wbrew pozorom naturalne skladniki odżywcze zawarte w meskim nasieniu nie wpływają jakoś dodatnio na cerę


tak? Polemizowałbym. Gdzie takie ciekawe teorie znalazłeś?


Ted,czego ty używasz na cere?? <aniolek>

A co do samego tematu, to w Rzymie,arystokratki uzywały jako kosmetyków zużytej olivy,którą gladiotorowie namaszczali swoje ciała.Był to jeden z najdroższych specyfików.

Więc może i w spermie też cos jest??

: 15 maja 2006, 09:14
autor: Andrew
AMX pisze:Więc może i w spermie też cos jest??


zapewne ....białko <aniolek>

: 17 maja 2006, 10:35
autor: pluszak
W skład spermy wchodzą : putrescyna, spermina, spermidyna i kadaweryna (odpowiedzialne za zapach i smak spermy), witamina C, prostaglandyny, lipidy, aminokwasy, enzymy, hormony steroidowe, witamina B12, fruktoza, cholesterol, mocznik, cynk, wapń, magnez. Tak wiec nie tylko bialo ale witaminki i pierwiastki choc mysle ze przy takiej ilosci to specjalnie zdrowia nie poprawi <diabel> .