pornosy

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 31 paź 2008, 15:26

shaman pisze:Tja, bo jak kto lubi filmy wojenne - temu brakuje wojny <chory>


Patrz głębiej... Niekoniecznie wojny. :] Ale czegoś jednak musi brakować... Tutaj np. może być tęsknota białego kołnierzyka za utraconą męskością, itp. Tak naprawdę życie w mniej lub bardziej refleksyjny sposób polega na zaspokajaniu potrzeb... Nawet altruista nie jest altruistą bez powodu.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 31 paź 2008, 15:35

PFC pisze:Tak naprawdę życie w mniej lub bardziej refleksyjny sposób polega na zaspokajaniu potrzeb...
Jasne, ale zbyt schematycznie to rozstrzygasz. Jak włączam film gangsterski to czasami po to, aby poczuć klimat jaki oferuje (lecz nie chciałbym poczuć go w życiu), przypomnieć sobie jakieś sceny, przemyśleć go jeszcze raz, poszukać odniesień których nie dostrzegałem, skupić się na aktorach lub na pracy kamery czy technice efektów.

Oczywiście zaspokajam wtedy potrzeby intelektualne, estetyczne, poszerzam wiedzę lub dokładam kolejne skojarzenia do kolekcji. Ale NIE, w żadnym wypadku nie tęsknię za męskością, co wynikałoby z Twojego toku rozumowania.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 31 paź 2008, 15:37

A jak komuś niczego nie brakuje to nic nie ogląda ??
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 31 paź 2008, 15:42

Shaman jasna sprawa, ja podałem tylko najprostszy przykład, bo przecież nie będę tutaj pisać referatu na ten temat. Chodziło mi tylko o to, byś zauważył regułę. Moje nawiązanie do Twego tekstu o filmach wojennych było najprostszym skojarzeniem, które wcale nie wyklucza innych, bo każdy z nas jest wyjątkowy, ani nawet elementów, o których wspomniałeś z okazji podanie przykładu filmu gangsterskiego... Niemniej the point is, że jeśli nawet Mavowi nie brakuje dokładnie tego, co widzi na ekranie konkretnego pornosa, to jednak jakaś potrzeba musiała go skłonić do jego obejrzenia, zwłaszcza, że w przypadku tego rodzaju filmów raczej odpadają argumenty typu:

shaman pisze:przypomnieć sobie jakieś sceny, przemyśleć go jeszcze raz, poszukać odniesień których nie dostrzegałem, skupić się na aktorach lub na pracy kamery czy technice efektów


:]

[ Dodano: 2008-10-31, 15:45 ]
Dzindzer pisze:A jak komuś niczego nie brakuje to nic nie ogląda ??


Każdemu coś brakuje, ponieważ jest to integralną cechą psychiki naszego gatunku. <lol> Człowiek to raczej prymitywna istota... Zresztą nie chodzi tylko o filmy. Weźmy chociażby pisanie na forum. :) Po co taki przykładowy Blazej i Ted młócą tutaj tysiące postów? Po co Shaman się upomina o poziom i stara się formułować swe posty z tzw. pozycji środkowej jak ja to mówię? :) To wszystko siedzi w ludziach.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 31 paź 2008, 15:54

PFC pisze:Niemniej the point is, że jeśli nawet Mavowi nie brakuje dokładnie tego, co widzi na ekranie konkretnego pornosa, to jednak jakaś potrzeba musiała go skłonić do jego obejrzenia

Jakaś. Zgadzam się. Sprawa oczywista.

I tak, atruista to egoista zaspokajający potrzebę bycia altruistycznym (czy bywania).

PFC pisze:e w przypadku tego rodzaju filmów raczej odpadają argumenty typu

Skoro zgadzasz się, że każdy jest inny, to żaden motyw nie odpada w żadnej sytuacji. W przypadku filmów porno to może być chęć podniety. Nie należy jednak z taką pewnością wysuwać wniosko, że to co na ekranie podniecałoby w rzeczywistości.

A w pornosach kamera również pracuje. Inaczej u Blake'a inaczej u Rocco, inaczej u polish kicz, inaczej przy internetowych, inaczej przy amatorskich, zupełnie inaczej w większości azjatyckich... Ja pod tym kątem czasami oglądam <aniolek> no co...
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 31 paź 2008, 17:41

shaman pisze:Skoro zgadzasz się, że każdy jest inny, to żaden motyw nie odpada w żadnej sytuacji.


Powiedzmy, że są warianty mniej lub bardziej prawdopodobne. :] Po odrzuceniu skrajności i obliczeniu mediany myślę, że w przypadku filmów porno akurat podstawowym atraktorem uwagi jest jednak to, co pisałem dotąd w tym temacie. :]

shaman pisze:W przypadku filmów porno to może być chęć podniety. Nie należy jednak z taką pewnością wysuwać wniosko, że to co na ekranie podniecałoby w rzeczywistości.


No po to m.in. pornosy są: albo dla samotnych, albo dla leniwych albo też dla ludzi z pewnymi problemami, jakby nie patrzeć - biorąc pod uwagę to, co pogrubiłem w cytowanym tekście. :) ...Warianty nr 2 i 3 nie świadczą IMHO za dobrze o widzu tego typu show, opcję nr 1 da się jeszcze obronić, chociaż też szkodliwa jest często, o ile nie zawsze. <faja>

shaman pisze:A w pornosach kamera również pracuje. Inaczej u Blake'a inaczej u Rocco, inaczej u polish kicz, inaczej przy internetowych, inaczej przy amatorskich, zupełnie inaczej w większości azjatyckich... Ja pod tym kątem czasami oglądam <aniolek> no co...


Faktycznie widzę jesteś koneserem światowego kina. 8)
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 31 paź 2008, 18:44

PFC pisze:Powiedzmy, że są warianty mniej lub bardziej prawdopodobne. Po odrzuceniu skrajności i obliczeniu mediany myślę, że w przypadku filmów porno akurat podstawowym atraktorem uwagi jest jednak to, co pisałem dotąd w tym temacie.
Smutny wniosek. Ja nie spekulowałem, więc do niego nie doszedłem. Kto wie.

PFC pisze:Warianty nr 2 i 3 nie świadczą IMHO za dobrze o widzu tego typu show, opcję nr 1 da się jeszcze obronić, chociaż też szkodliwa jest często, o ile nie zawsze.

IMO nie ważne kto ogląda, ważne jakie ma podejście. A status tego podejścia nie warunkuje. Intencje wartościują ludzi, nie ich czyny (w ramach rozsądku i w tym przypadku).

PFC pisze:Faktycznie widzę jesteś koneserem światowego kina.

Oczywiście. Kto wie, może w działacza się zamienię ^^
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 31 paź 2008, 21:57

shaman pisze:Intencje wartościują ludzi, nie ich czyny (w ramach rozsądku i w tym przypadku).


No powiedzmy, aczkolwiek w tym przypadku może też zadziałać jakaś forma autosugestii, która sprawi, iż człowiek wmówi sobie taką, a nie inną interpretację swego postępowania, by poprawić sobie samopoczucie. Może nawet w to uwierzy, no i wtedy ok - jego sprawa... Czy to wszakże oznacza, że tego rodzaju filmy w jakimkolwiek stopniu nie wpłyną negatywnie na psychikę widza? Zwłaszcza przy częstym oglądaniu? Dla weterana z Afganistanu zabić człowieka to jak splunąć, właśnie dlatego, ponieważ dosyć się temu naprzyglądał... A czym będzie seks dla osoby, która zna go głównie z telewizora? Albo też jedynie w telewizorze spełniają się jej marzenia w tej materii?... Czy mu to ułatwi czy raczej utrudni współżycie z partnerem?
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 31 paź 2008, 22:08

PFC pisze:Czy to wszakże oznacza, że tego rodzaju filmy w jakimkolwiek stopniu nie wpłyną negatywnie na psychikę widza?


mogą wpłynąć dosyć negatywnie, wpajając przedmiotowe, użytkowe i dosyć prymitywne podejście do sfery seksu. Takich znam osobiście. Jednak znam i takich, na których zupełnie nie wpłynęły. Jednego codziennie widzę w lustrze.

Plusem pornografii dla dojrzałego odbiorcy może być walor poglądowo - instruktażowy części produkcji. Mogą wpływać na fantazję, poddawać nowe pomysły itd. Mogą, lecz wcale nie muszą. Jednakże dla osób młodych, z dosyć zapaćkaną wyobraźnią i minimalną percepcją, jak i malutką dozą krytycyzmu więcej może to przynieść szkody, niż pożytku. Świat nie jest wytworem realiów pornosa, gdzie Marysia ma non stop chcicę i od razu sciąga gatki przez głowę, jak Jaś wchodzi do mieszkania. Nie szczytuje 5 razy pod rząd i niekoniecznie wrzeszczy z mocą wielu decybeli. Bajka o seksie. Tylko, albo aż. Do wyboru.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 31 paź 2008, 22:44

TedBundy pisze:znam i takich, na których zupełnie nie wpłynęły

A skąd wzięły się tezy o uprzedmiotowieniu kobiety przez seks od tyłu na przykład?
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 31 paź 2008, 23:16

PFC pisze:Czy mu to ułatwi czy raczej utrudni współżycie z partnerem?

To jak tezy o demoralizacji osób grających w GTA. Rany boskie przechodziłem bardziej zdemoralizowane gry a jakoś w najmniejszym nawet stopniu nie byłoby mi łatwiej ukraść samochodu, zabić policjanta, zatłuc prostytutkę czy wypatroszyć człowieka. Wciąż nie czuję ani takich potrzeb, ani możliwości w sobie; te czyny budzą we mnie bardzo zdrowo silną odrazę. A GTA lubię.
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 01 lis 2008, 00:20

Maverick pisze:Napisal Zaq, czlowiek z zaba w avatarze.


No cóż za ironia =]

Maverick pisze:I teraz zagadka - czy ta czulosc to objaw zoofilii czy homoseksualizmu :P <banan> <banan> <banan>


Podobno wszyscy jesteśmy procento zgejowani, ale szczeże to tylko ironia.
TedBundy pisze:PFC napisał/a:
Czy to wszakże oznacza, że tego rodzaju filmy w jakimkolwiek stopniu nie wpłyną negatywnie na psychikę widza?


mogą wpłynąć dosyć negatywnie, wpajając przedmiotowe, użytkowe i dosyć prymitywne podejście do sfery seksu. Takich znam osobiście. Jednak znam i takich, na których zupełnie nie wpłynęły.

Maverick pisze:Tzn podnieca Cie to?


Strasznie bardzo. Myśl ze mógłbym się kochać z najdelikatniejszym stworzeniem na świecie, w dodatku z futerkiem po prostu mnie rozpiedala wewnętrznie na drobne. To chyba chęć tego żeby kobiety przeżywały intensywniej to co u zwiężąt nazywa sie rują :P

I'm sick mutherfucker ;)

PFC pisze:Gdyby się ludzie wcześniej nie naoglądali tych głupot, nim ledwo od ziemi odrośli, to nawet nie wiedzieliby, że im brakuje czegoś, no bo niby skąd?


Nie zgadzam się bo mamy zachowania seksualne które są częścia naszej osobowości i wczesniej czy puźniej i tak sie ujawnią. A to ze ogladamy pornosy to poszeża naszą wyobraźnię.

Maverick pisze:Nie. Prosty przyklad: ludzie marza czasem o wielu rzeczach, lub sobie je wyobrazaja, ktorych wcale by nie chcieli. Wiele kobiet ma fantazje zwiazane z gwaltem ale zadna by nie chciala zostac tak naprawde zgwalcona.


Dokładnie, fantazjujemy o wielu sytuacjach, kobiety fajnazują o stosunkach homogenicznych częsciej niz mężczyźni, ale nie muszą tego wprowadzać w życie. To jest częścią uleprzania naszej wrażliwości na drugą osobę. Czego może potrzebować itp.

Zaq pisze:Zoofilii homoseksualnej <regulamin>

<hahaha>
Furfags tak sie zwiemy xD
ale tylko na 4 chanie :X

PFC pisze:Człowiek to raczej prymitywna istota...


Ze względu na zachowania seksualne najbardziej zaawansowana ewolucyjnie :)

TedBundy pisze:PFC napisał/a:
Czy to wszakże oznacza, że tego rodzaju filmy w jakimkolwiek stopniu nie wpłyną negatywnie na psychikę widza?


mogą wpłynąć dosyć negatywnie, wpajając przedmiotowe, użytkowe i dosyć prymitywne podejście do sfery seksu. Takich znam osobiście. Jednak znam i takich, na których zupełnie nie wpłynęły. Jednego codziennie widzę w lustrze.


Z tego wynika ze seskuolodzy zaprzysięgli musieli by być chorymi fanatykami.
Ludzkie zachowania seksualne tworzą skłonności które np zostały wytworzone w dzieciństwie lub w wieku nastoletnim. Jednak większość jest zazwyczaj odzwierciedleniem osobowości.

TedBundy pisze:Jednakże dla osób młodych, z dosyć zapaćkaną wyobraźnią i minimalną percepcją, jak i malutką dozą krytycyzmu więcej może to przynieść szkody, niż pożytku.


Swięte słowa dobrodzieju. Ale myślę ze jednak te zachowania są weryfikowane przy pierwszych zblizeniach.

A skąd wzięły się tezy o uprzedmiotowieniu kobiety przez seks od tyłu na przykład?


A z kąd wzieły się tezy o uprzedmiotowieniu mężczyzn którzy zawsze maja i powinni mieć zawsze erekcje, ja sie pytam ?

shaman pisze:To jak tezy o demoralizacji osób grających w GTA. Rany boskie przechodziłem bardziej zdemoralizowane gry a jakoś w najmniejszym nawet stopniu nie byłoby mi łatwiej ukraść samochodu, zabić policjanta, zatłuc prostytutkę czy wypatroszyć człowieka. Wciąż nie czuję ani takich potrzeb, ani możliwości w sobie; te czyny budzą we mnie bardzo zdrowo silną odrazę. A GTA lubię.


Ja natomiast widziałem wszelakiej maści sadomaso, z ciekawości i nie jestem zainteresowany tym. Wole futerko :P
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 01 lis 2008, 09:27

shaman pisze:Rany boskie przechodziłem bardziej zdemoralizowane gry


Gra, to gra... Inaczej grać w zabijanie człowieka, inaczej być świadkiem zabójstwa. :] I to do tego wielokrotnie. ;) ...Przykład lekko przerysowany, ale chciałbym, byś zauważył różnicę. Pornosy mimo wszystko mają w sobie znacznie więcej pewnego rodzaju realizmu, niż jakakolwiek gra. <lol>

Krzych(TenTyp) pisze:Nie zgadzam się bo mamy zachowania seksualne które są częścia naszej osobowości i wczesniej czy puźniej i tak sie ujawnią. A to ze ogladamy pornosy to poszeża naszą wyobraźnię.


Co do pierwszego to pewna zgoda, chociaż też nie do końca i w zależności od jednostki; natomiast co do drugiego - mogą poszerzać wyobraźnię, ale mogą też negatywnie wpływać na zachowania, wynikające z osobowości, bądź stymulować pojawienie się zupełnie nowych. Człowiek jest bardzo plastyczny; zmienia się cały czas. :)

Krzych(TenTyp) pisze:PFC napisał/a:
Człowiek to raczej prymitywna istota...


Ze względu na zachowania seksualne najbardziej zaawansowana ewolucyjnie :)


Nie tylko. :]
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 01 lis 2008, 14:24

PFC pisze:Pornosy mimo wszystko mają w sobie znacznie więcej pewnego rodzaju realizmu, niż jakakolwiek gra.
;| kpisz? Jaką to interaktywnosć czy nieliniowość mają filmy? Zwłaszcza film oglądany drugi czy n-ty raz? No, chyba że zatrzymałeś się na Diablo 1.

PFC pisze:mogą poszerzać wyobraźnię, ale mogą też negatywnie wpływać na zachowania, wynikające z osobowości, bądź stymulować pojawienie się zupełnie nowych. Człowiek jest bardzo plastyczny; zmienia się cały czas.

Czyli zgadzasz się z autorem cytatu. Mogą to, mogą tamto. Czy efekt ich oglądania będzie negatywny czy pozytywny zależy od odbiorcy, nie wynika z samego faktu ich oglądania.


Byłem ostatnio na przeglądzie filmów Lernatowicza i dyskusji z reżyserem. Sztuka jakby nie patrzeć, sprawa pozytywna. Jednak jeden ignorant nie miał żadnych przemyśleń a jedynie niezrozumienie.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 01 lis 2008, 17:00

shaman pisze:Jaką to interaktywnosć czy nieliniowość mają filmy? Zwłaszcza film oglądany drugi czy n-ty raz?


Cóż, miałem okazję oglądać trochę amatorskich filmów, nakręconych przez żołnierzy rosyjskich w Czeczenii i na mnie zrobiły one nieporównywalnie większe wrażenie, niż jakakolwiek gra czy najlepiej nawet zmontowany, krwawy film wojenny... Po prostu coś rzeczywistego zawsze będzie miało przewagę w sile przekazu nad czymś fikcyjnym. Dlatego m. in. nie każdy jest dobrym aktorem, bo nie każdy potrafi wystarczająco uwiarygodnić swą postać :) ... Widać to także chociażby na przykładzie weterana z Afganistanu, o którym wspomniałem. Może dla Ciebie wygodniej jest uważać, że jesteś niewzruszonym monolitem, który in any and all situations sączy do swego wnętrza tylko, co jego wysublimowana, artystyczna dusza uważa za zasadne, lecz prawda moim zdaniem jest inna. :]

shaman pisze:Czyli zgadzasz się z autorem cytatu.


Zgadzam się, że mogę one mieć wpływ na wielu płaszczyznach. To, że w jednym wymiarze będzie on pozytywny, nie znaczy, że w innych tak samo. Wręcz przeciwnie. O tym cały czas tu piszę, gdyż nie chcę uprawiać "czarno-białego" myślenia, ponieważ człowiek jest istotą skomplikowaną... Cytat absolutnie nie wyklucza to tego, co pisałem wcześniej. :) ...Zaś od osoby zależy to tylko być może, że różne są granice tego pozytywnego i negatywnego wpływu. Shaman - mam wrażenie, że u Ciebie się objawia odruch, zwany negacją przez wyparcie. :] Cóż, nie będę zatem dłużej mącił wody. :) Napisałem w tym temacie już chyba wszystko, co zamierzałem, więc zasadniczo nie ma sensu ciągnąć tego dalej. :)
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 01 lis 2008, 21:41

PFC pisze:Cóż, miałem okazję oglądać trochę amatorskich filmów, nakręconych przez żołnierzy rosyjskich w Czeczenii
Super, ale problem interakcji pozostaje. Oglądając go drugi raz wiesz dokładnie co kiedy się stanie. I nie możesz tego nawet obejrzeć pod innym kątem.

Jesteś dosyć bliski czarno-białemu myśleniu. Ale zasadniczo nie ma sensu skoro ktoś nie widzi sensu.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 02 lis 2008, 01:58

shaman pisze:Jak włączam film gangsterski to czasami po to, aby poczuć klimat jaki oferuje (lecz nie chciałbym poczuć go w życiu), przypomnieć sobie jakieś sceny, przemyśleć go jeszcze raz, poszukać odniesień których nie dostrzegałem, skupić się na aktorach lub na pracy kamery czy technice efektów.

Perełka :]

A może.... a wyobraziłes sobie, ze ktoś może pisac o życiu, bo je przeżywa CIĄGLE?
Ze jak ktoś pisze o wojnie (bez pilota w garstce) to wrócił lub wyjeżdża lub dzikie węże...
... że to NIE FILM?

Zacznij żyć. Za parę lat opowiesz (lub nie) swoją wersję zycia.
Opowiedz ją, najpierw, sobie.
I tak nie będziesz w to wierzył 8)
Dzindzer pisze:A jak komuś niczego nie brakuje to nic nie ogląda

<browar> <browar> <browar>
... i żeby nie było nic!
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 02 lis 2008, 12:26

shaman pisze:PFC napisał/a:
Cóż, miałem okazję oglądać trochę amatorskich filmów, nakręconych przez żołnierzy rosyjskich w Czeczenii
Super, ale problem interakcji pozostaje. Oglądając go drugi raz wiesz dokładnie co kiedy się stanie. I nie możesz tego nawet obejrzeć pod innym kątem.


Jeden z moich bardziej lubianych bohaterów literackich, pewien inspektor londyńskiej policji, mawiał, że świadków należy przesłuchiwać wiele razy, ponieważ po tym pierwszym kontakcie niemal zawsze coś zostaje niewyartykułowane i to coś ważnego. Każdą rzecz, nawet tego typu filmiki, można interpretowany różnie i nie jest wcale powiedziane, że jednego człowieka obowiązuje tylko jeden schemat poznawczy. :] ...No i jest też coś takiego jak emocjonalny stosunek do danej treści, który - jeśli zaistnieje - uczyni Twe twierdzenie w najlepszym razie wysoce wątpliwym. ;)

shaman pisze:Jesteś dosyć bliski czarno-białemu myśleniu. Ale zasadniczo nie ma sensu skoro ktoś nie widzi sensu.


No więc dobrze. :) Cieszę się, iż tym sposobem one again the day is saved by Shaman. ;) W sumie, jeśli zupełnie odrzucić "biało-czarne" myślenie, to Twoja prawda może być tak samo "prawdziwa" jak moja, więc w sumie faktycznie gadać nie ma o czym, gdyż przestaje de facto istnieć płaszczyzna sporu. <aniolek>
Ostatnio zmieniony 02 lis 2008, 12:27 przez PFC, łącznie zmieniany 1 raz.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 02 lis 2008, 15:14

PFC pisze:więc w sumie faktycznie gadać nie ma o czym, gdyż przestaje de facto istnieć płaszczyzna sporu.

Ona nigdy nie istniała, bo ja prezentuję racjo, a Ty osobisty pogląd - prawdziwy lub nie, w każdym razie udowadniany jedynie przez Twoje przekonanie <przytul>
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 02 lis 2008, 17:25

shaman pisze:Ona nigdy nie istniała, bo ja prezentuję racjo, a Ty osobisty pogląd - prawdziwy lub nie, w każdym razie udowadniany jedynie przez Twoje przekonanie <przytul>


Chyba ratio, jeśli chciałeś znajomością łaciny zaszpanować. :] ...Cóż mi się wydaje, że Twoje wypowiedzi są w najlepszym wypadku osobistymi kontrargumentami mych osobistych argumentów. <aniolek> Ale jeśli to sprawi, że poczujesz się lepiej, to niech Ci będzie. <przytul> Kłaniam się. :)
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
CoCaineJF
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 28 gru 2008, 00:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: CoCaineJF » 28 gru 2008, 01:10

Szczerze kiedyś to mnie nie kręciło, ale czasami można obejrzeć.. Lubie sie położyć z chłopakiem i troszeczkę ściągnąć z filmu... Troszke perwersji sie przydaje <pejcz> <pejcz>
ostry
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 28 mar 2009, 13:43
Skąd: Wałcz
Płeć:

Postautor: ostry » 28 mar 2009, 14:51

witam!
Ja lubię pornosy,z fabułą najlepiej francuskie niema nic bardziej podniecajacego
jak namawianie żony na seks grupowy,te jej opory i w końcu ulega i docenia
że bylo super.
Wesołek
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 27
Rejestracja: 26 kwie 2009, 12:30
Skąd: Wroclaw
Płeć:

Postautor: Wesołek » 28 kwie 2009, 20:11

i tu sobie zazartuje:] wkoncu nie mozna nosic tony plemnikow w jajkach:P

W sumie facet ktory sie masturbuje jest wydolniejszy seksualnie niz taki co tego no robie wiec zapraszam do zabawy:]

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Demon66 i 284 gości