Polykanie nasienia

[Olivia]

Dziewczyna stwierdza fakt. Skąd Ci się wzięło to:

Stąd:

Ja połykam nasienie swojego partnera, bo go kocham

To dlaczego Mu tego nie wyznać?

[Sir Charles]

To dlaczego Mu tego nie wyznać?

Bo - jak sama stwierdziłaś - nijak to na niego nie zadziała Raczej w drugą stronę jeśli już <lol2>

[Olivia]

Od biedy mogłoby tu paść stwierdzenie, że na połykanie nasienia decyduje się tylko z facetem, na którym Jej zależy.

Anyway, jaki by ten powód nie był, odradzam stanowczo takie wyznania przed facetem.
A jeśli mi nie wierzycie, sprawdźcie.

[Ted Bundy]

Myślisz, że na Niego zadziała "Połykam Twoją spermę, bo Cię kocham"?

jak najbardziej zadziała Skąd to zdziwienie?
Chybiony argument, niestety. Dlaczego miałoby nie zadziałać? Robię dla ciebie coś tak bliskiego, tak intymnego, bo jesteś najważniejszy i w pełni ci ufam. To ta logika.

[Wstreciucha]

Czasami stosujemy technikę głębokiego gardła i wtedy on spuszcza mi się bezpośrednio w przełyk, więc nic nie czuć. Może to jakaś rada dla tych wrażliwych?

to ma byc rada dla tych z odruchem wymiotnym ? niezla

Naucz się, dziewczyno, że faceci się jednak od nas różnią.

Anyway, jaki by ten powód nie był, odradzam stanowczo takie wyznania przed facetem.

Taka nauka czesto nie przynosci rezultatu , bo niby jak chcesz nauczyc bardzo uczuciowa kobiete , zimnego podjescia i wyrachowania w niektorych sytuacjach ? Ona tak wybrala-uszanuj to. Jesli twierdzi ze polyka z milosci, to niech to robi - jej swiete prawo. A jak on tego nie doceni , to juz jej problem i ona bedzie borykac sie z tym. Ja wiem, ze dla unikniecia zranienia, moznaby nie mowic o wielu sprawach, ale z drugiej strony, niektorym kobietom tak wiele radosci i szczescia przynosi uzewnetrznianie sie ze swoimi emocjami , wiec niech to robia, tylko niech tez pamietaja o konsekwencjach. Wszystkiego jednak nie da sie przewidziec, wiec moze sie okazac, ze czasem warto zaryzykowac bo los moze nas milo zaskoczyc.
My chyba zle rozumiemy przede wszystkim takie wyznania, bo nam sie wydaje, ze te kobiety mowiac ze polykaja sperme z milosc, to sie musza strasznie poswiecac i robic cos mimo wszystko wbrew sobie , a tu chyba chodzi o cos innego. To pewnego rodzaju symbol takiego oddania, zwiazania z ta druga osoba i o to chodzi, i nie ma to nic wspolnego ze zmuszaniem sie .

[tarantula]

czyli te co nie połykają spermy, albo sie jej brzydzą w jakims tam mniejszym lub wiekszym stopniu to - nie kochaja ?

Dokladnie, Andrew dobrze rzecze. Jesli wyznacznikiem milosci ma byc czy polkne czy nie i ile razy dziennie to ja dziekuje-postoje

Robię dla ciebie coś tak bliskiego, tak intymnego, bo jesteś najważniejszy i w pełni ci ufam

...,ze wczesniej zastosowales diete ananasowo-pomidorowa

[Olivia]

Taka nauka czesto nie przynosci rezultatu , bo niby jak chcesz nauczyc bardzo uczuciowa kobiete , zimnego podjescia i wyrachowania w niektorych sytuacjach ?

Nie nie, bardzo dobrze, że są na tym okrutnym świecie wrażliwi ludzie, ale czasami co za dużo to nie zdrowo.

A Ty lubisz pić przesłodzoną herbatę?

[Ted Bundy]

Zabawne Jeżeli miałbym się na każdym kroku pilnować i "dozować" to, co mówię i robię,czy za bardzo czuły nie jestem czy nie, czy zbytnio nie przesadzam, to bym serdecznie chrzanił taki związek i to bardzo szybko
Robię to, co uważam za stosowne w danej sytuacji, proste.

To pewnego rodzaju symbol takiego oddania, zwiazania z ta druga osoba i o to chodzi, i nie ma to nic wspolnego ze zmuszaniem sie .

nic dodać, nic ująć

[Wstreciucha]

Nie nie, bardzo dobrze, że są na tym okrutnym świecie wrażliwi ludzie, ale czasami co za dużo to nie zdrowo.

A co to znaczy za duzo ? Teraz moglibysmy przewalkowac temat na wszystkie strony a i tak okaze sie, ze czyms innym jest "duzo " dla Ciebie a czyms innym dla mnie.

A Ty lubisz pić przesłodzoną herbatę?

Oczywiscie , ze nie .... ale, jakby znow do roznic wrocic, dla jednym wystarczy jedna lyzeczka by bylo slodko, a inny potrzebuje czterech i taka jest w sam raz. Nie zapominaj , ze byc moze takie dowody milosci jakie daje swojemu partnerowi powyzsza Pani, sa dla niego calkiem w normie i on wcale nie ma przesytu, za to dla innego faceta z forum, takie wyznanie bedzie juz lekka przesada

[Andrew]

Myślisz, że na Niego zadziała "Połykam Twoją spermę, bo Cię kocham"?

jak najbardziej zadziała Skąd to zdziwienie?
Chybiony argument, niestety. Dlaczego miałoby nie zadziałać? Robię dla ciebie coś tak bliskiego, tak intymnego, bo jesteś najważniejszy i w pełni ci ufam. To ta logika.

Prosze Cie Tedziu, a ja ? a wielu innych jak kobiet czy mezczyzn ?
kazdej z która ide do łózka zrobie minete, gdybym był dziewczyną zrobił bym loda z połykiem facetowi ! wqcale nie musze kochac by takie rzeczy czynic. To tylko kwestia chcenia ! zadnej miłosci

[Wstreciucha]

To tylko kwestia chcenia ! zadnej miłosci

Oczywiscie, ale tak mozna by ze wszystkim - kadzej kobiecie jestes w stanie dac kwiaty, ale nie kazda kochasz, jednak i Ty i Twoja malzonka wiecie , ze jesli Ty dajesz jej bukiet kwiatow, to jest to wyraz milosci i uznania dla niej .

[Andrew]

To tylko kwestia chcenia ! zadnej miłosci

Oczywiscie, ale tak mozna by ze wszystkim - kadzej kobiecie jestes w stanie dac kwiaty, ale nie kazda kochasz, jednak i Ty i Twoja malzonka wiecie , ze jesli Ty dajesz jej bukiet kwiatow, to jest to wyraz milosci i uznania dla niej .

Bardzo dobrze napisane, ale ...jesli ja nie lubie kwiatów i uwazam to za strate pieniedzy i zamiast nich wole kupic bąbonierkę ?

[Olivia]

bąbonierkę ?

Ja tam wolę dostawać bombonierki. Chyba, że masz na myśli czekolady-bąbolady?
Andrew, Ty nie lubisz kwiatów. A nie bierzesz pod uwagę, co lubi Twoja żona? Wszak to prezent dla Niej, nie dla Ciebie...

[Imperator]

Bardzo dobrze napisane, ale ...jesli ja nie lubie kwiatów i uwazam to za strate pieniedzy i zamiast nich wole kupic bąbonierkę ?

Albo jeszcze inaczej: jeśli nie uznaję walentynek, czy też nie mam pomysłów na prezenty w konkretne dni, a wolę dać coś spontanicznie i trafiać w dziesiątkę z prezentem?

Tu chodzi o takie myślenie "zrobię mu loda, by mu pokazać, jak bardzo go kocham". A powinno być takie "zrobię mu loda, bo go kocham i pociąga mnie to, jak sie wije z rozkoszy, przez to nie mogę się powstrzymać".

[Andrew]

A to kwiaty są prezentem ?
To moje zdanie zawiera wiecej niz jestem w stanie przekazac (brak wyksztalcenia ) tylko wybitni wyciagną z niego to co nie napisane

[ Dodano: 2007-12-24, 14:14 ]

A powinno być takie "zrobię mu loda, bo go kocham i pociąga mnie to, jak sie wije z rozkoszy, przez to nie mogę się powstrzymać".

NIE NIE NIE NIE zrobie mu loda bo mam na to ochote i gówno mnie obchodzi co on na ten temat mysli (troche pzresadzilem , ale celowo)

[Olivia]

zrobie mu loda bo mam na to ochote i gówno mnie obchodzi co on na ten temat mysli

Dokładnie! A że przy okazji sprawi Mu to wiele przyjemności, ot szczęśliwy zbieg okoliczności...

[Andrew]

jak by mnie kobieta chciala zrobic loda, z tej przyczyny , ze ja tego chce - to dziekuje bardzo !

[Wstreciucha]

Tu chodzi o takie myślenie "zrobię mu loda, by mu pokazać, jak bardzo go kocham". A powinno być takie "zrobię mu loda, bo go kocham i pociąga mnie to, jak sie wije z rozkoszy, przez to nie mogę się powstrzymać".

Ale wlasnie mniej wiecej tyle maja do przekazania osoby, mowiace BO . Z uwagi na to, ze powyzej powiedzialam, iz to czesto jest zle rozumiane. Jesli ktos powie "robie cos, bo go kocham", to jakby robila to z obowiazku w ramach tejze milosci. Wszyscy chyba wiemy, ze sperma to nie rarytas, ale polykamy bo WAS kochamy, bo chcemy WAM pokazac, ze mimo, iz Wy krzywicie sie na sama mysl o tym, ze moglibyscie polizac nasienie , to my polykamy do ostatniej kropli i juz . W pewnym sensie milosc to handel wymienny , ale WY wstydzicie sie do tego przyznac i nie dopuszczacie mysli na ten temat, bo to wg WAS uwlacza milosci. Bo niby jak mozna tak wzniosle uczucie sprowadzac do handlu. Tak bardzo nie lubimy nazywac rzeczy po imieniu Nikt nie chce sie przyznac do tego, ze wiaze sie z druga osoba , bo ma w tym jakis cel - o nie! laczymy sie w pary bo jestesmy zakochani. Ale milosc to nic innego jak zaspokajanie wielu naszych ludzkich potrzeb a nasz partner daje nam szanse by to robic , i wzajemnie. Taki niewypowiedziany kontrakt miedzy dwojgiem ludzi. I blad lezy nie w powyzszym stwierdzeniu, ale w mysleniu ludzi , ze to zle tak mowic o milosci. Ale pozniej nie maja skrupulow , by z powodu niezaspokojenia tych wszystkich potrzeb czuc wielkie niezadowolenie i juz nie mowia o tym jak mocno kochaja, tylko jak bardzo sa rozczarowani.

[ Dodano: 2007-12-24, 14:33 ]

jak by mnie kobieta chciala zrobic loda, z tej przyczyny , ze ja tego chce - to dziekuje bardzo !

Rany, Endriu, jaki Ty dziwny jestes :O a co , ma Ci robic wrozac sobie z fusow i biorac pod uwage uklad konstelacji gwiezdnych, przewidujac ze dzis masz wieksza lub mniejsza ochote ? To juz facet nie ma prawa powiedziec : "obciagnij mi, bo mam ochote? " . Co za nonsens, jakby mi luby nigdy nie powiedzial ze chce, to bylibysmy oboje frustratami . Poza tym jest czas na bezpardonowe "ciagnij" i jest czas na delikatne sugestie by possala, wystarczy minimum zaangazowania i znajomosci tej drugiej osoby, by wiedziec na co i kiedy jest czas.

[Hyhy]

czyli te co nie połykają spermy, albo sie jej brzydzą w jakims tam mniejszym lub wiekszym stopniu to - nie kochaja ?

Ja połykam nasienie swojego partnera, bo go kocham i chcę sprawiać mu przyjemność.

Wezcie pod lupe cale zdanie. Przeciez tutaj ewidentnie nie chodzi o poswiecanie swoich zasad czy oporow bo nie che zeby ja koles zostawil czy inaczej by z nia nie byl tylok o to, ze takie podejscie pomoglo sie przelamac tej dziewczynie i zadawalac partnera tak jak o tym marzyl. Przekrecacie troche ta wypowiedz naskakujac na dziewczyne ze robi to wbrew sobie i partner ja zostawi. Przeciez kazda z was jesli robi to ze swoim facetem to wlasnie dlatego ze go kocha, a nie dlatego, ze to jest robienie loda.

Jeżeli naprawdę kochasz swojego partnera i zobaczysz jaką przyjemność możesz mu w ten sposób sprawić, to wręcz polubisz jego spermę

Dodalbym ze to nawet nie jest juz poswiecanie sie, tylko ona to lubi, nawet byc moze bardiej lubi jak jemu jest wspaniale niz ja to kreci! Uwzam, ze takie podejscie to bardzo wzorowe podejscie, nikt wszakze nie kaze sie Wam kobietom w tym zatracic. Te co nie potrafia sprobowac bo maja jakies obiekcje skoro kochaja to dlaczego sie raz nie poswieca? Jakby moja kobieta zaproponowala mi cos w lozku czego bym nie chcial to predzej czy pozniej zgodzilbym sie na to DLA NIEJ jednoczesnie upewniajac sie ze tego nie chce robic, albo sie mylilem.

a jak Ty go tak kochasz ! i chcesz sprawic mu przyjemnosc to pozwól mu na sex z inną wtedy kiedy on tego zapragnie

Przeciez to zupelnie co innego zrobi facetowi laske z milosci, facetowi z ktorym sie jest tyle czasu, a pozwolic mu bzykac inna panne tylko dlatego ze mialby na to ochote.

To dlaczego Mu tego nie wyznać?

Mi kobieta powiedziala ze robi to dlatego ze ja tego chce aona chce zebym byl szczesliwy ui zeby bylo mi dobrze. Co, zle zareagowalem ze jej za to podziekowalem i pochwalilem? Mialem powiedziec ty suko jaka glupia jestes ?

To pewnego rodzaju symbol takiego oddania, zwiazania z ta druga osoba i o to chodzi, i nie ma to nic wspolnego ze zmuszaniem sie .

brawo, jedna sie domylila:D

...,ze wczesniej zastosowales diete ananasowo-pomidorowa

BUAHAHAHA dobre taranti

a inny potrzebuje czterech i taka jest w sam raz.

a moja znajoma slodzila 5 i bylo jej malo

kazdej z która ide do łózka zrobie minete, gdybym był dziewczyną zrobił bym loda z połykiem facetowi ! wqcale nie musze kochac by takie rzeczy czynic. To tylko kwestia chcenia ! zadnej miłosci

Ale Ty mowisz tutaj o sexie jako formie przyjemnosci czegos co sie lubi najbardziej na swiecie i po prostu chce to robic dla samego sekxu. A my piszemy o kobiecie ktora ma problemy z robieniem loda i uczy sie tego w czym pomaga jej bliskosc z facetem i jest dumna z tego ze robi to dla niego i dzieki temu, ze on jest, ona sie przelamala i zaczela to robic:)

NIE NIE NIE NIE zrobie mu loda bo mam na to ochote i gówno mnie obchodzi co on na ten temat mysli (troche pzresadzilem , ale celowo)

To juz jest porzadanie i ochota na seks. Byle z kim nie wazne. To troche co innego Andrew, inne nieco sytuacje.

Dokładnie! A że przy okazji sprawi Mu to wiele przyjemności, ot szczęśliwy zbieg okoliczności...

To swietnie, a jak masz faceta do ktorego wlasnie tak podchodzisz a ON NIE NAWIDZI loda? CO wtedy? Jak sie czujesz?

jak by mnie kobieta chciala zrobic loda, z tej przyczyny , ze ja tego chce - to dziekuje bardzo !

No tak a jakby Ci miala zrobic z tej, ze tego nie chcesz?

Wszyscy chyba wiemy, ze sperma to nie rarytas, ale polykamy bo WAS kochamy, bo chcemy WAM pokazac, ze mimo, iz Wy krzywicie sie na sama mysl o tym, ze moglibyscie polizac nasienie , to my polykamy do ostatniej kropli i juz . W pewnym sensie milosc to handel wymienny , ale WY wstydzicie sie do tego przyznac i nie dopuszczacie mysli na ten temat, bo to wg WAS uwlacza milosc

Fajnie piszesz wstretna... ale jednak wolalbym kobiete ktora to lubi po prostu i nie ma problemu niz kobiete ktora tego nie lubi. Ale jesli ona mnie kocha i mimo iz za tym nie przepada robi to dla mnie to przeciez jest wspaniale, a nie zle?!

[Wstreciucha]

Co jest z tym forum, tam niektore cytaty sie pode mnie podpiely

Ale jesli ona mnie kocha i mimo iz za tym nie przepada robi to dla mnie to przeciez jest wspaniale, a nie zle?!

NO ale ja przeciez wlasnie o tym pisze , ze mimo iz lody waniliowe to nie sa, to kobiety przelamuja sie i polykaja, bo kochaja faceta. Milosc jaka darzymy rekompensuje nam ten moze nienajlepszy smak. O spermie przeciez nie da sie napisac, ze sie ja lubi. MOzna to lubic, bo wiemy ze sprawia to przyjemnosc partnerowi , kochamy go i uwielbiamy , kiedy jest zadowolony. Dla nas jest to przyjemne, bo ulegamy chwili , namietnosci, podnieceniu, atmosferze - a to powoduje , ze przelamujemy opory dla WAS i robimy to z milosci.
Tak jak mowil o tym Charlie piszac o kanapce ze sluzem . Podobnie jest ze sperma lyzkami prosto ze sloika to my tego jesc nie chcemy , ale w lozku, po krotkiej wymianie jednoznacznych spojrzen, po sporej dawce pieszczot, w seksownej atmosferze , zlizemy ze smakiem - ale na tym polega magia tej chwili i moc uczucia.
I zgodze sie z Andrew, ze bez milosci tez mozna, ale to ze mozna bez milosci, nie wyklucza ze mozna rowniez "bo kochamy".

[Vito Corleone]

Wstreciucha, zgadza sie, jednak nie kazdy facet bedzie czerpal z tego taka przyjemnosc gdy bedzie wiedzial, ze partnerka (na ktorej mu zalezy i ja kocha) tego nie lubi i robi to tylko dla niego, a dla niej to mogloby w ogole nie istniec.

[Wstreciucha]

Vito Corleone, widac nic nie skumales z tego co napisalam

[Vito Corleone]

ze mimo iz lody waniliowe to nie sa, to kobiety przelamuja sie i polykaja, bo kochaja faceta.

nie wszystkie nawet jezeli faceta kochaja, niektore maja blokade i nic tego nie zmieni

Milosc jaka darzymy rekompensuje nam ten moze nienajlepszy smak.

zwyczajnie zalezy od kobiety, jednym tak innym nie, i jakbym mial ogladac niezadowolona mine wytezona z wysilku i ogromny niesmak PO, to wolabym podziekowac, ale juz nigdy wiecej "kota w worku" , jezeli zalezy nam na udanym wspolzyciu z partnerka ktora kochamy trzeba to sprawdzic zanim bedzie za pozno...

[Wstreciucha]

nie wszystkie nawet jezeli faceta kochaja, niektore maja blokade i nic tego nie zmieni

A czy ja gdzies mowie o tym, ze wszystkie polykaja ? Rozwazalismy powod, dla ktorych kobiety to robia i ze niektorym nie podoba sie zwiazek uczucia z robieniem loda. A ja sobie mysle - czemu nie . Tyle.

zwyczajnie zalezy od kobiety, jednym tak innym nie, i jakbym mial ogladac niezadowolona mine wytezona z wysilku i ogromny niesmak PO,

Chodzi o to, ze w poruszanym przeze mnie przypadku, takie cos by nie zaistnialo. Gdyby bylo inaczej, na miejscu faceta, nigdy nie wlozylabym juz zadnej kobiecie swojego fiuta do ust.

to wolabym podziekowac, ale juz nigdy wiecej "kota w worku" , jezeli zalezy nam na udanym wspolzyciu z partnerka ktora kochamy trzeba to sprawdzic zanim bedzie za pozno...

Bzdura. Wiele kobiet przekonalo sie do smaku spermy, podczas trwania zwiazku. Nie musialy przechodzic testu - w przeciwnym razie bylyby zdyskwalifikowane. Tyle ze nieslusznie, bo potrzebowaly na to tylko czasu.

[Vito Corleone]

Rozwazalismy powod, dla ktorych kobiety to robia i ze niektorym nie podoba sie zwiazek uczucia z robieniem loda.

Racja, troche odbieglem od sedna.

Chodzi o to, ze w poruszanym przeze mnie przypadku, takie cos by nie zaistnialo.

Jezeli tak to w takim razie sie zgadzamy.

Gdyby bylo inaczej, na miejscu faceta, nigdy nie wlozylabym juz zadnej kobiecie swojego fiuta do ust.

Chyba nie zadnej??? Tylko tym, ktore tak reaguja?

Bzdura. Wiele kobiet przekonalo sie do smaku spermy, podczas trwania zwiazku.

Szczesliwi Ci faceci, ze akurat tak sie stalo.

Nie musialy przechodzic testu - w przeciwnym razie bylyby zdyskwalifikowane. Tyle ze nieslusznie, bo potrzebowaly na to tylko czasu.

Co w wypadku gdy czas nie przyniesie spodziewanych efektow a amor juz strzala serca przebije? Sila nastawienia i oczekiwan jest ogormna i gdy ktos sie w koncu zawiedzie (nie doczeka) powstaje nie lada problem....

[Wstreciucha]

Co w wypadku gdy czas nie przyniesie spodziewanych efektow a amor juz strzala serca przebije? Sila nastawienia i oczekiwan jest ogormna i gdy ktos sie w koncu zawiedzie (nie doczeka) powstaje nie lada problem....

Trudno jest odpwiedziec "co w tym wypadku" - dlatego , ze kazdy ma inne do tej kwestii nastawienie. Dla jednego polykanie to czesc gry milosnej , z ktorej za nic nie bedzie chcial rezygnowac, dla drugiego to bedzie szczegol, bez ktorego moze sie obejsc. Ale czy jest to az tak wazne, ze moze np zniszczyc uczucie ? Nie wiem.

[Andrew]

Rany, Endriu, jaki Ty dziwny jestes :O a co , ma Ci robic wrozac sobie z fusow i biorac pod uwage uklad konstelacji gwiezdnych, przewidujac ze dzis masz wieksza lub mniejsza ochote ? To juz facet nie ma prawa powiedziec : "obciagnij mi, bo mam ochote? " . Co za nonsens, jakby mi luby nigdy nie powiedzial ze chce, to bylibysmy oboje frustratami . Poza tym jest czas na bezpardonowe "ciagnij" i jest czas na delikatne sugestie by possala, wystarczy minimum zaangazowania i znajomosci tej drugiej osoby, by wiedziec na co i kiedy jest czas.

Ja dziwny? nie sadze, Twoja wypowiedz sie wziela z tego, ze bezposrednio jak i tylko i wylacznie odnioslas sie do tego co zacytowalas, a trzeba było przeczytac wszystko co w tym temacie napisalem, to byc moze załapałaś by o co mi tak naprawde biega.

[Wstreciucha]

NO wiesz Andrew, wybacz, ale watek ciagnie sie dwa lata , nie zamierzalam przegladac go calego. Ja z tego co pamietam, tez w nim juz pisalam, ale moje zdanie od terazniejszego roznilo sie - no ale czlowiek dojrzewa i zmienia poglady.

[Andrew]

NO wiesz Andrew, wybacz, ale watek ciagnie sie dwa lata , nie zamierzalam przegladac go calego.

skoro tak... nie nazywaj mnie dziwnym i nie sugeruj pisanie mi nonsensów acha ! i wybaczam Ci

[Wstreciucha]

nie nazywaj mnie dziwnym i nie sugeruj pisanie mi nonsensów

Ale dla mnie bedziesz dziwny i bedziesz pisal nonsensy , bo cholernie roznimy sie w pogladach . Ale to nie wyklucza mojej sympatii w stosunku do Ciebie, ani tego, ze jestes inteligentnym gosciem.