: 03 lip 2006, 13:17
powyższe to taka sztuczka erystyczna Nic sugerować nie musiałem, sama wiedziała,co i jak Że "na zero" to podstawa
Agnieszka zaprasza do miłosnej lektury
http://forum.agnieszka.com.pl/
złotooka kotka pisze:No, dochodzi co do wiadomej sytuacji po raz pierwszy, a tu... do zera to sporo brakuje. Bo ona np. na zero nie lubi. Co wtedy?
TedBundy pisze:A przy jakiejś okazji porozmawiał na ten temat
TedBundy pisze:Nie spotkałem jeszcze takiej, która by nie goliła
złotooka kotka pisze: bez obrzydliwego podraznienia
TedBundy pisze:Nie spotkałem jeszcze takiej, która by nie goliła
TFA pisze:sam mam przystrzyzone na krociotko nad fiutkiem, tylko jajka mam wygolone
formatt pisze:A jesli chodzi o jakis zapaszek to metoda jest prosta: myć
natasza pisze:to nie wierzę, że aż tak brzydko lubiłam.
TedBundy pisze:to tak jak z kwestią ogolonych nóg kobiety, czy braku zarostu u faceta. No nie uchodzi inaczej, po prostu
TedBundy pisze:"na zero" to podstawa
TedBundy pisze:afrykański gąszcz
TedBundy pisze:Naprawdę, przeceniacie liczbę odcieni szarości.
Joasia pisze:może i nie być.
Joasia pisze:Ja lubię na zero. Nie chce mi się bawić w paseczki itp.
W zyciu bym takiego plastra na tak wrazliwe miejsce nie uzyla <boje_sie>on-czyli-kto pisze:ak to jest z plastrami [np. veet czy tatina czy jakos tak]? czy sprawdzaja sie w depilacji "myszek"?
moon pisze:W zyciu bym takiego plastra na tak wrazliwe miejsce nie uzyla <boje_sie>