agnieszka.com.pl

wszystko naraz

Hardcore pisze:U mnie najpierw był seks właściwy

Ciekawe sformułowanie.

lollirot pisze:chodzi o kolejność Twoich pierwszych seksualnych doświadczeń, a nie rozpiskę tego, jak się kochasz z partnerką.

Dobrze już, Kociaku. Ot, małe niedopatrzenie.

Pierwszy był seks oralny...ech, pamiętam jak pierwszy raz pieściłem partnerkę w ten sposób. Miodzio. Potem cały dzień chodziłem z bananem na twarzy powtarzając sobie "Łał, zrobiłeś to, zrobiłeś to " Hehehe.

Oral
Pierw on mi, póżniej ja jemu:)

hmm... ja się chyba wyróżniam bo pierwszy to u mnie był klasyczny stosunek a dopiero po jakimś czasie zaznałam przyjemności oralu

ja zawsze miałam pierwszy seks
więc aż tak bardzo sie nie wyrożniasz. Chociaz teraz częściej ludzie od orala zaczynaja

petting -> oral --> klasyk

petting -> oral -ja jej -> oral- ona mi , na resztę też przyjdzie swoja pora

najpierw klasyczny i to dlugo, pozniej orlany - on mnie, na koncu ja jemu...

Najpierw oralny on mi, potem oralny ja jemu, na samym końcu sex właściwy.

oral

megane pisze: na koncu ja jemu...

na koncu to mozesz mi sniadanie zrobic

z takim podejsciem "jak sie zasluzy" to wsadz sobie tego loda - bez lachy - bez da sie zyc

Bender pisze:z takim podejsciem "jak sie zasluzy" to wsadz sobie tego loda - bez lachy - bez da sie zyc

a gdzie sie dopatrzyłes tego jak zasłuzy, bo ja az na poprzednia strone looknęłam i nic

no chodzi o kolejnosc w tym topicu
czyli przez miesiac najpierw klasyk
potem przez miesiac tylko jej po francusku
po 3 miesiacach w koncu ona sie zdecyduje


po 3 miesiacach to ja bym juz porzucial wszelka nadzieje i by mi juz zwisalao i powiewalo czy chce tam czy nie - raczej temat zostalby zamkniety bezpowrotnie - bo tak (alez ja zlsliwy jestem shame on me )

Dla mnie seks oralny w moim wykonaniu to cos bardziej osobistego od klasycznego seksu. U mnie musi minac troche czasu zanim sie zdecyduje dac komus taka przyjemnosc

seks to seks - bzykanie to chyba tez cos osobistego ? no chyba ze traktujemy to jako kopulacje ot ak - kolo wodopoju ku przedluzeniu gatunku ?

Bender pisze:seks to seks - bzykanie to chyba tez cos osobistego ?

no tez
ale do do buzi biore tylko komus do kogi czuje cos głebszego. zreszta kazdy ma inne podejście ja mam takie i z tym mi dobrze

czyli niezobowiazujacy numerek jest u Ciebei do przyjecia ?

zapamietam....

Wiedziałem do czego Bender dąży

u mnie jak i u wiekszosci oral

U mnie to było tak że walczyliśmy a pozniej mnie pocalowal i zapytał "druga runda w namiocie " bo to na obozie było :) no i zgodzilam sie wsadził odrazu dopiero pozniej sie przyznalam ze jestem dziewica :D ale wlasnie to nas do siebie przyciaglo ;P

[ Dodano: 2006-09-27, 22:22 ]
Hmm a jesli chodzi o branie do buzi... to kocham to.. censored nie wiem dlaczego ale strasznie to lubie no i moj facet tez

[ Dodano: 2006-09-27, 22:25 ]
AA no.... samo branie nie było by takie super gdyby nie sperma uwielbiam ją połykać censored ale maniaczka i pomyśleć ze w czerwcu stracilam dziewictwo i tylko z tym jednym sie od czerwca kocham nigdy zaden inny penis nie goscil w mojej cipce

Bender pisze:z takim podejsciem "jak sie zasluzy" to wsadz sobie tego loda - bez lachy - bez da sie zyc

Kto tu cos pisal o zasluzeniu? Nie wiem o co Ci chodzi, napisalam jak bylo u mnie.
Jesli chodi o seks oralny to mam takie samo zdanie jak Dzindzer, zreszta jak sie na to decydowalam to nie mialam jeszcze zadnego.

Bender pisze:po 3 miesiacach to ja bym juz porzucial wszelka nadzieje i by mi juz zwisalao i powiewalo czy chce tam czy nie - raczej temat zostalby zamkniety bezpowrotnie - bo tak

A jakie by bylo Twoje zaskoczenie, jakby ona w koncu po pol roku sama z siebie to zrobila w chwili, gdy tego sie w ogole nie spodziewasz ;].
Zreszta, u nas zadnego tematu nie bylo, zapytal czy bym mogla, powiedzialam ze sprobuje i w koncu sprobowalam. Zadnego proszenia, naciskania, obiecywania. Po prostu sie stalo... Po ponad roku wspolzycia ;]

Naturalna kolej rzeczy powiedzialabym .

Z pierwszym chlopakiem: najpierw oral, potem seks

Dzindzer pisze:ale do do buzi biore tylko komus do kogi czuje cos głebszego

ja też...

Lina pisze:ja też...

A wiecie, że mi się przestawiło? Kiedyś był najpierw oral, potem sex. Teraz nie wyobrażam sobie takiej kolejności.
Najpierw penetracja w celu poznania partnera a potem ewentualnie takie bliskie kontakty. No bo bardzien intymny jest oral: jakoś jak penis do pochwy wchodzi, to jakoś nie z takimi oporami, jak wziąć do buzi...

no i przyszła kolej na sex właściwy

z pierwszą dziewczyna najpierw ja jej dobrze a póżniej sex.Nigdy ona mi dobrze ;-).Z resztą nie pamiętam już dokładnie kolejności.A z ostatnią i obecną kobietą najpierw sex,póżniej ja jej dobrze i ona mi.Chociaż teraz nawet nie dawno zdarzyło mi się "podać" przyjaciółce i tylko na tym się skończyło

u mnie pierw klasyka potem oral ja Jej a potem za jakieś 10min odwdzięczenie było:)
pozdrowił
<browar>

Zielonowłosa pisze:Co było u Was najpierw: sex "klasyczny", czy oralny?

Ale w ogole na poczatku czy w obecnym zwiazku?
Bo w ogole, to oral.
A z Misiakiem to klasyka i od razu potem oralny.

Na początku oral, potem klasyk.
Ale teraz, kiedy już znajdzie się ktoś, z kim będę chciała być, to nie będzie to oral... Daleko mi od chęci do orala.

oralny