Pegaz pisze:znam dwie dziewczyny z tym problemem
pfff, problemem? ja znam tylko siebie i nie uważam tego za
Pegaz pisze:po prostu zostało mi to wyjaśnione że pozycja na pieska nie jest preferowaną przez panie z tym problemem
żaden problem.
po raz kolejny, żadnym problemem, a pozycja - uuuuuj, preferowana jak najbardziej
lady.26 pisze:Kobietę z tyłozgieciem wróżnia się dla tego , że są pozycje np od tyłu, w których ona po prostu nie umie się kochać. Nie mam tyłozgięcia wiec nie wiem jakie są dobre pozycje,
jak nie masz, to, przepraszam za słówko, ale nie bredź, bo...
Mona pisze:Ja mam tyłozgięcie, jak wiele kobiet i nigdy nie czułam żadnego dyskomfortu z tego powodu. Gdyby gienek nie powiedział mi o tym, to nigdy nie dowiedziałabym się, więc życie "łóżkowe" pozostało bez zmian. Nie wiem, o co tyle szumu - serio
ot i wszystko - mona <browar>
[ Dodano: 2006-05-06, 13:46 ]misiek pisze:Czasami sytuacja jest odwrotna i to ja muszę ją dogonić.
jakie
muszę, po co? dochodzenie jednocześnie jest fajne, ale wystarczy od czasu do czasu, przypadkiem, czyż nie?