agnieszka.com.pl • Sex bez miłości - Strona 2
Strona 2 z 4

: 05 sie 2005, 00:55
autor: Alex
O ile ktoras ze stron nie liczy na cos wiecej i nie robi sobie zludnych nadziei

To jest warunek konieczny!!

A z jakiej racji to jest "warunek"? Chodzi o to, że ta osoba, która na coś liczy może włożyć w sex więcej serca niż ta druga osoba, a później przez to cierpieć?

: 05 sie 2005, 01:47
autor: ksiezycowka
Alex pisze:że ta osoba, która na coś liczy

Z taka przypadkowego sexu nie ma. Przynajniej u mnie, bo sex z nią byłby oczywisty w podsycaniu jakiś nadzei nierealnych i coż...byłby chamstwem. Byłby wykorzystaniem czyjegoś uczucia po prostu.
Przypadkowy sex to sex bez zobowiązań. Dziś idziemy do łóżka i pewnie się juz nigdy więcej nie spotkamy.
Oczywiście śą związki, które zaczeły od takiego przygodnego sexu czy też takie osoby po prostu praktykują rzecz nadal. Ale to już po.
Ja przed zawsze mówiłam, że to tylko ta noc i na nic więcej żeby nikt nie liczył. I ja byłam fair. :]

: 05 sie 2005, 09:53
autor: Mysiorek
guli pisze:Właśnie w tej kolejności, bo nie spotkałem jak dotąd nikogo, kto zgłosiłby się po "przysługę" do przyjaciela

Spotkałem :)
guli pisze:Przyjaźń jest bardzo intymnym i bliskim uczuciem, niewiele różniącym się od miłości.

Wydaje mi się, że "trochę" przesadziłeś. Przyjaźń znacznie się różni od miłości.
W przyjaźni odpada 80% uczuć czy zachowań ludzi łączących się w pary (mowa o hetero-przyjaźni, bo homo-przyjaźń to już 99,9% strat)

: 05 sie 2005, 12:07
autor: maja25byd
Oczywiście, że może istnieć... Ale kobieta zawsze zbyt się przywiązuje i ciężko jest sobie "tylko kolegę " wybić z głowy... A mi się właśnie przytrafiło... Ale miło było...:) I mam nadzieję, że jeszcze będzie...:)

: 05 sie 2005, 12:12
autor: Pegaz
Bajtek pisze:a dla mnie to po prostu za przeproszeniem k****stwo. Zwyczajne KUREW*STWO!

Bez przesady znowu..jeśli jest się samemu to nie widze żadnych przeciwskazań..seks to samo zdrowie..

: 05 sie 2005, 12:52
autor: Yasmine
maja25byd pisze:Ale kobieta zawsze zbyt się przywiązuje i ciężko jest sobie "tylko kolegę " wybić z głowy

Czemu znow generalizujemy. Rownie dobrze mezczyzna moze sie zbytnio przywiazac.

: 05 sie 2005, 19:12
autor: ksiezycowka
Yasmine pisze:maja25byd napisał/a:
Ale kobieta zawsze zbyt się przywiązuje i ciężko jest sobie "tylko kolegę " wybić z głowy

Czemu znow generalizujemy. Rownie dobrze mezczyzna moze sie zbytnio przywiazac.

Tez uważam, ze tu takich stereotypowych uogólniej byuć nei powinno <zly1>

: 24 lut 2007, 00:50
autor: Miki
Alex pisze:Wiemm... skopmlikowane troche, jedkaże prosze o opinie


Żadne skomplikowane - przeżyłem taki sex kilka jak nie kilkanaście razy i jak dwie osoby się na to godzą to wszystko ok i orgazm też ok <banan>

: 24 lut 2007, 01:28
autor: Mysiorek
Miki pisze:przeżyłem taki sex kilka jak nie kilkanaście razy i jak dwie osoby się na to godzą to wszystko ok

Sex ma to do siebie, że jest "prawie" bezwarukowy.
Jedynym kryterium jest pożądanie.
Uczucia precz. :)

: 24 lut 2007, 15:45
autor: zet2
Krzych(TenTyp) pisze:fireman napisał/a:
Ale jakos zyje bez seksu...

Jak niebedzie zadnych poważniejszych zgżytów to wytrwasz ... Ale jedno drygnięcie nie na tej strunie i lecisz jak ptak ... mówię tobie

swite slowa, jestem zakochany i odstawiony przez ostatni miesiac, nosi mnie strasznie i jest to naprawde wew. walka :D

a co do tematu, jak najbardziej, bylem w czyms takim przez 5 miesiecy

: 26 lut 2007, 02:20
autor: Maverick
Ciekawe wlasnie jak to jest bez uczucia seks uprawiac. I czy aby na pewno nie ma w tym uczucia? Nie chodzi o to zeby zaraz robic sobie nadzieje na zwiazek, ale o to by taki seks nie wygladal jak dymanie z pornola bo to by byla calkowita porazka.

: 26 lut 2007, 07:42
autor: ksiezycowka
Maverick pisze:Ciekawe wlasnie jak to jest bez uczucia seks uprawiac.
Sprobuj to sie dowiesz ;P
Maverick pisze:I czy aby na pewno nie ma w tym uczucia?
Zalezy jakiego. Jest cala masa uczuc.

: 26 lut 2007, 08:35
autor: Jagienka06
Mysiorek pisze:
Miki pisze:przeżyłem taki sex kilka jak nie kilkanaście razy i jak dwie osoby się na to godzą to wszystko ok

Sex ma to do siebie, że jest "prawie" bezwarukowy.
Jedynym kryterium jest pożądanie.
Uczucia precz. :)

Sex bez uczuc jest o wiele latwiejszy.
Wtedy mozna pozwolic sobie na wszystko, na co w normalnym zwiazku raczej nie.

[ Dodano: 2007-02-26, 08:38 ]
Maverick pisze:Ciekawe wlasnie jak to jest bez uczucia seks uprawiac. I czy aby na pewno nie ma w tym uczucia? Nie chodzi o to zeby zaraz robic sobie nadzieje na zwiazek, ale o to by taki seks nie wygladal jak dymanie z pornola bo to by byla calkowita porazka.

Uczucie zawsze jest, chociazby pozadania.
Zawsze najwazniejsze jest jendak bycie szczerym.
Jesli jednej stronie chodzi tylko o seks, to lepiej nie opowiadac bajek o milosci i wspolnym zyciu.....

: 26 lut 2007, 09:04
autor: Dzindzer
Maverick pisze:ale o to by taki seks nie wygladal jak dymanie z pornola bo to by byla calkowita porazka.

czegos nie rozumiem. czemu ludzie odnosza sie tak czesto do tych pornoli, ze cos jak z pornola. Mi sie tam z pornolami prawie nic nie kojazy. Pornol to fikcja dla mnie, tak jak inne wytwory puszczane w tv
agna 24 pisze:Wtedy mozna pozwolic sobie na wszystko, na co w normalnym zwiazku raczej nie.

kiedys tak mysałam, jak mialam lat chyba 17 lub 18, nie pamietam. ale wtedy to jescze jakies ograniczenia mialam, jakies skrepowanie odnosnie zwiazku. Teraz w zwiazku robie wszystko na co mam ochote, czuje na to przyzwolenie

: 26 lut 2007, 12:23
autor: Magiczna
agna 24 pisze:Jesli jednej stronie chodzi tylko o seks, to lepiej nie opowiadac bajek o milosci i wspolnym zyciu.....


a co ta strona ktorej opowiadane sa bajki, ktorej teoretycznie chodzi tylko o seks rozumu nie ma?
jak jej chodzi tylko o seks to konczy taka znajomosc i szuka sobie kogos innego, komu chodzi o to samo, a nie swiruje jarzabka!

: 26 lut 2007, 12:28
autor: Jarek
Dzindzer pisze:Pornol to fikcja dla mnie, tak jak inne wytwory puszczane w tv


Też się tak do tych pornoli odnoszę, ale niektórzy starają się conajmniej dorównać tym "aktorom", a potem szukają dziury w całym jak im to nie wychodzi.

: 26 lut 2007, 17:58
autor: ksiezycowka
agna 24 pisze:Wtedy mozna pozwolic sobie na wszystko, na co w normalnym zwiazku raczej nie.
Agna w normalnym mozna, ale Twoje ciezko z atakie uznac. :] Stad pewnie Twoj mylny wniosek.

: 26 lut 2007, 18:12
autor: Olivia
moon pisze:Stad pewnie Twoj mylny wniosek.

Inny jest sex w związku, a inny bez niego. I rozumiem, co agna napisała, i ma trochę racji.
I tego wszystkiego mi właśnie brakuje...

: 26 lut 2007, 19:40
autor: Maverick
W zwiazku mozna wszystko o ile partner to akceptuje i tego chce. Jak nie chce to sila rzeczy tego w zwiazku nie bedzie.

: 26 lut 2007, 20:34
autor: Jagienka06
Olivia pisze:
moon pisze:Stad pewnie Twoj mylny wniosek.

Inny jest sex w związku, a inny bez niego. I rozumiem, co agna napisała, i ma trochę racji.
I tego wszystkiego mi właśnie brakuje...

w zwiazku nie mozna sobie pozwolic na zrealizowanie wszystkich swoich fantazji. zalozmy ze jedna ze stron ma ochote na seks w wiekszym gronie. a druga nie koniecznie, albo tylko dlatego, ze chce spelnic fantazje osoby ktora kocha. uwazam, ze seks w zwiazku ma mimo wszystko pewne granice.... ale to zalezy od zwiazku i fantazji.....

o, np. zalozmy ze ja zdecydowalam sie po slubie zamieszkac przez jakis czas u rodzicow. no i nawet jesli mialabym ochote spedzic caly weekend w lozku, to jakos tak nie wypada......

: 26 lut 2007, 20:38
autor: Mona
agna 24 pisze:Sex bez uczuc jest o wiele latwiejszy.
Wtedy mozna pozwolic sobie na wszystko, na co w normalnym zwiazku raczej nie.

Ciekawe, a na stosunek bez zabezpieczenia też można sobie pozwolić? Oczywiście mam na myśli teraz tzw. luźny związek.

Nie wyobrażam sobie sexu bez uczuć. Właśnie, gdy jest uczucie, to wtedy potrafię zrobić wszystko, ale to ja :)

: 26 lut 2007, 20:43
autor: Jagienka06
Magiczna pisze:[]a co ta strona ktorej opowiadane sa bajki, ktorej teoretycznie chodzi tylko o seks rozumu nie ma?!
a co jesli ktos nte bajki opowiada bardzo realistycznie, a osoba ktora je slucha, z jakiegos powodu wierzy w nie. bo z doswiadczenia wie, ze jesli ktos ma ochote tylko na seks (bez zobowiazan) to mowi o tym wprost a nie sciemnia.
Magiczna pisze:[]jak jej chodzi tylko o seks to konczy taka znajomosc i szuka sobie kogos innego, komu chodzi o to samo, a nie swiruje jarzabka
a dlaczego ma konczyc, skoro wie, ze ta osoba opowiada tylko bajki, a w lozku daje tej osobie to czego potrzebuje i na co inny nie oniecznie by sie zgodzil?

[ Dodano: 2007-02-26, 20:48 ]
Mona pisze:
agna 24 pisze:Sex bez uczuc jest o wiele latwiejszy.
Wtedy mozna pozwolic sobie na wszystko, na co w normalnym zwiazku raczej nie.

Ciekawe, a na stosunek bez zabezpieczenia też można sobie pozwolić? Oczywiście mam na myśli teraz tzw. luźny związek.
to zalezy od charakteru luznego zwiazku i od tego, czy ktos chce podjac ryzyko wspolzycia bez zabezpieczenia z osoba z ktora jest w luznym zwiazku, albo nie jest calkowicie w zadnym zwiazku.

: 26 lut 2007, 21:12
autor: Sir Charles
agna 24 pisze:Sex bez uczuc jest o wiele latwiejszy.

Sratatata. Tak, jak życie bez boga ;DD

Seks bez uczuć jest dla twardzieli, po których wszystko jak po kaczce spływa. Seks to przecież środek wyrazu pewnego głębszego sensu. Praktykując czystą formę, bez treści, sami sobie nie tylko spłycamy przeżywanie radości życia, ale przede wszystkim okaleczamy się emocjonalnie.

...to jak kur.wa co drugie słowo - nie na tym polega takie kaleczenie języka, że ten wyraz jest nieparlamentarny, wulgarny, czy cokolwiek, ale na tym, że jak faktycznie trzeba "przykur.wić", to nagle odczuwamy bolesny deficyt środków ekspresji.


:)

: 26 lut 2007, 21:33
autor: Ted Bundy
dla twardzieli, powiadasz? :) Może. Tyle że w ww przypadku nie traktują go jako wyższego wyrażenia pewnych emocji, a jedynie rozładowania napięcia. Tylko tyle bądź aż tyle. W etyczno-filozoficzno-moralne dywagacje się nie bawią, bo i po co <diabel>

: 26 lut 2007, 23:20
autor: ksiezycowka
TedBundy pisze:Tyle że w ww przypadku nie traktują go jako wyższego wyrażenia pewnych emocji, a jedynie rozładowania napięcia
A skad wiesz jak to sie traktuje skoro nie zaznales?Bo koledzy Ci tak mowia? :|

: 27 lut 2007, 00:13
autor: Magiczna
agna 24 pisze:a dlaczego ma konczyc, skoro wie, ze ta osoba opowiada tylko bajki, a w lozku daje tej osobie to czego potrzebuje i na co inny nie oniecznie by sie zgodzil?


skoro wie ze opowiada bajki, to moze chociazby dlatego zeby nie krzywdzic osob trzecich....?
ale to dla twojej malej glowki za wiele (jak widac)

: 27 lut 2007, 01:42
autor: Maverick
Sir Charles pisze:
agna 24 pisze:Sex bez uczuc jest o wiele latwiejszy.

Sratatata. Tak, jak życie bez boga ;DD

Seks bez uczuć jest dla twardzieli, po których wszystko jak po kaczce spływa. Seks to przecież środek wyrazu pewnego głębszego sensu. Praktykując czystą formę, bez treści, sami sobie nie tylko spłycamy przeżywanie radości życia, ale przede wszystkim okaleczamy się emocjonalnie.

...to jak kur.wa co drugie słowo - nie na tym polega takie kaleczenie języka, że ten wyraz jest nieparlamentarny, wulgarny, czy cokolwiek, ale na tym, że jak faktycznie trzeba "przykur.wić", to nagle odczuwamy bolesny deficyt środków ekspresji.


:)
<browar> <browar> <browar>
Nie myslalem ze bedzie kiedys Twoj post ktory tak bardzo mi sie spodoba <browar> <browar> <browar>

: 27 lut 2007, 11:38
autor: Olivia
Ja nie twierdzę, że w luźnym związku można sobie pozwolić na wszystko. Właśnie, że nie. Dopiero z osobą, którą się kocha, z którą łączy nas coś więcej, można się całkowicie otworzyć.

Seks w luźnym związku jest inny niż w normalnym, ale nie lepszy.

: 27 lut 2007, 12:02
autor: Dzindzer
i'm pisze:od napięcia to jest prawa ręka albo ogórek

jesli ci wystarcza, to dla ciebie to dobre rozwiazanie

: 27 lut 2007, 14:52
autor: Jagienka06
Sir Charles pisze:
agna 24 pisze:Sex bez uczuc jest o wiele latwiejszy.

Sratatata. Tak, jak życie bez boga ;DD
tylko sa tacy co bez boga i milosci potrafia zyc, bez seksu nie koniecznie.
chociaz... w ostatnim roku ktos mi bardzo bliski udowodnil, ze tak jak alkoholik moze zyc bez wodki, tak mozna i bez seksu