agnieszka.com.pl • Czym jest dla was orgazm? - Strona 2
Strona 2 z 2

: 20 sty 2010, 09:39
autor: Dzindzer
Kobieta
to specyficzne stworzonko (byc moze nie wszystkie ) ale raz mozesz sie z taka kochac i dwie godziny i orgazmu miec nie bedzie , innym razem ma go dosłownie w minucie
.

Bywa i tak. Tylko jeśli jest tak jak u nich. /seks tylko jak mu łaskawie stanie i to szybko bo mu jednak klapnie i ciągle w tej samej pozycji bo w jednej ona nic nie czuje, w innej on nie umie ( a o pozostałych chyba nie słyszeli) raczej mozna mówić o winie faceta.


Aaa tak przy okazji to Wilczyca ma tego faceta co brał psychotropy chyba na erekcje, tego samego co jakiś taki zwierzęcy byl, zdaje sie myslał, ze jest turkawka czy coś ??

: 20 sty 2010, 10:02
autor: Andrew
Tak zgoda ! wiec niechaj pozwoli mu - nakarze !! sie zalizać [:D]

: 20 sty 2010, 10:18
autor: lollirot
Dzindzer pisze:raczej mozna mówić o winie faceta.

No, ale nie wiadomo, czy on przy innej też tak miał <diabel>

: 20 sty 2010, 10:30
autor: Andrew
Pamietacie co tu kiedys pisałem ? jak to przez pół roku nie mialem sexu z kobieta (kochanka ) bo mi nie stawał , a jak stanoł to wiedł ? pamietacie .Fakt to była moja wina ! tu nie dyskutuje , ale też i jej , ale dlaczego zapytacie ? bo była idealna ! za piekna i w ogóle !! [:D] tak - na tym polegala jej wina. Jednak... ze tak napisze (w domu) dzialałem bezbłednie !! Byc moze tu jest podobnie , facet sie za bardzo chce sprawdzić , a to działa destruktywnie .Moze tak byc - ale nie musi <piwko>

: 20 sty 2010, 14:08
autor: Wilczyca
Czyli szybko, raz...dwa...i już po ptokach?? ". Zero rozgrzewki, gry wstępnej??


Nie zupełnie tak jest. Pod czas gry wstępnej jest tak, że mu stoi potem opada potem znowu stoi. On tłumaczy to tak, że jak się skupia na mnie by mi zrobić dobrze to wtedy mu opada. No, ale przykładowo tez jest tak, że jak jest gra wstępna a po niej seks to on ma problemy, a jak jest gra wstępna jak teraz bo nie możemy się kochać i nie kończy się seksem to mu cały czas stoi i długo nie opada.

Natomiast na pieska nam nie wychodzi ponieważ on nie potrafi we mnie wejść od tyłu.

Jak to nie potrafi


No zwyczajnie. Jak mam to wytłumaczyć ? Nie potrafi mi go wsadzić bo uważa, że nie dosięga.

A może warto najpierw skonsultować się z lekarzem?


Był u lekarza jednego i drugiego to mu zapisali tabletki takie, że go zamulały i nic mu się nie chciało.

Aaa tak przy okazji to Wilczyca ma tego faceta co brał psychotropy chyba na erekcje, tego samego co jakiś taki zwierzęcy byl, zdaje sie myslał, ze jest turkawka czy coś


Tak, tak ten sam. Tyle, że on brał tabletki na opóźnienie wytrysku by za szybko nie kończył. I nie turkawka tylko wilk. [:D]

No i jeszcze tak na koniec mojego postu to jak już się kochamy to nie jak króliki jak ktoś tu wspomniał tylko wtedy już jest luzik bo jak on jest we mnie to mu już nie opada, ale musi być bez prezerwatywy bo ostatnio próbowaliśmy z i w ogóle nie chciał mu stanąć bo jak tłumaczył nie czuł nic.

: 20 sty 2010, 14:22
autor: Koteccek
Wilczyca pisze: ale musi być bez prezerwatywy bo ostatnio próbowaliśmy z i w ogóle nie chciał mu stanąć bo jak tłumaczył nie czuł nic.


Bywa. A wiadomo, że jak uprawia się seks bez gumki, to wtedy zarówno dla jednej jak i dla drugiej strony seks jest przyjemniejszy. Ale bardziej chyba dla mężczyzny [:D]

: 20 sty 2010, 14:49
autor: Dzindzer
Wilczyca pisze:
No zwyczajnie. Jak mam to wytłumaczyć ? Nie potrafi mi go wsadzić bo uważa, że nie dosięga.

Twój facet jest sporo mniejszy od Ciebie ??


Wilczyca pisze:Tak, tak ten sam. Tyle, że on brał tabletki na opóźnienie wytrysku by za szybko nie kończył. I nie turkawka tylko wilk. [:D]

Psychotropów sie nie daje na opóźnienie wytrysków. To to powinien łykać raczej dlatego bo uważa siebie za wilka.
I o turkawce też cos było. Pamiętam był temat na innym forum.

Wilczyca pisze:i w ogóle nie chciał mu stanąć bo jak tłumaczył nie czuł nic.

Jak mozna nic nie czuć ?? Rozumiem słabiej, ale nic

: 20 sty 2010, 20:39
autor: Aniess
Wilczyca pisze:On tłumaczy to tak, że jak się skupia na mnie by mi zrobić dobrze to wtedy mu opada.

Mój facet się jeszcze bardziej nakręca jak mi to robi, jak patrzy jak jęczę itp. To dla Twojego nie jest podniecające?

Chociaż rożnie to bywa, mój poprzedni facet też miał takie problemy, raz mu stawał raz opadał. To było frustrujące zarówno dla niego jak i dla mnie, ciężko czerpać pełną satysfakcję z seksu myśląc, że 'może mu zaraz opaść', nie mówiąc już o tym, że wtedy partner skupia się na tym żeby 'zdołał' robić to dalej a nie na tym o czym teraz mówimy czyli na orgazmie partnerki.

: 20 sty 2010, 20:48
autor: Dzindzer
Mój facet się jeszcze bardziej nakręca jak mi to robi, jak patrzy jak jęczę itp

Tak zachowywał się każdy z moich facetów. Mnie tez mocno kreci fakt, ze facet jest podniecony, że mu dobrze.

: 21 sty 2010, 10:51
autor: Wilczyca
Twój facet jest sporo mniejszy od Ciebie


Nie. On ma 182 cm, a ja mam 156 cm
Po prostu nie wychodzi nam to. Być może dlatego, że gdy on próbuje we mnie wejść od tyłu to chwila i już mu opadnie bo za długo trwa skupienie jego na mnie by wejść.

Psychotropów sie nie daje na opóźnienie wytrysków. To to powinien łykać raczej dlatego bo uważa siebie za wilka.


Już nie pamiętam jak te tabletki się nazywały, ale bardzo go zamulały a zapisał mu je urolog na opóźnienie wytrysku.
Co do jego zwierzęcej natury to zapraszam na moje gg 5566206 jak kogoś to interesuje to wyjaśnię na gg o co tak naprawdę chodzi. Na publikę wyjaśniać nie będę.

Jak mozna nic nie czuć Rozumiem słabiej, ale nic


No mówi, że czuje tylko ciepło i, że w cos wszedł, ale nie ma tego smaczku. Mówi, że to jak lizanie cukierka przez papierek, albo jak by sobie to sam ręką robił. Dlatego po paru ruchach natychmiast mu opadnie w prezerwatywie.

Mój facet się jeszcze bardziej nakręca jak mi to robi, jak patrzy jak jęczę itp. To dla Twojego nie jest podniecające?


Jest bardzo i tak jak już powiedziałam gdy nie będzie z tego seksu to mu cały czas stoi a gdy ma być seks to stoi, a potem opada, a potem znowu stoi. Jak by się stresował tym nadchodzącym seksem. Jest tak, że nie może się doczekać tego, ale jak by się denerwował, że będzie za krótko, że za szybko skończy.

: 21 sty 2010, 11:56
autor: Andrew
Nie rozumiem ? co mozesz powiedziec na gg, a nie zrobic tego tutaj ? Tym bardziej , ze i tak sie dość mozno wywnetrzniłas - ale ...? jak chcesz

: 21 sty 2010, 13:07
autor: Wilczyca
Bo to był by już offtop. 8)