Masturbacja u chłopaka

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Aga
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 lis 2003, 17:38
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Aga » 10 maja 2004, 15:04

Dzis sie raczej dzieciom takich bajek nie opowiada... I wystarczy nie opowiadac, by dzieci problemow nie mialy


Maverick, z wszystkich stron się słyszy że to złe, nienormalne, grzech,albo jakieś głupoty w stylu "prowadzi do ślepoty" itp. przykład:
Zapytaliśmy się księdza czemu Kościół jest przeciw zapłodnieniu in vitro. A on na to " Ponieważ jest do tego konieczny czyn samogwałtu". Ej, no sorry, chyba lepiej jest raz się masturbować i móc mieć dziecko, nie? To tak jakby do uratowania życia człowieka konieczne było wypowiedzenie kłamstwa i Kościół tego zabraniał. Chore.
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 10 maja 2004, 19:09

Wiele jest sprzeczności w "prawach" kościelnych. :)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 10 maja 2004, 22:29

Kosciol w ogóle pieprzy glupoty. Dziwie sie ze sie nimi przejmujecie, bo ja dawno i te glupoty i caly kosciol mam gleboko :d
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 11 maja 2004, 13:09

Ty może i masz je głęboko gdzieś, ale wielu ludzi regularnie praktykuje i podchodzi do spraw wiary bardzo poważnie - wśród tych ludzi jest wielu rodziców, dziadków, nauczycieli itd - a to właśnie oni odpowiadają za wychowanie dzieci i młodzieży.

Czy tego chcesz, czy nie, Kościół ma veto na wiele rzeczy w tym kraju. Miedzy innymi na dofinansowywanie do antykoncepcji, legalizację aborcji, "małżeństwa" homoseksualne itd. Dopóki większość osób bedzie w tym kraju katolikami, dopóty będziemy żyli w państwie wyznaniowym.
- Jak nie być katolikiem i nie nabijać statystyk (główna broń kościoła - 95% społeczeństwa to katolicy)?
- Proste: nie przystępować do komunii, bierzmowania, nie chodzić na katechzy, nie brać ślubu kościelnego i nie chrzcić dzieci.

Zauważyłam jednak, że ludzie bardzo są przywiązani do swego pseudokatolicyzmu: ślub w kościele z dzwonami, w białej kiecce, procesja dzieci w Boże Ciało, pierwsza komunia, Boże Narodzenie i Wielkanoc - jak najbardziej, ale stosowanie się do zasad kościoła? A po co? Na co? Niewygodne to przecież - głupie i bezsensowne brednie.

Wiecie jak się taka postawa nazywa? Obłuda, hipokryzja i zakłamanie. Tacy są właśnie w większości Polacy! Sami "zapisują" swe dzieci do kościoła chrzcząc je, sami biorą śluby kościelne, a potem się dziwią dlaczego kościół się wpieprza w ich życie... A niech się dziwią dalej...

Nasz naród ma rozdwojenie jaźni, czy co??
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 11 maja 2004, 15:18

Nie przesadzaj Sue.
1. Kraj sie zmieni jak sie zmienia ludzie. Bo moze i 110% byc katolikami, alej ak rzadzic beda ludzie rozsadni to nie beda sie przejmowac kosciolem. I dlatego tak walczy kosciol o mlodziez. Bo nie miala ich w przyslowiowej d****, bo kto bedzie na tace dawal?
2.
Zauważyłam jednak, że ludzie bardzo są przywiązani do swego pseudokatolicyzmu: ślub w kościele z dzwonami
Noj ka znajdziesz kosciol BEZ dzwonow to gratuluje :D A polanek takich ladnych nie mamy jak w USA by tam slub brac (jestem za).
w białej kiecce
To bialy kolor ma cos zwiazanego z religia? To zwyczaj przeciez :)
procesja dzieci w Boże Ciało
JA nawet nie wiem co to Boze Cialo wiec mi nie mow :D Swojego dziecka nie wysle a inne dzieci co tam chodza... wspolczuje biedakom.
pierwsza komunia
No rzeczywiscie. Tu to wszyscy ale praktykuja. 1 komunia to dla rodzicow wydatki a dla dzieci prezenty :) I dobrze, bo nie mozna oczekiwac od dzieciaka zeby niewiadomo jakiego przezycia mistycznego doznawalo. Szkoda tylko ze udaje sie ze to az takie wazne. JA osobiscie jestem przeciwnikiem czegos takiego, bo przeciez komunie przyjac mozna duzo wczesniej, bez tych regulek itd. No ale... Niech bedzie. Mozna sie najesc :D
Boże Narodzenie
A to z kolei jest czas spotkania z rodzina i w kiju mam caly kosciol :D Tak to traktuje i koniec.
Wielkanoc
TEgo nie obchodze w ogóle. No moze sie prezent daje, nic wiecej.
ale stosowanie się do zasad kościoła? A po co? Na co? Niewygodne to przecież - głupie i bezsensowne brednie
Oczywiscie ze brednie. Bo ludzie powinni sie stosowac do zasad Boga a nie kapucynow (jak juz przy masturbacji jestesmy - przypominam :D ).
Wiecie jak się taka postawa nazywa? Obłuda, hipokryzja i zakłamanie. Tacy są właśnie w większości Polacy!
Nieprawda. To sie nazywa "mienie wszystkiego gleboko" :D
Sami "zapisują" swe dzieci do kościoła chrzcząc je, sami biorą śluby kościelne, a potem się dziwią dlaczego kościół się wpieprza w ich życie... A niech się dziwią dalej...
Nie widze zwiazku :)

Dobra ludziska, nie dyskutujmy o kosciele, bo za przeproszeniem po cholere :) Kogos pogladow nie zmienimy. JAk chce wierzyc to niech wierzy, jednak ja uwazam, ze polska zawsze byla zacofana (przez kler m. in. - a dokladniej przez to ze on mial wladze) i duzo nam brakuje do zachodu. Wiara powinna byc czyms osobistym, nie powinno sie z tym obnosic, a kosciol se w kulki leci i tyle.
Pozdrawiam

Ps: To na czym tu skonczylismy? NA kapucynie, acha. To uwazam ze on zdrowiu calkowicie nie szkodzi, chyba ze jest w wersji "czarnej" i z krzyzem :D
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 11 maja 2004, 15:22

Emperor pisze:Wiele jest sprzeczności w "prawach" kościelnych. :)


Ale też Kosciół nie uczy niczego złego!!!!
Maveric ... młody jstes jeszcze .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 11 maja 2004, 15:26

Ale też Kosciół nie uczy niczego złego!!!!
Nie no jasne, seks po slubie, bez zabezpieczenia. Same plusy i istne prawdy zyciowe. Oczywiscie o czyms takim jak zaplodnienie in vitro to pomarzyc mozna.
Maveric ... młody jstes jeszcze
Wiem, ale to dzisiejsi mlodzi beda ten kraj zmieniac :diabel2:
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 11 maja 2004, 16:59

Wiem, ale to dzisiejsi mlodzi beda ten kraj zmieniac

A może będziesz nowym polskim Marcinem Lutrem i zreformujesz kościoł :)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 11 maja 2004, 18:16

Raczej nie :) Chce z nim miec jak naj mniej do czynienia. Nie lubie sie babrac w blocie po prostu zeby nie powiedizec gorzej ;)
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 11 maja 2004, 18:27

Krzyś dobrze mówi. Kościół nie uczy niczego złego. Brak seksu nie jest niczym złym. Natomiast zło jest traktowanie seksu przedmiotowo, fizycznie.

Moim zdaniem seks po ślubie powinnien być propozycją, a nie nakazem, którego nieprzestrzeganie grozi pójściem do piekła, tak samo jak nie stosowanie zabezpieczeń. Niestety słowa z Pisma Świętego zostały, w mojej opini, PRZEINTERPRETOWANE trochę i mamy "nakazy" jakie mamy.

Jedną sprzeczność widzę w zakazie sztucznej antykoncepcji, z jednoczesną aprobatą metod naturalnych. I jedno i drugie to antykoncepcja. Stosując metody naturalne, dobiera się tak moment "akcji", żeby dzidziś z tego sie nie narodził - a wiec jest to "marnowanie" nasienia niejako... A więc, albo akt seksualny tylko dla potomstwa, albo wcale. To wg mnie jeden przykład. :)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 11 maja 2004, 20:23

Kosciol tak dobiera nakazy, by ludzie nie mogli ich spelnic. Robi tak od setek lat. JAk nie moga spelnic to sie czuja grzeszni, jak sie czuja grzeszni to ida do kosciola dawac na tace, kupowac odpusty. Przeciez to o to chodzi... Czy Wy tego nie zauwazyliscie?
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 11 maja 2004, 20:41

Nie jest tak do końca. Bez przesady. :)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 11 maja 2004, 21:21

Wszystko sie kreci wokół pieniądza , to fakt !! ale oprucz esencji jest jeszcze cherbata !!! a Ty Maveric tylko o tej esencji ! :547: :P
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 11 maja 2004, 21:26

Acha. Czyli nie ma niczego złego w laniu na czyjeś wartości? Idźmy do komunii dla prezentów, do ślubu dla dzwonków kościelnych i kiecki, pogimnastykujmy się w tym śmiesznym miejscu - wstań, klęknij, siadź, zrób znak krzyza, znów kleknij, wstań... Ale to, co tam sobie gada koleś w kiecce jest mało ważne (bo pieprzy od rzeczy).

Takie zachowanie to świętokradztwo. Są ludzi, którzy naprawdę wierzą, widzą sens w tym co mówi Kościół, kochają Boga i w niego wierzą. Niektórzy są jak widzę jednak tak zepsuci, że nie tylko nie potrafią tego zrozumieć, ale też uszanować. A szacunek czyjejs wierze się należy. Traktowanie wybiórczo wiary, to nie wiara. Albo wierzysz, albo nie wierzysz, albo zakładasz nowy kościół.

Jesli chcecie by ktoś miał szacunek do Was, miejcie szacunek do niego.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 11 maja 2004, 21:44

A ten post to chyba przepraszam nie na temat ! :551: i po co ten ton i oburzenie ?? :) Niech sobie kazdy mówi co che , i tak czas to wszystko zweryfikuje (ooo to chyba stało sie mym ulubionym słowem ostatnio ;) )przyjdzie bowiem taki czas !! ze JAK TRWOGA TO DO BOGA !!
Ale z drugiej strony mysle ze Maveric , naciska na kosciół sam w sobie nie na wiarę ! bo jesli jest nie wierzącym ......??? w Boga (bo w kosciół to i ja nie wierzę ) ...........hmmmm. no to mu wspułczuję !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 11 maja 2004, 22:02

Bez przesady. Wiara to nie kod binarny.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Aga
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 lis 2003, 17:38
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Aga » 11 maja 2004, 22:31

Zakazu antykoncepcji to nigdy nie zrozumiem. Gdyby seks był tylko dla robienia dzieci to by nam Bóg nie dał przyjemności, wystarczyłby sam instynkt. A jeśli chodzi o seks przed ślubem to..... Jak coś co nikomu nie robi nic złego, nie rani i nie przeszkadza a dla dwoga ludzi może być przyjemnością i radością, jest grzechem???
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 12 maja 2004, 06:40

Myślę, że "sex" i "wiara w Boga" (nie w kościół) to dwa rózne pojęcia i łączenie ich ze sobą jest nieporozumieniem. Czy ktoś, kto czytał "Biblię" doczytał się, że Bóg zakazuje sexu?
A kler KATOLICKI jak chce niech sobie żyje w celibacie, wystarczy, że oni nie "grzeszą" :570: Oni tego nie robią dla Boga tylko dla pieniędzy, a kto chce może ich naśladować (Bóg tego ani nie nakazuje ani nie zabrania).
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 12 maja 2004, 07:58

Ale z drugiej strony mysle ze Maveric , naciska na kosciół sam w sobie nie na wiarę
Dokladnie.
Traktowanie wybiórczo wiary, to nie wiara. Albo wierzysz, albo nie wierzysz
Wierze w Boga, we wszystko co dal i tylko w to. Dlatego wierze w 10 przykazan a nie w grzechy glowne i przykazania koscielne (jak chcecie wierzyc w kosciol to wierzcie w te przykazania, ale ja wole Boga). Ponadto modle sie czesciej od Was bo co nos przed snem wiec z moja wiara jest o wiele lepiej niz u ludzi co ida raz na tydzien do kosciola dla tego zeby ich bylo widac a po powrocie leja zone! Bo tacy sa!
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 12 maja 2004, 08:03

Ponadto modle sie czesciej od Was


Nie wiem na jakiej podstawie tak twierdzisz...
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
Tajemnica
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 174
Rejestracja: 28 kwie 2004, 17:31
Płeć:

Postautor: Tajemnica » 12 maja 2004, 09:43

Modlitwa to indywidualna sprawa każdego...uważam, że mozna klepac pacierz 5 razy na dzień ...i co z tego....ja wole modliwę w formie rozmowy z Bogiem....Maverick myslę, że nie nalezy sprowadzać wszystkich do wspólnego mianownika :)
"...Najlepszym przyjacielem jest ten , kto nie pytając o powód twego smutku , potrafi sprawić , że znów wraca radość..."
Keplianica

Postautor: Keplianica » 13 maja 2004, 21:43

Topic był troch inny, ale wtrące swoje 3 grosze:
jak zwykle wiara swoje, a zyski z wiary swoje. Widział ktoś ten "cud" w Licheniu??? Najwiekszy kicz świata za milaird (sic!) dolarów. I po co? Ano po to, zeby księżula zarabiali. Stoją tam dzwony, ktorymi można w zamian za ofiarę zadzwonić, pieczara męki pańskiej, gdzie modlić się można za ofiarą i sadzawka z aniołkami, do której wrzuca siędrobne. To jest chore. Tak samo jak chore jest wołąnie z ambony o datki albo zbieranie na tacę podczas pogrzebu.
Zeby wierzyć w katolickiego Boga, trzeba opierać się na Biblii a nie dogmatach kolejnych, nieomylnych papierzy.
Ps. Dziś w wiadomościach zapodali, że pas z zamachu JPII umieszczą w srebrnej ramce. Co wy na to??? Kolejna rzecz w Częstochowie, przyciagajaca ludzi i kasę. Żałosne.
Awatar użytkownika
Aga
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 lis 2003, 17:38
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Aga » 15 maja 2004, 07:32

Wczoraj ostro na lekcji poklócilam sie z ksiedzem a propos tego ze czasami Kosciol i wiara w Boga czasami sie mijaja.
A jesli chodzi o ten cud w Licheniu to moze datki ida na cele charetatywne?
Ale cos Wam opowiem. Na wsi u mojej babci byla rodzina: ojciec z matka i siedmioro dzieci. Ojciec zmarl i zostawil ich w strasznej biedzie. Na wszystkich Swietych widzialam te dzieci jak plakaly nad bogato ubranym grobem, przyszedl ksiadz pokropil i poblogoslawil grob, po czym zazadal 50 zl za poswiecenie. Za 50 zl mozna duzo kupic, ale ta kobieta pokornie zaplacila. Bylam w szoku, jak ten ksiadz mogl w oglole wziac od nich jakiekolwiek pieniadze?!?!? Znal doskonale ich sytuacje, wiedzial ze sa strasznie biedni... Gdzyby jeszcze bral kase za jakas Msze, swoja prace, ale poswiecenie grobu? SZok!
Niestety sa rozni ksieza, jak i rozni ludzie. Nie powinno byc tak ze ludzie dajac na tace zastanawiaja sie gdzie pojda ich pieniadze. Jak ksiadz ma powolanie to powinnien zyc w normalnych warunkach, a nie w luksusowych, a zajmowac sie pomaganiem innym bo na tym opiera sie cala nasza wiara, a ksieza powinni swiecic przykladem.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 18 maja 2004, 14:45

U mnie jak przyszedl ksiadz (albo biskup, bo juz "wymiary" biskupa mial) po koledzie i jak dostal koperte (czemu bylem przeciwny ale nie moje pieniadze) to sie chociaz spytal czy nas na to aby na pewno stac... A tamta baba co dala 50zl sama jest chora, glupia i przypomina mi zabobonnego sredniowiecznego chlopa nic wiec dziwnego ze biede klepie.

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 91 gości