agnieszka.com.pl • Okres i seks - Strona 7
Strona 7 z 10

: 03 lip 2006, 20:03
autor: Kubek
byleby nie w pierwszy/drugi dzień, żeby scena nie przypominała świniobicia... no i jakiś ręcznik pod pupę.

Jedyne czego nie lubię, to konieczność w miarę szybkiego umycia "barw bojowych" tak żeby nie przyschnęły... i zimna woda używana w tym celu :P

A sam seks?
Wsio w pariadkie, trochę inne uczucie "tam w środku", ale skutki takie same <evilbat>

: 03 lip 2006, 20:07
autor: kociaq
Ja też miałam opory, ale to zrobiliśmy i nie było źle, nawet nikt się za bardzo nie pobrudził

: 03 lip 2006, 20:24
autor: Ted Bundy
co kto lubi. Parę dni przerwy nikomu nie zaszkodziło <evilbat>

: 03 lip 2006, 20:29
autor: Imperator
TedBundy pisze:co kto lubi. Parę dni przerwy nikomu nie zaszkodziło


Idąc dalej tym tokiem myślenia, są tacy, którzy nie mieli okazji nigdy zakisić ogóreczka... a co dopiero uczynić to w WINIE <evilbat>

: 03 lip 2006, 20:29
autor: złotooka kotka
TedBundy inaczej bys spiewal jakbys mial baaardziej ograniczony dostep do swojej kobiety. :)
Wtedy sie cieszy, ze wreszcie jest sie razem, a nie przejmuje glupotami. Mysmy ostatnio polezli z cala zabawa do lazienki. Nic sie nie brudzilo, a my moglismy pobyc razem. I wilk syty i owca cala :)

: 03 lip 2006, 20:40
autor: Ted Bundy
w sumie okres fajny czas - libido wzrasta jeszcze bardziej, jeszcze bardziej odlotowy lodzik <aniolek> nie narzekam 8) A co do seksu podczas - ona ma spore obiekcje, a ja to akceptuję.

: 03 lip 2006, 20:52
autor: złotooka kotka
TedBundy pisze:ona ma spore obiekcje, a ja to akceptuję.

Normalka. Na poczatku bywa troche krepujace. Ja mialam ogroooooomne obiekcje. Moj to akceptowal. A potem. Kroczek, po kroczku. Ted, i na Ciebie przyjdzie pora :)

: 03 lip 2006, 21:17
autor: misiucha22
Sweet-Dreams pisze:bo chyba mało jest takich co się widzą nie wiem... raz na 2 tygodnie :]
- zdziwiłabys się. Mało wiesz o zyciu chyba. Mój Luby studiuje prawie 200km od miejsca naszego zamieszkania, ostatnio nie widzieliśmy sie przez 6 tygodni ( ale teraz już jest na szczęście w domku ).

: 04 lip 2006, 14:07
autor: lollirot
Kubek pisze:byleby nie w pierwszy/drugi dzień, żeby scena nie przypominała świniobicia... no i jakiś ręcznik pod pupę.

e tam, da się uniknąć chlapania i to bardzo prosto :-)

: 04 lip 2006, 21:51
autor: Kubek
lollirot pisze:
Kubek pisze:byleby nie w pierwszy/drugi dzień, żeby scena nie przypominała świniobicia... no i jakiś ręcznik pod pupę.

e tam, da się uniknąć chlapania i to bardzo prosto :-)


Chlapania uniknąć się nie da... da się uniknąć chlapania po pościeli... ale jak facet potem wygląda (brzuch, uda i okolice)? <evilbat>

: 04 lip 2006, 22:02
autor: Imperator
Kubek pisze:Chlapania uniknąć się nie da... da się uniknąć chlapania po pościeli... ale jak facet potem wygląda (brzuch, uda i okolice)?

Łomatko - ZWYCZAJNIE. :>
:P

: 04 lip 2006, 22:02
autor: lollirot
Kubek pisze:chlapania uniknąć się nie da...

cóż, co innego wynika z mojego doświadczenia :-)

: 04 lip 2006, 22:25
autor: Ted Bundy
Kubek pisze:ale jak facet potem wygląda (brzuch, uda i okolice)?


prawda? Czego to ludzie nie wymyślą <diabel> <diabel>

: 04 lip 2006, 23:35
autor: lollirot
Kubek pisze:ale jak facet potem wygląda (brzuch, uda i okolice)?

wygląda jak ktoś, kto powinien władować się pod prysznic ze swoją kobietą ^^

: 05 lip 2006, 09:30
autor: Imperator
lollirot pisze:wygląda jak ktoś, kto powinien władować się pod prysznic ze swoją kobietą ^^

Koleżanka zawsze znajdzie jakiś pretekst. ^^

: 13 lip 2006, 13:36
autor: lol6
ej pewnei gdzie sbylo ale przgeladąłem temat i nie znalazłem....czy seks podczas okresu=ciaza.....jesli kochaliscie sie pod koniec krwawienia 2 dni...i zostawiliscie w srodeczku wszystko??? pewnie ktos sie zdenerwuje ale prose o odp. <browar>

: 13 lip 2006, 14:22
autor: misiucha22
lol6 pisze:seks podczas okresu=ciaza
- niekoniecznie, ale może tak być. Okres to nie środek antykoncepcyjny, ten mit został dawno mtemu obalony. Okres w żaden sposób nie chroni przed ciążą.

: 13 lip 2006, 16:36
autor: *qbass*
Okres w żaden sposób nie chroni przed ciążą.
Teoretycznie, ale co z praktyką? <browar> Maaałe ryzyko...

: 13 lip 2006, 17:58
autor: zadurzona
[quote="*qbass*"][quote]Okres w żaden sposób nie chroni przed ciążą.[/quote]Teoretycznie, ale co z praktyką? <browar> Maaałe ryzyko...[/quote]

zgodze się... bo keidy błona w macicy się łuszczy to jajeczko teoretycznie nie ma się gdzie zagnieździć... ale owulacja moze nastepować w czasie okresu i wtedy uwolnione jajeczko jest dopiero w jajowodzie i tam może dojść do zapłodneinia... a keidy dotrze do macicy to ona będzie już przygotowana na przyjęci nowego życia... wiec ryzyko zawsze istnieje... <mlotek>



w moim zwiazku nam okres nie ejst żadną przeszkodą w uprawianiu sexu, moze dlateo9 że amm go tylko 4 dni i w dodatku tyle co nic... ;) jedynie jak już to w peirwszy dniu rezygnujemy bo zwykle jestem wtedy zmeczon i nic tylkospac... z sexu oralnego też nie rezygnujemy bo keidy jestem mocno podniecona to nawet nie wiadomo że mam okres... a nawet powiedziałą bym że bardziej odczówam bodźce... :) największa ochota na sex jest jendak zawsze po karmazynowym przypływie... :D <diabel> <banan> <aniolek>

: 13 lip 2006, 21:09
autor: lol6
to czyli jesli zostało w srodku to moze byc ciaza rozumiem....qxxx:( to co polecacie zrobic.....bo to byly dwa ostatnie dni i krwawienie ustalo....pewnie mi doradzicie tescik ....wrr <zalamka>

: 13 lip 2006, 21:15
autor: ksiezycowka
lol6, tescik lekarz. Mozecie byc w coazy w kazdymr azie :)

: 13 lip 2006, 23:52
autor: *qbass*
lol6, jeśli kochaliście się 2 dni przed końcem krwawienia, to ryzyko bardzo małe, jeżeli zaś 2 dni po ustaniu krwawienia, ryzyko zwiększone.

: 14 lip 2006, 09:40
autor: zadurzona
hmmm no być może... :/ ale najpeij zorbić test wwtedy bedzie już jakiś obraz sytuacji... jest daje ok 95%pewnosci wiec jak wyjdzie negatyw (ale koneicznie zrobiony po 14 dniach od tego felernego dnia) to myślę ze bedzie ok... no a jak już dostanei okresu to już na pewno... :) mam nadzieje ze będzie dobrze pozdrawiam...

: 14 lip 2006, 15:41
autor: lol6
PO 2 DNIAHC OD STOSUNKU KRWAWIENIE USTALO....A MYSLE OTYM TESCIE JESZCZE ....w ogóle TO DZIEKUJE ZA ODP....LUDZIE TUTAJ SA SPOX HYH:) TEZ MAM NADZIEJE ZE BEDZIE DOBRZE.POZDRAWIAM LOL6

[ Dodano: 2006-08-02, 12:23 ]
ok to tak okres po tym wszystkim przyszedł wiec ciazy nie bedzie tak ??

[ Dodano: 2006-08-03, 12:46 ]
to jak odp ktos na moje pytanko?? <hmm>

: 10 kwie 2007, 11:01
autor: Smerfetka;)
ja raczej nie chciałabym robić tego w czasie okresu. nie czułabym sie z tym komfortowo :/ z reszta mój chłopak zapowiedział, że nie będziemy tego robic w czasie miesiączki (nie lubi widoku krwi :P mógłby nawet zemdleć, a tego bym nie chciała :D )

: 07 maja 2007, 09:59
autor: Kitty_X
sarah pisze:nie wiem jak jest konkretnie z wspolzyciem podczas sotsunku ale wiem ze na dzien przed okresem i w jego pierwszych dniach mam duzo bardziej wrazliwe piersi (ktore na ogol nie sa bardzo podatne na pieszczoty a wtedy az mnie roznosi przy kazdym dotyku) i łechtaczke wiec podejrzewam ze przy wspolzyciu rowniez orgazm powinien byc mocniejszy


Wszyscy pisza ze wspolzycie podczas okresu "sie oplaca" bo bodzce sa wieksze itd. A u mnie na przyklad jest chyba inaczej, bo ostatnio robilam to podczas okresu wlasnie i kompletnie nic nie czulam (nie wiem, moze za duzo wszystkiego bylo tam u mnie w srodku i nawet nie czulam ze moj chlopak jest we mnie, hehehe:P) a co do tej wrazliwosci piersi - u mnie sa wrazliwe w sensie negatywnym, mianowicie takim ze w ogole nie mam ochoty zeby ktos je dotykal bo sprawia mi to moze nie tyle bol...co jest to jakies nieprzyjemne, drazniace uczucie...
Nie wiem, moze ja jakas nienormalna jestem... LOL XDDD <pijak>

A co do wzgledow estetycznych to w ani ja ani on nie mamy nic przeciwko, zawsze przeciez mozna sie umyc, a poza tym oboje mielismy "smiechawke" ze dopiero teraz udalo mu sie mnie rozdziewiczyc (krew) i ze jest to hardcore'owy sex z odrobina "grozy", hahaha ;PP W kazdym razie mnie to nie przeszkadza, jemu tez, bo twierdzi ze nie ma praktycznie nic czego moglby sie we mnie brzydzic.

: 13 maja 2007, 01:06
autor: cim
Sorry, ale jak dla mnie to obrzydliwe...
W ogóle to ten Twój facet to musi byc jakiś niezły hardcoreman jak go krew jara...

Jak dla mnie - dziewczyna z okresem niech mi się nie pokazuje na oczy!!!

: 13 maja 2007, 01:47
autor: Mati
cim pisze:Jak dla mnie - dziewczyna z okresem niech mi się nie pokazuje na oczy!!!

noooo...niech najlepiej zniknie z twojego życia na ten czas...nie pisze, nie dzwoni...w tym czasie będziesz z inną "bezokresową" ...

: 13 maja 2007, 01:55
autor: cim
Bez przesady chłopaczku...

Żle sie troche wyraziłem, chodziło mi o to, żeby sie przy mnie nie rozbierała, o seksie nie wspomnę... Brrrr....

Natomist rączką i usteczkami jak najbardziej poprosze, acz w ubraniu... Moze zdjąć górę, żebym piersi ogladał.

: 13 maja 2007, 01:58
autor: Mati
cim pisze:chłopaczku...

?

cim pisze:Natomist rączką i usteczkami jak najbardziej poprosze

a jeśli ona wtedy i na to nie ma chęci?

cim pisze:żebym piersi ogladał.

widzę, że liczy się dla ciebie tylko to co ty chcesz...a nie to czego ona by chciała...