Przeciez to jest cytat z "Chlopaki nie placza"...hathor pisze:krackowiaczek pisze:"jak facet jest wyjadkowo brzydki to wyobrazam sobie ze piepsze sie z di caprio" ;].
to po co się "pieprzyć" z wyjątkowo brzydkim? dla rozładowania napięcia? to czym się wówczas człowiek różni od zwierzęcia?![]()
[ Dodano: 2006-10-21, 01:56 ]
a tak na marginesie, to jeśli się myślami jest podczas stosunku gdzieś daleko, to chyba nie oznacza nic dobrego... to znaczy, że seks jest nudny i trzeba pracować, żeby nie był taki...
Czasami, jak byla jakas bardziej wymagajaca pozycja (np moja byla uwielbiala jak robilem na niej "pompki", bo i fajniejsza penetracja i napiete miesnie faceta mozna kontemplowac. zakladajac ze te miesnie ma, ale tu nie bylo problemu

-Misiu, nie przestawaj!!!!
-Yhm.. " dobra, moge sobie byc wysportowany, ale faken szit! nie dam rady az tyle...nie, zmieniam pozycje"
-Nienienie, Misiaczku,zostanmy przy tej...
-Jasne..."na glowe spadla...ale dobra, jeszcze dam rade, jeszcze dam..."
Tak,a potem na pogotowiu juz mnie wszyscy znali, bo to w koncy n-ty raz
