Może tabliczka na czole ?
Jak kobiety/dziewyczyny pojmujecie nasze dziewictwo? :>
Moderator: modTeam
-
- Bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: 27 lis 2004, 13:16
- Skąd: Trzebinia
- Płeć:
buehehehes...
wiesz co anichilator?
czytajac twoje posty przypomina mi sie okres sprzed kilku lat kiedy myslalem prawie tak samo jak ty
ale pamietaj ze milosc jest slepa
a serce nie sluga
gdyby ktos mi jeszcze rok temu powiedzial she zwiaze sie z kims takim jak kociak
to bym go wysmial i odeslal do psychiatry....
i pamietaj ani
nigdy nie mow nigdy!
już nie jeden taki jak ty zakochal sie i zwiazal z dziwka....
wiesz co anichilator?
czytajac twoje posty przypomina mi sie okres sprzed kilku lat kiedy myslalem prawie tak samo jak ty
ale pamietaj ze milosc jest slepa
a serce nie sluga
gdyby ktos mi jeszcze rok temu powiedzial she zwiaze sie z kims takim jak kociak
to bym go wysmial i odeslal do psychiatry....
i pamietaj ani
nigdy nie mow nigdy!
już nie jeden taki jak ty zakochal sie i zwiazal z dziwka....
Zamykam oczy i udaje ze nie widze...
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
Ano dobze mowia ... cosik szybko zmieniasz poglady niemogac znalesc argumentow popierajacych owe poglady
. No coz od tego jest dyskusja aby moc poznac argumenty innych ... i bronic sie wlasnymi ... jak niemamy wlasnych to chyba przydalo by sie zmienic poglady gdyz sa delikatnie powiedziawszy smieszne ...
.
Mowisz ze odpada jesli przespala sie z kims po 3 dniowej znajomosci ... na cale szczescie wiekszosc dziewczyn jest na tyle dojzala nawet w mlodym wieku ... ze po 3 dniach watpie aby jakas dziewica dala "sie przeleciec" ... a jesli stracila dziewictwo z innym coz ... przykro by mi bylo z tego powodu ... ale watpie zebym bym wstanie odrzucic dziewczyne ktora kocham za cos takiego ...
.


Mowisz ze odpada jesli przespala sie z kims po 3 dniowej znajomosci ... na cale szczescie wiekszosc dziewczyn jest na tyle dojzala nawet w mlodym wieku ... ze po 3 dniach watpie aby jakas dziewica dala "sie przeleciec" ... a jesli stracila dziewictwo z innym coz ... przykro by mi bylo z tego powodu ... ale watpie zebym bym wstanie odrzucic dziewczyne ktora kocham za cos takiego ...

-
- Bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: 27 lis 2004, 13:16
- Skąd: Trzebinia
- Płeć:
mariusz pisze:Moze dla ciebie to bedzie trudne ale musisz zdawac sobie sprawe z teog że: KSIĘŻNICZKA NIE ISTNIEJE!!! Zawsze bedziesz musiał pojśc na jakis kompromis i tyle. A jesli bedziesz czekać na panią z bajki to mozesz czekac i czekać i się nie doczekać.
A kto mówi, że ja chce księżniczkę? Kompromis - owszem (pewnie nawet niejeden), ale nie w takich sprawach. Dla mnie dziewczyna może być brzydka (i tym samym na pewno nie być księżniczką z bajki) - ja na to nie zwracam żadnej uwagi. I to nie są słowa rzucane na wiatr.
moron pisze:buehehehes...
wiesz co anichilator?
czytajac twoje posty przypomina mi sie okres sprzed kilku lat kiedy myslalem prawie tak samo jak ty
ale pamietaj ze milosc jest slepa
a serce nie sluga
gdyby ktos mi jeszcze rok temu powiedzial she zwiaze sie z kims takim jak kociak
to bym go wysmial i odeslal do psychiatry....
i pamietaj ani
nigdy nie mow nigdy!
już nie jeden taki jak ty zakochal sie i zwiazal z dziwka....
Kilka lat temu to ja miałem pogląd taki sam jak Ty teraz. Niestety otoczenie uczy mnie, że nic na siłę. Najważniejszym jest znać swoją wartość i nie schodzić poniżej tego progu - to rodzi problemy. W zyciu trzeba być konsekwentnym.
,,Nigdy nie mów nigdy'' - zgadzam się z tym, lecz póki co, to mnie się w wielu przypadkach nie ima.
tr3sor pisze:Ano dobze mowia ... cosik szybko zmieniasz poglady niemogac znalesc argumentow popierajacych owe poglady. No coz od tego jest dyskusja aby moc poznac argumenty innych ... i bronic sie wlasnymi ... jak niemamy wlasnych to chyba przydalo by sie zmienic poglady gdyz sa delikatnie powiedziawszy smieszne ...
Mowisz ze odpada jesli przespala sie z kims po 3 dniowej znajomosci ... na cale szczescie wiekszosc dziewczyn jest na tyle dojzala nawet w mlodym wieku ... ze po 3 dniach watpie aby jakas dziewica dala "sie przeleciec" ... a jesli stracila dziewictwo z innym coz ... przykro by mi bylo z tego powodu ... ale watpie zebym bym wstanie odrzucic dziewczyne ktora kocham za cos takiego ...
Nie wydaje mi się, abym zmienił pogląd - jestem w stanie się zastanowić nad pierwszym typem nie-dziewicy, który opisałem, co nie zmienia faktu, że to jest jeszcze utopia (taka sytuacja), bowiem nie widziałem na oczy takiej, która mi mogłaby w głowie zakręcić na tyle, bym olał swoje postanowienia (w zasadzie to przyznam, że nie wiem czy to były nie-dziewice czy dziewice). W tej chwili moja odpowiedź nawet dla nich brzmi NIE, ale ponieważ życie słynie z weryfikacji pewnych postanowień, to wiele się może zmienić - nie mogę tego wykluczyć i być może, zbyt pewnie się wyraziłem w moim poście kiedyś:
,,Ja w życiu nie pokocham kobiety, która nie jest dziewicą.''
Po prostu będę się starał jak mogę utrzymać to swoje postanowienie.
Zgadzam się z Tobą, że od tego jest dyskusja, aby poznać argumenty innych - to nie jedyne moje życiowe postanowienie, które wzbudza powszechne kontrowersje, mam ich kilka - i dobrze mi z nimi (nawet rodzina się na początku dziwiła), jestem swojego rodzaju orginałem, który burzy pewne, moim zdaniem niewłaściwe stereotypy dzisiejszego świata. Dlatego też tutaj nie dziwią mnie takie dziwne reakcje na moje własne opinie (moje własne - nikomu nic takiego nawet nie ośmieliłbym się doradzać), ale im więcej przeciwników moich poglądów, im więcej krzyków, tym bardziej ja bronie swojego stanowiska. Moje zdanie jest całkowicie niezależne od otoczenia w pełnym tego słowa znaczeniu, dlatego nie twierdź, że zmieniłem pogląd.
Ale dość tej autobiografii, idźmy dalej:
Krzych(TenTyp pisze:No ja też myślę ze anihilator ma podejście egoistyczne ;]
Tak się jaoś składa, że zachciało mi się zrobić mały wywiad środowiskowy ze znajomymi kolegami z mojego otoczenia, którzy otwarcie się deklarują, że nie chcą dziewicy. Otóż zadałem im to pytanie, dlaczego nie chcą dziewicy i zdecydowana większość odpowiedzi zawiera się w tej:
,,Nie mam zamiaru się paplać/użerać z dziewicą w łóżku''
Pytałem czy to ich tylko opinie to usłyszałem txt ,,No chłopie, gdzie Ty żyjesz, spytaj pierwszego lepszego''.
Zapewne wśród użytkowników tego forum są tacy z taką opinią - jacy, to już sami będą dobrze wiedzieć (chciaż wątpie, by który tutaj otwarcie się przyznał, chyba, że to w dzisiejszych czasach ,,nic specjalnego''). Dlatego mój drogi, zupełnie nie wydaje mi się, abym w świetle tego co dzisiaj robią chłopcy (większość) ja miałbym być egoistą. Zastanów się wpierw co Ty opowiadasz. Pozatym nie masz do tego odpowiedniej miary, bo nie wiesz co ja chcę/mogę dać tej, którą pokocham.
mariusz pisze:A jak to sprawdzisz??
Apytasz sie jej: "sory, ale czy rzespałaś sie z kims po 3 dniach znajomości?? bo jezeli tak to nie mamy o czym rozmawiać??"
Na to pytanie Ci w pełni nie odpowiem. Powiem tylko, że ja mam takie zasady - tyczą się również mojej sfery miłosnej na lini ja - jakaś_dziewczyna, które są na tyle nie do zaakceptowania przez rzeszę _napalonych_ kobiet (dadzą sobie spokój, wątpie, by im się chciało grać w te grę, bo ona nie jest ani łatwa, ani krótka.), które lubią szybko przechodzić do czynów, że jak to się mówi brzydko ,,to wyjdzie w praniu''.
Obyscie sie tylko niepowiesil jak zakochasz sie w dziewczynie ktora bedzie diametralnie roznic sie od twojego idealu ...
PS. Tak w ogóle to ty mlody jestes ... korzystaj z zycia baw sie ... poznawaj swiat i kobiety ... (niemowie zebys z nimi odrazu do lozka latal) ale wez ze chlopie troche wyluzuj i staraj sie na jakis czas o swojch jakze hitlerowskich ^^^ kryteriach selekcji zapomnij
PS. Tak w ogóle to ty mlody jestes ... korzystaj z zycia baw sie ... poznawaj swiat i kobiety ... (niemowie zebys z nimi odrazu do lozka latal) ale wez ze chlopie troche wyluzuj i staraj sie na jakis czas o swojch jakze hitlerowskich ^^^ kryteriach selekcji zapomnij

A ja wrzuce tu moje 3 grosze...
Mianowicie bardzo romantycznie jest sie zakochac w dziewczynie ktora jest jeszcze dziewica i byc dla niej tym pierwszym... Wiec nie dziwie sie "wymaganiom" anihilatora
Dobrze ze wiesz czego chcesz i tego szukasz ale jak ktos juz napisal "Serce nie sluga..." i pewnie zmienisz poglady bo tak malo istotna sprawa jak brak blonki dziewiczej na pewno nie bedzie mialo dla Ciebie tak duzego znaczenia jak to ma miejsce teraz, jak sie kogos kocha to nie zwraca sie uwagi na takie detale...
A co do wypowiedzi mavericka o tym ze dziewic niema ...to 60% studentek deklaruje dziewictwo
(Badania byly przeprowadzane bodajze na Uniwersytecie Wroclawskim)
Chyba wystarczy dla romantykow...

Mianowicie bardzo romantycznie jest sie zakochac w dziewczynie ktora jest jeszcze dziewica i byc dla niej tym pierwszym... Wiec nie dziwie sie "wymaganiom" anihilatora

Dobrze ze wiesz czego chcesz i tego szukasz ale jak ktos juz napisal "Serce nie sluga..." i pewnie zmienisz poglady bo tak malo istotna sprawa jak brak blonki dziewiczej na pewno nie bedzie mialo dla Ciebie tak duzego znaczenia jak to ma miejsce teraz, jak sie kogos kocha to nie zwraca sie uwagi na takie detale...
A co do wypowiedzi mavericka o tym ze dziewic niema ...to 60% studentek deklaruje dziewictwo

(Badania byly przeprowadzane bodajze na Uniwersytecie Wroclawskim)
Chyba wystarczy dla romantykow...

mariusz pisze:Moze dla ciebie to bedzie trudne ale musisz zdawac sobie sprawe z teog że: KSIĘŻNICZKA NIE ISTNIEJE!!! Zawsze bedziesz musiał pojśc na jakis kompromis i tyle. A jesli bedziesz czekać na panią z bajki to mozesz czekac i czekać i się nie doczekać.
istnieje, byla dziewica i nadal jestesmy zakochani w sobie po uszy
"moim grzechem, ze nie wlaze w dupe innym...sam wiec widzisz ojcze, ze jestem winny..."
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
Ja załozyłem scenarusz taki.
Mam w dupie szukanie dziewczyny bo te które spotkałem okazały sie z regóły tylko do popatrzenia lub tylko do szcze rej rozmowy lecz nie do kochania.Po drugie uważałem że zadna nie będzie mnie chciała i w ogóle do końca zycia będę sam.....
A pewnego słonecznego dnia okazało się ze ktoś mnie szukał i się nie zawódł. To było dla mnie wielkim zaskoczeniem, że niłość tak odpowiedzniej się nie szuka tylko "sie na nią wpada lub się o nią potyka"
.
Małym dodatkiem do tego że jest moim ideałem pod względem charakteru i zainteresowań jest dziewicą, lecz nawet jak by nią nie była wiem że jest dobrą i bardzo mądrą dziewczyną i to mi w zupełności wystarcza. po prostu mam szczęście ze trafiłem na "KSIĘŻNICZKĘ" , Która niewiedziała że nią jest.......CDN
POZDRO 4 ALL
Mam w dupie szukanie dziewczyny bo te które spotkałem okazały sie z regóły tylko do popatrzenia lub tylko do szcze rej rozmowy lecz nie do kochania.Po drugie uważałem że zadna nie będzie mnie chciała i w ogóle do końca zycia będę sam.....
A pewnego słonecznego dnia okazało się ze ktoś mnie szukał i się nie zawódł. To było dla mnie wielkim zaskoczeniem, że niłość tak odpowiedzniej się nie szuka tylko "sie na nią wpada lub się o nią potyka"
Małym dodatkiem do tego że jest moim ideałem pod względem charakteru i zainteresowań jest dziewicą, lecz nawet jak by nią nie była wiem że jest dobrą i bardzo mądrą dziewczyną i to mi w zupełności wystarcza. po prostu mam szczęście ze trafiłem na "KSIĘŻNICZKĘ" , Która niewiedziała że nią jest.......CDN
POZDRO 4 ALL
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
Wskrzeszam ten prastary temat, bo nowego nie chcę zakładać, a 99% powyższego jest offtopem.
Otóż, zajrzałem tu z ciekawości, bo tak się składa, że jestem prawiczkiem
. Wypadałoby wiedzieć, czy chwalić się tym dziewczynie, czy raczej ukrywać do ostatniej chwili
. W końcu gdyby wszystkie wolały doświadczonych, to skąd by się tacy brali?
Otóż, zajrzałem tu z ciekawości, bo tak się składa, że jestem prawiczkiem

- unlucky_sink
- Maniak
- Posty: 739
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
- Skąd: ...
- Płeć:
Ja bym nie chciała wiedziec, tzn być poinformowana. Nie chodzi tez o ukrywanie. Po prostu jeśli wyjdzie w rozmowie jakiejś ok-jeśli nie, to też w porządku.PiotrekD pisze:Wypadałoby wiedzieć, czy chwalić się tym dziewczynie, czy raczej ukrywać do ostatniej chwili
"Mężczyzna kolo 30 czy 40 nie wiąże się z mlodszą kobietą dla jej jędrnego ciala i przeklutego języka. To czysta propaganda. Wiąże się z nią, by móc stać się tym,kto spieprzy jej życie." T. Parsons
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 242 gości