Co sprawia że...
Moderator: modTeam
Co sprawia że...
Witam wszystkich Pytanie jest skierowane do Pań ale nie obrażę się jak Panowie tez cos od siebie dodadzą A więc..
Jaka atmosfera a może bardziej CO sprawia ze podczas zabaw oralnych i nie tylko, zatracacie się w sobie, jestescie bardziej otwarte na realizację nowych fantazji, po prostu jestescie w raju i w zupełności oddajecie się partnerowi??
Co do atmosfery to chodzi mi np. Czy powodują to świece zapalone podczas zbliżenia, moze lekko przyciemniona lampka i zasłonięte zasłony, winko przed zabawą, moze jakies zabawki erotyczne, film pornograficzny lecący w tle?? Wymieniłem te najbardziej "pospolite" a od Was chciałbym się dowiedzieć co jeszcze w Was kobiety powoduje eksplozję fantazji i maksymalnego rozpalenia
Może być to tez zachowanie partnera np. może rozpala Was to jesli cały czas do was mowi ostre słowa, może lubicie kiedy partner jest nieprzewidywalny i nagle robi coś czego byście się nie spodziewały np. tryska na wasze piersi a przedtem nigdy tego nie robił lub zdażało mu się to bardzo żadko.
Panie, jaka jest wizja waszego raju na ziemi?? Powiedzcie jaka atmosfera i co (jakie zachowania partnera) doprowadzają Was do tej największej euforii?
Chciałbym abyście przedstawiły taką wizję i wymieniły zupełnie odmienne niż te "pospolite", sposoby na rozpalenie umysłu kobiety:) Co wyzwala w Was tą "dzikość"
Pozdrawiam i czekam na wyczerpujące odpowiedzi
Jaka atmosfera a może bardziej CO sprawia ze podczas zabaw oralnych i nie tylko, zatracacie się w sobie, jestescie bardziej otwarte na realizację nowych fantazji, po prostu jestescie w raju i w zupełności oddajecie się partnerowi??
Co do atmosfery to chodzi mi np. Czy powodują to świece zapalone podczas zbliżenia, moze lekko przyciemniona lampka i zasłonięte zasłony, winko przed zabawą, moze jakies zabawki erotyczne, film pornograficzny lecący w tle?? Wymieniłem te najbardziej "pospolite" a od Was chciałbym się dowiedzieć co jeszcze w Was kobiety powoduje eksplozję fantazji i maksymalnego rozpalenia
Może być to tez zachowanie partnera np. może rozpala Was to jesli cały czas do was mowi ostre słowa, może lubicie kiedy partner jest nieprzewidywalny i nagle robi coś czego byście się nie spodziewały np. tryska na wasze piersi a przedtem nigdy tego nie robił lub zdażało mu się to bardzo żadko.
Panie, jaka jest wizja waszego raju na ziemi?? Powiedzcie jaka atmosfera i co (jakie zachowania partnera) doprowadzają Was do tej największej euforii?
Chciałbym abyście przedstawiły taką wizję i wymieniły zupełnie odmienne niż te "pospolite", sposoby na rozpalenie umysłu kobiety:) Co wyzwala w Was tą "dzikość"
Pozdrawiam i czekam na wyczerpujące odpowiedzi
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Odpowiedni mężczyzna i odpowiednie z nim związane emocje. Takie głupoty:nEO~ pisze:Jaka atmosfera a może bardziej CO sprawia ze podczas zabaw oralnych i nie tylko, zatracacie się w sobie, jestescie bardziej otwarte na realizację nowych fantazji, po prostu jestescie w raju i w zupełności oddajecie się partnerowi??
Zupełnie nie.nEO~ pisze:Czy powodują to świece zapalone podczas zbliżenia, moze lekko przyciemniona lampka i zasłonięte zasłony, winko przed zabawą, moze jakies zabawki erotyczne, film pornograficzny lecący w tle?? Wymieniłem te najbardziej "pospolite" a od Was chciałbym się dowiedzieć co jeszcze w Was kobiety powoduje eksplozję fantazji i maksymalnego rozpalenia
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Nie oszukujmy sie, podniecenie fizyczne, a co za tym idzie atrakcyjnosc fizyczna partnera ma tutaj kluczowe znaczenie. Jedna laska moze machac ustami jak opetana przy robieniu mi loda i mi flaczeje, a inna zrobi dwa ruchy i juz mi ejakulat chce wyskoczyc ;PP
Ostatnio zmieniony 06 wrz 2008, 17:54 przez TFA, łącznie zmieniany 1 raz.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
księżycówka pisze:No właśnie nie tylko. Niekiedy ta "dzikość" (w ujęciu autora) pojawia się kiedy (jeszcze) nie kochamy.
Gdyby Penelope Cruz wreszcie mi odpisała, to choćby nie wiem co się działo - dalekie to będzie od owego "pełnego zapomnienia się", "oddania kompletnego" itd. Tak, jednorazowo (ok, kilkurazowo ) wystarczy do tego np. sama fascynacja. Autor interesował się jednak wyczerpującą odpowiedzią, a jako że fascynacja, pożądanie, poczucie bezpieczeństwa i wyprasowane skarpetki to wszystko składniki miłości, so...
TFA pisze:Jedna laska moze machac ustami jak opetana przy robieniu mi loda i mi flaczeje, a inna zrobi dwa ruchy i juz mi ejakulat chce wyskoczyc
bo sztukę zrobienia zajebistego loda opanował promil kobiet, życie Tutaj zarówno improwizacja, jak i inwencja i radość się liczy, podlana techniką
Ostatnio zmieniony 06 wrz 2008, 21:25 przez Ted Bundy, łącznie zmieniany 1 raz.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Nemezis pisze:życie? to teraz tak otwarcie przyznaj, jak wielką część żeńskiej populacji w tym 'życiu' zdążyłeś przetestować, skoro o promilu tutaj piszesz
Ciekawa kwestia. Myślę, że zależy to w dużej mierze od przyjętej definicji promila. Jeśliby brać pod uwagę wersję znaną z matematyki, czyli dziesiąta część procenta, to 100% kobiet przebadanych, a więc próba, byłoby liczbą imponującą i ukazywałoby nowe oblicze Teda.
Jeśli jednak promil rozumiany miałby być bardziej metaforycznie, najprawdopodobniej odnosiłby się do znacznie mniejszej próby, a zatem wartość samego promila wynosiłaby kilka lub jedną kobietę. Możnaby się pokusić o założenie, że ów promil to np obecna partnerka teda (i np jej mama - z szacunku dla teściowej). Rodzi to jednak pewne obawy. Abstrahując od wiarygodności takich wniosków, oznaczałoby to przecież, iż Ted posiadł ów promil, a dla nas zostają same beztalencia. Paradoksalnie nie świadczyłoby to wcale dobrze o owym promilu, bo gdyby kobiety przeliczyć na kobiecość, a fantastyczne zdolności w zakresie seksu oralnego przypadałyby akurat na 1 promil, to prowadziłoby do smutnego wniosku potwierdzającego, że specjalizacja w obecnych czasach is everything, a kobiecość owego 1 promila objawia się jedynie poprzez fantastyczne felliato.
Podsumowując, przyłączam się do pytania
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2008, 16:17 przez shaman, łącznie zmieniany 1 raz.
nEO~ pisze:zatracacie się w sobie, jestescie bardziej otwarte na realizację nowych fantazji, po prostu jestescie w raju i w zupełności oddajecie się partnerowi??
Pożądanie.
shaman pisze:przyłączam się do pytania
Czyli NIE implikacja logiczna, tylko implikacja materialna. (jak to ZNOWU smutno brzmi )
KOCHAJ...i rób co chcesz!
TedBundy pisze:bo sztukę zrobienia zajebistego loda opanował promil kobiet
- ale pierdoły pociskasz stary. Nie jestem jakimś kasanową ale z kilkoma kobietami w życiu byłem i tylko jedna miała takie opory co do tego. Z resztą miała opory do wielu rzeczy w seksie. Ale ja nie miałem zamiaru bawić się w terapeutę. Fochy w seksie , parę fochów w innych dziedzinach - 2 miesiące i na drzewo. Jak dojrzeje do tego żeby być z facetem to niech się zgłosi - byle szybko bo długo czekał nie będę - nie zdążyła.
To co napiszę nie dotyczy tylko seksu oralnego - dotyczy seksu jako całości zachowań. Zanim zaciągniesz kobietę do łóżka to możesz już wstępnie wyczuć czego sie po niej spodziewać. Jak zaciągniesz laskę do łóżka w ciągu 4-5 randek to masz niemal 100% pewności że nie ma w głowie tego całego syfu (to nie wypada , tak się traktuje dziwkę itpp - i tym podobne pierdoły).
Taka kobieta jest w ogromnej większości śmiała , otwarcie komunikuje swoje potrzeby , potrafi czerpać przyjemność z seksu całymi garściami. Jak zaserwujesz jej mega odlot w łóżku to możesz być pewny że bez namawiania zrobi wszystko aby się odwdzięczyć bo wie że za to dostanie więcej i więcej.
Z niektórymi trzeba spokojnie oraz bardzo poważnie i rzeczowo porozmawiać. Jeśli nie jest bardzo skrzywiona w przekonaniach to przyjmie do wiadomości że seks nie służy tylko prokreacji ale i obdarzaniu partnera bliskością w najgłębszym tego znaczeniu.
Granicę wyznacza tu tylko nasza akceptacja ciała partnera. Niektóre fetysze i zachowania są dla mnie po prostu obrzydliwe i nie mają nic wspólnego z obdarzaniem się fizyczną przyjemnością. Ale wszystko co jest akceptowane przez obie strony jest do przyjęcia. Każda para powinna iść na całość w tych sprawach ale w zgodzie z zasadą wzajemnej akceptacji zachowań.
Ja nie uznaję półudanego seksu. Jak któreś z nas kiepski dzień , humor , jest przemęczone lub nie czuje się najlepiej to odpuszczamy sobie i zanim zaśniemy kończy się na czułościach. Natomiast nigdy się nie godzę na to żeby seks był jakąś nagrodą. Duszę takie zachowania w zalążku. Ja takie coś nazywam związkową/małżeńską prostytucją. Za seks płacą frajerzy i płacą nie tylko dziwkom, czasem również swoim partnerkom. Zrobię ci loda jak kupisz mi to czy tamto , zrobisz to czy tamto - rewelacja
Pozdrawiam
Nie ma kodu którego nie da się złamać
Nie ma majtek których nie dałoby się zdjąć
Nie ma majtek których nie dałoby się zdjąć
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 367 gości