Czy kobiety są biseksualne?

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Czy jesteś biseksualna?

Nie.
30
60%
Tak.
20
40%
 
Liczba głosów: 50
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 15 sie 2006, 12:26

Mysior sam nam wmawia bycie bi, wiec jego tez to dotyczy. Chociaz moze i nie, on nawet "badan" nie zrobil <hahaha>
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 15 sie 2006, 12:30

Co tu dużo pisać <faja> - ja mam duży temperament, podejrzewam, że Martka, Miltonia, Elspeth i większość babskiej zgraji tutaj też ma, to trzeba spotkać się (bo po co z obcymi) i sprawdzić na ile potwierdzi się teoria Endrjułowska i proponuję obalenie je


No w koncu wpadlyście na jakiś dobry pomysł <diabel>
Dla dobra nauki musimy się podjąć tego wyzwania ;)

Stricte do tematu- myślę, że po prostu na dwie calujące się (i nie tylko) kobiety jest większe przyzwolenie spoleczne. Nie razi to tak w oczy jak dwóch liżących sie facetów. Praktycznie w każdym filmie erotycznym/porno znajdzie się dwie bawiące sie ze soba kobiety.

runeko - ja bym tam wolala seks z nieznajoma kobieta niż nieznajomym facetem, przynajmniej bez zadnej nieznajomej wydzieliny w środku <diabel>
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 15 sie 2006, 13:13

Elspeth pisze:Cytat:
Co tu dużo pisać - ja mam duży temperament, podejrzewam, że Martka, Miltonia, Elspeth i większość babskiej zgraji tutaj też ma, to trzeba spotkać się (bo po co z obcymi) i sprawdzić na ile potwierdzi się teoria Endrjułowska i proponuję obalenie je


No w koncu wpadlyście na jakiś dobry pomysł
Dla dobra nauki musimy się podjąć tego wyzwania
to ja zgółaszam sie na ochotnika do robienia dokumentacji fotograficznej i pomiarów. Oczywiście w imię dobra nauki.
Elspeth pisze:Stricte do tematu- myślę, że po prostu na dwie calujące się (i nie tylko) kobiety jest większe przyzwolenie spoleczne. Nie razi to tak w oczy jak dwóch liżących sie facetów. Praktycznie w każdym filmie erotycznym/porno znajdzie się dwie bawiące sie ze soba kobiety.
myślę że ważny jest tu także inny czynnik. Kobiety sa po prostu ładniejsze...
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 15 sie 2006, 13:17

Miltonia pisze:Chociaz moze i nie, on nawet "badan" nie zrobil

Eee, bo Mysiorek jest tutaj incognito <diabel> On już na pewno zrobił badania ;DD
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 15 sie 2006, 14:29

a tak swoją drogą...
jeśli pocałowanie kobiety ma świadczyc o moich skonnościach bi-...
to czy pocałowanie psa w nos oznacza zoofilię? :>
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 15 sie 2006, 14:36

pani_minister pisze:to czy pocałowanie psa w nos oznacza zoofilię?

O żesz w mordę... To ja jestem zoofil w takim razie. Ratujcie, psychiatrzy! <pijak>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 15 sie 2006, 18:49

He he ! Mysle, ze o skłonnosciach "bi" mozemy mówic wtedy gdy kobieta ma pociag sexualny do jakiejs innej kobiety , albo gdy chciala by spróbowac co nie oznacza iż jest bi , ale ma skłonnosci mimo swej heteroseksualnosci .
Duzy zas temperament jest pojeciem wzglednym , to co dla jednych moze byc duzym , dla innych normalnym .Dla mnie duzy temperament zaczyna sie gdy potrzeba uprawiania sexu budzi sie conajmniej 3 x na dzien - codzien , i daje sie temu upust <aniolek> <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 15 sie 2006, 19:43

Andrew pisze:Dla mnie duzy temperament zaczyna sie gdy potrzeba uprawiania sexu budzi sie conajmniej 3 x na dzien - codzien , i daje sie temu upust

To raczej nazywa się inaczej, niż "duży temperament" . Znowu, Endrjuł, przeinaczasz tak, aby było na Twoje, bo kilkanaście postów wstecz stwierdziłeś, iż kobieta, która ma duży temperament prawdopodobnie ma skłonności bi.
Próbujesz nieźle kombinować, ale zaczynasz przesadzać :/
Może wróćmy do głównego pytania: czy kobiety są biseksualne? Odpowiedź powinna brzmieć: tak, niektóre są.
Na pewno jednak temperament nie ma z tym nic wspólnego, bo nie jest on wyznacznikiem orientacji seksualnej.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 15 sie 2006, 19:44

orientacji nie , ale skłonnosci ???? hmmm? <przytul>

Co ma byc na moje , ja wyrazam swoje zdanie , kazdy moze miec inne
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 15 sie 2006, 19:46

Andrew pisze:ale skłonnosci

W/g moich badań - nie.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 15 sie 2006, 21:17

mrt pisze:Mam prostsze wytłumaczenie: są tak brzydkie i przez ciągłe treningi tak chłopowate z wyglądu, że żaden normalny facet by nie chciał z nimi być

Tos Ty chyba nie widziala druzyny siatkarskiej z mojej szkoly :] Najladniejsze laski z wojewodztwa :D
Mona pisze:sprawdzić na ile potwierdzi się teoria Endrjułowska i proponuję obalenie jej

Ja Wam proponoju masowa, forumowa damska orgie. Alo to tylko ja, nie musicie mnie sluchac :]
Elspeth pisze:runeko - ja bym tam wolala seks z nieznajoma kobieta niż nieznajomym facetem, przynajmniej bez zadnej nieznajomej wydzieliny w środku

Ale z facetem to jest prezerwatywa a u kobiety musialabys sie grzebac w sluzach. Chyba, ze zalozysz gumowe rekawiczki ;P
pani_minister pisze:to czy pocałowanie psa w nos oznacza zoofilię?

<rotfl2>
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 16 sie 2006, 10:31

Miltonia pisze:Ja jeszcze raz pytam, Mysiorek, Andrew, po co Wam to wmawianie, ze tyle kobiet jest bi??? Bo nie umiem zrozumiec. Kryzys wieku sredniego i fantazje do glosu dochodza? A na spelnienie coraz mniej czasu i mozliwosci mniejsze

Ech! nielogiczny wywód, ten na końcu ;P Jeśli założyć kryzys wieku średniego to trzeba osiągnąć ten wiek, dlatego czas dopiero wystartował - nie jest go mniej, tylko multum :) Co do możliwości, też nie tak - zdziwiłabyś się jak to wygląda z pozycji, której Ty nigdy nie poznasz, nie dotkniesz.
Wmawiałem skłonności BI i wynikającą z tego różnicę w zachowaniu obu płci.
Odwracając... sugerujesz, że mężczyźni są tak samo BI jak kobiety? Że mają tak samo zbudowany mózg (podwzgórze, hipokamp, wyspa) i zupełnie to nie wpływa na zachowanie i odczuwanie? Sugerujesz, że stosunek do tych samych płci, w sensie sexualności, jest jednakowy?
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
iluzjonista
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 61
Rejestracja: 22 lis 2006, 12:20
Skąd: wlkp
Płeć:

Postautor: iluzjonista » 25 sty 2007, 13:52

Kilka moich znajomych - w tym i moja partnerka przyznają się , ze w przeszlosci mialy kontakty z ta sama plcią.
oficjalnie to tylko gorrące pocąłunki i drobne pieszczoty.
Ale jak było naprawde to juz tylko one wiedzą....

Mnie w kazdym razie kręci , ze Ona chciałaby byc w łozku z inna kobietą.
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 25 sty 2007, 14:56

A mnie to kręci bardzo i chciałabym kiedyś spróbować ;-) Lubię ładne kobiety,tak samo jak ładnych mężczyzn.
Awatar użytkownika
mika
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 182
Rejestracja: 22 lis 2004, 17:29
Skąd: swinkowo
Płeć:

Postautor: mika » 02 gru 2007, 19:22

Ja bym chciała sprobować sexu z kobietą a nawet chciałabym wyprobować trójkącik 2 kobiety plus pan możliwe ze mam skłonności bi ale chyba to bardziej z ciekawości i poszukiwania.
Z puzzli układałam sobie świat. Jedej części zabrakło! Tej z napisem: SZCZĘŚCIE
Awatar użytkownika
Mikro czarnuch
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 229
Rejestracja: 02 gru 2007, 00:01
Skąd: Centrum
Płeć:

Postautor: Mikro czarnuch » 03 gru 2007, 16:19

Jako że wielokrotnie brałam udział w rozmowach na ten temat, pozwolę sobie zabrać głos w tym wątku...A przyznać trzeba, że jest to temat wzbudzający sporo kontrowersji i emocji :D :D <zabije!>


Wszelkie statystyki, sondaże nie są w stanie odzwierciedlić faktycznej liczby kobiet o orientacji biseksualnej;] A to dlatego, że niejednokrotnie dziewczyna/kobieta (matka, żona lub kochanka? :P ) sama nie jest do końca przekonana, jak daleko mogłaby się posunąć w kontaktach z inną kobietą... Poza tym chcieć nie zawsze znaczy móc <diabel>
Bawienie się w jakieś cyferki, wskaźniki zwł. w tym przypadku mija się dla mnie z celem... Co innego deklarować, że jest się osobą biseksualną a co innego być nią naprawdę. Od słów do czynów daleka droga;]

Co jak co, ale swoją orientacje seksualną trzeba poniekąd odkryć, zbadać (jeśli się nie jest pewnym- nikomu nie szkodząc- można trochę poeksperymentować ;PP. )

TFA pisze:A ja mysle ze niektore kobity deklaruja sie ze sa bi, bo teraz jest taka moda, ze trendi i dzezi jest bycie BI ;P a tak naprawde wcale kobiety ich nie podniecaja, tylko one o sobie tak gadaja bo mysla ze sa fajne i koffane.


I tak i nie...Wydaje mi się, że modzie na mówienie o sobie „bi” ulegać mogą co najwyżej osoby kompletnie niedojrzałe, najczęściej nastolatki, które są bardzo podatne na tego typu konformistyczne zachowania <pijak> .. Osoba, która ma troszeczkę oleju w głowie, umie rozpoznawać i nazywać swoje uczucia i emocje nie podda się żadnym trendom (zwłaszcza w tak istotnych kwestiach).

Jedno jest pewne: to, że wiele kobiet zdecydowanie częściej otwarcie deklaruje swoją orientację biseksualną wynika przede wszystkim z tego, że mają na to zdecydowanie większą akceptację i przyzwolenie społeczne, niż gdyby mówili o tym głośno mężczyźni <zalamka> Tak to już jest niesprawiedliwie poukładane, że zachowania homofoniczne intensywniej oddziałują w jedną stronę <zabije!>

Ale wracając do pytania czy kobiety są biseksualne?...
Najbardziej obrazowy będzie przykład mojej znajomej, która cały czas uważała się za osobę biseksualną. Do momentu, gdy pewnego dnia postanowiła spróbować "czegoś więcej" z dziewczyną, która rzekomo od dłuższego czasu ją pociągała a już na pewno była bardzo w jej typie (tak wyglądem, jak i charakterem). Powiem tak: od tego pocałunku się zaczęło i na nim też się skończyło <niewiem> ... Uprzedzając pytania dodam, iż był to pocałunek całkowicie odwzajemniony;) Nie wiem, jaki był odbiór jej "partnerki", niemniej jednak ona poczuła się podobno tak, jakby całowała ścianę (Wie ktoś, jak to jest całować ścianę? :P<hahaha> ). Ale ona takiego właśnie użyła porównania :P ...Właśnie ta sytuacja zweryfikowała błędne przekonanie, w którym dotychczas tkwiła... i ostatecznie rozwiała nękające wątpliwości ...

No a ja to właściwie jestem homo, ale sapiens <banan> A na tyle, na ile orientuję się w swojej ORIENTACJI to hetero :D

Piękna osoba, jakby automatycznie przyciąga mój wzrok ;)…I myślę, że nie tylko ja tak mam? :D śliczną kobietę przede wszystkim podziwiam. Ale nie ukrywam, że jednocześnie trochę zazdroszczę, myśląc sobie czasem w duchu, że fajnie było by mieć tak ładne oczka, usta lub tak zgrabny nosek… :P ;)

I na koniec: Nie lubię uogólnień typu: Osoba biseksualna = większy temperament :]
Osoba heteroseksualna = mniejszy temperament :] :]
(to ja może zastąpię świstaka i pozawijam w te sreberka <foch> ;PP ;PP )
Zdrowy rozsądek jest niezdrowy dla marzeń

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 252 gości