tylko mieczak jest zmeczony praca

mam za sobą 25 lat pracy , pracy jak to na lini montarzowej w Fiat tychy GDZIE TEMPO PRODUKCJI SZłO 240 szt na zmiane , dla tych co tam nie pracowali nie mają pojecia co to za liczba , pracowalem tez potem w prywatnej firmie w sumie 12 h pracy na dzien , potem kopalnia , 7.5 h pod ziemią w ekstremalnych warunkach , po skonczeniu tej pracy do nastepnej i do wieczora chej ! pracowalem też w marketingu w wielkiej firmie , praca nie ograniczana czasowo , powrót do domu o 20 , zawsze na sex ochota była , nawewt w pracy sobie na nią pzrerwe robiłem

mwiec nie pitolcie mi o zmeczeniu w pracy ! przezycalem też w pracy recznie 6 zestawów samoch ciezarowych z workami 50 kilogramowymi w dwie godziny w dzie osoby , i tak na szychte 3 razy czyli 18 zestawów po 20 ton (samochód + przyczepa ) oczywiscie na nas dwóch przypadala połowa z tego , czesem w zaleznosci jak cukier schodził i wiecej , zmeczony ! a owszem z godzine i jak nowo narodzony ! wiec nie piszcie mi tu o zmeczeniu , bo zdrowy chłop zmeczony w normalnej pracy jes jest w stanie sie zmeczyc , chyba ze ma słabą psychikę ! a to juz makowe paniennki są I nie wytykaj mi tu mojej indywidualnosci w temacie , bo ze mna pracowali emeryci górniczy , którzy zapierdalali razem z nami wtedy młodymi , a mim o to po tej pracy szli usmiechnieci na piwo ......wiec powiem tak ! praca cie moze zmeczyć , raz dwa , ale nie ciagle ! inacze po prostu mieczak jestes <browar>
Ale ja znam takich co to ich task meczy , mają po 23 lata , jadą z nami na lubin , a po powrocie spią do godziny 20 bo są tak zmeczeni ! ja sie pytam czym ? i dlaczego cala reszta o 20 lat starszych zmeczona nie jest i w czasie ghdy ci dwaj spią padnieci - my juz sie bawimy i piwo pijemy