problem z orgazmem u kobiety

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 08 gru 2006, 15:24

Jesteś na dobrej drodze. Inne do 30-tki nie mają żadnego, więc masz dobry start ;)
zaklopotana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 07 gru 2006, 23:41
Skąd: ..
Płeć:

Postautor: zaklopotana » 08 gru 2006, 15:31

nie no tak jak już pisałam - orgazmy mam zawsze super mega mocne i ostatnio zdarza się że po 2-3 razy w ciągu jednego dnia :) mam nadzieje że może w końcu próby odniosą jakiś skutek.. ale jak by ktoś o czymś słyszał to będę wdzięczna za informacje :)
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 08 gru 2006, 15:40

Zacznij ćwiczyć jakąś jogę albo co <evilbat>
zaklopotana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 07 gru 2006, 23:41
Skąd: ..
Płeć:

Postautor: zaklopotana » 08 gru 2006, 15:51

ta joge :P nie no poważnie to mamy teraz cały week znów dla siebie (bo niestety niemieszkamy jeszcze razem) wiec bede próbowała dalej :)
Małgorzata
Bywalec
Bywalec
Posty: 50
Rejestracja: 22 lis 2006, 14:57
Skąd: z wenus
Płeć:

Postautor: Małgorzata » 08 gru 2006, 15:56

zaklopotana pisze:nie no do seksuologa w wieku 20 lat? :P:D może słyszeliście o jakiś ćwiczeniach czy coś takiego? a może dalsze próby w końcu dadzą jakiś skutek?

nie wymyslaj.ciesz sie tym co masz.Jestem z moim facetem od ponad roku sex jest udany.ja osiagam orgazm tylko podczas francuskiego.podczas stosunku jest zazwyczaj "prawie".I ciesze sie takim stanem reczy.tak ,niestety ma wiekszosc kobiet.Wiec mysle ze powinnas byc zadowolona ze w tak mlodym wieku osiagasz orgazm podczas stosunku w ogóle.co z tego ze w jednej pozycji.z drugiej strony wiem ze apetyt rosnie w miare jedzenia.zawsze chce sie wiecej.
Małgo

"QUOD ME NUTRIT ME DESTRUIT" :
To co trzyma mnie przy życiu,jednoczesnie mnie zabija.
zaklopotana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 07 gru 2006, 23:41
Skąd: ..
Płeć:

Postautor: zaklopotana » 08 gru 2006, 16:10

po raz kolejny powtarzam że ciesze sie z tego co mam :) chyba bym musiala miec cos nie po kolei w glowie żeby sie nie cieszyc z takiego życia sexualnego jakie mam (bo mam zajebiste) :) po prostu jest to cos co chciałabym zmienić, bo troche mi to działa na psychike.. i tyle.. i nie ma tu nic do rzeczy ze apetyt rosnie w miare jedzenia, po prostu czuje sie gorsza niż była mojego faceta..
Małgorzata
Bywalec
Bywalec
Posty: 50
Rejestracja: 22 lis 2006, 14:57
Skąd: z wenus
Płeć:

Postautor: Małgorzata » 08 gru 2006, 16:50

zaklopotana pisze:po raz kolejny powtarzam że ciesze sie z tego co mam :) chyba bym musiala miec cos nie po kolei w glowie żeby sie nie cieszyc z takiego życia sexualnego jakie mam (bo mam zajebiste) :) po prostu jest to cos co chciałabym zmienić, bo troche mi to działa na psychike.. i tyle.. i nie ma tu nic do rzeczy ze apetyt rosnie w miare jedzenia, po prostu czuje sie gorsza niż była mojego faceta..


Jak mozesz czuc sie gorsza od bylej swojego faceta ,co naopowiadal ci ze ona miala orgazm za orgazmem?;)i w ogóle jak mozesz sie do niej porownywac ?.Jest to niezdrowa sytuacja.

[ Dodano: 2006-12-08, 16:52 ]
kazdy jest inny .a orgazmy maja dzuze znaczenie ale to nie koniec swiata ,tymbardziej ze masz oprgazm ,podczas stosunku.Skoro porownujesz sie do "bylej ", to pomysl o wiekszosci kobiet rowniez.

[ Dodano: 2006-12-08, 16:55 ]
mrt pisze:Jesteś na dobrej drodze. Inne do 30-tki nie mają żadnego, więc masz dobry start ;)


"mrt " ma calkowita racje.popieram.:)albo maja inne do 30-tki ale tylko ,podczas oralnego.co uwazam ,to i tak duzo.
Małgo



"QUOD ME NUTRIT ME DESTRUIT" :

To co trzyma mnie przy życiu,jednoczesnie mnie zabija.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 08 gru 2006, 17:36

Jezu jakie bzdury wy jej kladziecie do glowy!

Ja tez dochodze tylko w jednej w sumie <aniolek>
Ale w sumie uswiadomilams obie wlasnie to teraz przy tym temacie <zmieszany>

Problemu moze nie ma. Ale bzdura jest tylko cieszenie sie ze w ogole ma!
Phi! Wielkie mi co! Skupcie sie leoiej na swoich brakach a nie ja pouczac ze to juz jest duzo.

To BARDZO DOBRZE ze ona chce tak siak czy owak dochodzic probowac itd. Wielu otwartosci na wszelkie zmiany brak jak cholera!

zaklopotana, trening czyni mistrza!Ciesz sie sexem to samo przyjdzie predzej czy pozniej na pewno. I nie mysl o tym tyle, czy w sposob ze jestes gorsza bo to tylko sprawe tylko komplikuje i moze odwlec to!
zaklopotana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 07 gru 2006, 23:41
Skąd: ..
Płeć:

Postautor: zaklopotana » 08 gru 2006, 19:10

hmm ja ogólnie mam o sobie niską samoocene więc stąd się też bierze myśl że jestem gorsza od jego poprzedniej kobiety bo nie umiem mieć inaczej orgazmu..
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 08 gru 2006, 19:15

To głupie...
Pomyśl - Twój chłopak wybrał Ciebie, gdybyś była gorsza od niej, to on dawno by Cię dla niej zostawił.
Porozmawiaj z nim, powiedz mu o swoich obawach - na pewno je rozwieje.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 08 gru 2006, 19:17

zaklopotana pisze:hmm ja ogólnie mam o sobie niską samoocene więc stąd się też bierze myśl że jestem gorsza od jego poprzedniej kobiety bo nie umiem mieć inaczej orgazmu..
Czyli problemem tak naprawdę nie jest to, że osiągasz w jednej pozycji, tylko świadomość, że kiedyś była inna i pewnie lepsza. To jest prawdziwy problem i nad rozwiązaniem tego się zastanawiaj.
zaklopotana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 07 gru 2006, 23:41
Skąd: ..
Płeć:

Postautor: zaklopotana » 08 gru 2006, 19:44

hmm po części masz racje.. choc to się ze sobą wiąże bo gdybym umiała mieć orgazm w innych pozycjach to niemiałabym tych głupich myśli że jestem gorsza bo nie umie.. wiem że myślenie o przeszłości jest złe i liczy się to że się kochamy ( w sensie psychicznym:) ) ale nie umiem przestać o tym myśleć.. :(
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 08 gru 2006, 20:04

zaklopotana pisze:hmm po części masz racje.. choc to się ze sobą wiąże bo gdybym umiała mieć orgazm w innych pozycjach to niemiałabym tych głupich myśli że jestem gorsza bo nie umie.. wiem że myślenie o przeszłości jest złe i liczy się to że się kochamy ( w sensie psychicznym:) ) ale nie umiem przestać o tym myśleć..
Pomyśl sobie, że jesteś bardziej subtelna i niewinna, bo nie masz tak, jak facet, że zawsze i wszędzie ;)

A od niej powinnaś czuć się lepsza, przynajmniej dla swojego faceta. W końcu z Tobą jest, nie z nią :)
zaklopotana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 07 gru 2006, 23:41
Skąd: ..
Płeć:

Postautor: zaklopotana » 08 gru 2006, 20:08

dla mojego faceta jestem lepsza :) ale sama dla siebie nie :(
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 08 gru 2006, 20:23

zaklopotana pisze:dla mojego faceta jestem lepsza ale sama dla siebie nie
A to już jest Twój wydumany problem. Najłatwiej poznać swoją cenę przez pryzmat ocen innych, jeżeli są pozytywne, a Ty z tego nie korzystasz. Skoro mówią Ci, że jest ok, ty po co twierdzisz, że nie? Przecież nie masz racji.

Zresztą pomyśl sobie, że to on z Tobą jest, więc jemu powinnaś pasować, nie sobie ;) Tobie to powinien pasować on, nie Ty ;)
zaklopotana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 07 gru 2006, 23:41
Skąd: ..
Płeć:

Postautor: zaklopotana » 08 gru 2006, 20:35

wiem że masz racje, ja po prostu mam coś głupiego zakodowanego w główce i mi wyjść niechce :( dzięki za ciepłe słowa :)
Awatar użytkownika
Anula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 272
Rejestracja: 05 maja 2006, 22:52
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Anula » 08 gru 2006, 20:39

zaklopotana pisze:PYTANIE DO DZIEWCZYN : a jak u was to wygląda? umiecie dojść do orgazmu pochwowego podczas sexu ??

Ciesz się tym co masz, bo masz naprawdę fajnie. Ja mam jeszcze dziwniejszy problem, bo mi ciężko dojść... przy stosowaniu antykoncepcji ;/ I to by było jeszcze zrozumiałe przy tabletkach - wiadomo, zazwyczaj zmniejszają libido. Ale przy gumkach jest to samo. Natomiast kilka razy zdarzyło się nam kochać w ogóle bez zabezpieczenia i orgazm przychodził za każdym razem w parę minut. Mam poważne podejrzenie, że to siedzi w mojej głowie i że to ryzyko mnie podnieca <palant> A tak, to rzadko udaje się dojść bez wspomagania dodatkowego - głównie też przy klasycznej i na jeźdźca też czasem.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 08 gru 2006, 20:41

zaklopotana pisze:wiem że masz racje, ja po prostu mam coś głupiego zakodowanego w główce i mi wyjść niechce
To zostaw to w spokoju. Żadne ćwiczenia Ci nie pomogą, musisz uwierzyć, że tak, jak jest, jest świetnie. A żeby uwierzyć, to musisz ogólnie uwierzyć w siebie. Jesteś świetna - on Cię kocha, a przeciez nie kochałby byle kogo.

Zresztą co ja Ci będe truć. Sama wiesz :)
zaklopotana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 07 gru 2006, 23:41
Skąd: ..
Płeć:

Postautor: zaklopotana » 08 gru 2006, 21:36

jak widać każda z nas ma swojego rodzaju problemy.. mam nadzieje że jakoś to dalej będzie :)
dziękuje mrt za te wszystkie słowa bo trochę zboczyłyśmy z tematu :*
Awatar użytkownika
user87
Bywalec
Bywalec
Posty: 49
Rejestracja: 10 lis 2006, 17:59
Skąd: Polska heh
Płeć:

Postautor: user87 » 09 gru 2006, 03:06

Co mają powiedzieć dziewczyny/kobiety, które nawet przy prawdziwie profesjonalnych partnerach nie mogą dojść na żaden sposób do orgazmu? to musi być straszne :| Pozdrawiam
Nauka, Kosmos, Komputery, Ewolucja, Delfiny, Grafika
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 09 gru 2006, 12:12

Ja tak miałam, nawet jak się bawił łechtaczką to nie dochodziłam.
Ale to już przeszłość.
zaklopotana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 07 gru 2006, 23:41
Skąd: ..
Płeć:

Postautor: zaklopotana » 09 gru 2006, 23:22

Marissa a jeśli moge spytać to jak udało Ci się to zmienić?
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 10 gru 2006, 07:19

Rozstałam się z nim :]
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 11 gru 2006, 06:38

zaklopotana pisze:po prostu czuje sie gorsza niż była mojego faceta..


...i w tym chyba problem, a więc w psyche. Z drugiej strony ten facet to drań, który mówi, że tamta była lepsza (to dlaczego jest byłą?) Wynika z tego, że Ty mu bardziej odpowiadasz pod innym względem i powinnaś być z tego dumna i nie dążyć na siłę by dorównać tamtej pod wzlędem seksu. Takie myślenie powinno pozbawić cię kompleksów, czego Ci życzę.
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
guli
Maniak
Maniak
Posty: 546
Rejestracja: 10 cze 2005, 14:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: guli » 11 gru 2006, 07:46

Koleś pisze:wlaczylismy do gry nawed miesien kegla (niewiem czy to sie tak pisze).
Nie tak. Pisze się nawet
Koleś pisze:nieraz "bawilem" sie jej dziorka rozmawiajac przy tym o jej odczuciach,
Albo zabawa albo rozmowa o odczuciach. Jak dziewczyna miała się skoncentrować na tym co czuje skoro urządziłeś jej przesłuchanie??
Koleś pisze:WIenc moze wy drodzy forumowicze cos mnie/nam doradzicie?
Więc ja radziłbym mniej stresu i dążenia do orgazmu za wszelką cenę. Co ma wisieć nie utonie czyli przyjdzie czas - przyjdzie orgazm. Bezstresowo dalej rób co robiłeś, nie poganiaj jej a największe szanse masz chyba przy minetce - tylko nie stawiaj jej w sytuacji "teraz to już musisz dojść"
Grzeczne dziewczynki idą do nieba

Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
Koleś
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 06 gru 2006, 08:44
Skąd: polska
Płeć:

Postautor: Koleś » 11 gru 2006, 08:51

Stresu niema, zle odebrales to co napisalem ;)
Przesluchania tez jej nierobie :P
po prostu pare razy tak niewinnie sie bawilismy niemajac na celu osiagniecia orgazmy czy czegos ale po to zeby lepiej sie "poznac" ;)
Tak jak przy sexie mozna przeciez przekazywac sobie milosne intrukcje i to nie w sposob jak "kochanie czy moj penis odpowiednio stymuluje twoja wagine?" :D
Niestresujemy sie ;)
sugar
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 11 gru 2006, 15:49
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: sugar » 11 gru 2006, 16:00

A ja swoja skromna osoba moge polecic pewna lekture, chodzi tu mianowicie o ksiazke "Sztuka kochania" M. Wisłockiej, i jesli naprawde bardzo chcialabys poprawic cos, w tym ze nie osiagasz orgazmu w inym pozycjach niz tylko w klasyku to koniecznie przeczytaj uwaznie wyzej wymieniona pozycje, jest tam taki rozdzial w ktorym bardzo ladnie jest wyjasnione co kobieta moze zrobic, azeby osiagnac orgazm, w skrocie moge powiedziec, ze jest to zwiazane z odpowiednia iloscia malo skomplikowanych cwiczen pochwy, moze same cwiczenia nie sa rewelacyjnei zachecajace ale nie wymagaja zbyt wielkiego wysilku fizycznego i przede wszystkim mozna je wykonywac zawsze i wszedzie :-). podobno efekty sa rewelacyjne!!(chociaz to pewnie zalezy w duzej mierze od samej kobiety).
zaklopotana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 07 gru 2006, 23:41
Skąd: ..
Płeć:

Postautor: zaklopotana » 12 gru 2006, 08:11

Moj facet mi nie mowil ze ona byla lepsza-troche to bez sensu jakby mowil ze ona byla lepsza ale ze mna jest. Ja jestem dla niego najlepsza i ten problem powstal tylko w mojej glowie. Ale to juz przeszlosc... bo udalo mi sie dojsc przy tym sposobie co Andrew pisal.... :)
*cosmogirl*

brak orgazmu ...

Postautor: *cosmogirl* » 12 gru 2006, 16:30

Ciao wszystkim :)

mam 17 lat, z chłopakiem jestem 11 miesięcy:) po raz pierwszy kochałam się z nim 2 tygodnie temu:) wiadomo wtedy bolało...(mnie przynajmniej) i nie byłam w stanie mieć orgazmu, bo nawet się na tym nie skupiałam...natomiast w zeszły weekend kochaliśm się 2 raz:) było zajebiscie;] teraz wiem jaki seks może być przyjemny;) ale nie miałam orgazmu...podczas kiedy mój facet miał ich chyba z 4 :) czy mój problem jest normalny przy pierwszych startach?
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 12 gru 2006, 16:38

*cosmogirl* pisze:było zajebiscie;] teraz wiem jaki seks może być przyjemny;)

nie seks jest jeszcze lepszy niz za 2 razem
*cosmogirl* pisze:ale nie miałam orgazmu..

to sa Twoje poczatki, nic nadzwyczajnego, z czasem przyjdzie. Najwazniesze, ze ci dobrze było
*cosmogirl* pisze:podczas kiedy mój facet miał ich chyba z 4

cztery razy miał wytrysk, całkiem nieźle :>
*cosmogirl* pisze:czy mój problem jest normalny przy pierwszych startach?

to normalna rzecz, nie masz problemu.
Poczytaj sobie troche to forum, bylo juz o podobnych rzeczach pisane

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Agnieszka i 289 gości