ciekawi mnie

joy · Postautor: **joy** » 26 lis 2006, 00:49

Cześć mam do was takie pytanie odnosnie pierwszego razu pare dni temu przezyłem miły wieczór z dziewczyną. interesuje mnie skad oprócz przerwania błondi i miesiączki moze wzioć się krawienie

podczas zabawy paluszkami

i jesce takie jedno pytanie ile paluszków moze sobie włozyc dziewica ? czy to nie jest niczym ograniczone

czy moze jednak przeskadza błonka lub cos inego

??

Stormy · Postautor: **Stormy** » 26 lis 2006, 02:47

wowik... krwawienie?? mogleś ja zadrapac,lub przerwać błonę (bardzo prawdopodobne), ile paluszków?? ile się da, o ile nie boli... mówiąc prosto: do oporu..palcówką błone też możesz załatwić na cacy.. i wtedy krew się może pojawić (ale nie musi).. szcególnie jak je głęboko pchasz

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 26 lis 2006, 07:14

Oczywiscieze od paluszkow albo naderwania blony przy takich zabawach tez moze. A ile mozna wsadzic?Ile wlezie.

_normalna_ · Postautor: **_normalna_** » 26 lis 2006, 09:36

Pewnie zadrapałes ją pazurkami

a paluszków wchodzi tyle ile się pomieści

joy · Postautor: **joy** » 26 lis 2006, 10:32

" wchodzi tyle ile się pomiesci " w przypadku dziewicy też

:>

Imperator · Postautor: **Imperator** » 26 lis 2006, 11:05

joy pisze:" wchodzi tyle ile się pomiesci " w przypadku dziewicy też

Też.
To zależy od tego jak pochwa jest przyzwyczajona. No i także od tego jak jest ciasna.

kajot · Postautor: **kajot** » 26 lis 2006, 11:50

jak ją zaboli to znaczy że przekroczyles limit i grozi ci "pac w łeb"

ja mojej swego czasu, jak ją dobrze rozgrzałem to 3 spokojnie wsadziłem, chociaż i jeden starczy żeby piszczała z radości

Stormy · Postautor: **Stormy** » 26 lis 2006, 12:16

joy pisze:" wchodzi tyle ile się pomiesci " w przypadku dziewicy też :>

dochodzimy do kwestii filozoficznej: jeśli przerwałeś jej błonę dziewiczą to czy to jesczze dziewica??

trochę wybrakowana, hi hi... skąd ise biorą takie pytania w ogóle??? ech, faceci...

user87 · Postautor: **user87** » 09 gru 2006, 03:24

Bycie "Dziewicą" to sporna kwestia. Dla jednych bycie dziewicą oznacza nie przerwanie błony, dla jednej w ogóle nie tkniecie tego miejsca. Dziewczyna może być dziewicą z przerwaną błoną po przez zabawe paluszkami czy w inny sposób! Moim osobistym zdaniem jest to jak najbardziej "Dziewica", to, że ma błonę naderwaną nie znaczy, że nie jest "kobietą czystą". Czasem kobiety mają takie wrażliwe błony, że same bez żadnej pomocy potrafią peknąć, czasem nie da się palcem tego zrobić ani penisem i trzeba iść do lekarza. Słyszałem o sytuacji, że kobieta po urodzeniu miała nie naruszoną błonę! I moi znajomi śmiali się z jej męża, jak on to robił. Więc, mówię to czy dziewczyna jeste dziewicą zależy wyłącznie od partnerów, od ich przekonań! Pozdrawiam

kajot · Postautor: **kajot** » 11 gru 2006, 21:33

jak po porodzie miała nie naruszoną błonę?? chyba tylko że wcale nigdy nie miała..
chyba mało prawdopodobne
chyba że

user87 pisze:kobieta po urodzeniu miała nie naruszoną błonę!

- znaczy że po tym jak się urodziła

???

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 11 gru 2006, 23:53

Imperator pisze:To zależy od tego jak pochwa jest przyzwyczajona. No i także od tego jak jest ciasna.

Dziewicy z błoną, czy bez...

Bo nie wiem o czym kminicie

user87 pisze:kobieta po urodzeniu miała nie naruszoną błonę!

Kumasz klimat? Widocznie miała ją w stanie szczątkowym. Mogła tak dojechać do 70-ki.

user87 pisze:Więc, mówię to czy dziewczyna jeste dziewicą zależy wyłącznie od partnerów

Mówisz o relatywiźmie? Oki. Ale z medycznego punktu widzenia cieńko to wychodzi. Bo tak to se można wmówić wszystko.

Maverick · Postautor: **Maverick** » 12 gru 2006, 02:17

Z medycznego punktu widzenia mozna blone zaszyc i bedzie znow dziewica

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 12 gru 2006, 10:12

user87 pisze:to, że ma błonę naderwaną nie znaczy, że nie jest "kobietą czystą"

no co z naderwana błona tez myc sie mozna <hahaha>

to, ze nie ma błony przerwanej w znacznym stopniu nie znaczy, ze jest jak to nazwłes czysta

user87 pisze:Więc, mówię to czy dziewczyna jeste dziewicą zależy wyłącznie od partnerów, od ich przekonań!

czyli co jak mój facet był by przekonany i uwazal mnie za dziewice to bym nia była

Mysiorek pisze:Widocznie miała ją w stanie szczątkowym

no stan szczatkowy a nienaruszona to jest róznica. a że miała w stanie szczatkowm to nie jest az taka rzadkośc

Mysiorek pisze:Mówisz o relatywiźmie? Oki

no wlasnie wedlug mnie nie ok. Patrzac relatywnie, to zalezy od tego za kogo uwaza sie dziewczyna, to czy panna która od roku robi niezłe lody, dostaje minetki jest dziewica czy nie totylko jej subiektywna ocena, z medycznego punktu widzenia jest, teraz tylko kwestia czy sama siebie uwaza za dziewice.

joj_sport87 · Postautor: **joj_sport87** » 12 gru 2006, 23:08

joy jak zacznie Ci dziewczyna piszczec tzn, ze narazie za duzo palcow ... w takim wypadku popiesc ja jeszcze troche, a pozniej wierc dalej <pejcz>

Maverick · Postautor: **Maverick** » 13 gru 2006, 20:14

no wlasnie wedlug mnie nie ok. Patrzac relatywnie, to zalezy od tego za kogo uwaza sie dziewczyna, to czy panna która od roku robi niezłe lody, dostaje minetki jest dziewica czy nie totylko jej subiektywna ocena, z medycznego punktu widzenia jest, teraz tylko kwestia czy sama siebie uwaza za dziewice.

Zapomnialas dodac ze jeszcze anala zapodaje

Hehehe, to bylby ciekawy przypadek "dziewicy".

joj_sport87 pisze:joy jak zacznie Ci dziewczyna piszczec tzn, ze narazie za duzo palcow ... w takim wypadku popiesc ja jeszcze troche, a pozniej wierc dalej

Taaa, za duzo pornoli, tylko tam wkladaja cala lape.

izabella · Postautor: **izabella** » 13 gru 2006, 22:42

Hey:D Jestem tu pierwszy raz bo szukam pomocy...a mianowicie!!Chodze z gosciem od 4miesiecy i chcemy TEGO PIERWSZEGO RAZU...on ma 18lat i jest prawiczkiem a ja dziewica...=] nie wiem co mam zrobic!chcialabym ale boje sie o ciaze!czy nie lepiej isc do ginekologa?nie wiem przez to sie was tutaj pytam!mam 16lat i jednak juz bym chciala!!HELP!

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 13 gru 2006, 23:11

Maverick pisze:Zapomnialas dodac ze jeszcze anala zapodaje Hehehe, to bylby ciekawy przypadek "dziewicy".

wielu rzeczy nie wpisałam, bo by sie lista wydłuzyła, najwazniejsze, ze sens został zachowany :p
izabella jak chcesz to to zrób. Pogadaj z tym swojm gosciem. Nie musisz iśc do ginekologa, sa inne zabezpieczenia. tylko pytanie, czy jestes do tego psychicznie gotowa

izabella · Postautor: **izabella** » 13 gru 2006, 23:25

psychicznie...wydaje mi sie ze tak!!chociaz mam ewne obawy ale to do tego ze moge wpasc;] jakos sie nie moge przelamac on by chcial!ale wiem ze poczeka!bo gadalismy juz na ten temat!dlaczego tak jest...ze chce ale sie boje??

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 13 gru 2006, 23:27

izabella pisze:psychicznie...wydaje mi sie ze tak!!

izabella pisze:jakos sie nie moge przelamac

no zmuszanie sie i niemoznosc przełamania swiadcza o wysokiej dojrzalosci

ciekawi mnie

ciekawi mnie

Kto jest online