problem z orgazmem u kobiety
Moderator: modTeam
- szachownica
- Początkujący
- Posty: 5
- Rejestracja: 30 maja 2006, 13:56
- Skąd: Z Miasta
- Płeć:
Jestem z chłopakiem 3 lata ale nie współżyjemy zbyt czesto ze wzgledu na bezpieczenstwo. Ja mam 20lat a on 22. Ale oczywiscie uprawialismy sex i to nie raz....ale za kazdym razem nie dochodzilam do orgazmu dlaczego??? czego to jest wina...nie raz mam ochote na sex ale jak juz to robimy to to saMO W SOBIE JEST PRZYJEMNE ale nigdy nie do konca:(
I nawet ostatnio jak zaspakaja mnie oralnie tez mi cięzko dojsc....
Czy cos jest ze mna nie tak???
Czekam na odpowiedz...!
Pozdrawiam
I nawet ostatnio jak zaspakaja mnie oralnie tez mi cięzko dojsc....
Czy cos jest ze mna nie tak???
Czekam na odpowiedz...!
Pozdrawiam
kknd pisze:Tak penetracja powinna byc ostatnia sfera erogenna
Hmm no tak, to w sumie jasne.
Ale i tak kilka rzeczy mnie zastanawia:
nie lepiej zamiast szorstkim, twardym paluchem, popracować językiem ?
A jak już żar jakiś się pojawi to dołożyć penetrację palcem, a na koniec przejść do normalnego stosunku?
phateon pisze:@Kubek:
Możesz mi wyjaśnić, czemu taki duży nacisk kładziesz na to "nie pchanie paluszków do środka"? Zainteresowało mnie to aż na tyle, że musiałem się zarejestrować
Chodzi o stopniowe budowanie napięcia?
Nie o stopniowe budowanie napięcia, tylko o to, że palec jest deczko mniej delikatny niż Twój członek. Po drugie dużo przyjemniejsze jest dla partnerki umiejętne pieszczenie łechtaczki niż pochwy... ot tyle.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
guerrilla pisze:hmmmm... ja to widze tak dziewczyna nie zna jeszce do końca swoich
zgadzam się z tymi słowami... miałem sytuację że na początku jak się ten teges to moja dziewczyna nie miała orgazmu... po jakimś roku współżycia kochaliśmy się jak zwierzęta dostawała po 6 orgazmów pod rząd.... uuuu a kamasutre mhm sam bym lepszą napisał takie życie, zresztą co wam będę tłumaczył każdy wie jak jest SEX jest po prostu ZAJEBISTY
...ale prawda jest taka że prawie każda kobieta to robi i to jest normalne
mhm... fajna akcja jak dziewczyna masturbuje się na twojch oczach, kobieta pięknie wtedy wygląda....
( kobiety ehhh z nimi źle, a bez nich jeszcze gorzej...) ... i z tego co słyszałem większość kobiet to robi.... w końcu popęd sexualny jeden z najsilniejszych instynktów jest nie do zachamowania....
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Nie wiem jak mozna dywagowac na temat rowziazany juz na wstepie. Twoja kobieta wyraznie dala Ci do zrozumienia ze jestes za szybki, powiedziala Ci wprost ze podniecaja ja bardziej dlugie namietne pocalunki , niz sama "czysta" forma sexu. Zatem skup sie na tym co mowi i naucz sie sluchac. ONA NIE JEST GOTOWA NA SEX. Idac tropem wg jej wskazowek , znajdziesz recepte na jej rozkosz. Jesli wydaje Ci sie ze kobiete usatysfakcjonujesz stosunkiem to sie myslisz, dla niektorych dziewczat w jej wieku maximum rozkoszy czasem mozna zaznac przez sama rozmowe o seksie. Nie jest gotowa - to sie "TAM" nie pchaj, obserwuj sygnaly . Jesli w dalszym ciagu bedziesz postepowal tak jak do tej pory - to nabawisz sie kompleksow i masy frustracji, a ja skutecznie do siebie zniechecisz. Natomiast jesli chodzi o jej masturbacje to nie wierz w brednie o tym ze tego nie robi, po prostu o tym nie mowi i nie draz tematu , bedzie chciala to sama Ci powie.
amen
amen
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Sluchajcie! Uprawiam sex od okolo 9 lat i przez 8 lat miala jeden orgazm! Ale osttanio odkrylam cudowne urzadzenie do penetracji łechtaczki i nagle "orgazm za orgazmem ze cztery razy pod rzad"! Oczywiscie na poczatku robilam to w samotnosci, ale pozniej spropowalam z partnerem. Polecam wam dziewczyny! Oragzm jest cudowny!
Penetracja łechtaczki? To chyba tylko igłą
Dobra, dowcipy na bok- prawda jest taka, że niektóre kobiety wolą zewnętrzną stymulację łechtaczki i tak szybciej osiągają orgazm.
Ale jeszcze nie spotkałem kobiety, która mając zdolność przeżycia orgazmu łechtaczkowego nie byłaby zdolna do przeżycia pochwowego też... tu nie o dojrzałość do seksu chodzi, ale o ogólne warunki stymulacji obydwu organów.
Jeżeli chłop jest do bani, to tylko pomaganie sobie łapką przez kobietę "w trakcie" może jej pomóc... ale nawet ze "sprintera" może mieć ona pożytek niebylejaki... byleby sprinter dupa nie był w łóżku
Szkoda, że Andrew ma bana, bo on jużby to ładnie zapewne wytłumaczył
Dobra, dowcipy na bok- prawda jest taka, że niektóre kobiety wolą zewnętrzną stymulację łechtaczki i tak szybciej osiągają orgazm.
Ale jeszcze nie spotkałem kobiety, która mając zdolność przeżycia orgazmu łechtaczkowego nie byłaby zdolna do przeżycia pochwowego też... tu nie o dojrzałość do seksu chodzi, ale o ogólne warunki stymulacji obydwu organów.
Jeżeli chłop jest do bani, to tylko pomaganie sobie łapką przez kobietę "w trakcie" może jej pomóc... ale nawet ze "sprintera" może mieć ona pożytek niebylejaki... byleby sprinter dupa nie był w łóżku
Szkoda, że Andrew ma bana, bo on jużby to ładnie zapewne wytłumaczył
Wraz z końcem ostrzeżenia, niski poziom moderacji uprawiany przez użytkownika Maverick będzie napiętnowany w delikatniejszej już formie.
Witam!
Postanowiłam przyłączyć się do dyskusji na poruszony temat i wymienić się swoimi doświadczeniami. Jestem z chłopakiem od roku i współżyjemy ze sobą od 7 miesięcy. Jest nam cudownie ze sobą,jest jednak małe "ale":(w łóżku mój facet to anioł, robi dla mnie wszystko;) jednak ja nie osiągam orgazmu. Czerpie oczywiście z seksu przyjemność ale nie jest ona równa orgazmowi. Jednak ja się tym nie przejmuję, bo nie jest dla mnie on najważniejszy. Liczy się to że jest nam ze soba dobrze. A jak chce przeżyć małą rozkosz to juz wiem sama jak to zrobić
Postanowiłam przyłączyć się do dyskusji na poruszony temat i wymienić się swoimi doświadczeniami. Jestem z chłopakiem od roku i współżyjemy ze sobą od 7 miesięcy. Jest nam cudownie ze sobą,jest jednak małe "ale":(w łóżku mój facet to anioł, robi dla mnie wszystko;) jednak ja nie osiągam orgazmu. Czerpie oczywiście z seksu przyjemność ale nie jest ona równa orgazmowi. Jednak ja się tym nie przejmuję, bo nie jest dla mnie on najważniejszy. Liczy się to że jest nam ze soba dobrze. A jak chce przeżyć małą rozkosz to juz wiem sama jak to zrobić
dokladnie..moja dziewczyna jest na to przykladem...jezykiem doprowadze ja duuuzo szybciej niz kajtkiem..Kubek pisze:prawda jest taka, że niektóre kobiety wolą zewnętrzną stymulację łechtaczki i tak szybciej osiągają orgazm.
tak? a jak?ewejla pisze:A jak chce przeżyć małą rozkosz to juz wiem sama jak to zrobić
Ketoprom? buehehehemyszka24 pisze:le osttanio odkrylam cudowne urzadzenie do penetracji łechtaczki
"...dziewczynka, gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się w świecie."
saker33
ma się te swoje sprawdzone sposoby nie będę ich zdradzać ;PP
Zdarzają się i takie kobiety - jestem właśnie żywym przykładem. Jak do tej pory miałam tylko orgazm łechtaczkowy...no ale cóż, lepsze to niż nic <:)>
ma się te swoje sprawdzone sposoby nie będę ich zdradzać ;PP
Kubek pisze:Ale jeszcze nie spotkałem kobiety, która mając zdolność przeżycia orgazmu łechtaczkowego nie byłaby zdolna do przeżycia pochwowego też...
Zdarzają się i takie kobiety - jestem właśnie żywym przykładem. Jak do tej pory miałam tylko orgazm łechtaczkowy...no ale cóż, lepsze to niż nic <:)>
Kubek pisze:Ale jeszcze nie spotkałem kobiety, która mając zdolność przeżycia orgazmu łechtaczkowego nie byłaby zdolna do przeżycia pochwowego też...
ja mam odwrotnie - pochwowy z miejsca ale łechtaczkowy niemal niemożliwy. i nie utrudnia mi to życia ;-)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
czy można sie wstydzić orgazmu?
Jak w temacie... NIe moge dojsc przy chlopaku w żaden sposob, a sama dochodze w 30 sekund... Na prawde nie wiem juz gdzie mam szukac przyczyny... Ani oral ani nic mi nie daje satysfakcji... HELP!
Idzie ulicą jakby tańczyła na baletowym popisie
Uśmiecha się do dziecka w wózku do wróbla który stracił ogon
Te kropki na sukience myśli mają kolor jego oczu
Od rana powtarza najmilsze imię i wychodzi z domu w jednej pończosze
Uśmiecha się do dziecka w wózku do wróbla który stracił ogon
Te kropki na sukience myśli mają kolor jego oczu
Od rana powtarza najmilsze imię i wychodzi z domu w jednej pończosze
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
wstydzimy sie przede wszystkim braku kontroli i reakcji ktora temu towarzyszy. Czesto jest tak , ze kobieta powstrzymuje sie przed prwdziwym wybuchem emocji i mozna powiedziec ze "dochodzi na pol gwizdka" . KASIA, byc moze przenosisz stresy i problemy do lozka, byc moze Twoj partner nie dba o dobra i komfortowa dla Ciebie atmosfere. POmysl jak jest kiedy robisz to sama, a jak jest kiedy robisz to z nim - porownaj "otoczke" i postaraj sie o podobne warunki, pogadaj tez z nim o tym bo sie na pewno chlopak stresuje i mysli ze jest kompletnie do niczego
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
w sumioe z twojego postu trudno wywnioskować w czym twki problem.
Skup się na tym jak on cie pieści, pokaz mu jak ma to robić, ciesz się chwilą z partnerem, skup się na przyjemności i coeż się seksem. Przestań też myśleć o tym jak on cie ocenia, pewnie twój facet jest zachwycony majac nieograniczony dostęp do twojego ciała. i tak jak Wstreciucha napisała, prorozmawiaj z nim.
Skup się na tym jak on cie pieści, pokaz mu jak ma to robić, ciesz się chwilą z partnerem, skup się na przyjemności i coeż się seksem. Przestań też myśleć o tym jak on cie ocenia, pewnie twój facet jest zachwycony majac nieograniczony dostęp do twojego ciała. i tak jak Wstreciucha napisała, prorozmawiaj z nim.
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 287 gości