Jak dziewczyna mi siada na kolanach to...
Moderator: modTeam
Jak dziewczyna mi siada na kolanach to...
Siema wszystkim!
Mam taki problem!
Głupie to moze troche no ale tak... dziewczyny w szkole... klasie... siadaja mi czesto na kolanach... tak poporstu... nie ze jakis piekny jestem i kazda chce u mnie siedziec hehe;p poporstu maja mnie za takiego co moze zawsze wysłucha itd. : )
wszystko jest spoko i zajebiscie... gadam normalnie wszystko looz i w ogóle tylko mam problem.... z tym gdzie trzymac rece heheh ;p nie wiem np. nie wiem poporstu co z nimi zrobic... takie jedno moje wyjscie to robie tak ze rekami poporstu gestykuluje ;p to jest takie głupie wyjscie z tej sytuacji... no ale nie wiem... ;p
takie moze wazne rzczy co by pomogły wam mi doradzic... hmm z tymi dziewczynami znam sie no juz lata... 10-11lat... (18lat mam) no i to jest raczej taka sytuacja normalna czyli => kolega><kolezanka ;]
moze ciekawe bedzie tez to... (dla mnie to jest ciekawe i sam nie wiem czemu tak jest) ze np. jedną dziewczyne X ;p normalnie jak mi usiadzie czasem to normalnie ją obejme i looz jakos tak normalnie... a np. dzisiaj mi inna usiadła i zonk eheh ;p nie wiem jakis paraliz...
ogolnie wydaje mi sie ze nie wiem co robic z rekami... a raczej nie wydaje mi sie tylko wiem ze tak mam i nie wiem jak to zwalczyc...
z nawiazaniem kontaktu z róznymi dziewczynami nie mam zadnego problemu... z kazdą moge pogadac, znalesc jakis temat... (znaczy nie zawsze ale przewaznie ;p zalezy od mojego nastroju, czy mi sie chce gadac z kim kolwiek;p)
no ale moje pytanie... co z tymi rekami (rękoma?) ;p ? ;p
Mam taki problem!
Głupie to moze troche no ale tak... dziewczyny w szkole... klasie... siadaja mi czesto na kolanach... tak poporstu... nie ze jakis piekny jestem i kazda chce u mnie siedziec hehe;p poporstu maja mnie za takiego co moze zawsze wysłucha itd. : )
wszystko jest spoko i zajebiscie... gadam normalnie wszystko looz i w ogóle tylko mam problem.... z tym gdzie trzymac rece heheh ;p nie wiem np. nie wiem poporstu co z nimi zrobic... takie jedno moje wyjscie to robie tak ze rekami poporstu gestykuluje ;p to jest takie głupie wyjscie z tej sytuacji... no ale nie wiem... ;p
takie moze wazne rzczy co by pomogły wam mi doradzic... hmm z tymi dziewczynami znam sie no juz lata... 10-11lat... (18lat mam) no i to jest raczej taka sytuacja normalna czyli => kolega><kolezanka ;]
moze ciekawe bedzie tez to... (dla mnie to jest ciekawe i sam nie wiem czemu tak jest) ze np. jedną dziewczyne X ;p normalnie jak mi usiadzie czasem to normalnie ją obejme i looz jakos tak normalnie... a np. dzisiaj mi inna usiadła i zonk eheh ;p nie wiem jakis paraliz...
ogolnie wydaje mi sie ze nie wiem co robic z rekami... a raczej nie wydaje mi sie tylko wiem ze tak mam i nie wiem jak to zwalczyc...
z nawiazaniem kontaktu z róznymi dziewczynami nie mam zadnego problemu... z kazdą moge pogadac, znalesc jakis temat... (znaczy nie zawsze ale przewaznie ;p zalezy od mojego nastroju, czy mi sie chce gadac z kim kolwiek;p)
no ale moje pytanie... co z tymi rekami (rękoma?) ;p ? ;p
Ostatnio zmieniony 20 lut 2006, 20:58 przez the_logic, łącznie zmieniany 1 raz.
- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
Dziewczyny mają to do siebie, że dla nich najczęściej takie obściskiwanie, cmokanie i inne rzeczy są zupełnie naturalne. po prostu zrób z rękami na co będziesz miał ochotę (w granicach rozsądku
). Obejmij, zapleć z przodu, cokolwiek. Jak którejś nie będzie pasowało to na pewno pierwszysię o tym dowiesz ![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
ja tak myslałem ze to moze siedzi w mojej głowie takie cos bo...
paaare lat temu ;p jak jeszcze dziewczyny z klasy były takie co to sie dotknac nie dawały ;p... no to jedna usiadła... no to se ją objołem... a ona mi ... ' nie nie ' ale to tak powiedziała normalnie fajnie spokojnie i w ogóle ale zarazem stanowczo....
mi sie wydaje ze to przez to mam taki schiz do tej sprawy... i nie potrafie tego zwalczyc...
paaare lat temu ;p jak jeszcze dziewczyny z klasy były takie co to sie dotknac nie dawały ;p... no to jedna usiadła... no to se ją objołem... a ona mi ... ' nie nie ' ale to tak powiedziała normalnie fajnie spokojnie i w ogóle ale zarazem stanowczo....
mi sie wydaje ze to przez to mam taki schiz do tej sprawy... i nie potrafie tego zwalczyc...
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
the_logic pisze:no ale moje pytanie... co z tymi rekami (rękoma?) ;p ? ;p
"I tu pojawia się moje pytanie - czy ja mogę pani tę kanapkę POSMAROWAĆ?"
A nie pomyślałeś, że one m.in. po to ci siadają na kolana, żeby zobaczyć co z tymi rękami (rękoma
Nie no przepraszam, ogólnie mam głupawkę
soul of a woman was created below
the_logic, ja bym wziął ręce za siebie i powiedział jej: "masz moje kolana, rąk nie dostaniesz"
Zalezy jeszcze jak siadają na kolanach: przodem, tyłem, bokiem - ma to niebagatelne znaczenie ;P

Zalezy jeszcze jak siadają na kolanach: przodem, tyłem, bokiem - ma to niebagatelne znaczenie ;P
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
Ja bym objął jedną ręka a drugą swobodnie oparł na udach
Jak kiedyś siądzie okrakiem to zrób z rąk użytek, przewieś ją sobie przez ramię i zanieś do swojej jaskini
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Jak kiedyś siądzie okrakiem to zrób z rąk użytek, przewieś ją sobie przez ramię i zanieś do swojej jaskini

"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Raczej to drugie. Coś z łapami powinieneś zrobić. Inaczej gotów pomyśleć, że Ci się narzuca i nie będziesz wcale nieszczęsliwy jak spadnie


Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
the_logic pisze:no ale moje pytanie... co z tymi rekami (rękoma?) ;p ? ;p
Recyma.
Obejmij panienke. Co Ci szkodzi? Jakby mi usiadla to bym zaczal sie wyglupiac, zeby uzytek z rak zrobic. Przechylilbym do tylu, pogilgotal po szyjce, no cokolwiek. Albo zwyczajnie jedna reka obejmij ja w pasie, druga poloz Jej na nogach. Albo wsadz do kieszeni
Nazwa topicu wskazywala (mi) na cos innego

- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
Haro pisze:Nazwa topicu wskazywala (mi) na cos innego
Własnie nazwa topicu wskazuje bardzo wyraźnie że nie o to chodzi
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
no wiem... daltego dodałem tez ikone tematu
ze nie chodzi o to co myslicie
dzindzer... spoko
własnie o to mi chodziło bo nie wiem czy jak usiadzie... to chce tylko siedziec czy moge ją (je [obojeteni;p] ) objac czy co... no ale jesli siada to tak jak mowisz... daje zezwolenie na kontakt... hmmm... spoko ;p
dzindzer... spoko
Coś z łapami musisz zrobić. Bo jak nic nie zrobisz, tylko je spuścisz w dół to będzie to wyglądać jakby Ci się pchała na chama. Rękami masz dać znać, że jest mile widziana. (Bo chyba jest, nie?
)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Cytat - z jakiegoś katolickiego programu
(przypomniał mi się, a pasuje do tematu -z pamięci, zatem nie bedzie dosłowny)
"Dziwnym zjawiskiem jest fakt, gdy dziewczyny siadają na kolanach swoim kolegom w miejsach publicznych - szkołach, środkach komunikacji miejskiej. Nie przypuszczają, jak bardzo tym gestem roznamiętniają swoich kolegów. Siadają jako koleżanki, a wstają już jako seksualne obiekty. Dlatego obowiązkiem każdego młodego człowieka jest niedopuszczanie do takich sytuacji, tylko powiedzenie koleżance od razu - lubię cię, ale zejdź z moich kolan"
PS. Głębia tej myśli jest naprawdę wielka, jeżeli ją pamiętam po paru latach...
A swoją drogą, nie przypominam sobie takich akcji ze swojego liceum 
"Dziwnym zjawiskiem jest fakt, gdy dziewczyny siadają na kolanach swoim kolegom w miejsach publicznych - szkołach, środkach komunikacji miejskiej. Nie przypuszczają, jak bardzo tym gestem roznamiętniają swoich kolegów. Siadają jako koleżanki, a wstają już jako seksualne obiekty. Dlatego obowiązkiem każdego młodego człowieka jest niedopuszczanie do takich sytuacji, tylko powiedzenie koleżance od razu - lubię cię, ale zejdź z moich kolan"
PS. Głębia tej myśli jest naprawdę wielka, jeżeli ją pamiętam po paru latach...


http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
TedBundy pisze: A swoją drogą, nie przypominam sobie takich akcji ze swojego liceum
Tedziu, ja sie normalnie o Ciebie boje. Nigdy sie nie bawiles z dziewczynkami w doktora w piaskownicy. Nie przypominasz sobie,zeby Cie dziewczyny jakos wyjatkowo pociagaly. Dziewczyny nigdy na kolanach Ci nie siedzialy. Ze tak powiem, pewnie sobie nie przypominasz takze, zebys sie najzwyczajniej w swiecie masturbowal.
Biedny Tedziu

- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
Yasmine pisze: Ze tak powiem, pewnie sobie nie przypominasz takze, zebys sie najzwyczajniej w swiecie masturbowal.
To na pewno pamieta, może tylko nie jest pewny czy myślał wtedy o dziewczynach

"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
TedBundy, ten cytat jest niezły-jakby wprost wyjety z radiomaryja.pl po zmianie designu

![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)

Ze mna w roli glownej ja tez sobie nie przypominam, ale...dzialo sie, dzialoTedBundy pisze: A swoją drogą, nie przypominam sobie takich akcji ze swojego liceum
Bo nie ma miejsca siedzącegoTedBundy pisze:Dziwnym zjawiskiem jest fakt, gdy dziewczyny siadają na kolanach swoim kolegom w miejsach publicznych -[...] środkach komunikacji miejskiej.
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Nie, nie przypominam sobie. Ani siebie, ani ziomków, by takie akcje kręcili
Mam się przez to czuć gorszy?
Wówczas, jak miałem te 17-18, na kobitkach kręciłem niezły szmal, bo to lata mojej największej kosmetykowej dilerki
. Zarabiałem na nich-to wystarczyło; a faktycznie, w liceum nie chciałem z nikim być, nie interesowało mnie to kompletnie. Cóż w tym dziwnego? Sporo znajomych mi osób zachowywało się podobnie.
widzisz, ja w ogóle jestem raczej przeciwny okazywaniu sobie jakiejś wielkiej czułości w miejscach publicznych
Tak po prostu mam.....ani lizanie się na ulicy mi nie pasuje, ani przytulanki w autobusie etc....Takie akcje tylko wtedy, jak brykę masz,hehehe....po cholerę tym epatować otoczenie? Ekshibicjonizm w nadmiarze paruje? To nie moja bajka..
[ Dodano: 2006-02-21, 23:08 ]
panienki były inne kiedyś, mniej wyuzdane


ForsakenXL pisze:może tylko nie jest pewny czy myślał wtedy o dziewczynach

cubasa pisze:Bo nie ma miejsca siedzącego
widzisz, ja w ogóle jestem raczej przeciwny okazywaniu sobie jakiejś wielkiej czułości w miejscach publicznych
[ Dodano: 2006-02-21, 23:08 ]
cubasa pisze:Ze mna w roli glownej ja tez sobie nie przypominam, ale...dzialo sie, dzialo
panienki były inne kiedyś, mniej wyuzdane

http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
TedBundy pisze:widzisz, ja w ogóle jestem raczej przeciwny okazywaniu sobie jakiejś wielkiej czułości w miejscach publicznychTak po prostu mam.....ani lizanie się na ulicy mi nie pasuje, ani przytulanki w autobusie etc....Takie akcje tylko wtedy, jak brykę masz,hehehe....po cholerę tym epatować otoczenie? Ekshibicjonizm w nadmiarze paruje? To nie moja bajka..
LOL, znów niestety wychodzi Twój największy problem - niezrozumienie dla miłości ze względu na jej brak. Myślisz że zakochani w autobusie myślą tylko o tym żeby kogoś nie zesmaczyć swoją bliskością? Czują potrzebę się przytulić czy pocałować i nie ma zmiłuj się.
Świat nie istnieje, jesteśmy tylko my dwoje, a jak to komuś przeszkadza, to niech się nieszczęsliwy człowieczek cmoknie w... nos <diabel>
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
ForsakenXL pisze:Czują potrzebę się przytulić czy pocałować i nie ma zmiłuj się.
potrzeby ostentacyjnego całowania się w miejscach publicznych nie czuję. Pewne widoki nie są przeznaczone dla osób postronnych i tego się trzymajmy. Jak zwykle, zbudowałeś lekko naciąganą teorię
[ Dodano: 2006-02-22, 08:22 ]
ForsakenXL pisze:Świat nie istnieje, jesteśmy tylko my dwoje
czy ktoś dojrzały i w miarę rozsądny wierzyłby w tak cholerną naiwność??

http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
O tak. Jak mi koleżanki siadały na kolanach, to cóż ja biedny mogłem zrobić. Nic tylko iść wymęczyć bułgara do kibla, bo przecież one tak niewinnie siadały tylko ale pobudzały moją chuć i żądzę. A łapy tak by chciały cycuszki pomiętosić, że aż się nerwowo same drapały do krwi, że nawet w kiblu ciężko było nimi cokolwiek zdziałać, celem ULŻENIA sobie. Ach niecne, diabelskie kobiety! 

Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Hehe jak ja siadam swojemu na kolanach to..
Ja tam nie widzę żeby on się ośmieszał ;o
Ale Teda raz muszę poprzeć, nie ma co ostentacyjnie lizać się na przystankach autobusowych , siadać na kimś okrakiem na drugie osobie jak ludzie chodzą...
Ja bym się chyba ze wstydu spaliła jakby mnie w takiej pozycji zobaczyła jakaś matka z dziećmi albo przechodzące obok zakonnice
DD
Niektórzy ludzie czują się wtedy zakłopotani [tylko stare dewotki mogą się zniesmaczać:P]...
Koniec offtopu.
Ręce trzymać gdziekolwiek, w żartach możesz wiele opcji wypróbować, wszak po co siada na kolanach i daje mylne znaki
Najwyżej powie nie, to cofniesz łapki i już. Chyba w mordkę od razu nie dostaniesz

TedBundy pisze:Stary, nie ośmieszaj się...
Ja tam nie widzę żeby on się ośmieszał ;o
Ale Teda raz muszę poprzeć, nie ma co ostentacyjnie lizać się na przystankach autobusowych , siadać na kimś okrakiem na drugie osobie jak ludzie chodzą...
Ja bym się chyba ze wstydu spaliła jakby mnie w takiej pozycji zobaczyła jakaś matka z dziećmi albo przechodzące obok zakonnice
Niektórzy ludzie czują się wtedy zakłopotani [tylko stare dewotki mogą się zniesmaczać:P]...
Koniec offtopu.
Ręce trzymać gdziekolwiek, w żartach możesz wiele opcji wypróbować, wszak po co siada na kolanach i daje mylne znaki
Najwyżej powie nie, to cofniesz łapki i już. Chyba w mordkę od razu nie dostaniesz

AlicE! pisze:Chyba w mordkę od razu nie dostaniesz
W mordkę to później, jak będą sam na sam. A drugiego do ręki.


Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
AlicE! pisze:nie ma co ostentacyjnie lizać się na przystankach autobusowych , siadać na kimś okrakiem na drugie osobie jak ludzie chodzą...
Oczywiście że umiar jakiś należy zachować. Zresztą to co opisałaś zalatuje mi ortalionem
A Tobie Tedziu po raz kolejny powtarzam - nie jesteś partnerem do rozmowy na takie tematy, bo jak napisał fish "to jak rozmowa ze ślepcem o kolorach". Nie pojmiesz i strasznie mi Cię z tego powodu żal.
Aha, byłbym zapomniał dodać na koniec: teoria nie jest mocno naciągana, bo w przeciwieństwie do Twoich wypocin to nie jest teoria.
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 217 gości