"-Poza tym tak cenił swoją spermę (Sziwa-hinduski Bóg) jako żródło nieśmiertelności, że według wierzeń Hindusów, potrafił przez setki lat doprowadzać do bezgranicznej ekstazy swoją żonę Parvati nigdy, ani razu, przy tym nie ejakulując. To głównie dlatego mniej boscy hinduscy jogini po akcie płciowym natychmiast wysysaja swoją spermę z pochwy partnerki."
Ktoś już tego próbował?? Jak było?? Czy kobiety są za??