a z tym kinem....chodzilo mu o seks czy o macanko?? bo jesli o seks to jak na pierwszy raz to jakis hardcorowiec! bynajmniej takie jest moje zdanie
Jak mam zachęcić faceta do seksu?
Moderator: modTeam
jak to "ze jakos teraz nie chce"? no to w takim razie kolo jest naprawde jakiś dziwny
a z tym kinem....chodzilo mu o seks czy o macanko?? bo jesli o seks to jak na pierwszy raz to jakis hardcorowiec! bynajmniej takie jest moje zdanie
a z tym kinem....chodzilo mu o seks czy o macanko?? bo jesli o seks to jak na pierwszy raz to jakis hardcorowiec! bynajmniej takie jest moje zdanie
"Nie boję się obietnic / Nie lękam się zazdrości /Nie dbam o nagrody / Kpię z przyzwoitości"
[Akurat- "O dziewiątce"]
[Akurat- "O dziewiątce"]
Olivia....ściełaś mnie...
Wczoraj mi powiedział tak...ale wątpie żeby to była prawda
:P:P Bynajmniej ja wzielam to na zarty. Sytuacja nawet na to wskazywala, bo chlopak ma jakies problemy o ktorych nie chce mi powiedziec i walną sobie tekst ze ma wszystkich dosc i w ogole jest gejem
:P:P Tu chodzilo o zapewne o mnie zebym dala mu spokoj
:P:P A co do hardkorowca to chyba nie tak.... po prostu wiedzial ze ja nie jestem taka i to nie wyjdzie... ale sam fakt ze maksymalnie posowa sie do tego zeby dotknac mojego brzuszka albo calowac po szyi zalamuje mnie
[ Dodano: 2005-06-21, 23:16 ]
Jeszcze kilka slow co do molestowania:P:P:P Nie chcę żeby chlopak sie calkowicie przestraszyl....bo jak juz sie do niego dobiore to uuu.... <diabolini> hihihi A w koncu raczej chce zeby to nie bylo pod presją bo to nie bedzie przez niego mile zapamietane i w koncu nie wiem czy przypadkiem to nie bedzie jego pierwszy raz. 2 razy wywinas sie od odpowiedzi na takie pytanie.

[ Dodano: 2005-06-21, 23:16 ]
Jeszcze kilka slow co do molestowania:P:P:P Nie chcę żeby chlopak sie calkowicie przestraszyl....bo jak juz sie do niego dobiore to uuu.... <diabolini> hihihi A w koncu raczej chce zeby to nie bylo pod presją bo to nie bedzie przez niego mile zapamietane i w koncu nie wiem czy przypadkiem to nie bedzie jego pierwszy raz. 2 razy wywinas sie od odpowiedzi na takie pytanie.
Olivia, u mnie tez tak bylo na poczatku. Po postu bylam jego pierwsza kobieta z ktora dzialo sie cos na powaznie. Bal sie, ze sie nie spelni, ze nie bedzie zbyt dobry, nie spelni moich oczekiwan. Dopiero po pewnym czasie, po dlugich rozmowach, stopniowych pieszczotach nabieral pewnosci siebie. Pozniej to sie tak rozbrykal ze hoho
.
Olivia juz pytalem (trzeba czytac 18 lat maja
)
[ Dodano: 2005-06-21, 23:39 ]
a ja teraz gadam z moja dziewczyna na gg mowie ze nic nie poradze ze tak czesto m isie chce ze mnie podnieca i niewiem co z tym zrobic to mi odpisala ze ona tez nie wie co na to poradzic i tylko blaga mnie zebym sie przez to nie zloscil . No i rece opadaja
[ Dodano: 2005-06-21, 23:39 ]
a ja teraz gadam z moja dziewczyna na gg mowie ze nic nie poradze ze tak czesto m isie chce ze mnie podnieca i niewiem co z tym zrobic to mi odpisala ze ona tez nie wie co na to poradzic i tylko blaga mnie zebym sie przez to nie zloscil . No i rece opadaja
Po pierwsze nigdy nie stawialam w związku na sex a bardziej na charakter. Mamy po 18 lat i wydaje mi sie ze to nie jest taki wiek idealny na rozpoczecie wspolzycia po mimo ze juz mam to za soba. Wyobraz sobie ze jestem jego pierwsza dziewczyna ktorej powiedzial slowo "kocham" wiec mysle ze po prostu potrzebuje czasu. No ale na pewno jakos mozna zadzialac zeby go zachecic co?
Myślałam, że napisze, iż Ona też nie wie co na to poradzić, ale to jest miłe. To pożądanie facetów ma swój urok... Mniami
A Ona powinna się cieszyć, że działa na faceta, bo przyjdzie taki wiek, że może się to skończyć!
To działaj dziewczyno, jakis spontan, a nie ciągle nas pytasz

To działaj dziewczyno, jakis spontan, a nie ciągle nas pytasz
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
- Leanan Sidhe
- Entuzjasta
- Posty: 127
- Rejestracja: 09 sty 2004, 19:42
- Skąd: Kraków
- Płeć:
Przecież są i tacy faceci.
Czepiacie się.
Mają pierwszy, głębszy kontakt fizyczny z dziewczyną i panikują. Boją się, że nie staną na wysokości zadania. Wstydzą się swojego ciała. Przykłady można mnożyć
Ja miałam ten sam problem.
Wiadomo, początek znajomości, delikatne pieszczoty, pocałunki.
Ale ileż można?
Ja też się zaczęłam momentami zastanawiać czy wszystko ze mną jest ok.
No to posadziłam Go na fotelu i się pytam : czy ja wzbudzam w Tobie jakiekolwiek pożądanie? Mówi, że tak... (i bądź tutaj mądrym
)
I pewnego wieczoru zapytałam się, czy weźmiemy razem gorącą kąpiel
Bał sie biedak, fakt. Ale się zgodził. I po nitce do kłębka doszło do naszego pierwszego kontaktu fizycznego
A że teraz się opędzić od Niego nie mogę to inna sprawa
Więc cierpliwości.
W końcu chłopak się złamie
Czepiacie się.
Mają pierwszy, głębszy kontakt fizyczny z dziewczyną i panikują. Boją się, że nie staną na wysokości zadania. Wstydzą się swojego ciała. Przykłady można mnożyć
Ja miałam ten sam problem.
Wiadomo, początek znajomości, delikatne pieszczoty, pocałunki.
Ale ileż można?
Ja też się zaczęłam momentami zastanawiać czy wszystko ze mną jest ok.
No to posadziłam Go na fotelu i się pytam : czy ja wzbudzam w Tobie jakiekolwiek pożądanie? Mówi, że tak... (i bądź tutaj mądrym
I pewnego wieczoru zapytałam się, czy weźmiemy razem gorącą kąpiel
Bał sie biedak, fakt. Ale się zgodził. I po nitce do kłębka doszło do naszego pierwszego kontaktu fizycznego
A że teraz się opędzić od Niego nie mogę to inna sprawa
Więc cierpliwości.
W końcu chłopak się złamie
Let me sleep all night in your soul kitchen
- Leanan Sidhe
- Entuzjasta
- Posty: 127
- Rejestracja: 09 sty 2004, 19:42
- Skąd: Kraków
- Płeć:
TakiJeden pisze:Sidhe a dziwisz sie? ciagle sie slyszy jak to kobiety gadaja a to za krotki a to za krotko a tten to tamto a ten to sramto wiem ze nie wszystkie ale sporo tak gada a potem facet sie zastanawia czy to jedna z tych czy nie
Może chodzi tez i o to...
Ale chłopak może się też Panicznie Bać tego, że jego partnerka jest bardziej doświadczona i miała wcześniej innych partnerów
Let me sleep all night in your soul kitchen
No prosze, chwile czlowieka nie ma, a tu sie tak pieknie dyskusja rozwija :-)
No wiec sprobuje podsunac ostateczne rozwiazanie (fatality tak zwane
):
sprobuj zorganizowac jakis wieczor-moze byc romantyczny (tylko wy dwoje) albo po prostu jakas impreza byle gdzie i zrealizowac po kolei nastepujace punkty:
1) alkohol- to rozluzni was oboje (zwlaszcza, ze-jak napisalas-tak sie wlasnie zaczelo i wtedy po alkoholu bylo ok)
2) gdy juz poczujecie magie punktu 1), zacznij z nim rozmawiac; mozesz przywolac na poczatek te mile wspomnienia z tamtego, pierwszego wieczoru-niech tez sobie przypomni, jakie to moze byc przyjemne
3) daj mu do zrozumienia, jak bardzo on CIebie podnieca-to powinno zdezaktywowac kompleksy dot. ciala, wygladu (jezeli faktycznie takie ma)
4) powoli zacznij sama dzialac, caly czas dajac mu do zrozumienia, jak jest Ci wspaniale i ze swietnie to robi (ilekroc odwazy sie zrobic cokolwiek)-to powinno dodac mu pewnosci siebie, ktorej najwyrazniej mu brakuje
5) jezeli on nie ma jakiejs poteznej blokady (typu np. seks przed malzenstwem) zalozonej, to malymi kroczkami powinnas dojsc w koncu do celu
6) calkiem mozliwe, ze wstydzi sie swojego sprzetu i ma na tym punkcie kompleksy, bo np. naogladal sie filmow z Rocco albo naczytal czy nasluchal gdzies kiedys jakichs czczych przechwalek-w takim razie jezeli uda Ci sie dotrzec do tej bazy, to nie zaszkodzi tez troszke sie nia pozachwycac
Ktoras z Pań tutaj (nie pamietam juz niestety, ktora, a a pozno juz na kopanie w archiwum) napisala niedawno pewne bardzo madre zdanie-ze najwrazliwszym punktem u mezczyzn jest ich ego i wystarczy odpowiednio je polechtac-szacunek dla tej Pani
No, to chyba tyle-moge Ci tylko zyczyc powodzenia
Daj znac gdy juz dopniesz (mam nadzieje
) celu.
No wiec sprobuje podsunac ostateczne rozwiazanie (fatality tak zwane

sprobuj zorganizowac jakis wieczor-moze byc romantyczny (tylko wy dwoje) albo po prostu jakas impreza byle gdzie i zrealizowac po kolei nastepujace punkty:
1) alkohol- to rozluzni was oboje (zwlaszcza, ze-jak napisalas-tak sie wlasnie zaczelo i wtedy po alkoholu bylo ok)
2) gdy juz poczujecie magie punktu 1), zacznij z nim rozmawiac; mozesz przywolac na poczatek te mile wspomnienia z tamtego, pierwszego wieczoru-niech tez sobie przypomni, jakie to moze byc przyjemne
3) daj mu do zrozumienia, jak bardzo on CIebie podnieca-to powinno zdezaktywowac kompleksy dot. ciala, wygladu (jezeli faktycznie takie ma)
4) powoli zacznij sama dzialac, caly czas dajac mu do zrozumienia, jak jest Ci wspaniale i ze swietnie to robi (ilekroc odwazy sie zrobic cokolwiek)-to powinno dodac mu pewnosci siebie, ktorej najwyrazniej mu brakuje
5) jezeli on nie ma jakiejs poteznej blokady (typu np. seks przed malzenstwem) zalozonej, to malymi kroczkami powinnas dojsc w koncu do celu
6) calkiem mozliwe, ze wstydzi sie swojego sprzetu i ma na tym punkcie kompleksy, bo np. naogladal sie filmow z Rocco albo naczytal czy nasluchal gdzies kiedys jakichs czczych przechwalek-w takim razie jezeli uda Ci sie dotrzec do tej bazy, to nie zaszkodzi tez troszke sie nia pozachwycac


No, to chyba tyle-moge Ci tylko zyczyc powodzenia
Ostatnio zmieniony 22 cze 2005, 11:27 przez GNRose, łącznie zmieniany 1 raz.
The boy you trained, gone he is... Consumed by Darth Vader
Leanan Sidhe pisze:Mają pierwszy, głębszy kontakt fizyczny z dziewczyną i panikują. Boją się, że nie staną na wysokości zadania. Wstydzą się swojego ciała. Przykłady można mnożyć
Ja miałam ten sam problem.
Wiadomo, początek znajomości, delikatne pieszczoty, pocałunki.
Ale ileż można?
Ja też się zaczęłam momentami zastanawiać czy wszystko ze mną jest ok.
No to posadziłam Go na fotelu i się pytam : czy ja wzbudzam w Tobie jakiekolwiek pożądanie? Mówi, że tak... (i bądź tutaj mądrym )
I pewnego wieczoru zapytałam się, czy weźmiemy razem gorącą kąpiel
Bał sie biedak, fakt. Ale się zgodził. I po nitce do kłębka doszło do naszego pierwszego kontaktu fizycznego
A że teraz się opędzić od Niego nie mogę to inna sprawa
Więc cierpliwości.
W końcu chłopak się złamie
U mnie dokladnie tak jak u Leanan Sidhe, oprocz tej kapieli
Moj chlopak mial kompleksy, nie mial wczesniej dziewczyny z ktora bylyby jakies powazniejsze kontakty fizyczne. Ja juz mialam, jeszcze nie stosunek ale np oral i on dobrze o tym wiedzial. Bal se ze nie bedzie tak dobry jak poprzedni. Ludzie boja sie tego co im nie znane. Teraz tez nie moge sie od niego opedzic
P.S i nie uzywaj tak duzo emotek
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 311 gości