agnieszka.com.pl • test Romed
Strona 1 z 1

test Romed

: 28 paź 2006, 10:59
autor: Kania
czy ktoś z was ma doswiadczeniez testem ciążowym firmy ROMED?

Nie prosze Was o opinie czy jestem w ciąży bo to wykarze badanie krwi ale może się okazać,że komus w przyszłości przyda się ta świdomość,że..

test ROMED cieszy się złą sławą (co łatwo sprawdzić czytając wypowiedzi na forach)
chocby: "zrobilam dwa testy jednego dnia, z tej samej probki moczu i... byly dwa rozne wyniki!!! , wczoraj zrobilam podobnie i znowu to samo!!! (nadmienie ze w przypadku pozytywnego wyniku ta druga kreska byla slabo zabarwiona na rozowo-ale byla widoczna) Zrobilam badanie krwi i dzis otrzymalam wynik negatywny.test ktory uparcie pokazywal ciaze to test firmy Romed (plytkowy) - od dzis przestrzegam i nie polecam!" ;
"Z mojego doświadczenia odradzam test ciążowy ROMED - pokazał mi bladą drugą kreskę, mimo, że na 100 % nie byłam w ciąży. Widziałam tez tu na Kafe, że niektóre dziewczyny również nacięły się na tym teście."
i wiele podobnych.

Ja narazie zyje w niepewnoście bo wczesniejsze dwa testy innych firm nic u mnie nie wykryły ale w okienku ROMED pokazała się druga kreska tyle,że słabo widoczna i biała. To dało mi podstawy do polemizowania<;)> z wynikiem testu ale w ulotece napisano,jakby tego było mało,że wynik pozytywny nawet jeśli kreska słabo widoczna.
Zrobie pewnie jeszcze ze2 testy a w pon na badanie.

: 28 paź 2006, 11:17
autor: Grace
A drogi ten test? Szczerze to nie słyszałam o tej firmie. Ja kiedyś używałam (2 razy) testu z takim dzidzisiem na opakowaniu. Kosztował ok 10zł i nie zawiódł mnie.

: 28 paź 2006, 11:18
autor: Olivia
Kania pisze:Zrobie pewnie jeszcze ze2 testy

To nie lepiej od razu do lekarza?

: 28 paź 2006, 23:54
autor: me19
Olivia pisze:To nie lepiej od razu do lekarza?

po co???? niech dziewczyna kupi test innej firmy,a do lekarza wybierze się tylko w przypadku kiedy trzeba będzie założyć kartę ciążową;)
ps. zauwazyłam,że forumowicze wysyłaja pytających do lekarza z byle bzdurą..

: 29 paź 2006, 20:36
autor: Kania
sprawa już się wyjaśniła -> długo oczekiwany okres mi się objawił

nie zdążyłam zrobić kolenego testu.
teraz tłumaczę sobi,że chorowałam w tym miesiącu a potemnie nie spałam po nocach przez ból w zęba,więc moge wybaczyć mojemu organizmowi to opóźnienie ;)

choc oczywiście do końca spokojna nie jestem
wiem o przypakach gdy krwawienie łudząco przypominające okres pojwiło się właśnie we wczesnej ciąży (moją koleżankę to spotkało).

tak czy siak za tydzień idę do ginekologa.

jeśli okaże się,że na 100% w ciąży nie jestem napiszę ciepły list do producentów testu.