agnieszka.com.pl

czy takie tabletki normalnie można kupić w aptece? i czy one sie nazywaja dokladnie tak jak pisze?!

Postinor, na recepte. Koszt jakies 60kilka zlotych (pryznajmniej kiedys tak bylo)
A poza tym, temat postinoru byl juz nie raz poruszany na forum. Polecam wyszukiwarke.

Tabletki nazywaja sie Postinor-Duo i nie można normalnie ich kupić w aptece. Musisz miec receptę, a z doswiadczenia wiem że ze zdobyciem recepty sa problemy. Lekarze nie chcą wypisywac recept na ten lek. I przede wszystkim nie są to tabletki poronne (bo takie w Polsce są zakazane), tylko tzw. antykoncepcja po, niedopuszczająca do zagnieżdżenia zapłodnionej komórki

Pyśka pisze: Musisz miec receptę, a z doswiadczenia wiem że ze zdobyciem recepty sa problemy. Lekarze nie chcą wypisywac recept na ten lek.

Na stronie www.wpadka.pl masz listę ginekologów w całej Polsce, którzy nie robią problemów z wypisywaniem recept na Postinor. co najwyżej walną gadkę w stylu: "no i widzi pani, będziemy teraz musieli strzelać do zająca z armaty"

Pyśka pisze:nie są to tabletki poronne

Postinor jest srodkiem wczesnoporonnym. A poronnych, jak piszesz, nie ma u nas dostepnych - przynajmniej oficjalnie.

mialam niewatpliwa "przyjemnosc" zazyc te tabletki. Tak jak Pisze Sir Charles z\dzwonisz do jakiegos lekarza i idziesz do niego albo on do Ciebie ale placisz dodatkowa kase za to, mi przy okazji przypisal tabletki hormonalne ktorych i tak niebralam (nic o nich nigdy nieslyszalam) a poza tym jak mogl mi to przypisac niezlecajac zadnych badan np watrobowych?! Tabletki wzielam, po strachu a po srodek hormonalny poszlam do innego specjalisty.

sophie pisze:

Pyśka pisze:nie są to tabletki poronne

Postinor jest srodkiem wczesnoporonnym. .

Nie jest

Wczesnoporonne to jest RU486

Maverick pisze:Wczesnoporonne to jest RU486

tez nie chyba ze podasz go duzą dawkę , to zgoda
nie piszcie tu takich rzeczy , no rany julek ! wicie co sie dziac moze jak to małolaty pzreczytają !??

Dobra, niewazne. Wystarczy ze Postinor nie jest wczesnoporonny.

Maverick pisze:Dobra, niewazne. Wystarczy ze Postinor nie jest wczesnoporonny.

postinor
Należy ją połknąć w ciągu 72 godzin po zbliżeniu bez zabezpieczenia. Zawiera bardzo dużą dawkę gestagenu, który natychmiast po zażyciu zmienia strukturę błony śluzowej macicy w ten sposób, że zapłodniona komórka jajowa nie może się zagnieździć, blokuje drogę plemnikom, uniemożliwiając ich przedostanie się do jajowodu. Pierwszą tabletkę należy zażyć w ciągu 72 godzin po stosunku, po 8 godzinach jeszcze jedną. Podczas cyklu można zażyć nie więcej niż 4 takie pigułki.

RU natomist, mozna usunac ciaze nawet w drugim trymestrze , jest stosowany jako srodek wczesno poronny , ale nim nie jest , no troche zawiłe ale tak jest

No i wziełam ta tabletke na wszelki wypadek, lepiej HuHu na zimne
lekarz wporzadku przepisal zbadal odrazu wszystkie badania zrobil, pogadali my i poszła łyknąć najdrozszą tabletke jak do tej pory - 70 zł lzejsza - przeczytałam o skutkach ubocznych, bylam przerazona , ale nie było tak zle... a dokladnie nic mi nie bylo ani nie bylo mi nie dobrze ani plamienia, nie chcialo mi sie spac, nie krecilo mi sie w glowie..itd..

We wcześniejszym topicu piszesz o tabletkach anty, a tu o tabletkach 'po'.... o co chodzi? Po co brałaś postinor skoro łykasz tabsy....

Mychola pisze:o co chodzi?

to chyba nadmierna ostroznosc w połaczeniu z brakiem gotowosci na seks co z kolei owocuje głupota

akurat wtedy robiłam sobie przerwe, ponieważ poprzednie tabletki antykoncepcyjne były dla mnie nie odpowiednie, zabezpieczalam sie tylko prezerwatywa która pękła i dlatego wolalam wziąść Tabletke "po" Lekarz przepisał mi lek inny niż tutaj wyzej wymienione pamietam ze na litere E < jak bede w domu to sprawdze dokladnie >.
Moja wiedza na temat tych tabletek była znikoma ale przecież uczymy sie na blędach.
Ps. a pozatym czy myslicie ze lekarze tak chęnie wypisuja takie tabletki - otóż nie - najpierw czeka Cie długa rozmowa o tym " co dokładnie sie stało " ja już byłam po owulacji - stwierdzone przez badanie - ale nie mogł mi lekarz obiecać że nastąpiła ona wczoraj a nie dzisiaj < tzn. w dniu badania >. wiec przepisal mi odrazu inne tabletki hormonalne zebym zaczeła brać inne - niestety tabletki cilest strasznie zmieniły moje cialo, troszke przytyłam ale to idzie akurat na moja korzysc, mam mdłości, i biust mi straszliwie urósł, dlatego w innym dziale chciałam sie zapytac was kobiet, jak wy reagujecie na takie dawki hormonalne, czy stosujecie je prze pewnien czas nawet jak sie zle czujecie czy odkladacie. czy takie zmiany mogą zaniknąć ?

mon_cheri pisze:akurat wtedy robiłam sobie przerwe, ponieważ poprzednie tabletki antykoncepcyjne były dla mnie nie odpowiednie

Ale jak sie zmienia tabsy to nie ma zadnej przerwy przeciez Czy to ja taka zaspana

mon_cheri pisze:Moja wiedza na temat tych tabletek była znikoma ale przecież uczymy sie na blędach.

Nie uczymy sie wpierw teorii a potem praktyki. A nie na bledach.

mon_cheri pisze:czy stosujecie je prze pewnien czas nawet jak sie zle czujecie czy odkladacie. czy takie zmiany mogą zaniknąć ?

Zalezy jak sie zle czujemy. Ja jak zaczelam tyc [ale nie przytyc 1-2 kg] to zmienialam na inne. Jakbym rzygala dalej niz widziala tez bym odstwila badz zmienila. Jesli objawy nie sa bardzo dokuczliwe mozna poczekac i powinny minac.

moon pisze:mon_cheri napisał/a:
akurat wtedy robiłam sobie przerwe, ponieważ poprzednie tabletki antykoncepcyjne były dla mnie nie odpowiednie
Ale jak sie zmienia tabsy to nie ma zadnej przerwy przeciez Czy to ja taka zaspana

No ja jak zmieniałam, a zmieniałam dość sporo razy, to nigdy sobie przerwy nie robiłam... Tam w ulotce było napisane, co i jak w przypadku, kiedy się zmienia, ale ja nawet brałam tak, jakbym wcale nie zmieniała...

mon_cheri pisze:wiec przepisal mi odrazu inne tabletki hormonalne zebym zaczeła brać inne - niestety tabletki cilest strasznie zmieniły moje cialo, troszke przytyłam ale to idzie akurat na moja korzysc, mam mdłości, i biust mi straszliwie urósł, dlatego w innym dziale chciałam sie zapytac was kobiet, jak wy reagujecie na takie dawki hormonalne, czy stosujecie je prze pewnien czas nawet jak sie zle czujecie czy odkladacie. czy takie zmiany mogą zaniknąć ?

Ja zazwyczaj przed zmianą odczekiwałam te 3 - 4 cykle, czy oby objawy niepożądane nie przejdą, a jak nie przechodziły, to szłam do lekarza i on mi zmieniał... No, chyba, że te objawy są bardzo uciążliwe, to bym szybciej poszła. Poza tym jak będziesz wymiotować czy mieć biegunkę, to tabletki nie będą w pełni skuteczne.

moon pisze:mon_cheri napisał/a:
Moja wiedza na temat tych tabletek była znikoma ale przecież uczymy sie na blędach.
Nie uczymy sie wpierw teorii a potem praktyki. A nie na bledach.

Chociaż się zaczyna od teorii i praktyki, to czasem różnie bywa...