Strona 1 z 1
pierwszy raz
: 02 lut 2006, 20:16
autor: poczatkujacy
czesc wszystkim jestem poczatkujacy w tych sprawach i chcialem sie dowiedziec paru rzeczy po 1 zakladajac prezerwatywe napletek musi "zejsc" on schodzi sam czy trzeba go sciagnac jak tak czy to boli?? nasz pierwszy raz pewnie bedzie szybki jest jakis sposob zeby byl troszke dluzszy?? zeby nie mies dosc wczesnie wytrysku?? czy te prezerwatywy opozniajace wytrysk cos daja?? prosze o pomoc
: 02 lut 2006, 20:27
autor: kot_schrodingera
poczatkujacy pisze: po 1 zakladajac prezerwatywe napletek musi "zejsc" on schodzi sam czy trzeba go sciagnac jak tak czy to boli??
To jeszcze tego nie robłeś??Kto Ty jesteś??Tranwestyta przed operacją??Jeśli boli to masz stulejkę.
poczatkujacy pisze: nasz pierwszy raz pewnie bedzie szybki jest jakis sposob zeby byl troszke dluzszy?? zeby nie mies dosc wczesnie wytrysku??
Rezcz gustu.Metody spowadzają się do treningu (wal konia oglądając porno,do końca filmu).Martw się lepiej żeby jej było dobrze
: 02 lut 2006, 20:54
autor: Eisenritter
Spokojnie, Błażej, bo człowieka zestresujesz. Albo ma "naście" lat, albo prowokator.
Do autora tematu: po pierwsze, różnego rodzaju tematy o obsłudze prezerwatyw i metodach przedłużania stosunku były na tym forum w ilości hurtowej. Przycisk "szukaj" jest od czegoś. Po drugie, napletek powinien zejść w stu procentach, odsłaniając żołądź wraz z wieńcem. Po trzecie, zacznij od tego, że a)na początek zafundujesz sobie z partnerką sesję pettingu etc. zakończoną orgazmami - to powinno wpłynąć na długość właściwego stosunku i b)nie spiesz się. Postaraj się o niej trochę pomyśleć.
: 02 lut 2006, 21:14
autor: poczatkujacy
prowokatorem nie jestem nie kazdy ma swoj pierwszy raz w wieku 16-17 lat my mamy po 20 lat i si etego nie wstydzimy ze tego jeszcz enie robilismy z nikim wczesniej a jak inni pisza ze wspozlyli w wieku 16 lat i mniej to wedlug mnie porazka a wracajac do mojego 1 pytania jak podczas wzwodu napletek powinien sam zejsc czy trzeba mu troche pomoc a ta stulejka to co to duzo ludzi to ma jak sobie z tym poradzic??
: 02 lut 2006, 21:19
autor: *qbass*
a jak inni pisza ze wspozlyli w wieku 16 lat i mniej to wedlug mnie porazka
Tylko(nie obraź się) Ci 16-latkowie wiedzą więcej, niż Ty...
napletek powinien zejść lekko...jak napisał
Blazej30 jeśli boli, to masz stulejkę...poszukaj na forum, duzo o tym było tematów...
Pozdrawiam!! <browar>
: 02 lut 2006, 21:24
autor: kot_schrodingera
poczatkujacy pisze:jak sobie z tym poradzic??
Musisz iść do UROLOGA.A on weźmie tasak i... żartuję.To zwykła operacja. Trzy dni sikania przez opatrunek i dwa tygodnie bez sex'u.Lepiej to sprawdź zanim co...I nie próbuj seksu na siłę.Rozerwnie napletka jest bolesne.
: 02 lut 2006, 21:30
autor: ForsakenXL
poczatkujacy pisze:prowokatorem nie jestem nie kazdy ma swoj pierwszy raz w wieku 16-17 lat my mamy po 20 lat i si etego nie wstydzimy ze tego jeszcz enie robilismy z nikim wczesniej a jak inni pisza ze wspozlyli w wieku 16 lat i mniej to wedlug mnie porazka a wracajac do mojego 1 pytania jak podczas wzwodu napletek powinien sam zejsc czy trzeba mu troche pomoc a ta stulejka to co to duzo ludzi to ma jak sobie z tym poradzic??
Nie chodzi o to czy robili czy nie, chodzi o to że poziom Twojej wiedzy o własnym ciele jest żenujący. Nie obraź się, bo mówię to zupełnie obiektywnie i w dodatku jako człowiek, który na pierwsze zbliżenia również zdecydował się po 20stce (mimo tego w wieku lat 11 już doskonale wiedziałem jak działa 'ptaszek').
Jak nie wiesz co to stulejka, to 3sekundowy pobyt na google.pl wyjawiłby Ci tę tajemnicę:
http://www.stulejka.com/ 
: 02 lut 2006, 21:53
autor: kot_schrodingera
A może boisz się kobiety i szukasz wymówki?? Odwagi bo skończysz jak ja
: 03 lut 2006, 08:58
autor: poczatkujacy
wlasnie sie nie boje jestem z dziewczyna ktora kocham i ona mnie tez kocha ale chyba mam ta stujke bo podczas wzwodu nie chce mi zejsc napletek bede chyba musial isc z tym do lekarza
: 05 lut 2006, 18:52
autor: Maniek
Sorki ale niechce nowego Tematu Zakładać...Mam Takie Pytanie:PCo Mam Robić...Chodzi o to ze moja dziewczyna powiedziala ze nie bedzie sie kochać do 18 roku zycia(jestesmy ze sobą 9 miesiecy) Zadowalam ją i pieszcze i zawsze jak jestem z nią to ona moze rozladowac swoje napięcie seksualne..A ja nie, bo nie robi nic w tym kierunku:P:P Jednak ma charakter taki ze wydaje mi sie ze nieraz ma ogromną chęć na sex:PCZy zmieni zdanie Czy zacznie coś robic w tym kierunku czy tak jak powiedziala nie bedziemy sie kochac do 18 roku zycia (mamy 16,5 roku) i bede skazany na to ze nie bede mogl rozladowac podniecenia i napiecia seksualnego??Chcial bym juz przezyć swoj pierwszy raz no ale ona nie chce albo chce ale nie wiem co:PZ góry dzieki za odpowiedz

: 05 lut 2006, 19:10
autor: Sir Charles
Maniek pisze:Chodzi o to ze moja dziewczyna powiedziala ze nie bedzie sie kochać do 18 roku zycia
Najprawdopodobniej powie Ci następnie, że nie będzie zmieniać fryzury przez najbliższe dwa lata, nie urodzi dziecka przed trzydziestką, nie osiwieje przed pięćdziesiątką i nie umrze zanim nie skończy 80 lat. A Ty jej powiedz, żeby się jebnęła w łeb. Bo życie to nie algorytm

: 05 lut 2006, 19:13
autor: ForsakenXL
Dosadnie, ale słusznie
Takie stawianie sobie granic jest conajmniej ograniczone... ale w wieku 16 lat ma się wiele głupich pomysłów, po prostu jeszcze do tego nie dojrzała.
: 05 lut 2006, 19:28
autor: Jagienka06
a jak powie ze chce czekac z pierwszym razem do slubu to ja najlepiej zostaw. przeciez bez seksu nie mozna zyc tak dlugo....
: 05 lut 2006, 19:56
autor: nata
eee tam, a mi się wydaje że dziewczyna czuję się delikatnie naciskana z Twojej strony
nie jest gotowa na sex (zresztą nie dziwne w tym wieku) i po prostu żebyś się z tym na razie pogodził i jej nie męczył to, tak Ci powiedziała
: 05 lut 2006, 20:13
autor: Maniek
a jak powie ze chce czekac z pierwszym razem do slubu to ja najlepiej zostaw.
Nie no zostawic jej nie zostawie:P:P
eee tam, a mi się wydaje że dziewczyna czuję się delikatnie naciskana z Twojej strony
nie jest gotowa na sex (zresztą nie dziwne w tym wieku) i po prostu żebyś się z tym na razie pogodził i jej nie męczył to, tak Ci powiedziała
No dobra ale jak ja jej pytam czy nie potrzebuje czasami seksu to mowi ze czasami:PA jak wynikl spor o to to mowi ze jej sex narazie nie jest potrzebny:P:PA ja sobie tak myśle:P:PNo pewnie tobie potrzebny nie jest bo zawsze ja cie rozladowuje jak razem jestesmy:P:PSama mi rece pcha tam gdzie trzeba

na początku mi sie to podobalo ale teraz po prostu mnie to nudzi bo ja nie mam z tego nic:P:PJak ja chce zeby ona coś zdzialala

to unika tego zabiera rece...No i nie wiem po prostu ona tego nie widzi ze ja sie mecze bo jej jest zawsze dobrze:P:P co powinienem zrobic?:P
: 05 lut 2006, 20:15
autor: Jagienka06
Maniek pisze:a jak powie ze chce czekac z pierwszym razem do slubu to ja najlepiej zostaw.
Nie no zostawic jej nie zostawie:P:P
to bylo ironiczne...
a ja jak mialam 18 lat, kazalam chlopakowi poczekac 3 miesiące i nie wytrzymał.....
: 05 lut 2006, 20:20
autor: Maniek
to ja juz nie wiem dalej powinno zostac tak jak jest??:P ze ona sie bedzie narazie rozladowywac??i czekac az sama powie ze chce:PCzy moze zaprzestac tych zabiegow z mojej strony i zobaczymy jaka bedzie cwana:DI moze wkoncu zmieknie??:PC
: 06 lut 2006, 01:10
autor: Koko
Oj, oj...
Ujmę to w ten sposób... czym dla 16 latki jest ukończenie 18 roku życia? Co jest takiego magicznego w tej liczbie? I dlaczego?
Pozorna dorosłość. Gotowość, dojrzałość, odpowiedzialność.... Odpowiednie skreślić, jak trzeba.
Sir Charles pisze:życie to nie algorytm
Ale wszystko ma swój czas. Różny dla różnych osób, ale jednak.
Twoja dziewczyna, Maniek, jest jeszcze młoda i zapewne niegotowa do współżycia.
Może wyraziła się niefortunnie? Po prostu?
Zapytaj JĄ, WPROST: czy jest na taki krok gotowa. Czy brak u Niej bojaźni, a pojawia się słodkie "chcę".
Ciekawa jestem odpowiedzi

: 06 lut 2006, 07:26
autor: Maniek
No ja zabardzo ciekaw nie jestem bo ją znam.,,nie jestem gotowa i albo sie z tym pogodzisz albo nie"(w sensie to musisz ode mnie odejsc) no ale nie odejde bo ją kocham no i co musze czekać

:PAle widzi mi sie ze moze jednak zmieknie

Ale powiedzcie czy 8 miesiecy to nie zamalo??:Pczy odpowiednia pora??BArdzo sie kochamy i ja ją i ona mnie to wiem na pewno:P:P
: 06 lut 2006, 10:11
autor: ForsakenXL
Nie chodzi o długość związku tylko o wiek i dojrzałość. Nie myl pojęć.
jak będziesz naciskał to kolejnych ośmiu miesięcy możesz nie doczekać*...
*o ile w ogóle doczekacie
: 06 lut 2006, 10:19
autor: nata
Maniek, wy macie 16 lat!!!
macie duuuużo czasu
Maniek pisze:Ale powiedzcie czy 8 miesiecy to nie zamalo??
zależy dla kogo
ale dla 16-letniej dziewczyny pewnie za malo
Maniek pisze:Sama mi rece pcha tam gdzie trzeba, na początku mi sie to podobalo ale teraz po prostu mnie to nudzi bo ja nie mam z tego nic:P
no pieknie, w tym wieku i już Ciż nudzi?
poza tym uważam, że jeśli oczekujesz od niej, że Ciebie doprowadzi, to jej o tym zakomunikuj, a nie nam
skoro Ty ją zaspakajasz, a ona Ciebie nie (o ile dobrze zrozumiałam) to chyba musisz ją o tym uświadomić
ALE to nie znaczy że od razu sex musicie uprawiać

: 06 lut 2006, 10:43
autor: ForsakenXL
Dokładnie. Dziewczyna w takim wieku może sobie nawet nie zdawać do końca sprawy co się dzieje z chłopakiem w takich sytuacjach, kiedy ciśnienie wzrasta do granic wytrzymałości. Ale my jej tego nie uświadmimy kolego...
: 07 lut 2006, 08:48
autor: Eisenritter
ForsakenXL pisze:Dziewczyna w takim wieku może sobie nawet nie zdawać do końca sprawy co się dzieje z chłopakiem w takich sytuacjach, kiedy ciśnienie wzrasta do granic wytrzymałości. Ale my jej tego nie uświadmimy kolego...
Ech... ile razy ja wracłem od mojego kochania z obolałymi klejnotami rodowymi.

Nie zliczę. I co ja poradzę na to, że Ona jest tak kompletnie podniecająca?
: 08 lut 2006, 11:54
autor: Noise
Najlepiej jest poczekać kiedy obie strony będą chciały zbliżenia. To chyba najlepsza recepta na ten pierwszy raz. Bo chyba chodzi o to, zeby obie strony w związku były zadowolone ze współżycia a nie tylko jedna, mam rację?
: 09 lut 2006, 13:43
autor: Eisenritter
Ergo, nic na siłę. Z kobietą tak się nie da. Może się potem jeszcze traumy nabawić.
: 09 lut 2006, 15:28
autor: shaman
Rozladowuje Ci sie kobieta?

rozładować to się może bateria conajwyżej... nie jestem pewien co rozumiesz pod tajemniczym rozładowaniem kobiety, ale chyba lepiej poczekajcie jeszcze te 8 miesięcy.
: 09 lut 2006, 15:58
autor: zielona
sory, ale ja wloze tu swoje 5gr

twoja laska jest z deka egositka

piszesz, ze kieruje twoimi rekami tak by jej bylo dobrze, bys ja zaspokoil, a ona kompletnie nie robi nic by tobie bylo dobrze! totalna egoistka jak dla mnie

rozumiem, ze moze byc jeszcze nie gotowa na seks, ale sadze, ze na pieszczoty jest... nie przyzwyczajaj jej tak, bo sie to moze nie zmienic. Najlepiej pogadaj z nia na ten temat

Sory, ale mnie by to wkorwialo, jesli ja bym chlopaka non stop zaspokajala a on nic by nie robil w kierunku by mnie zaspokoic

: 11 lut 2006, 16:42
autor: martynka171
wiesz co moze i jest troszke egoistka ale ona jeszcze mloda jest i moze nie jest gotowa- na sex na va bank ale pieszczoty moze rowniez.a moze nie wie jak ma ci to robic zeby bylo ci dobrze -chociazby raczka?????? ze mna bylo podobnie donosnie pieszczot - moj chlopak bez oporow mnie zadowalal ale musial poczekac z 1.5 miesiaca bym zaczela tez go zaspokajac chociaz raczka- bo po prostu nie wiem - moze wstydzilam sie dotkanac jego czlonka, moze balam sie sie ze bede robic cos zle ze jemu nie bedzie dobrze ze ja nei umiem;-//no ale mam to za soba juz dawno,przelamlam sie no i jest fajnie ;D jesli to bedzie dlugo bardzo trwac i nie bedzie cie chicla w ogóle zaspokojac to porozmawiaj z nia czemu taka jest albo wez jej reke i wsadz sobie ja do gaci i ruszaj nia to powinna zajarzyc
http://agnieszka.com.pl/forum_php/image ... abelek.gif
: 11 lut 2006, 19:47
autor: nata
zielona pisze:twoja laska jest z deka egositka chytry piszesz, ze kieruje twoimi rekami tak by jej bylo dobrze, bys ja zaspokoil, a ona kompletnie nie robi nic by tobie bylo dobrze! totalna egoistka jak dla mnie
ale o czym Ty mówisz? to nie jest gorąca 30-tka, namiętna kobieta w kwiecie wieku
dziewczyna jest młoda, byćmoże niegotowa nawet na pieszczoty i ma do tego prawo
na wszystko przyjdzie czas i wszystko się zmiania