agnieszka.com.pl • Rh krwi (+ lub -) a wplyw na dziecko
Strona 1 z 3

Rh krwi (+ lub -) a wplyw na dziecko

: 16 sty 2005, 19:25
autor: Maverick
Witam,
takie mam pytanko do ludzi ktorzy troszke sie znaja na biologii/medycynie/genetyce...

Uslyszalem ze jezeli facet ma krew rh + a kobieta rh - to jest wysokie prawdopodobienstwo ze 2 dziecko bedize uposledzone lub poronione... Jak to jest? Czy wystapi konflikt syrologiczny?
Pozdrawiam

: 16 sty 2005, 19:40
autor: Koko
Nie mówiłąbym o drugim dziecku, nie mówiłabym o upośledzeniach czy poronieniach tak ogólnikowo, bo z tego, co mi wiadomo sprawa ma się troszkę inaczej...
a konkretniej (uważam, że bardzo rzetelnie) przeczytać można tutaj

Pzdr

: 16 sty 2005, 19:43
autor: Leanan Sidhe
Dobrze usłyszałeś:-) Konflikt seroligiczny występuje kiedy mama dziecka ma krew Rh-, a dziecko (po tacie) odziedziczy Rh+.
Konflikt wystąpi, kiedy do krwioobiegu matki dostaną się krwinki dziecka.Wtedy organizm matki uznaje płód za "obcego". Zaczyna się bronić-->co w koncekwencji może prowadzić do upośledzenia czy poronienia...
Podczas pierwszej ciąży konflikt podobno rzadko występuje, ale po porodzie organizm matki wytwarza przeciwciala, które przy nastepnej ciaży(jeśli dziecko znowu będzie miało Rh+) bedą "źle" reagować na krwinki dziecka..

: 16 sty 2005, 19:51
autor: Maverick
A czy dziecko zawsze bedzie mialo Rh -? I mozna temu jakos skutecznie zapobiec? NA tamtej stronce cos pisalo, ale bardzo malo z tego rozumialem :)

: 16 sty 2005, 20:00
autor: Leanan Sidhe
Maverick pisze:A czy dziecko zawsze bedzie mialo Rh -?


Nie pojęłam o co Ci chodzi konkretnie? :D

: 16 sty 2005, 20:03
autor: Maverick
No czy jezeli tatus ma + a mamuska - to czy dzieciak zawsze bedize mial + czy tez to losowo jest jak z grupa krwi. Bo jezeli losowo to mozna pomoc losowi za pomoca in vitro. I bedzie mial dzieciak -. Tylko czy warto? Latwiej sie zyje czlowiekowi majacemu + ...
A ja mam AB+ to w ogóle jak panisko :D

: 16 sty 2005, 20:12
autor: Mysiorek
Oprócz konfliktu Rh jest jeszcze konflikt grup głównych ( grup krwi) :P

: 16 sty 2005, 20:15
autor: Maverick
No wiem, czytalem tam. Ale on niejest az tak grozny.

: 16 sty 2005, 20:18
autor: Mysiorek
A czy można coś zaradzić przed?
Chyba nie, przecież nie będzie się robić transfuzji płodowi... co i tak nie wiele by dało.
Może za parę lat będą grzebać w DNA...

: 16 sty 2005, 20:30
autor: Leanan Sidhe
Maverick pisze:No czy jezeli tatus ma + a mamuska - to czy dzieciak zawsze bedize mial + czy tez to losowo jest

No to zależy.Może mieć i + po tacie i - po mamie.
Ja nie należę do tych szczęśliwych 60% mających grupe +, co gorsza mam nieczęsto spotykaną grupe ARh-...i chłopa też z - by wypadało szukać, hje hje :556:

: 16 sty 2005, 20:46
autor: Maverick
Moglo byc gorzej, moglas miec 0 Rh- :)

: 16 sty 2005, 21:28
autor: karol
Moja kuzynka miala konflikt z swym mezem , urodziła dwoje zdrowych dzieci , ale co jak musial bym zapytac , a mieszka w Wrocławskim ! wiec sorki !ale jak bedzie tu to zapytam i opowiem :564:

: 16 sty 2005, 21:42
autor: Madzia
No czy jezeli tatus ma + a mamuska - to czy dzieciak zawsze bedize mial + czy tez to losowo jest jak z grupa krwi. Bo jezeli losowo to mozna pomoc losowi za pomoca in vitro. I bedzie mial dzieciak -. Tylko czy warto? Latwiej sie zyje czlowiekowi majacemu + ...


Mav Ty genetyki za grosz w szkole nie miałeś:) Narysuj sobie grupki krwi z RH + i - zrób krzywówkei Ci wyjdzie prawdopodobieństwo. Wiec nie zawsze dzieco musi mieć w takim przypadku Rh + zalezy jaki gen za to odpowiedzialny przejdzie. A czy ja wiem czy człowiekowi mającemu Rh+ zyje sie łatwiej takich rzeczy sie stwierdzić raczej nie da..... A przy konflikcie jesli już jest to na pewno medeycyna ma już jakieś leki tylko ze chyba nikt na forum nie jest w stanie podać Ci nazwy, ale na pewno polopiryna to nie jest:):):

: 16 sty 2005, 21:47
autor: Maverick
Na genetyce nie mialem Rh, byly same grupy krwi.

: 16 sty 2005, 21:56
autor: Madzia
no to jest tak samo tylko sobie podopisuj do grup krwi Rh i też wyjdzie krzyzóweczka z której prawdopodobieństwo odczytasz:)

: 16 sty 2005, 22:11
autor: yogiber
w dzisiejszych czasach, majac nowoczesne leki mozna bez trudu urodzic zdrowe dziecko
tak wiec nie ma co pekac ;)

: 16 sty 2005, 23:00
autor: Lady_Jesika
ciekawy temat,wlasnie sie ostatnio nad tym zastanawialam.I nawet spytalam mojego chlopaka jaka ma grupe krwi...a On mi na to ze...nie wie.....

no jak mozna nie wiedziec jaka ma sie grupe krwi ?? :572: :P

: 17 sty 2005, 00:39
autor: Maverick
Mozna. Ja wiem tylko dlatego ze mialem 2 operacje robione :) Normalny czlowiek musialby dac krew do zbadania...

: 17 sty 2005, 08:41
autor: karol
ja tam mam A2Rh (-) :564: A Wy ?

: 17 sty 2005, 09:10
autor: natasza
stokra pisze:Dobrze usłyszałeś:-) Konflikt seroligiczny występuje kiedy mama dziecka ma krew Rh-, a dziecko (po tacie) odziedziczy Rh+.
Konflikt wystąpi, kiedy do krwioobiegu matki dostaną się krwinki dziecka.Wtedy organizm matki uznaje płód za "obcego". Zaczyna się bronić-->co w koncekwencji może prowadzić do upośledzenia czy poronienia...
Podczas pierwszej ciąży konflikt podobno rzadko występuje, ale po porodzie organizm matki wytwarza przeciwciala, które przy nastepnej ciaży(jeśli dziecko znowu będzie miało Rh+) bedą "źle" reagować na krwinki dziecka..


Dobrze opisała problem Storka.

ten problem pojawil sie u mojej cioci kilkanascie lat temu, pierwsze dziecko jest zdrowe, a każde kolejne umierało.Nie zaciekawie.Ja również mam grupę A rh -, ale z tego co wiem, to konflikt ten nie jest juz takim zagrozeniem dla matki i dziecka jak te kilkanascie lat temu...

: 17 sty 2005, 10:04
autor: karol
kilkanascie lat temu kuzynka urodzila dwoje zdrowych dzieci , dzis te dzieci mają juz podad 20 lat , wiec i wtedy to nie był problem ! :564:

: 17 sty 2005, 10:28
autor: Triniti19
Maverick pisze:Moglo byc gorzej, moglas miec 0 Rh-

Ja mam tą grupe krwi. Już raz jak byłam w szpitalu był problem z krwią ale teraz myśle, że byłby mniejszy.

Jeżeli chodzi o konflikt serologiczny to wiele zależu tutaj od szczęścia, choć na pewno jest to duże ryzyko.

: 17 sty 2005, 11:05
autor: Lady_Jesika
ja mam 0 Rh+

wiem od mamusi :)

: 18 sty 2005, 15:18
autor: foxy_lady
To pewnie badanie krwi z pempowiny, czami mylne. Porponuje zrobic kolejne.
Ja mam 0 Rh + chyba mam gdzies zapisane.

: 18 sty 2005, 16:10
autor: Koko
A dlaczego badanie z pempowiny bywa, jak piszesz, mylne...?

: 18 sty 2005, 16:12
autor: Lady_Jesika
fe,nie chce badania krwi :552: :)

tez pierwsze slysze aby bylo mylne,musze sie dowiedziec czy faktycznie nie mialam robionego badania pozniej.

: 18 sty 2005, 16:25
autor: foxy_lady
Badanie na grupe krwi nie sa zle. Sciagaja z Ciebie dwie fiolki z kazdej reki po jednej sztuce. Pozniej musisz siedziec z zacisnietymi rekami a jak za wczesnie puscisz to zrobia Ci sie super granatowe wylewy i przez kilka dni bedzie Cie bolalo. :D eee luz.

: 18 sty 2005, 17:23
autor: sophie
foxy_lady pisze:Badanie na grupe krwi nie sa zle. Sciagaja z Ciebie dwie fiolki z kazdej reki po jednej sztuce. Pozniej musisz siedziec z zacisnietymi rekami a jak za wczesnie puscisz to zrobia Ci sie super granatowe wylewy i przez kilka dni bedzie Cie bolalo. :D eee luz.


Brrrr!! :/

Ja nie wiem, jaką mam grupę. Mama nie pamięta, a w książeczce zdrowia dziecka (co mi ją założyli jak się urodziłam, a po jakimś roku czy 2 przestała być uzupełniana) nie jest wpisane.
Myślałam niedawno o tym, że warto by było zrobić badanie, ale Foxy mi skutecznie to obrzydziła :p Zemdlałabym pewnie na miejscu :)

: 18 sty 2005, 17:32
autor: Triniti19
Ja znam swoją grupe krwi dzięki dwukrotnym pobycie w szpitalu. Za każdym razem miałam badanie krwi ale chyba wtedy troszke inaczej przebiegało one. Możliwe, że podobnie do tego co napisała Foxy ale nie pamiętam dokładnie. Te które napisała Foxy skutecznie by mnie odstraszyły od robienia sobie pobieranie krwi aby dowiedzieć się jaką mam grupe.

: 18 sty 2005, 18:51
autor: Lady_Jesika
no Foxy,teraz to mnie wystraszylas :)