agnieszka.com.pl

Witam,
Przegladalam ostatnio inne forum gdzie dziewczyny prowadzily rozmowy na temat wplywu witaminy C na tabletki. Sama przyznam zaczynam miec watpliwosci czy wit C nieoslabia dzialania. Dziewczyny na tamtym forum doszly do wniosku ze nie, chyba ze lyka sie za duzo. Powiem ze lykam wit C rano, tak do 10, a tabletke o 22, jak sadzicie, cos mi grozi? Lykam Harmonet, na ulotce mam napisane ze wit C nasila dzialanie czyli podwyzsza poziom hormonow, jak ja lykam wit rano a tabletke wieczorem to jak myslicie zostanie jeszcze cos z tej witaminki? Czy cos sie stanie jak nie bede brac tej witaminy C tak od razu? Czy s adziewczyny ktore tez sie nad tym zaczely zastanawiac? Bede wdzieczna za rozwianie moich watpliwosci.

Myszka1982 pisze:Powiem ze lykam wit C rano, tak do 10, a tabletke o 22, jak sadzicie, cos mi grozi?

Radzę też nie jeść żadnych owoców ani warzyw, bo tą witaminę zawierają

Poza tym jeśli jednak nasilają działanie i poziom hormonów, to Twój pogląd iż osłabiają działanie tabletek jest jakiś dziwny i sprzeczny.

Matko co sie dzieje. Ludzie jacyś przewrażliwieni są. Jeden temat czy można jeść i pić jak sie bierze tabletki, druga osoba czy wit c można brać (olać już to, że wit c to witamina, która występuje najczęściej w naszym pożywieniu). Może za niedługo po połknięciu tabletki będziemy to celebrować minutą ciszy, bo jak w tym czasie coś powiemy to się źle wchłonie

LUDZIE! CZEMU KUR** NIE CZYTACIE ULOTEK?
CZEMU NIE PYTACIE LEKARZY?
CO Z WAMI JEST NIE TAK, CO WAM DOLEGA W GLOWACH?

Boże, co za paranoja. Skoro nasilają, to znaczy, że efekt może być mocniejszy, jeżeli już o tym mówimy.

Gdyby witaminy przeszkadzały to byłoby napisane w ulotce, tak jak np. jest napisane o antybiotykach.

Poza tym co byś chciała jeść, żeby witaminy C nie przyjmować? Przecież ona jest w tylu pokarmach.

I jeszcze jedno. Po co żresz dwie witaminy C dziennie? Z witaminami też nie wolni przesadzać, to nie cukierki.

Dzieki za odpowiedzi. Poza tym niezre dwoch witamin C, mam jedna tabletke musujaca ktora pije codziennie rano.

Yasmine pisze:Może za niedługo po połknięciu tabletki będziemy to celebrować minutą ciszy, bo jak w tym czasie coś powiemy to się źle wchłonie

słusznie
Ale niestety ludzie sa przewrażliwieni... Ja na początku brania tabletki też miałam takie mysli, że może nie powinnam pic wody później, bo się źle wchłonie, że może nie powinnam nic jeść przed wzięciem tabletki... Teraz się z tego śmieję, ale wtedy naprawdę miałam takie wątpliwości

Wszyscy ladnie pisza ale chyba nikt niepotrafi odpowiedziec na moje pytanie, moja pani doktor ma urlop do wtorku wiec dlatego pytam na forum. Wiem ze mam ostatnio duzo watpliwosci, mam nadzieje ze ktos mi je wkoncu rozwieje. Na innym forum dziewczyna napisala ze lyka 1500 mg witaminy C i jakos w ciazy nie jest. Mysle tylko ze jak pije te witamine rano to do tabletki ktora biore o 22:00 nie ma juz sladu:-) i ze jak troche poziom hormonow sie podwyzy to nic sie nie stanie, co sadzicie? Tyle tylko ze jakbym przestala brac witamine C to jaki wtedy bylby poziom hormonow, normalny czy za maly?

Myszka1982, nie będziesz w ciąży, nie będziesz dlatego, że łączysz albo nie łączysz tabletki z witaminą C <jestbardzozle>

Myszka1982 pisze:Wszyscy ladnie pisza ale chyba nikt niepotrafi odpowiedziec na moje pytanie

Każda z nas odpowiedziała.


Boże, ratuj.

Myszka1982 pisze:Tyle tylko ze jakbym przestala brac witamine C to jaki wtedy bylby poziom hormonow, normalny czy za maly?

Czytaj:

GDYBY TRZEBA BYLO BRAC WITAMINE C PRZY TABLETKACH TO LEKARZ BY CI O TYM POWIEDZIAL, ALBO W ULOTCE BY BYLO.

Oczywiście, że braki witaminowe źle działają na przyjmowanie się pokarmów i ogólnie zdrowie, ale to co piszesz zakrawa na bredzenie. Ile razy mamy powtarzać to samo? Hiperwitaminoza też nikomu nie pomoże i nie wiem po cholerę brać 1500 mg. Szkorbut już nam w tych czasach aż tak nie grozi jak kiedyś bo jest różnorodność pokarmowa.

Gdzie wy ludzie byliście na biologii, od podstawówki zaczynając? W bierki graliście? Bo nie chce mi się po prostu wierzyć, że dorosłe osoby, które przeżyły ćwierć wieku nie potrafią za pierwszym razem załapać o czym się do nich piszę. Nie wierzę.

runeko pisze:Ile razy mamy powtarzać to samo? Hiperwitaminoza też nikomu nie pomoże i nie wiem po cholerę brać 1500 mg.

Dokładnie . Rozumiem przy przeziębieniu, ale tak normalnie kiedy jeszcze z pokarmów dostarczamy tą witaminę

Ja mam brac te witamine C na krew bo troszke za szybko mi krzepnie. Nie lykam 1500g dziennie tylko 60g w tabletce musujacej wiec hiperwitaminoza mi nie grozi. Ostatnio bylam chora wiec wzielam wieksze dawki ale z tego co obliczylam to przedawkowalam tylko paracetamol (2000g)

Myszka1982 pisze:Ja mam brac te witamine C na krew bo troszke za szybko mi krzepnie.

To wtedy nie powinnaś brać antykoncepcji bo może przyczyniać się do powstawania zakrzepów i Cię zabić.

Czy to w ogóle nie jest jakaś prowokacja? Bo znienacka wyskakują nowe informacje cały czas.

Tez na to biore witamine C, jezeli nie bedzie poprawy to wtedy bede musiala zrezygnowac z tabletek, jak narazie nie ma takiej koniecznosci. To nie zadna prowakacja.