agnieszka.com.pl • Kubek miesiączkowy
Strona 1 z 1

Kubek miesiączkowy

: 07 kwie 2007, 16:54
autor: agawita
Czy ktoras moze tego uzywa, lub wie jak sie tego uzywa, wiem tylko, ze jest to w ksztalcie jajeczka, z plastiku i zaklada sie podczas okresu!!! Nigdzie nie moge znalezc strony na ten temat ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????

EDIT Imp: nie nadużywamy wielkich liter! <cisza>

: 07 kwie 2007, 17:31
autor: agata
jeju pierwszy raz o czyms takim słysze... jaką to ma pełnić rolę?? to ma byc pojemnik zbierający wydzielinę?? toś mnie zaintrygowała ;)

: 07 kwie 2007, 17:36
autor: agawita
agata pisze:to ma byc pojemnik zbierający wydzielinę?? toś mnie zaintrygowała
no wlasnie to ma byc niby pojemnik na okres, kurcze sama jestem na maxa zaintrygowana <hahaha> podobno jest zadkoscia w polsce ale niby babeczki tego uzywaja, i szukam takowej zeby conieco mi o tym nabazgrala!!!

: 08 kwie 2007, 17:05
autor: agata
agawita pisze:no wlasnie to ma byc niby pojemnik na okres,
prawde mówiac dziwactwo to musi jakies byc...bo gdzie to sie niby umieszcza?? do srodka?? czy chodzi sie z tym miedzy nogami?? wole jednak zostac przy tym co juz mamy dowykorzystania w czasie okresu

: 08 kwie 2007, 17:33
autor: agawita
agata pisze:bo gdzie to sie niby umieszcza?? do srodka??
no niby w srodku <hahaha>

: 09 kwie 2007, 03:32
autor: runeko
Niedobrze mi sie robi jak o czyms takim pomysle <belt> I co? Przez godziny/ dni przechowywaloby to krew pelna bakterii? <belt>

: 09 kwie 2007, 08:21
autor: Andrew
runeko pisze:Niedobrze mi sie robi jak o czyms takim pomysle <belt> I co? Przez godziny/ dni przechowywaloby to krew pelna bakterii? <belt>


nio iii? .....w podpasce , ewentualnie w tamponie też nosisz to jakis czas ! zmieniasz co godzinę ? no to wylejesz to tak samo <aniolek>
powstrzymajmy sie od osadów - zanim obaczy sie o co tu chodzi ? i co to takiego , jesli w ogóle istnieje
A Ty Rune - użyj wyobrazni <browar>

: 10 kwie 2007, 06:13
autor: runeko
Andrew pisze:nio iii? .....w podpasce , ewentualnie w tamponie też nosisz to jakis czas ! zmieniasz co godzinę ? no to wylejesz to tak samo

Zeby wylac trzeba by bylo miec tez higieniczne warunki, zeby to umyc. No i jak takie rzeczy wyrzucac? Przeciez ktos zmieniajacy kosz moglby to wylac na siebie <belt>
Podpaska i tampon wchlaniaja krew, w kubeczku by sobie sie przelewala i wracala i w ogle oblepiala wszystko.
Ohyda <belt>

Wyobrazni to musisz uzyc to, bo najwyrazniej nie wiesz jak wyglada okres...

: 10 kwie 2007, 16:20
autor: kajot
zakładam, że cosik takiego miałoby być wielokrotnego użytku?
co do wylania z koszta..kosz to chyba nie najodpowiedniejsze miejsce na tego rodzaju "nieczystości" płynne, można wylać i wyrzucić samo "opakowanie"

swoją drogą to dziwne mi się to wydaje.. jak korek w umywalce

: 10 kwie 2007, 16:33
autor: pani_minister
agawita pisze:Nigdzie nie moge znalezc strony na ten temat ?? ????????????????????????????????????????????????????????????????????????

30 sekund z googlami:
http://www.lunette.fi/english_index.html
http://www.kuukuppi.fi/index.php?main_p ... ex&cPath=1


a z forum o2:
Ale do rzeczy: jest to swietna alternatywa dla podpasek i lepsza nawet niz tampony. Jest to silikonowy zbiorniczek, który wklada sie nizej niz tampon, a który zbiera krew nie wypuszczajac ani kropli na zewnatrz! Utrzymuje sie on wewnatrz dzieki miesniom i niewielkiemu podcisnieniu, opróznia sie go 2-4 razy dziennie, myje i zaklada z powrotem.

Ma chyba same zalety. Ekonomiczny (starcza na 5-10 lat!!!), ekologiczny, wygodny (w ogóle go nie czuc), dyskretny, moga go uzywac kobiety ze spirala


10 lat używania tego samego plastikowego szajsu? <belt>

: 10 kwie 2007, 16:40
autor: kajot
no można myć
ale ja bym się zastanawiał czy taka nie wchłonięta krew nie chlupie sobie w zbiorniczku:)

: 10 kwie 2007, 21:06
autor: runeko
pani_minister pisze:10 lat używania tego samego plastikowego szajsu? <belt>

Zwykle mydlo nie jest w stanie pozbyc sie bakterii nagromadzonych w ten sposob <belt> Przeciez to wieksze ryzyko wstrzasu toksycznego niz niezmieniony tampon.
vkajot pisze:ale ja bym się zastanawiał czy taka nie wchłonięta krew nie chlupie sobie w zbiorniczku:)

Przeciez to obrzydliwe. Czuc ta krew, jak sobie sie chlapie tam w srodku. Normalnie <belt> Nie mowiaz juz o tym, jakby sie komus seksu podczas okresu zachcalo. Wylewajaca sie z wyjmowanego pojemniczka krew raczej zabilaby nastroj bardziej niz oderwanie od majtek i wyrzucenie podpaski <belt>

: 10 kwie 2007, 21:15
autor: kajot
ale są zalety... można mierzyć ilość, no i jak się przyjrzeć...można przeanalizować skład zawartości pojemniczka... <cisza>

hmm no i opróżnianie musiałby być fascynujące. bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że nic by się nie wylało przy wyjmowaniu..jakby wyjąc korek z wanny <hahaha>

fajny tekst, zamiast, "zaczekaj muszę zmienić podpaskę/tampon"..
"kochanie, zaczekaj, muszę opróżnić zbiorniczek" <pijak> <zalamka>

: 10 kwie 2007, 21:30
autor: runeko
vkajot pisze:można przeanalizować skład zawartości pojemniczka...

O ile sie zalozymy ze bedzie to krew? <pijak>
I pare skrzepow pewnie.
Tak sie zastanawiam: co jesli nie zdazy sie w pore wymienic zbiorniczka i zacznie wyciekac gora?
Niedobrze mi sie robi od tego tematu, ale masochistycznie brne dalej <diabel>