agnieszka.com.pl

Kermit pisze:wiem też że gumka jest zawodna

Jak pęknie można się bać.

Kermit pisze:jakiś powód spóźniającego się okresu jest.

Ale jej się jeszcze nic nie spóźnia. 3-4 dni w tą czy tamtą to NORMA.

Kermit pisze:Test wyszedł ok, tzn w ciąży nie jest

Testy też nie są niezawodne. Chociaż tu nie wiem jak mógłby wyjść inny wynik.

Aptekarz mówił ze test który kupiliśmy ma 99.9% pewności co do wyniku...

naprawdę mam taką nadzieję

Kermit pisze:W dniach płodnych stosunek w prezerwatywie, dodatkowo koniec nie w partnerce.

skoro w prezesie i koniec na zewnatrz to skad mialby sie wziac plemnik niezbedny do zaplodnienia?

Kermit pisze:Pozatym ma nieregularne miesiączki, NIGDY u ginekologa nie była nie zaszkodzi

skoro nieregularne to nie oczekuj ze okres nagle pojawi sie kiedy go zechcecie, skoro sa nieregularne to moze miec jakies powazniejsze problemy, ktore moga skutkowac problemami z zajsciem w ciaze kiedys w przyszlosci - uswiadom ją.

Kermit pisze:wiem też że gumka jest zawodna i jakiś powód spóźniającego się okresu jest.

jak podjerzewasz ze zawiodla to nalewasz do niej jakiegos kolorowego plynu i patrzysz czy przecieka.
powod spozniajacego sie okresu to nieregularne miesiaczki u niej przeca

Kermit, a wg Ciebie jaka jest definicja regularności miesiączki i nieregularności? Bo jeśli panna nigdy nie miała regularnych to w jaki sposób miałaby się pojawić co do dnia jej miesiączka?

Dlaczego faceci panikują kiedy okres nie pojawia się DOKŁADNIE tego samego dnia co poprzednio?
Czy nie można im wbić do tego głupiego łba, że okres to nie zegarek szwajcarski? (kobiety też takie się zdarzają, niestety )

Kermit, chcesz powiedzieć, że ta sama dziewczyna, która bawi się z Tobą i koleżanką w trójkącik nie chce iść do ginekologa? Rozumiem, że są dziewczyny, które są zwyczajnie wstydliwe, ale w jej przypadku to raczej w grę nie wchodzi. Ja nie mogę zrozumieć, jak dorosła kobieta, która współżyje i to na dodatek nie z jedną osobą nie chodzi do lekarza na chociażby kontrolę Ciebie to nie zastanawia ?:>

sereniti a dlaczego przyjmujesz ze ze wstydu nie była? Psychoanalizy rób koleżankom w piaskownicy, a potem zróbcie sobie babkę z pisaku.

Marissa trudno to zrozumieć.... panika też jest. Wiadomo gdyby była wpadka to przewraca wszystko do góry nogami całe życie. Na szczęscie mamy już po prawie 25 lat, tak więc wpadka nie była by do końca wpadką, może poskutkowała by legalizacja naszego zwiazku?

Mam plan, pomysł na życie i dziecko teraz troszkę by skomplikowało wszystko. Ale godziliśmy się na takie ryzyko więc czekamy. Będzie co będzie. Najwyżej będę tatusiem i jakby co byle była dziewczynka

Kermit pisze:Na szczęscie mamy już po prawie 25 lat

dziewczyna w wieku 'prawie' 25 lat nie była nigdy u lekarza? jakoś nie może się to pomieścić w mojej małej główce

Wiek: 23

ooo, to 23 czy 25?

Kermit, masz 23 (albo 25?) lata i naprawdę myślisz, że mogło dojść do zapłodnienia? Prezerwatywy nie dają zabezpieczenia 100 %, ale nie jest tak, ze 8/100 jest wadliwie stworzonych i przepuszczają plemniki

Napisałam wyraźnie, że wg mnie w jej przypadku o wstyd nie chodzi, a to jedyna rzecz jaką mogłabym zrozumieć jako powód braku wizyty kobiety u lekarza. Nie mam ciągot do szkoły psychoanalitycznej, co więcej, nie wiem skąd ten atak, skoro nawet nie próbowałam nic sugerować. Wyraziłam jedynie swoją opinię, że zachowanie co najmniej nie jest zrozumiałe. Ostatecznie, sam ją namawiasz na wizytę, więc w tym sensie oboje się zgadzamy.

SaliMali pisze:Kermit, masz 23 (albo 25?) lata i naprawdę myślisz, że mogło dojść do zapłodnienia? Prezerwatywy nie dają zabezpieczenia 100 %, ale nie jest tak, ze 8/100 jest wadliwie stworzonych i przepuszczają plemniki

błagam zbanujcie go...

Kermit pisze:Psychoanalizy rób koleżankom w piaskownicy

do piaskownicy to nadajesz się ty, który nie wie skąd się biorą dzieci.

Kermit pisze:Najwyżej będę tatusiem

wierz mi, że trzymam mocno kciuki, żebyś w najbliższej przyszłości nie był, bo masz wiele braków.

Potraktuj nasze uwagi poważnie, Kermit, bo jakbyś przeczytał ze zrozumieniem i odrobiną oleju i wiedzy w głowie, ten

Kermit pisze::D

uśmiech zszedłby ci szybko z buźki.

Kermit to może inaczej, może wytłumacz jak mogło dojść do zapłodnienia

Skoro okres jest nieregularny to jak możesz mówić o spóźnieniu i to takim małym

Dziewczynę wyślij do ginekologa, ale dlatego bo jeszcze nie była.

I wstrzymaj się z określeniami piaskownicy wobec użytkowników, bo gołym okiem widać kto z piaskownicy jeszcze nie wyszedł

SaliMali pisze:Cytat:
Wiek: 23
ooo, to 23 czy 25?

w kazdej piaskownicy czas płynie inaczej

Dzindzer pisze:Kermit to może inaczej, może wytłumacz jak mogło dojść do zapłodnienia

Pytałam już o to, ale nie uzyskałam odpowiedzi.

Stres stresem, ale wg mnie stres powinien się pojawić tylko wtedy, gdy naprawdę istnieje ryzyko wpadki. U was ciężko mówić o takim czymś

Gosia... pisze:wierz mi, że trzymam mocno kciuki, żebyś w najbliższej przyszłości nie był, bo masz wiele braków.

I najprawdopodobniej szybko tej wiedzy nie nadrobi

Piescilem sie ze swoja dziewczyna, ona byla troche po alkocholu. Najpierw ja skonczylem jej w ustach, calowalem sie z nia. Piescilem ja palcem, pozniej ustami i znowu palcem, ktorego jej wlozylem, plytko ale wlozylem. Trapie mnie to czy nie moze cos z tego wyniknac, taka mala nieodpowiedzialnosc, fakt ze jest dziewica, blona moze byc jakas przeszkoda. Czy to jest mozliwe aby doszlo do ciazy?

Od zadawania takich pytań mamy specjalny przyklejony więc widoczny temat http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... &start=560
nawet wyszukiwarki nie trzeba było uzywać, choć to się czasami przydaje

nie no, kocham internet!!

żeby nie było, że OT:
1. Błona to nie tama zaporowa!! Jak myślisz, co się dzieje z krwawieniem podczas okresu
2.

ames pisze:Czy to jest mozliwe aby doszlo do ciazy?

Nie, jest limit - 1 niepokalane poczęcie na historię ludzkości

wiem ze to nie tama zaporowa, ma dziurki przez ktore krew przeplywa, ale mimo to cos to moze dac, lecz wracajac do glownego pytania, czy sa to duze szanse?

przepraszam za umieszczenie tam gdzie nie trzeba.

ames pisze:mimo to cos to moze dac

Nie, to ZUPEŁNIE nic nie daje.

ames pisze:czy sa to duze szanse?

Zerowe, a wręcz ujemne. Tak się dziecka nie da zrobić.

a po co zaznaczasz, że była po alkoholu??

czytałem ten tekst 3x i jak dla mnie to by doszło do zapłodnienia, to jakiś plemnik musiałby schować się pomiędzy jej zębami, a następnie przeskoczyć do Twoich ust, skąd trafiłby do pochwy i dalej dalej do jajeczka...

a, Stary i wiesz...trza uwzględnić jeszcze dzień cyklu

ale jest to mozliwe ! choc mało prawdopodobne.

Andrew pisze:ale jest to mozliwe ! choc mało prawdopodobne.

Andrewa przecież jeśli nie zasiejesz to nie zbierzesz <browar>

no wlasnie o to zasianie tu chodzi

ames pisze:Piescilem sie ze swoja dziewczyna, ona byla troche po alkocholu. Najpierw ja skonczylem jej w ustach, calowalem sie z nia. Piescilem ja palcem, pozniej ustami i znowu palcem, ktorego jej wlozylem, plytko ale wlozylem. Trapie mnie to czy nie moze cos z tego wyniknac, taka mala nieodpowiedzialnosc, fakt ze jest dziewica, blona moze byc jakas przeszkoda. Czy to jest mozliwe aby doszlo do ciazy?

Ty już szykuj się na chrzciny


Nie no, to jakaś podpucha jest. Nikt nie jest taki hmm... niech będzie nieuświadomiony żeby myśleć że poprzez palca da się zapładniać. Proszę, to jakiś koszmar

ja dobrze kumam?
on skonczyl w jej ustach -> calowali sie -> sperma wrocila do jego ust
a skad sie wziela na palcu?? w tym wieku nieladnie juz ssac kciuka

czy to moze zaplodnienie odżołądkowe by było ;D

Stormy pisze:a skad sie wziela na palcu??

Tam jej nie było w ogóle!

Stormy pisze:sperma wrocila do jego ust

a potem ją oralnie pieścił!
Plemniki przechowywane w dziurkach zębowych, kumasz?

Czyli po dziesiątkach dzieci z palca mamy zapłodnienie językiem? Luuuz.

Plemniki przechowywane w dziurkach zębowych, kumasz?

czyli jako metode antykoncepcyjna powinno sie stosowac zatykanie dziurek zebowych plombami ;D

1. skonczylem w jej ustach
2. calowalismy sie z jezyczkiem
3. piescilem ja palcem
4. piescilem ja oralnie
5. piescilem ja palcem

masowalem jej lechtaczke, wiec w slinie mogly byc plemniki, palec ten nastepnie wsunalem do pochwy

ames pisze:wiec w slinie mogly byc plemniki

a niby kwaski ich nie zabily?
na biologie sie chodzil? ty powaznie pytasz?

ames, weź siądź do książek i do nauki a nie zaczynasz seks bez podstawowej wiedzy nt. zapłodnienia
Bo jak weźmiecie się za seks to wtedy jest duża szansa na dziecko - z takim poziomem wiedzy jaką macie obecnie

Słuchajcie, mam takie pytanie.
Otóż podcas ostatniego stosunku, miałem bardzo niewielki wytrysk (chciałem go powstrzymać, ale nie do końca się udało). Oczywiście miałem prezerwatywę, ale przy jej zmianie dotknołem mokrego penisa a następnie wytarłem ręcę w chusteczkę i założyłem drugą gumkę. Potem nie dotykałem dziewczyny w miejscach intymnych, ale zastanawia mnie teraz czy mógłem przenieść palcami plemniki na nową prezerwatywę, nawet jesli miałem już suche ręce. Czy pleminiki występują tylko razem z płynem czy są jak... np. zarazki??

Marissa pisze:Nie no, to jakaś podpucha jest.

Moja przyjacióła z grupy tak mówi często jak zobaczy zadania na jakimś egzaminie. Kocham ją za to

Marissa pisze:ona byla troche po alkocholu

Marissa pisze:Ty już szykuj się na chrzciny

ale wiesz, jak ona była po alkoCHolu to może bardziej płodna. Kto wie co to za substancja i jak działa na młode dziewczę?

Ames, chłopcze, dajże spokój dzieci z ciebie na razie nie będzie