Spóźniający się okres - ciaza?

CerroTorre · Postautor: **CerroTorre** » 22 kwie 2005, 15:05

Mam pytanko, może to nie będzie standardowe wołanie o pomoc przy podejrzeniu ciązy ale... Nie znalazłem takiego tematu...

Chciałbym spytać drogie panie ile dni najdłużej spóźnił wam się okres?

Mojej dziewczynie właśnie się już 7 dzień spóźnia, ale żeby było smieszniej nie kochaliśmy się w tamtym miesiącu, tak wyszło jakoś, w rozjazdach byliśmy. Był tylko jakiś petting z raz, ale nie sądze żeby coś mogło się przenieść... Oczywiście zawsze jest to małe ale...

Jasta20 · Postautor: **Jasta20** » 22 kwie 2005, 15:16

wiec jezeli sie nie kochaliscie to w czym problem?? czasami tak sie zdarza, piszesz ze byliscie w rozjazdach, podroze tez moga rozlegulowac cykl, stres, przyjmowanie jakis lekow:) ja po podrozy nad morze zawsze mam przesuniety okres o pare tygodni:) stres wplywa na mnie tak ze mam wczesniej miesiaczke a leki nie maja na mnie zadnego wplywu

CerroTorre · Postautor: **CerroTorre** » 22 kwie 2005, 15:51

"W rozjazdach"- daleko od siebie, ale nie podróżowaliśmy jakoś intensywnie, więc to raczej powód nie był. Ona nie chorowała i nie przyjmowała żadnych leków, jakiś znacznych powodów do stresu raczej też nie było.

nata · Postautor: **nata** » 22 kwie 2005, 15:55

CerroTorre pisze:Chciałbym spytać drogie panie ile dni najdłużej spóźnił wam się okres?

9 dni
no stress <banan>

Kamela12 · Postautor: **Kamela12** » 22 kwie 2005, 16:11

Mi sie spoznial ok 10 dni najdluzej - ale to dlatego, ze bylam na kilka dni w gorach. Potem sie stresowalam, ze nie mam i .. nie mialam dalej.Zrobilam test ( byl tylko petting, ale jak mowisz - zagrozenie miniminimalne ale jest) i sie uspokoilam i okres sie pojawil nazajutrz.
Kiedys tez zatrzymal mi sie okres, ale wtedy bardzo intensywnie sie odchudzalam, wrecz glodzilam - oto powod.
Radze zrobic test - odpadnie prawdopodobienstwo ciazy i stres tym samym.
Pozdrawiam

Jasta20 · Postautor: **Jasta20** » 22 kwie 2005, 16:15

gosia pisze:Radze zrobic test - odpadnie prawdopodobienstwo ciazy i stres tym samym

ja tez uwazam ze zrobienie testu rozwieje wasze watpliwosci co do ciazy. jak bedzie negatyw to mniej stresu bedzie

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 22 kwie 2005, 19:32

Najwiecej... Hmmm to tak z 2 tygodnie moze. Powody byly rozne :Stres, dieta, przeziebienie, wyjazd.

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 22 kwie 2005, 19:47

7 miesięcy najdłużej.
Ale to był chyba mój drugi czy trzeci okres w życiu. Mogło się zdarzyć.

Teraz mi się spóźnił 73 dni [wczoraj liczyłam].

A zanim miałam kurację żeby mi wtregulowac okres to bywało, że miałam co drugi miesiąc lub po 20 dni się spóźniał.

Nie bojaj sie. Będzie dobrze!!

Andrew · Postautor: **Andrew** » 22 kwie 2005, 20:21

Jak sie mialo regularne okresy to mozna sie obawiac , ale tez nie trzeba , tak sie czesto zdaza , mojej myszce sie spuznił 14 dni i nic to nie znaczyło ! nic !

karmen · Postautor: **karmen** » 22 kwie 2005, 23:20

mi ostatnio... 11 dni... dla pewności i tak zrobilam test

od razu lżej na serduszku

haha

sabinka · Postautor: **sabinka** » 23 kwie 2005, 22:41

mi sie kiedys spoznial 3 tygodnie i myslalam ze umre ze stresu

Jasta20 · Postautor: **Jasta20** » 24 kwie 2005, 00:17

mi sie wlasnie spoznia drugi dzien, ale narazie jestem spokojna, zero stresu, nic mi to nie da jak bede sobie szarpac nerwy

..:Mgielka:.. · Postautor: **..:Mgielka:..** » 17 cze 2005, 18:44

wlasnie mi tez sie spoznia i zaczynam sie martwic

ale pozyjemy zobaczymy

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 17 cze 2005, 18:59

Mi tez

Dziś już 59 dzień, ale stresu nie mam ani trochę.

DD

Hyhy · Postautor: **Hyhy** » 17 cze 2005, 19:13

59 dzien????? To jest mozliwe?Poza ciaza?

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 17 cze 2005, 19:18

Pewnie...
Zastanawiam się tylko czy pobiję ostatni rekord (poprzednia miesiączka tez mi się spóźniała) czyli 73 dni

DD

Krzych(TenTyp) · Postautor: **Krzych(TenTyp)** » 17 cze 2005, 19:28

Ej normalnie jestem w szoku

...

Nok3310 · Postautor: **Nok3310** » 17 cze 2005, 21:13

moon, gratulacje..jakbym byl Twoim facetem to chyba bym wykitowal ze stresora...
no ale zbyt podly ze mnie ludek, zebym zasluzyl na taka skromna i piekna osobke...
moon, bierzesz jakies tabsy na unormowanie okresu?..

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 17 cze 2005, 21:33

Brałam przez 1,5 roku. Powolutku zmiejszałam dawki i w końcu koniec był. Pierwszy okres był regularny. O nast ępnych dwóch pisałam już w dwóch ostatnich postach.
Moje Słonko się denerwowac nie musi - nie ma możliwości żeby coś z tego było

Agusia · Postautor: **Agusia** » 18 cze 2005, 12:32

moon pisze:Brałam przez 1,5 roku. Powolutku zmiejszałam dawki i w końcu koniec był. Pierwszy okres był regularny. O nast ępnych dwóch pisałam już w dwóch ostatnich postach.
Moje Słonko się denerwowac nie musi - nie ma możliwości żeby coś z tego było

moon, Pytanko do Ciebie?? Czy Ty nie masz np.. tzw zespolu PCO?? hormonow, ktorej fazy Tobie (ewentualnie)brakuje?? Interesuje mnie to bo sama mam problem ogolnie z miesiaczkami.

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 18 cze 2005, 15:50

Nic mi o tym nie wiadomo.

Moja ginekolog mnie zbadała, zobiła badania i gucio. Zdrowa. Zwaliła więc poprzednim razem na okres maturalny u mnie. A teraz to tez mi tam rybka. Czekam aż się zacznie i mi tabletki anty wyregulują.

Żabka:-) · Postautor: **Żabka:-)** » 13 sie 2005, 15:09

Czasami bywa tak że kobieta przez pierwszy 1 lub 2 miesiace ciazy ma ''normalnie''okres, a później on zanika. wiec moze zaliczyliście wpadke we wczesniejszym czasie,?

anonim321 · Postautor: **anonim321** » 23 sie 2005, 16:27

..nie stresujcie chlopaka

faktycznie okres moze trwac nawet do 3-4 miesiecy od momentu zaplodnienia, ale jak czesto tak bywa ? bardzo rzadko... powiedzialbym ze sa to skrajne przypadki... pzoa tym jesli kazdy by tak podchodzil to wyznacznikiem zajscia w ciaze nie bylby 1 okres od momentu wspolzycia, lecz ten okres w 4 miesiacu <lol>

paranoja

pozdro, dajcie luz

dzieci nie bedzie

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 23 sie 2005, 16:31

anonim321 pisze:bardzo rzadko... powiedzialbym ze sa to skrajne przypadki...

To faktycznie skrajne musi byc skoro ja mając lat zaledwie 18 w najbliższym otoczeniu znalazłam już 5 takich.

fish · Postautor: **fish** » 23 sie 2005, 16:52

Ja znam dwa

Andrew · Postautor: **Andrew** » 23 sie 2005, 18:04

a ja 3
w tym przypadek w rodzinie.... sex podczas miesiaczki i wpadka

<bicz2>
nie wiem czy to wazne i czy w temacie ,ale były z tego blizniaki ...on i ona ! <browar>

Żabka:-) · Postautor: **Żabka:-)** » 23 sie 2005, 18:45

moja mama dowiedziała się że jest w ciąży w 4 miesiacu dopiero, a urodziła w 7 mojego brata wiec świadomie była w ciąży 3 miechy

ja znam kilka przypadków gdzie kobieta miała okres przez pierwsze miesiace.

niewielka · Postautor: **niewielka** » 25 sie 2005, 22:30

Żabka:-) pisze:ja znam kilka przypadków gdzie kobieta miała okres przez pierwsze miesiace.

ja też

ostatnio okres mi sie ciągle spóźnia,ostanio o miesiąc,ale staram sie tym nie stresować,kupuje test i jestem spokoja...nieco zawiedziona,wynik zawsze negatywny,ale cóż to przez tęsknote,na widok mojego faceta okres dostaje od razu...a szkoda

Robaczek · Postautor: **Robaczek** » 25 sie 2005, 22:52

mi kiedyś spóźniał się ok 4 miesięcy, mimo iż nie współżyłam, nie byłam na nic chora etc

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 04 lis 2005, 20:58

moon pisze:Zwaliła więc poprzednim razem na okres maturalny u mnie

a co to takiego?Chodzi o stres?

Spóźniający się okres - ciaza?

Spóźniający się okres - ciaza?

Kto jest online