Bezpieczenstwo dla zdrowia.

Forum służące do wymiany opinii i doświadczeń na tematy związane z antykoncepcją i ciążą.

Moderator: modTeam

Sylwek
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 20 sie 2005, 20:24
Skąd: Szczecin
Płeć:

Bezpieczenstwo dla zdrowia.

Postautor: Sylwek » 01 lip 2006, 15:36

Mam pytanie co do bezpieczenstwa brania tabletek anty. Oczywiscie przez dziewczyne.
Powiedzmy w wieku 18 lat.
Czy sa mozliwe jakies powiklania / w przyszlosci problemy z zajsciem w ciaze. Oczywiscie po uprzednim skontaktowaniu sie z lekarzem ginekologiem.
Co o tym myslicie??
Czy 18 lat to nie malo??
w przyszlosci problemy z zajsciem w ciaze??

z gory dzieki za odpowiedz. (szukalem i nie znalazlem podobnego tematu - same dotyczace bezpieczenstwa tzn "czy sa skuteczne")
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 01 lip 2006, 19:29

Sylwek pisze:w przyszlosci problemy z zajsciem w ciaze??
Tak. I jakby zaczela brac moajac 25 tez.
Tak tabletki maja, ze nie sa obojeten dla zdrowia.
18 lat to nie za malo.
Awatar użytkownika
fammefatale
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 01 lip 2006, 16:05
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: fammefatale » 01 lip 2006, 19:33

Hmm... właśnie gdzieś około tygodnia temu wybrałam sie (pierwszy raz w życiu :p ) do ginekologa prywatnie właśnie w tej sprawie. Chialam żeby mi zapisł recepte na tabletki. Dobrała mi (bo to baba była dla formalności :P) odpowiednia, pytałam się jej właśnie o to 3 są jakieś zagrożenia związane z tym, albo powikłania w przyszłości typu problemy z zajściem w ciąże. Jej odpowiedż była taka, że nie ponieważ gdyby były takie powikłania, tabletki były by dawno wycofane z produkcji oraz zakazane itd. <aniolek>
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 01 lip 2006, 19:37

fammefatale, a o takich rzeczach nawet na ulotce od tabletek jest. :]
Wiadome wcisnac chciala to i taka odpowiedz :/
Awatar użytkownika
fammefatale
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 01 lip 2006, 16:05
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: fammefatale » 01 lip 2006, 19:38

No dobra obojętne nie sa to o3ywiste... ale dobrze dobrane nie "szkodzą" Tabletki reguluja cykl miesiączkowy, zmniejszają nasilanie krwawień miesiączkowych, oraz zmiejszają dolegliwości związane z napięciem przedmiesiączkowym... mozna by tu dużo mówić na ten temat...

[ Dodano: 2006-07-01, 19:42 ]
No nie tak do końca wcisnąć, bo to znajoma mojej qumpeli, nie zaszkodziłaby mi wręcz przeciwnie, a tabletki są najbardziej skutecznym środkiem anty. i bierze je miliony kobiet na całym świecie, i jakoś nic im nie jest, nawet tym biorącym po 10lat...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 01 lip 2006, 19:44

fammefatale pisze:ale dobrze dobrane nie "szkodzą" Tabletki reguluja cykl miesiączkowy, zmniejszają nasilanie krwawień miesiączkowych, oraz zmiejszają dolegliwości związane z napięciem przedmiesiączkowym...
Piekne. Ile mozna wierzyc w reklamy?
Proponuje dioowiedziec sie czegos wiecej o hormonach tak w ogole i ich ilosc dac razy dwa. To robi organizmowi krzywde, a ze na pewne rzeczy dziala lepiej -tak.
Awatar użytkownika
fammefatale
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 01 lip 2006, 16:05
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: fammefatale » 01 lip 2006, 19:49

No dobrze masz racje, działą na hormony i to znacznie, ale kobiety je biora i wszytsko jest w pożadku...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 01 lip 2006, 19:52

kobiety je biora i wszytsko jest w pożadku...
U czesci tak. Poki je sie bierze nawet pare lat tak. Ale naprawde jest multum kobiet ktore braly pare lat a teraz nie moga donosic ciazy np. NIe wsyztskie, ale sa.
Awatar użytkownika
jagunia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 181
Rejestracja: 29 maja 2006, 21:44
Skąd: ChataZpiernika
Płeć:

Postautor: jagunia » 01 lip 2006, 19:53

Moja przyszła szwagierka ma problemy z zajściem w ciaże.Przez kilka ładnych lat brała tabletki,więc mozliwe ze to jest przyczyną,ale moga miec wpływ rowniez inne czynniki.
Awatar użytkownika
Michal23
Bywalec
Bywalec
Posty: 48
Rejestracja: 10 mar 2006, 17:14
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Michal23 » 01 lip 2006, 21:08

moon pisze:fammefatale, a o takich rzeczach nawet na ulotce od tabletek jest. :]
Wiadome wcisnac chciala to i taka odpowiedz :/


Na dwoje babka wrozyla. Ty twierdzisz ze są szkodliwe, jedyne czym mozesz to poprzec to artykulami na jakis feministycznych stronach ;) Ktos twierdzi ze nie jest szkodliwe i moze to poprzec jedynie ulotka. Jak dla mnie zadne z tych zrodel nie jest satysfakcionujace. A to ze ktos nie zaszedl w ciaze i bral wczesniej tabletki jest tak samo bez sensu jak to ze jakis facet uzywal wczesniej prezerwatyw a teraz jest bezplodny, albo ze jadl kalafiory a teraz nie mzoe miec dzieci. To zaden dowod. Ja osobiscie uwazam ze środki hormonalne nie sa obojetne dla organizmu ale nie mozna od razu mowic ze powoduja bezplodnosc :P A gdyby byly takie tylko ze dla facetow nie mialbym zadnych oporow zeby ich uzywac :P
Reasumujac, badzmy powazni nie doszukujmy sie we wszystkim teorii spisku :P
Sylwek
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 20 sie 2005, 20:24
Skąd: Szczecin
Płeć:

Postautor: Sylwek » 01 lip 2006, 22:36

Jak dla mnie to jest tak:
W dzisiejszych czasach WSZYSTKO jest szkodliwe dla organizmu - cola, fast foody, :lol: spaliny :lol: wazywa (modyfikowane genetycznie) i wiele innych.
Ale wszyscy to jemy/wdychamy itp.
Moim zdaniem nie powinnismy popadac w <wazne> paranoje. Uwazam ze tabletki sa bezpieczne dla zdrowia.

Szkoda ze nie jestem dziewczyna bo tak jak MICHAL nie zastanawial bym sie i bral te tabletki. Ale moja ukochana mysli troszke inaczej... szkoda. Ona najbardziej boi sie ze bedzie miala w przyszlosci problemy z zajsciem w ciaze.
Awatar użytkownika
Kubek
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 411
Rejestracja: 14 maja 2006, 23:37
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Kubek » 01 lip 2006, 22:57

Ja swojemu kochaniu odradzam tabletki (chociaż ginekolog ją namawiała) i będę tutaj pewnie w mniejszości.

Paranoja paranoją, ale wolałbym nie zostać skonfrontowany z faktem, że nie możemy spłodzić potomstwa, kilka lat po tym, jak zdecydowaliśmy się bawić na całego. Bawimy się (i owszem) ale bez ingerencji w JEJ gospodarkę hormonalną. Gdyby pojawiła się pigułka dla facetów, to pewnie chętnie bym ją wziął (gdyby była gwarancja powrotu do funkcji)... bo jej zdrowie jest ważniejsze od mojego.

Póki co, wolimy nasze metody (gumki+natura) od jakiegokolwiek trucia się. Jak się kiedyś dorobimy już pociech, to raczej ja się zastanowię nad wazektomią, niż mojemu kochaniu jakieś rozwiązania będę chciał wciskać.
Wraz z końcem ostrzeżenia, niski poziom moderacji uprawiany przez użytkownika Maverick będzie napiętnowany w delikatniejszej już formie.
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 01 lip 2006, 23:07

My bardzo dlugo wahalismy sie w tej kwestii. Rozwazalismy za i przeciw, w te i nazad. Pewne wzgledy zdecydowaly, ze zdecydowalismy sie jednak na tak (bylo ich bardzo duzo, czesc niezwykle osobista dlatego nie bede ich tu wywlekac). Jak na razie jestem bardzo zadowolona. Troche mnie przeraza, ze planowany czas ich przyjmowania jest tak dlugi, ale staram sie trzymac reke na pulsie, zeby wsi bylo OK.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 02 lip 2006, 00:43

Kubek pisze: Jak się kiedyś dorobimy już pociech, to raczej ja się zastanowię nad wazektomią,


Przyjemnej wycieczki życzę ;)

Michal23 pisze: Ja osobiscie uwazam ze środki hormonalne nie sa obojetne dla organizmu ale nie mozna od razu mowic ze powoduja bezplodnosc

A jakie masz podstawy, że tak uważasz? :> Ja np. uważam, że czerwone samochody częściej ulegają wypadkom :>
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 02 lip 2006, 00:47

Sir Charles pisze:A jakie masz podstawy, że tak uważasz?
Ja. Takowe przypadki plus statystyki z zeszlego roku chocby :]
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 02 lip 2006, 05:15

fammefatale pisze: Jej odpowiedż była taka, że nie ponieważ gdyby były takie powikłania, tabletki były by dawno wycofane z produkcji oraz zakazane

Bylyby zakazane, gdyby zdarzalo sie to np 50% kobiet a zdarza sie nie tak wielu.
fammefatale pisze:No dobra obojętne nie sa to o3ywiste... ale dobrze dobrane nie "szkodzą" Tabletki reguluja cykl miesiączkowy, zmniejszają nasilanie krwawień miesiączkowych, oraz zmiejszają dolegliwości związane z napięciem przedmiesiączkowym... mozna by tu dużo mówić na ten temat...

Okkk...ja tu jestem pol roku i przerobilam z 50 takich tematow. Forum istnieje troche dluzej wiec wyobrazam sobie co musi czuc np moon czytajac po raz 800tny to samo :D
Michal23 pisze:Reasumujac, badzmy powazni nie doszukujmy sie we wszystkim teorii spisku

Bo to jest tak, ze jeden uniwersytet prowadzi badania takie a drugi inne, jedni sa za, drudzy przeciw ale tak naprawde to nikt nikomu niczego nie udowodnil.
Sir Charles pisze:A jakie masz podstawy, że tak uważasz?

No bo to logiczne, pakujesz w siebie hormony, ktore nie powinny tam byc a jesli powinny to w innych ilosciach i ingerujesz w naturalne procesy organizmu.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 02 lip 2006, 15:50

Moon, Runeko - nie zrozumiałyście :)

Mi chodzi tylko o to, że nie można "uważać" faktów. Istnieje jeden stan faktyczny. Spory co do tabletek są sporami co do interpretacji faktów, bo przecież o faktach sie nie dyskutuje. Tak jak nie można uważać, że Kolumb odkrył Amerykę w 1492, albo że w 1506.

Tak więc - tabletki albo są albo nie są obojętne dla zdrowia, a jeżeli nie są, to w jakimś stopniu. I tylko jedna z tych opcji (i ewentualnie jeden ze stopni) odpowiada prawdzie.
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 03 lip 2006, 03:54

Sir Charles pisze:Tak więc - tabletki albo są albo nie są obojętne dla zdrowia, a jeżeli nie są, to w jakimś stopniu. I tylko jedna z tych opcji (i ewentualnie jeden ze stopni) odpowiada prawdzie.

Tabletki nie sa obojetne dla zdrowia. Poprawne i gramatycznie i faktycznie.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Panna Migotka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 06 lip 2006, 12:56
Skąd: Zielona Kraina
Płeć:

Postautor: Panna Migotka » 06 lip 2006, 22:59

tabletki anty. nie sa obojetne dla zdrowia gdyby tak nie było to w ulotce nie byłby wypisanych cała masa skutkow ubocznych. Jak ja czytałam to az mnie zamurowało. Istnieje cos takiego jak lekka pigułka anty. ma najmniejsza dawke hormonow a działa tak samo dobrze jak inne o wyzszym stezeniu. Kazda dziewczyna musi byc swiadoma tego co niesie za soba antykoncepcja hormonalna. moim zdaniem takie panikowanie nie jest za dobre. rownie dobrze mogłabym nie jesc jabłek bo były pryskane. w naszych czasach wszystko jest szkodliwe (nawet powierze), mniej lub bardziej a nauka cały czas idzie do przodu w ogromnym tempie. kto wie moze juz niedługo pojawi sie tak skuteczna metoda a nieszkodliwa dla zdrowia kobiety :D

Wróć do „Antykoncepcja oraz ciąża”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 90 gości