: 18 lis 2009, 13:57
Sapkowski nadal w formie. "Żmija" może i jest lekko nietypowa dla niego, ale styl wciąż ten sam i poziom trzyma. Szkoda tylko, że taka krótka.
Imho coś co można znaleźć na pierwszym lepszym portalu aukcyjnym nie zasługuje na miano białego kruka.PFC pisze:Plutonistny biały kruk.
Nie wiem. Fakt, że są już dyskwalifikuje ją jako białego kruka. A przecież są jeszcze biblioteki, ebooki. Sam też ją mam.PFC pisze:No i ile sztuk na tych portalach znajdziesz?
księżycówka pisze:Nie mam pojęcia jakim cudem tyle osób poleca ten gniot.
Koteccek pisze:dopiero w Prologu dowiadujemy się jak potoczyły się losy bohaterów, dlatego jego książki są bardzo wciągające
Rattywoman pisze: Hm, gdybym ja w prologu dowiadywała się jak potoczą się losy bohaterów to książka raczej by mnie nie wciągnęła.
Koteccek pisze:Bo znam takich, co najpierw czytają zakończenie, a dopiero potem biorą się za czytanie całej książki
lollirot pisze:Ale prolog zwykle bywa na początku, polonistko.
lollirot pisze:A ta wielka litera po co, polonistko?
lollirot pisze:Ale tu występuje w znaczeniu części książki a nie tytułu rozdziału
lollirot pisze:Rozumiem. Musiało być tam wiele epilogów, skoro wpadłaś w przyzwyczajenie :> Warto było podrążyć temat, nie spodziewałam się, że coś tak zabawnego przeczytam na koniec Obrazek
Zaq pisze:Metro 2033.