Na co do kina?

Dział, w którym można polecić ciekawe miejsce ze swojego (lub innego) miasta, restauracje, puby, kawiarnie, hotele, jakiś fajny zakątek - cokolwiek, co może się komuś przydać.
Także wszelkie inne rzeczy interesujące na tyle, że z czystym sumieniem polecić je można.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 06 paź 2010, 04:31

Nie oglądaj się - nie oglądajcie, albo obejrzyjcie i przekonajcie mnie jakkolwiek, że jest coś w tym filmie wartego uwagi. podejrzewam, że nawet wielbiciele aparycji monici b. będą rozczarowani.
Ostatnio zmieniony 06 paź 2010, 04:35 przez Mijka, łącznie zmieniany 2 razy.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Vogel
Bywalec
Bywalec
Posty: 48
Rejestracja: 16 lis 2009, 20:27
Skąd: krk
Płeć:

Postautor: Vogel » 09 paź 2010, 02:01

Mijka pisze:Nie oglądaj się

hmmm... powaznie? bo sie zastanawiam posiwecic te pareset minut z zycia na produkcje - co w nim takiego jest az tak na NIE?

btw
nawjazujac do koleżanki ślązaczki
Resident Evil: After Life - " nie oglądajcie, albo obejrzyjcie i przekonajcie mnie jakkolwiek, że jest coś w tym filmie wartego uwagi" (jako entuzjasta porzednich częsci przynajmniej 1 i 3 pytam się why it is such fucking??)
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 09 paź 2010, 02:17

Vogel pisze:jest coś w tym filmie wartego uwagi"

Czołówka na ulicy w Tokio.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 26 paź 2010, 17:19

Vogel pisze:hmmm... powaznie? bo sie zastanawiam posiwecic te pareset minut z zycia na produkcje - co w nim takiego jest az tak na NIE?

jak dla mnie niewiele rzeczy jest na tak, widziałeś to już?

Chciałam znaleźć Tedową recenzję filmu Droga, który miałam okazje zobaczyć na AFF, ale nie potrafię się jej doszukać. Byłam bardzo ciekawa przełożenia postapokaliptycznej wizji z książki na duży ekran i się zawiodłam. Również muzycznie.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Vogel
Bywalec
Bywalec
Posty: 48
Rejestracja: 16 lis 2009, 20:27
Skąd: krk
Płeć:

Postautor: Vogel » 27 paź 2010, 23:04

Mijka pisze:widziałeś to już

jeszcze nie
Mijka pisze:się zawiodłam

ja równiez - nie było sceny o pieczonym i zjedzonym noworodku :/
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 30 paź 2010, 16:50

Jestem miłością - fabularnie przeciętny, natomiast strona wizualna + absulutnie genialna Tilda Swinton= bardzo warto!

Tokijska opowieść na dużym ekranie to dowód na to, że w starciu Ozu kontra Kurosawa zdecydowanie wygrywa ten pierwszy.
Ostatnio zmieniony 30 paź 2010, 16:50 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 10 lis 2010, 22:40

Essential Killing... Najbardziej podobały mi się zdjęcia, najbardziej wkurzało, że polski reżyser utrwala na zachodzie mit Polaków jako alkoholików i debili <chory> ... Trochę żenujące, aczkolwiek publiczność w kinie się śmiała, więc można uznać to za efekt komediowy (podobnie jak w traktacie "ataku" na kobietę z rowerem). <pijak> ...Realizm niski, no ale niby nie o to chodziło.
Ostatnio zmieniony 10 lis 2010, 22:41 przez PFC, łącznie zmieniany 1 raz.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 11 lis 2010, 04:37

PFC, czyli, żę nie warto? Spodziewałem się po filmie czegoś w rodzaju "niby zmyślone i oparte o plotki, ale mogło się stać"

PFC pisze:publiczność w kinie się śmiała

hmm...śmiać to się powinni na Shreku, albo innym komediowym filmiku, a nie na eeee dramacie? :?
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 11 lis 2010, 14:22

Mati pisze:PFC, czyli, żę nie warto?


Warto... Aczkolwiek nie jest to tego typu film, po którym zmienia się Twoje postrzeganie świata (a kilka takich w swoim życiu widziałem)... Generalnie świetny początek i brawa za poruszenie kilku trudnych etycznie kwestii, ale potem jest już... średnio.

Mati pisze:"niby zmyślone i oparte o plotki, ale mogło się stać"


Realizm filmu jest niestety zniszczony przez kilka scen (np. Afgańczyk wsiada za kółko nowoczesnego auta i nie ma problemu z prowadzeniem go po zawalonej śniegiem i lodem polskiej drodze, jest w stanie przespać noc w lesie w zimie bez ognia i przeżyć (!), jakoś omijają go wilki, które na zimę łączą się w stada, ale spotyka mnóstwo innej zwierzyny, zmiana klimatu go nie rusza, pogoń jest niesamowicie nieudolna... Natomiast jest jeszcze kilka innych scen, które wyróżniają go spośród codziennego chłamu (np. zdjęcia, montaż i muzyka budują fajny klimat), lecz mimo to trudno nazwać tą produkcję kultową. Jak dla mnie 6,5-7/10.

Mati pisze:a nie na eeee dramacie?


Och, to już było po scenie z piłą mechaniczną i 10 z rzędu tekstem Polaków na ekranie o tym, że trzeba by się napić. :] ...Btw: ten "gwałt" na bace z rowerem ocierał się IMHO o kicz. :]
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
Vogel
Bywalec
Bywalec
Posty: 48
Rejestracja: 16 lis 2009, 20:27
Skąd: krk
Płeć:

Postautor: Vogel » 11 lis 2010, 14:40

Paranormal Activity 2 - jak większość prób zrobienia równie dobrej drugiej części co pierwsza i ta spaliła na panewce. Sceny z zjawiskami tytułowymi jakby na siłę (choć mały ich odsetek mógł wywołać dreszcze - góra dwie). Fabuła, która miała ostro nawiązywać i lepiej zobrazować co dwie siostry dręczyło "za dzieciaka" do części pierwszej kulała tak mocno jak tylko się da kuleć żeby nie upaść. Końcówka tylko dobitnie pokazała jak na prędce była robiona owa produkcja (choć słyszałem że jest około 20 zakończeń -wszystkie mają być dorzucone do DVD??- więc może tylko te, które mi było dane zobaczyć wołało o pomstę do niebios) - nic więcej nie pisze nie chcąc spoilerować. 3/10
Ostatnio zmieniony 11 lis 2010, 14:42 przez Vogel, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 11 lis 2010, 14:58

PFC pisze:Warto... Aczkolwiek nie jest to tego typu film, po którym zmienia się Twoje postrzeganie świata (a kilka takich w swoim życiu widziałem)... Generalnie świetny początek i brawa za poruszenie kilku trudnych etycznie kwestii, ale potem jest już... średnio.

czyli nie warto...iść na niego do kina. a tak chciałem! :/

nie, nie idę. obejrzę kiedyś jak wyjdzie na defałde

Vogel pisze:nic więcej nie pisze nie chcąc spoilerować. 3/10

cienki jak dupa węża
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 11 lis 2010, 14:59

Vogel pisze:Paranormal Activity 2 - jak większość prób zrobienia równie dobrej drugiej części co pierwsza i ta spaliła na panewce.
Ale pierwsza też była okropna!
Awatar użytkownika
Vogel
Bywalec
Bywalec
Posty: 48
Rejestracja: 16 lis 2009, 20:27
Skąd: krk
Płeć:

Postautor: Vogel » 11 lis 2010, 15:15

księżycówka pisze:Ale pierwsza też była okropna!

yyyyyyyyyyyy godosz :P
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 15 lis 2010, 05:38

księżycówka pisze:Ale pierwsza też była okropna!

:D

Jeśli już zostajemy w temacie, to Shutter bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło! Jest o wiele lepszy niż jego następna produkcja tj. Alone. kilka raz podskoczyłam na kinowym fotelu, a naprawdę rzadko mi się to zdarza.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Vogel
Bywalec
Bywalec
Posty: 48
Rejestracja: 16 lis 2009, 20:27
Skąd: krk
Płeć:

Postautor: Vogel » 06 sty 2011, 23:59

Czarny Łabędź - jak się okazuje z przekroju całości film pokazuje oklepaną już setki razy tematykę ale robi to bardzo dobrze (nie pisze jaką ponieważ nie chcę spoilerować). Jak dla mnie największym plusem tego widowiska jest ścieżka dźwiękowa idealnie oddająca poszczególne przemiany bohaterki jak i ideę jaką jest balet (przynajmniej jakbym chodził na takie przedstawienia chciałbym żeby to tak ze sobą współgrało właśnie) NP nie zachwyciła ale również też nie zawiodła mnie (wg wyżej wzniosła się odgrywając żonę, oddana matkę i szwagierkę w produkcji Brothers). Film mimo że głównie rozgrywał się na sali tanecznej bądź w mieszkaniu głównej bohaterki polecam zarówno żeńskiej jak i męskiej stronie barykady. 8/10
Ostatnio zmieniony 07 sty 2011, 00:00 przez Vogel, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 29 sty 2011, 18:10

Ajami. Świetny film sensacyjny, zrobiony bez wiadra krwi i tony przekleństw, czyli nadrabiający czymś zupełnie innym, a mianowicie historią. Jak dla mnie - za szybko się skończył. :(
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 29 sty 2011, 23:47

"Czarny łabędź" - dobry thriller...na prawdę ryje głowę jak się człowiek wczuje...
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 30 sty 2011, 00:15

Mati pisze:"Czarny łabędź"...(...)

naprawde? Mnie rozczarowal. Z niecierpliwoscia czekalam na napisy koncowe.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 30 sty 2011, 01:46

podobał mi się. nie było to może mistrzostwo, ale dobrze się go oglądało.
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 30 sty 2011, 01:49

PFC pisze:Ajami. Świetny film sensacyjny, zrobiony bez wiadra krwi i tony przekleństw, czyli nadrabiający czymś zupełnie innym, a mianowicie historią. Jak dla mnie - za szybko się skończył. :(
Ej, Johnny, a kojarzysz serial"Sleeper Cell"? O komórce terrorystycznej działającej na terenie USA? Świetna rzecz, zdecydowanie inna niż przygody Jacka Bauer' a ( skądinąd całkiem zacne, ale wybitnie mało realistyczne.), gdyż brak tu strzelanin, rozpierduchy i dzikich arabusów z AKM. Jest za to fachowa inwigilacja, wtapianie się w społeczeństwo i dokładne planowanie. Sezon pierwszy miażdzy ( jeno nieco ponad 10 odcinków, więc brak sztucznego przedłużania.), drugi mniej, niemniej i tak jest dużo lepszy, niż większość produkcji dotykających problematyki zamachów terrorystycznych autorstwa szmatogłowych.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
Nexus7
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 69
Rejestracja: 03 sie 2008, 19:40
Skąd: Różnie...
Płeć:

Postautor: Nexus7 » 30 sty 2011, 06:29

127 godzin. Boyle po raz kolejny dal rade. Abstrahujac juz od slynnej sceny amputacji - po prostu bardzo dobry, nie przeciagniety, trzymajacy w napieciu film.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 14 lut 2011, 13:02

Jak zostać królem. Arcydzieło to nie jest, aczkolwiek sprawnie nakręcony i zagrany film, który ogląda się z wielką przyjemnością. Dobra rozrywka na wysokim poziomie. Duży plus za to, że produkcja kończy się dokładnie tam, gdzie powinna i nie ma dłużyzn. Odtrutka na tzw. "komedie" polskie z ostatniego okresu.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 15 lut 2011, 19:05

PFC pisze:Jak zostać królem. Arcydzieło to nie jest, aczkolwiek sprawnie nakręcony i zagrany film
Absolutnie NIE jest sprawnie nakręcony. Majestatyczność wyszła tandetnie i zatęchle, eksperymentalne kadry amatorsko i nieadekwatnie do klimatu. Raczej nie taki był zamysł.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 15 lut 2011, 21:35

shaman pisze:Raczej nie taki był zamysł.


No cóż, jak dla mnie coś, co nie ma dłużyzn, błędów montażowych, a ma IMHO b. dobre zdjęcia, dźwięk i aktorstwo oraz nieźle zaadoptowany na ekranie scenariusz (różnie z tym bywa, takie "Królestwo niebieskie" cięciami w postprodukcji strasznie zniszczyli) - jest sprawnie nakręcone. I tyle na ten temat... Naturalnie inni mogą mieć zdanie odmienne lub też powoływać się na inne kategorie przy ocenie "sprawności". :)

Ludzie Boga. Dobry, bezpretensjonalny film, toczący się swoim niezbyt szybkim, lecz przemyślanym oraz nieprzynudzającym rytmem... Zakonnicy nie występują tutaj jako zboczeńcy, więc niektórzy mogą się czuć rozczarowani. :]
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 17 lut 2011, 01:51

PFC pisze:Naturalnie inni mogą mieć zdanie odmienne lub też powoływać się na inne kategorie przy ocenie "sprawności".

Albo po prostu mają większą wiedzę na temat kręcenia filmów :]

shaman pisze:Absolutnie NIE jest sprawnie nakręcony.

Oczywiście, że nie jest.
Mi się akurat dłużył, więc absolutnie nie ma mowy o wielkiej przyjemności. Wybrałam się na ten film tylko ze względu na Colina Firtha, bo od Samotnego Mężczyzny ani na chwilę nie przestałam się nim zachwycać, no i tak zachwycam się dalej.

U mnie trwa przegląd 10 najlepszych filmów 2010 miesięcznika Kino, więc nadrabiam te pozycje, których nie widziałam, a wybrane filmy oglądam po raz drugi. Fish Tank mnie pozytywnie zaskoczył, to film z gatunku tych, które bardzo zyskują na ponownym obejrzeniu. W moim rankingu na pewno uplasuje się na wyższej pozycji, nie będę się powtarzać, bo już o nim pisałam, ale polecam.

Acha, i czy tylko mi (i Elspeth <piwko>) nie podobał się Czarny Łabędź? Bo zaczynam czuć się z tym nieco dziwnie.
Ostatnio zmieniony 17 lut 2011, 01:53 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 17 lut 2011, 02:10

Jako fan kina jeszcze od czasów jedzenia przez pępowinę, jako pokorny widz znający i kochający lub przynajmniej podziwiający Felliniego, Bergmana czy Kurosawę, jako maniak mający za sobą irlandzkie etiudy robotnicze, i skandynawskie dramaty o gejach, jako smakosz nie wachojący się wielbić Matrixa, jako osoba z wewnątrz i spoza branży jednocześnie...

... Black Swan to możliwe że najlepszy film jaki w życiu widziałem. Nie ma tam ani jednej niepotrzebnej, mało znaczącej czy źle zrobionej sekundy. Od czasów wspomnianych klasyków nie było równie nasiąkniętego emocjami filmu. To pieprzone arcydzieło w każdym calu.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 17 lut 2011, 09:41

Mijka pisze:Acha, i czy tylko mi (i Elspeth <piwko> ) nie podobał się Czarny Łabędź? Bo zaczynam czuć się z tym nieco dziwnie.

Nie, nie tylko.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 17 lut 2011, 10:24

Mijka pisze:Albo po prostu mają większą wiedzę na temat kręcenia filmów :]


Nie wiedziałem, że nakręciliście jakiś film. ;)
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 17 lut 2011, 12:57

PFC pisze:Nie wiedziałem, że nakręciliście jakiś film. ;)

Podejrzewam, że bardzo wielu rzeczy jeszcze nie wiesz.

shaman pisze:To pieprzone arcydzieło w każdym calu.

Chyba przeniosę się z dyskusją na pw w takim razie, bo tak, bardzo chciałabym, żeby ten film wywołał we mnie emocje. Jakiekolwiek. O takich, które pozwoliłyby mi powiedzieć, że to najlepszy film jaki w życiu widziałam, nawet nie wspomnę - naprawdę mnie zaskoczyłeś teraz.

U mnie dziś Soul Kitchen i film, który zdążył mi wcześniej umknąć - Miód.
Ostatnio zmieniony 17 lut 2011, 15:00 przez Mijka, łącznie zmieniany 2 razy.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 17 lut 2011, 13:21

lollirot pisze:
Mijka pisze:Acha, i czy tylko mi (i Elspeth <piwko> ) nie podobał się Czarny Łabędź? Bo zaczynam czuć się z tym nieco dziwnie.

Nie, nie tylko.


Mi również nie bardzo.

Z trzech filmów, które widziałem w weekend - Shutter Island, King's Speech i Black Swan - ten ostatni podobał mi się najmniej. Może i Natalie Portman zasłużyła na Oscara, ale całość niezwykle pretensjonalna, och ach, sztuka, och, poświęcenie, ach, demony wypieranej seksualności. I jeszcze balet w tle. <chory>
soul of a woman was created below

Wróć do „Warte polecenia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 71 gości