agnieszka.com.pl • Film... - Strona 17
Strona 17 z 21

: 21 sty 2010, 18:58
autor: Smile8
Mnie tazke sie to nie podobalo, wrecz niektore sceny obrzydzily i zniesmaczyly :-/
Nie polecam mimo ekscytacji ,,jak kupisz mi spodnie...'' juz bardziej mi sie podobalo 2 sec po tym odpowiedz kolesia ,,chyba cie censored dziewczynko''.

: 25 sty 2010, 01:26
autor: Maverick
No czyli odczucia zgodne z poziomem samych "galerianek".

: 11 lut 2010, 01:53
autor: Mati
Paranoid Park - film o typowym nastolatku, który jeździ na desce i w ogóle stara się ogarnąć rozwód rodziców, problemy z dziewczyną, która go już znudziła, ale jest bo jest i na dodatek, ciągle mówi o pierwszym razie, o którym on średnio myśli...na dodatek ładuje się w dość nieciekawą sytuację związaną ze śmiercią strażnika kolei...

Film zrobiony dość dziwnie, często mamy powtórki tych samych scen, ale za każdym razem wcześniej widzimy inaczej troszkę jakby przedstawione jak do tego doszło. ciekawie, ale proponuje na świeży umysł to oglądać :)


Avatar - no muszę powiedzieć, że jestem pod wielkim wrażeniem. Głównie jeśli chodzi o efekty, bo fabuła, cóż...typowe romansidełko w stylu Pocahontaz :) Zakończenie oczywiste do przewidzenia, jeśli odpowiednio umie się łączyć i kojarzyć fakty, a to w przypadku tego filmu, nie jest specjalnie trudne...I w sumie o to chodzi, widz ma rozumieć wszystko w 0,0001 sekundy, a resztę czasu poświęcać na podziwianie efektów. W 2D robią wrażenie, bo świat jest śliczny...jutro idę ogarnąć wersję 3D :D no może w piątek...

Cameroon stworzył piękny świat, z bajerem i widać te 2 lata pracy...Wszystko się rusza, żyje własnym życiem i jest przedstawione w piękny
sposób...Ale to trzeba zobaczyć :)

Gdyby jeszcze popracowali nad fabułą to byłaby dyszka, a tak to 8/10 :)

: 12 lut 2010, 07:44
autor: Marissa
Mati pisze:widać te 2 lata pracy..

A nie 4 <hmm>

: 12 lut 2010, 12:35
autor: Joasia
Marissa pisze:
Mati pisze:widać te 2 lata pracy..

A nie 4 <hmm>
Chyba jeszcze więcej, bo podobno pracował nad nim od Titanica.

: 12 lut 2010, 13:43
autor: Andrew
Awatar - w 3 D - super jak dla mnie, lubiącego fabułę fantazy .
Ale ... wkurzało mnie - brak ostrosci juz na drugim planie , trzeci to juz w ogóle rozmyła jesli były 3 plany , albo i wiecej. Napisy to juz u mnie standard , ten film koniecznie powinien miec lektora , a jak juz napisy na srodku ! bo mniej by przeszkadzały nizli jak były na dole , z uwagi odwracania wzroku od obrazu z racji ogromnosci ekranu , a film trzeba ogladac jak na aimax w 7 rzędzie , bo okulary wtedy idealnie ogarniają ekran , pole widzenia nie wchodzi , ani nie wychodzi poza ramy okularów . Ekran bowiem ma 18 m wysokosci i 24 m szerokosci
Mam ogromną ochote zobaczenia w 3 D gwiezdnych wojen , jak i pierwszej czesci predatora . [:D]
Acha !! plus dla genialnej ostrosci jednak pierwszego planu !! czego w zadnym filmie normalnym - nie ma !

: 12 lut 2010, 15:21
autor: Mati
Joasia pisze:Chyba jeszcze więcej, bo podobno pracował nad nim od Titanica.

mi chodziło, że po nakręceniu zdjęć, siedzieli nad samymi efektami 2 lata. może źle doczytałem.

Andrew pisze:Mam ogromną ochote zobaczenia w 3 D gwiezdnych wojen , jak i pierwszej czesci predatora . [:D]

Star Warsy to byłby szok! Miazga...

: 12 lut 2010, 16:14
autor: Andrew
piszesz w pozytywnym sensie , czy tez nie ??

: 14 lut 2010, 05:23
autor: Mati
Andrew pisze:piszesz w pozytywnym sensie , czy tez nie ??

pozytywnym, jak najbardziej :) czujecie pierwszą scenę z Nowej Nadziei w 3D? orgazm


Fighting - powiem krótko i zwięźle. tak dennego i nudnego filmu, to ja dawno nie widziałem. fabuła - ...no Shrek był mniej przewidywalny chyba :| akcji - praktycznie zero, aktorstwo - ...MASAKRA. w kilku momentach nie wiadomo o co chodzi, kto z kim, gdzie kiedy...

no i motyw najlepszy...murzyn trzyma mu duszenie, a on się tak po prostu wyrywa i odwraca :D znaczy się, specjalnie zabiera rękę, by tamten mógł łatwiej się uwolnić...eh, tragedia

2/10 - za ładną aktorkę

: 24 lut 2010, 00:56
autor: Mijka
Łuk - wspaniały! wysmakowane zdjęcia, przejmująca muzyka, ach, naprawdę, rozpływam się - cudo.

: 20 mar 2010, 20:00
autor: lamaa
Mati pisze:Avatar
Gdyby jeszcze popracowali nad fabułą to byłaby dyszka, a tak to 8/10 :)


Ja bym tyle nie dała. Owszem, jeśli ktoś lubi cieszyć oko kolorową bajeczką, to może być dla niego hit filmowy. Ja oczekuję jednak czegoś głębszego niż tylko efekty specjalne. Oczywiście, z miłą chęcią obejrzałam, bo faktycznie świat tam przedstawiony jest piękny, ale nie wiem czy kolejny raz bym się wybrała.

: 01 kwie 2010, 18:46
autor: Ted Bundy
The Final - jeden z przebojów ostatniego zimowego festiwalu Horrorfest. Niewielki budżet, ale fabularnie miażdży. Paru licealnych kolegów, prześladowanych i gnojonych przez szkolne kanalie, planuje krwawą zemstę. Panowie i panie, to jest lepsze od "Piły". To prawie moralitet zbrodni. Wyżej go stawiam, niż ulubione w swoim czasie "Walentynki".

Cóż, polecam. Z pełną rekomendacją Teda 8)

[ Dodano: 2010-04-01, 19:00 ]
dołączam screen

: 01 kwie 2010, 23:26
autor: Zaq
wonsz pisze:The Final - jeden z przebojów ostatniego zimowego festiwalu Horrorfest. Niewielki budżet, ale fabularnie miażdży. Paru licealnych kolegów, prześladowanych i gnojonych przez szkolne kanalie, planuje krwawą zemstę. Panowie i panie, to jest lepsze od "Piły". To prawie moralitet zbrodni. Wyżej go stawiam, niż ulubione w swoim czasie "Walentynki".
Skuszony opisem ściągnąłem tytuł spodziewając się czego w rodzaju psychologicznego studium przypadku Klebolda i Harrisa. Tym większe było moje rozczarowanie gdy zamiast historii na bazie szkolnych masakr dostałem banalną szmirę. Podobne historie z życia wzięte aż się proszą o ekranizacje, ale twórcy IMHO spieprzyli pomysł darując sobie jakikolwiek realizm i skręcając w stronę kiczowatej groteski. Ocena 4/10 ode mnie.

: 01 kwie 2010, 23:42
autor: Dzindzer
Zaq pisze:Tym większe było moje rozczarowanie gdy zamiast historii na bazie szkolnych masakr dostałem banalną szmirę.

Tego sie spodziewałam.
A konkretniej to niemającej nic wspólnego z rzeczywistością zemsty nieudaczników.

: 02 kwie 2010, 11:15
autor: Ted Bundy
Zaq pisze:zamiast historii na bazie szkolnych masakr dostałem banalną szmirę


no, nie przesadzaj. Jedynie zakończenie mnie rozczarowało. IMO dla podkreślenia mocy, powinno wyglądać zupełnie inaczej. I swoją drogą, byli dosyć łagodni wobec swych oprawców.

: 02 kwie 2010, 16:55
autor: Zaq
Kto co lubi. Ja wolałbym coś w miarę realnego. Było przecież tyle szkolnych masakr, które stanowią świetną bazę pod film. Tutaj oprócz całkowicie bajkowej formuły zemsty mamy do czynienia z aż pięcioma bohaterami, którzy zadziwiająco sprawnie i zgodnie planują i wprowadzają w życie groteskowo misterny plan zemsty. Ta wielość bohaterów najbardziej razi oczy gdyż w rzeczywistości prawie wszystkie szkolne masakry były efektem działań jednego człowieka. Nie słyszałem o czymś takim dokonanym w kolektywie (oprócz wspomnianych Klebolda i Harrisa). Chciałbym obejrzeć film przedstawiający całą historię wyalienowania i załamania bohatera, którego sceną finałową byłaby w miarę realistyczna masakra. Natomiast w tym przypadku twórcy filmu zastosowali odwrotne proporcje: najpierw na odwal pokazali parę szturchnięć na szkolnych korytarzach, aby przez resztę filmu skupiać się na torturach etc. Ale to są moje oczekiwania. Etatowi fani horrorów pewnie mają inne(choć nie jestem pewien czy to jest horror).

I ta tortura z Odishona :)

: 02 kwie 2010, 17:41
autor: Ted Bundy
Zaq pisze:Ja wolałbym coś w miarę realnego


ja też. Ale to by być musiało w zupełnie innej konwencji - raczej psychodramy, niż ton flaków latających po ekranie. Albo coś w rodzaju krwawej sceny na końcu. W zupełnej ciszy, same obrazy.

: 03 kwie 2010, 22:24
autor: Mijka
Hanami - kwiat wiśni - cudowny film, zdjęcia, muzyka. W sierpniu byłam na pokazie tańca butoh - naprawdę nie sposób opisać jak wielkie emocje wywarł na mnie pokaz, polecam, jak ktoś będzie miał okazję zobaczyć.

: 01 maja 2010, 22:59
autor: Vogel
Jak pisałem w wątku "Na co do kina" zjadłem niedawno "Infiltrację" no i cóż nie będzie to nowością jak po raz kolejny powiem, że Pan Scorsese odwala kawał dobrej roboty dla kinematografii. Wtyka na wtyce wtyką pogania bardzo spłycony opis filmu ale nie to mnie ujeło :) Geniusz Nicolsona jako gangstera, jeszcze lepsza gra Leosia niż w "Wyspie tajemnic" Matt też bardzo przyzwoicie, troche za mało Wahlberga ale da się to znieść i fabuła utwierdzająca tylko fakt że światem żądzą pieniądze i zawsze tak będzie. Gorąco polecam ta pozycje. Teraz zabieram się za Liban zobaczymy czy poprawi moje zdanie o filmach wojennych od ostatniego który obejrzałem, mianowicie The Hurt Locker.

: 18 maja 2010, 01:00
autor: Mati
Pozdrowienia z Paryża - kino akcji w pełnym tego słowa znaczeniu. film trzyma w niepewności o co tak na prawdę chodzi, ale nie jest to pomieszanie z poplątaniem, że widz się gubi, ale sprytnie obmyślona fabuła w klimacie kontrterroryzmu i agentów specjalnych w Travoltą w roli głównej.

POLECAM wszystkim, którzy lubię dobre filmy sensacyjne

: 16 cze 2010, 18:45
autor: Zaq
Rossiya 88. Całkiem niezły film o rosyjskich skinheadach. Jeżeli komuś podobał się Romper Stomper to polecam.

: 23 cze 2010, 22:43
autor: Vogel
Jestem świeżo po seansie Pulp Fiction (tak oglądnąłem go dopiero teraz z racji mojej znacznej - nieznaczniej niecheci do filmow taranttino) zdecydowalem sie na ta produkcje poniewaz nie powiem spora czesc znajomych mowila ze mimo mojej awersji do kina kłentina na pewno bede nim zachwycony ze to inny QT i owszem przyznaje film byl dobry ale tylko dobry (wzialem poprawke na rok produkcji) nie widzialem w nim nic fenomenalnego (czysty QT - ten sam nakrencil benkartow wojny czyli zaden progres - regres nie mial miejsca) jest ktoś na tym forum który ma podobne zdanie co do kunsztu QT?

: 23 cze 2010, 22:53
autor: Maverick
Mi sie PF podoba bo to inny film niz wszystkie. A poza tym dzieki poszatkowaniu jego fragmentow w czasie mimo zlego faktycznego konca de facto konczy sie happy endem ;) Generalnie jest to film dla ludzi starszych. Dzieciaki go nie zrozumieja. I juz za sam ten fakt jest plus.

: 23 cze 2010, 23:02
autor: Vogel
Generalnie jest to film dla ludzi starszych. Dzieciaki go nie zrozumieja. I juz za sam ten fakt jest plus.

I to ma byc argument dla fenomenu filmowego?? nie no daj spokoj, podejzewam ze znalazlo by sie sporo dzieciakow (zalezy tez o jaki przedzial wiekowy Ci chodzi czy tez stan ducha) ktorzy by nie mieli wiekszych problemow ze zrozumieniem tego filmu.

: 23 cze 2010, 23:35
autor: Maverick
A niby jaki film w takim razie zasluguje na miano wyjatkowego? W kazdym przeciez wszystko jest jasne itd.

: 24 cze 2010, 03:15
autor: Nexus7
Toy Story 3 - Pixar strikes back! Swietny, w przeciwienstwie do ostatniego Shreka.

: 24 cze 2010, 11:23
autor: Mijka
Vogel pisze:jest ktoś na tym forum który ma podobne zdanie co do kunsztu QT?

nie :D
ciężko tak naprawdę wyyłumaczyć fenomen filmu kultowego. ale Pulp Fiction to niewątpliwie kultowy film, polecam zobaczyć na dużym ekranie.

Nexus7 pisze:Toy Story 3 - Pixar strikes back!

ja wielbię Toy Story, więc nie mogę się doczekać :)

Ostatnio obejrzałam w domu dwa filmy, co już jest do mnie nie podobne, a na dodatek cieszyłam się potem, że obejrzałam je w domu.

Paranormal Activity- nie wiem jakim cudem dotrwałam do końca, strasznie nudny, nic się nie dzieję, mix wtórnych pomysłów, szkoda czasu.
To skomplikowane - jak na komedie z taką obsadą to był bardzo przeciętny. Uwielbiam Meryl Streep, dlatego w ogóle się skusiłam na obejrzenie. Można odpuścić, ale polecić rodzicom, bo moi byli zachwyceni.

: 24 cze 2010, 16:10
autor: Joasia
Vogel pisze:jest ktoś na tym forum który ma podobne zdanie co do kunsztu QT?
Filmy Quentina Tarantino trzeba czuć, nie wszystkim jest to dane.
Maverick pisze:A niby jaki film w takim razie zasluguje na miano wyjatkowego?
Na przykład "Wrota do piekieł" <hahaha> (Vogel, wybacz ale ten film wybitnie mi nie podszedł :P )
Mijka pisze:Paranormal Activity- nie wiem jakim cudem dotrwałam do końca, strasznie nudny, nic się nie dzieję, mix wtórnych pomysłów, szkoda czasu.
A miałaś głośno nastawiony? Ja się w kinie bałam, może dlatego, że jak byłam mała to się bałam ciemności, więc takie nagrania z nocy działały mi na wyobraźnię :]

: 24 cze 2010, 17:57
autor: Vogel
Joasia pisze:Filmy Quentina Tarantino trzeba czuć, nie wszystkim jest to dane.

no właśnie nie do końca się z tym musze zgodzić jakoże Sin City podobał mi się bardzo (może to dlatego że tam było oprócz QT dwóch innych reżyserów ale mimo wszystko).
Joasia pisze:"Wrota do piekieł"

a gdzie niby Asiu ja napisałem że to fenomen? :D
Maverick pisze:A niby jaki film w takim razie zasluguje na miano wyjatkowego?

jak dla mnie fenomenem filmowym jest produkcja "dla każdego" z tym że film musi coś sobą wnosić nie może być przyslowiowo tępy i głupi. Takimi produkcjami są dla mnie kultowy Forrest Gump, The Notebook czy chociazby Skazani na Shawshank i wiele innych. Oczywiscie nie mowie ze Pulp mi sie nie podobal bo tak nie bylo.

: 24 cze 2010, 18:01
autor: Mijka
Joasia pisze:A miałaś głośno nastawiony? Ja się w kinie bałam, może dlatego, że jak byłam mała to się bałam ciemności, więc takie nagrania z nocy działały mi na wyobraźnię

Tak, mnie znudził, a jeszcze jak domyśliłam się końcówki, to nawet ostatnia scena nie zrobiła na mnie większego wrażenia.