agnieszka.com.pl • [Łódz]
Strona 1 z 2

[Łódz]

: 11 lip 2005, 22:56
autor: ktos
A ja serdecznie zapraszam do Łodzi ( Najlepiej na ul. Piotrkowska na ktorej jest najwiecej lokali 'do balowania' jak i 'do porozmawiania' )
Kilka godnych polecenia to:

- "Metro"
- "Peron"


PS: Dlaczego nie robicie zlotow ? :>

: 15 lip 2005, 10:11
autor: foxy_lady
PS: Dlaczego nie robicie zlotow ?

a kto powiedzial, ze nie robimy ? :>

: 15 lip 2005, 13:15
autor: sophie
Ja bym dodała Łódź Kaliską :]
I Bagdad Cafe
Szkoda, że już zlikwidowali Ale Kino (na dole Silver Screen)

: 15 lip 2005, 14:07
autor: Zuber
jak przyjade do was w wakacje to zwiedze stadion Widzewa :D:D:D

: 15 lip 2005, 14:28
autor: Kamela12
Fajne są też kluby : Blu, Nexus, Port West czy Underground. Warto jednak sprawdzić zanim się pójdzie, jaka będzoe grana muzyka danego wieczoru. Bo jak ktoś nie lubi hip- hopu to niewarto sie meczyc przez cala noc.

: 15 lip 2005, 20:46
autor: sophie
Port West jest wieśniacki :>
Nie wiem jak teraz, ale jeszcze niedanwo byl miejscówą dresów :/

: 16 lip 2005, 12:33
autor: Kamela12
sophie pisze:Port West jest wieśniacki

wieśniaki?? co znaczy to o określenie?? nie lubię go strasznie, bo obraża ludzi pochodzących ze wsi. To tak jakby wieśniacki znaczyło zły, tandetny, a miejscki - wspaniały, cudowny. To nie są antagonizmy !!

: 16 lip 2005, 13:50
autor: Sir Charles
gosia pisze:wieśniaki?? co znaczy to o określenie?? nie lubię go strasznie, bo obraża ludzi pochodzących ze wsi.

A jezeli jest przez nich uzywane...?

: 16 lip 2005, 15:05
autor: Kamela12
charlie81 pisze:gosia napisał/a:
wieśniaki?? co znaczy to o określenie?? nie lubię go strasznie, bo obraża ludzi pochodzących ze wsi.

A jezeli jest przez nich uzywane...?

Tzn?? jakiś przykład, bo nie bardzo sobie to wyobrażam. Mozliwa jest ironia w ich ustach , ale nie wiem o jaki kontekst chodzi.

: 16 lip 2005, 15:08
autor: Sir Charles
gosia pisze:Mozliwa jest ironia w ich ustach

No wlasnie nie ironia... Tak jak najbardziej z pieniedzmi obnosi sie nuworysz, tak samo czlowiek, ktory pol roku temu przyjechal studiowac z jakiegos zadupia najczesciej okresla cos lub kogos ww przymiotnikiem...

: 16 lip 2005, 15:13
autor: Kamela12
gosia napisał/a:
Mozliwa jest ironia w ich ustach

No wlasnie nie ironia... Tak jak najbardziej z pieniedzmi obnosi sie nuworysz, tak samo czlowiek, ktory pol roku temu przyjechal studiowac z jakiegos zadupia najczesciej okresla cos lub kogos ww przymiotnikiem...

Ja myslę, ze to chęć popisania się przed dawnymi czasami, miejscem , w którym się wychował, a które wypuścił. Ludzie ze wsi nie wstydzą się swojego pochodzenia przed ludzmi ze wsi, lecz z miasta. Uważają - bardzo często - że wszyscy "miejscy" ludzie, uważają wieś za coś gorszego - dlatego sami się wyrażają o niej w ten sam sposób. Tak uważam.

: 18 lip 2005, 08:54
autor: sophie
Po pierwsze, nie chcialam nikogo urazic. Bardzo rzadko uzywam tego przymiotnika i trafil sie po prostu jak pisalam tamtego posta.

gosia pisze:tak jakby wieśniacki znaczyło zły, tandetny

No w tym znaczeniu wlasnie tandetny

miejscki - wspaniały, cudowny. To nie są antagonizmy !!

Wlasnie, to nie sa w tym sensie antagonizmy. Wiec wytlumaczenie miejskiego nie ma tu nic do rzeczy

I nie uwazam wsi za gorsze miejsce.

: 18 lip 2005, 10:24
autor: Kamela12
I nie uwazam wsi za gorsze miejsce.


sophie pisze:gosia napisał/a:
tak jakby wieśniacki znaczyło zły, tandetny

No w tym znaczeniu wlasnie tandetny


Przeczysz sama sobie.

: 18 lip 2005, 14:47
autor: Sir Charles
Niekoniecznie Gosiu.

Po prostu znaczenie przymiotnika nieco odbieglo od przedmiotu jego pochodzenia - tak samo pomaranczowy nie okresla dokladnie koloru owocu, ale moze miec rozne odcienie. :)

: 18 lip 2005, 16:07
autor: sophie
Charlie - wyjąłeś mi to z ust... :]

: 18 lip 2005, 17:58
autor: Kamela12
sophie pisze:Charlie - wyjąłeś mi to z ust...

może i wyjął ... w takim razie musiałam źle odebrac.

: 29 sie 2005, 02:20
autor: CichyPL
Ja polecam Futuryste. Fajny klubik studencki, wiec nie ma tam 11nastlatkow i muzyka calkiem niezla. Obok jest fajny pubik, Cotton, gdzie mozna pograc w billard i posiedziec w milej atmosferze:)

: 31 paź 2005, 00:48
autor: aloalo
bagdad Bagdad :d:D is the pest a jesli chodzi o piotrkowska i okolice to moze piwnica plastykow oraz Furio mozna piffko wypic i rozerwac sie przy kulkach malych i duzych :)




Ps : A jakis najblizszy zlocik cos juz wiadomo ?

: 31 paź 2005, 01:02
autor: kociak
absolutnie nie polecam VIVA LIFE nieda sie oddychac ani tanczyc KOSZMAR <belt3> <belt3> <belt3> <belt3> <belt3> <belt3> <belt3> <belt3> <belt3> <belt3> <belt3> <belt3> <belt3> <belt3> <belt3>

: 31 paź 2005, 01:04
autor: aloalo
Na temat Vivy Life nie bede sie rospisywal ani swoich osoadow podawal . Szkoda slow , szkoda kasy i czasu tam tracic

: 31 paź 2005, 01:07
autor: karo_linaRO
VIVA LIFE blle okropna szkoda gadac

: 31 paź 2005, 20:59
autor: aloalo
o prosze kolejna osobka z lodzi :D nio nio nio <brawo1>

: 02 lis 2005, 02:35
autor: sophie
Viva to ten klub w Juventusie? Vis a vis Ibisa? :>

: 02 lis 2005, 21:15
autor: krzyniu
a wg mnie to jedna z najlepszych dyskotek w lodzi bo gdzie niby lepiej?

: 02 lis 2005, 21:18
autor: sophie
Futurysta i Underground - jak ja tam dawno nie bylam :] Magiczny czas osiemnastek, hehe <pijak>
Slyszalam, ze w vivie dresiarskie towarzystwo lubi sie bawic :> Ja tam jakos nigdy w koncu nie bylam...

: 02 lis 2005, 21:29
autor: krzyniu
no wiesz czasami nie chca wpuscic w adidasach a nie mowie juz o dresie najfajniejsza muzyka najfajniejszy klimat, w porcie sie teraz pozmienialo a underground i futurysta schodza na psy ale to tylko moje zdanie i nie chce sie z nikim o to klocic

: 02 lis 2005, 21:59
autor: sophie
Portu jakos nigdy zbytnio nie lubilam. Ale tez tak jak i w Futuryscie i Under dawno tam nie bylam. W sumie juz nie laze po klubach w Lodzi w ogole :>

: 02 lis 2005, 23:06
autor: kociak
CichyPL pisze:Ja polecam Futuryste. Fajny klubik studencki,

o matko najgorszy klub w lodzi <belt1>

: 03 lis 2005, 14:12
autor: sophie
Futurysta najgorszy?
Moze teraz, ale jakies 4 lata temu fajne imprezy tam byly :D

: 03 lis 2005, 23:27
autor: krzyniu
nie mozna powiedziec najgorszy najlepszy no swego czasu bylo tak ze same malolaty i w ogóle - port west a co do futurysty to cieszy sie teraz duzo popularnoscia ale mnie sie tam nie podoba , znaczy nie podoba jak bywa m zbyt czesto lokal jak lokal i nie liczy sie to gdzie tylk oz kim sie bawimy