Na co do kina?

Joasia · Postautor: **Joasia** » 05 wrz 2007, 23:22

Nola pisze:sorry, ale dla mnie ten gość jest obleśny

Ale ja nie mówię że jest przystojny więc o co chodzi.
Ważne że jest dobrym komikiem, nie musi być łamaczem serc.

Mijka · Postautor: **Mijka** » 05 wrz 2007, 23:22

Joasia pisze:Ale death proof to nie jest komedia

ale mozna sie posmiac

Joasia pisze:A jeśli chodzi o typową komedię to może coś z Benem Stillerem?

ja tez go nie lubie.

Joasia · Postautor: **Joasia** » 05 wrz 2007, 23:25

Mia pisze:ale mozna sie posmiac

Oczywiście!

Mia pisze:ja tez go nie lubie.

Ale wybredne jesteście...

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 05 wrz 2007, 23:44

Joasia pisze:coś z Benem Stillerem?

Jak dla mnie to on nie smieszny ale zenujacy jest

Nola · Postautor: **Nola** » 05 wrz 2007, 23:47

moon pisze:ale zenujacy jest

tego słowa właśnie mi brakowało, a idealnie go opisuje

Joasia · Postautor: **Joasia** » 06 wrz 2007, 00:05

Ja go tam lubię <foch>

Wujo Macias · Postautor: **Wujo Macias** » 06 wrz 2007, 00:17

Joasia pisze:Ale death proof to nie jest komedia

A jeśli chodzi o typową komedię to może coś z Benem Stillerem?

Nadchodzi Polly
Poznaj moich rodziców
Zabawy z piłką
Starsza pani musi zniknąć
Poznaj mojego tatę

Ben Stiller?
Wyloguj sie z tego forum i nigdy nie wracaj...

Ja tam polecan "it is not another teen movie"/"to nie jest kolejna komedia dla kretynow".
Jak dla mnie swietna parodia wszystkich "teen romantic movie", ale nie kazdy takie klimaty lubi.
No i pamietajcie, ze jestem czlowiekiem, ktoremu bardzo podobala sie 3cia czesc "Scary movie". Zasmiewalem sie tez na 2gim seoznie "13 posterunku"...

Nola · Postautor: **Nola** » 06 wrz 2007, 00:18

Wujo Macias pisze:No i pamietajcie, ze jestem czlowiekiem, ktoremu bardzo podobala sie 3cia czesc "Scary movie".

o nie <zmieszany> <szczerbaty>

Marissa · Postautor: **Marissa** » 06 wrz 2007, 09:27

Wujo Macias pisze:No i pamietajcie, ze jestem czlowiekiem, ktoremu bardzo podobala sie 3cia czesc "Scary movie".

Ha, ja też tak miałam. I śmiałam się na "Komedii romantycznej".
Nola, nie każdy może mieć taki wyrafinowany gust filmowy jak Ty <szczerbaty>

Joasia · Postautor: **Joasia** » 06 wrz 2007, 11:31

Wujo Macias pisze:jestem czlowiekiem, ktoremu bardzo podobala sie 3cia czesc "Scary movie". Zasmiewalem sie tez na 2gim seoznie "13 posterunku"...

I to ja mam się wylogować i nigdy nie wracać... Wujo z Bogiem! papa

Mijka · Postautor: **Mijka** » 10 wrz 2007, 00:11

El Metodo - Metoda
Produkcja: Argentyna / Hiszpania (115’)
Reżyseria: Marcelo Piñeyro
Wykonawcy: Eduardo Noriega, Najwa Nimri, Eduard Fernández, Pablo Echarri,

Pewna korporacja prowadzi rekrutację na jedno z kierowniczych stanowisk. Do ostatniego etapu przechodzi siedmioro najlepszych kandydatów, którzy spotykają się na „ostateczną dogrywkę" w siedzibie korporacji w centrum Madrytu. Miasto ogarnięte jest falą protestów antyglobalistów; za szybami trwają głośne zamieszki, w biurze rozpocznie się za moment cichy dramat. Grupa kandydatów walczy o stanowisko w sposób pozbawiony godności, specjaliści od zasobów ludzkich dołożyli wszelkich starań, aby ich metoda rekrutacji stała się podstępną grą, z której sami uczestnicy wyeliminują się nawzajem. Film nakręcony na podstawie sztuki teatralnej „Metoda Grönholma", której autorem jest Jordi Galceran Ferrer.
Nagrody: GOYA dla najlepszego aktora drugoplanowego, za najlepszy scenariusz

bylam dzis na tym

wklejam opis bo to nie jest popularny film, wiec po tytule pewnie nikt by nie skojarzyl. Bardzo polecam, ciekawe studium emocji w takich niecodziennym klimacie - akcja filmu toczy sie podczas rozmowy kwalifikacyjnej, na ktorej poszczegolni kandydaci sa eliminowani przez grupe. Jak ktos bedzie mial okazje to zobaczcie koniecznie!

[ Dodano: 2007-09-13, 14:29 ]
Ultimatum Bourne`a - dobry kawalek sensacji. Zgadza sie to co wujo napisal.
I jeszcze Extreme Ways <aniolek>

[ Dodano: 2007-09-15, 03:13 ]
Wiem kto mnie zabil - wiecie co jest najlepsze z tego filmu? plakat <aniolek>

radze trzymac sie z dala od kina

koszmarny dramat, nieumiejetnie zbudowane napiecie, pomimo calkiem niezlej historii film jest naprawde spieprzony. Grrr. Przy scenach majacych budzic groze mozna sie usmiac

A mialam ochote na cos z tego gatunku - zly wybor.

Wujo Macias · Postautor: **Wujo Macias** » 17 wrz 2007, 18:24

TMNT- czyli turtlesy.

Na razie przejrzalem tylko, ale zapowiada sie wesolo. Co prawda design postaci moze nie do konca piesci oczy, kolory jakies takie ciemno-przygaszone ale co tam, w koncu to zolwie.
A zolwie obok he-mana ( zarowno klasycznego jak i tego w alternatywnym swiecie) byly moimi numero uno w dziecinstwie ( znaczy...tych numero uno bylo w sumie wiecej, ale co tam).

W kazdym razie- do kina to raczej niekoniecznie, ale na kompie w sam raz.

Nola · Postautor: **Nola** » 17 wrz 2007, 19:11

Mia pisze:Wiem kto mnie zabil - wiecie co jest najlepsze z tego filmu? plakat

ten film musi być złem, bo gra tam lindsay lohan - a to mówi samo za siebie ;DD w życiu bym na to nie poszła

Mijka · Postautor: **Mijka** » 17 wrz 2007, 19:20

Nola pisze:ten film musi być złem, bo gra tam lindsay lohan - a to mówi samo za siebie w życiu bym na to nie poszła

nie ja wybieralam

chcialabym dla odprezenia isc na Trwada sztuke, ale nikt ze mna nie chce

Tarantulla <aniolek>

Joasia · Postautor: **Joasia** » 17 wrz 2007, 22:22

Nola pisze:ten film musi być złem, bo gra tam lindsay lohan

A i owszem, myślę tak samo

Wujo Macias · Postautor: **Wujo Macias** » 24 wrz 2007, 17:56

Death Sentence - mialem isc do kina, ale nie wytrzymalem i zassalem. Na razie przelecialem tylko jednym okiem, ale jest dobrze.
Ja w ogole lubie wszystkie filmy punishero-deathwishowo podobne. Zawsze fascynowala mnie idea wziecia sprawiedliwosci w swoje rece i ciekaw jestem, jak sam zachowalbym sie na miejscu chociazby takiego Beacona.
Generalnie wyzywka z jakims tam moralem i swietny J.Goodman.

mrt · Postautor: **mrt** » 26 wrz 2007, 10:29

Ultimatum Bourne'a - dobrze się ogląda, jak Bonda akurat. Poza miejscami, gdzie serwują kawałki dramatyczno-psychologicznej papki, ale na szczęście niewiele tego. Końcówke zrobili świetną, jak trzeba.

Restart - czeski film o naciąganej fabule, ale bardzo bliski naszemu stylowi życia. W sumie polecam - on, ona, szczątkowy on. I momentami człowiek się czuje, jakby siedział na filmie bez sensu, bo analogicznie ma to samo u siebie

Mijka · Postautor: **Mijka** » 28 wrz 2007, 02:55

Irina Palm - po pierwsze za nim cokolwiek o filmie - genialna rola Marianne Faithfull! Mikiego Manojlovica zreszta tez, idealnie dobrane postacie. Film moze sie dluzyc ( moj towarzysz zasnal, ale wierzcie mi ze to nie byla wina filmu, grrr.), ale tak ma byc, celowe takie pokazanie nagle zaburzonej codziennosci, zmian jakie przynosi tajemnica w zyciu Meggie i jej bliskich. Ciepla, emocjonalna, smutna, wruszajaca historia. Banalny, prosty film, a wiele rzeczy moze sie w podobac. Bardzo dobrze oglada sie w pustej sali kinowej na ostatnim seansie

[ Dodano: 2007-09-29, 09:12 ]
Viva Cuba - az by sie chcialo miec znow 10 lat i sie zakochac w starszym o rok podworkowym koledze wychodzac z kina mialam nieodparta chec zlapac kogos za reke w ogole rzadko mozna obejrzec film w takich klimatach, kjraobrazy, muzyka, jezyk, duch Che Polecam jak najbardziej

[ Dodano: 2007-10-03, 01:31 ]
Życie jest muzyką - film zdecydowanie do posluchania, az chce się zamknac oczy i przeniesc sie do gwarnego, wielokulturowego Stambulu. Zupelnie inny niz Glowa w mur, zreszta, nawet ciezko porownywac te filmy, bo dokument muzyczny to jednak dosc specyficzny gatunek (tak pisze, bo jak ktos spodziewal sie czegos podobnego bedzie zawiedziony). Warto zobaczyc, taka ciekawostka, cos innego.
Z tarantulla zahaczylysmy jeszcze o wystawe fotografii - Balkanskie Obrazki, wiec w ogole niesamowicie wkrecilysmy sie w klimat. Po wyjsciu z kina mialysmy ochote tylko na jedno - orientalna impreze <banan>

[ Dodano: 2007-10-04, 14:44 ]
Machuca - swietny kawalek chilijskiej historii. Mimo ze sytuacja w Chile stanowi tylko tlo do watku o przyjazni miedzy dwoma chlopacami, przyjazni trudnej, problemowej z powodu przynaleznosci do roznych klas spolecznych,to nie sposob tego rozdzielic. Ale z pewnoscia nie jest to typowy film polityczny czy historyczny, nie przytlacza widza. Swietne zdjecia, bardzo ciekawa muzyka. Film okazal sie jednym z najwiekszych sukcesow chilijskiej kinomatografii, naprawde warto obejrzec, chocby dlatego, ze rzadko jest okazja zobaczyc film z tego kraju, a nawet jesli to ze sporym opoznieniem. Dlatego jesli sie takowa nadaza to nie mozna jej przegapic Na przegladzie bylo kilka filmow, gdzie glownym bohaterem byly dzieci, poznajemy swiat ich oczami, przezywamy pierwsze problemy i emocje. To ma swoje plusy, dziecko patrzy,ale nie ocenia, probuje uczyc sie co jest dobre a co zle, ale tak do konca nie wie co jest co. To jak najbardziej sprawdza sie w tym filmie i idealnie do niego pasuje.
Kino latynoamarykanskie ma swoj specyficzny styl, niepowtarzalny klimat, az ciagnie do kina

Joasia · Postautor: **Joasia** » 06 paź 2007, 23:13

Dzisiaj byłam na Ultimatum Bourne'a - słyszałam wiele opinii że to najlepsza część ze wszystkich ale dla mnie nadal 1 jest najlepsza. Ogólnie polecam bo to bardzo dobry film akcji.
Teraz wyczekuję Planet Terror, Halloween i 3.10 do Yumy.

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 07 paź 2007, 09:38

Katyń polecam, na "Odważną" się chyba dziś wybiorę. I "Wszystko będzie dobrze" też nęci.

PFC · Postautor: **PFC** » 07 paź 2007, 10:21

Joasia pisze:Dzisiaj byłam na Ultimatum Bourne'a - słyszałam wiele opinii że to najlepsza część ze wszystkich ale dla mnie nadal 1 jest najlepsza. Ogólnie polecam bo to bardzo dobry film akcji.

Jeśli o Ultimatum idzie, tu uważałbym film za genialny, gdyby nie odgrzano zbyt wiele pomysłów z poprzednich części. Niemniej nadal pozostaje to najinteligentniejsze kino akcji ostatnich lat, a jeśli idzie o klasyfikację częście, to najlepsze "dwójka", potem "trójka" ciut z tyłu i dopiero "jedynka".

mrt pisze:Końcówke zrobili świetną, jak trzeba.

No właśnie zakończenie było kijowe. <chory>

Najbardziej wkurzyło mnie, że nie zdecydowali się zamknąć serii... Acha, to jest kino o niebo lepsze od Bonda (za wyjątkiem efektów komputerowych, bez których świetnie sobie poradzić można), więc proszę bez takich porównań.

TedBundy pisze:Katyń polecam

Ja radzę omijać szerokim łukiem... Przeciętny aż do bólu i nawet końcowa scena nie zrobiła na mnie większego wrażenia.

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 07 paź 2007, 12:50

Death Proof genialny. Jest szansa, że lepszy niż Pulp Fiction, ale oglądnięcie raz, to za mało, żeby stwierdzić ten fakt z całą pewnością

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 07 paź 2007, 12:54

Sir Charles pisze:Death Proof genialny.

No wlasnie mi srednio przypadl do gustu.

Mijka · Postautor: **Mijka** » 07 paź 2007, 13:06

Sir Charles pisze:Death Proof genialny. Jest szansa, że lepszy niż Pulp Fiction, ale oglądnięcie raz, to za mało, żeby stwierdzić ten fakt z całą pewnością

Ja to stwierdzilam po 3 razach w kinie. Tarantino ma to do siebie, ze ciagle wylapuje sie cos nowego w filmie - uwielbiam to

Joasia · Postautor: **Joasia** » 07 paź 2007, 13:20

Mia pisze:Sir Charles napisał/a:
Death Proof genialny. Jest szansa, że lepszy niż Pulp Fiction, ale oglądnięcie raz, to za mało, żeby stwierdzić ten fakt z całą pewnością

Ja to stwierdzilam po 3 razach w kinie. Tarantino ma to do siebie, ze ciagle wylapuje sie cos nowego w filmie - uwielbiam to

Też uważam że film jest genialny ale stwierdzenie że lepszy od Pulp Fiction uważam za bardzo śmiałe

SaliMali · Postautor: **SaliMali** » 07 paź 2007, 13:22

mnie tez Deth Proof niesamowicie sie podobal, bylam na tym kilka razu i w piatek ide jeszcze raz na maraton Tarantino

wczoraj bylam na "Wsyztsko bedzie dobrze". Podobal mi sie film(oczywiscie nie mozna okreslic go miasnem 'fajny') ale towarzystwo w kinie nie. Jakies popierdolone 16nastki smialy sie ciagle, gadaly, rzucaly popcornem. Mnie do smiechu na tym filmie nie bylo.

Mijka · Postautor: **Mijka** » 07 paź 2007, 13:33

Joasia pisze:Też uważam że film jest genialny ale stwierdzenie że lepszy od Pulp Fiction uważam za bardzo śmiałe

hmm, a ja bym zaryzykowala stwierdzenie ze to jego najlepszy film

Nie wiem, moze teraz powinnam Pulp Fiction obejrzec, zeby miec porownanie na swiezo

SaliMali pisze:mnie tez Deth Proof niesamowicie sie podobal, bylam na tym kilka razu i w piatek ide jeszcze raz na maraton Tarantino

ja wlasnie tez chce isc. mam nadzieje ze kogos wyciagne

Joasia · Postautor: **Joasia** » 07 paź 2007, 13:36

SaliMali pisze:Jakies popierdolone 16nastki smialy sie ciagle, gadaly, rzucaly popcornem.

Jak ja tego nienawidzę <mlotek>

Mia pisze:SaliMali napisał/a:
mnie tez Deth Proof niesamowicie sie podobal, bylam na tym kilka razu i w piatek ide jeszcze raz na maraton Tarantino

ja wlasnie tez chce isc. mam nadzieje ze kogos wyciagne

Ja też bym chciała ale nie mam z kim

Mijka · Postautor: **Mijka** » 07 paź 2007, 13:40

Joasia pisze:Ja też bym chciała ale nie mam z kim

ja wlasnie zagladnelam jak wyglada stan rezerwacji
prawie cale kino zajete <boje_sie>

Joasia · Postautor: **Joasia** » 07 paź 2007, 13:48

Mia pisze:ja wlasnie zagladnelam jak wyglada stan rezerwacji
prawie cale kino zajete

Też właśnie sprawdziłam i są miejsca tylko w 2 pierwszych rzędach

Na co do kina?

Kto jest online