Na co do kina?

Dział, w którym można polecić ciekawe miejsce ze swojego (lub innego) miasta, restauracje, puby, kawiarnie, hotele, jakiś fajny zakątek - cokolwiek, co może się komuś przydać.
Także wszelkie inne rzeczy interesujące na tyle, że z czystym sumieniem polecić je można.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 11 mar 2010, 01:26

Randka w ciemno - jest jeden jedyny powód, żeby poświęcić 96 minut na film - wysmakowane sytylizacje Paprockiego&Brzozowskiego, no dobra, może jeszcze Dereszowska, którą osobiście lubię w takich rolach.
Ostatnio zmieniony 11 mar 2010, 01:35 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 12 mar 2010, 16:41

Wczoraj byłam na "Tricku". Hm. No festiwalowy film to to na pewno nie jest, ale jak na kino rozrywkowe, jest całkiem przyzwoity. Wszyscy dobrze grają, fabuła trzyma w napięciu. Naprawdę, jak na polską rozrywkę - dobry.

Gdybym nie miała zaproszeń na przedpremierowy pokaz, to pewnie bym nie poszła, bo wybrałabym co innego. Ale nie żałuję.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 14 mar 2010, 15:04

Dzisiaj o 20 idę na Hurt Locker... Żeby tylko Liban się jeszcze pojawił w Szczecinie. :?
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 14 mar 2010, 15:34

mrt pisze:jak na kino rozrywkowe, jest całkiem przyzwoity. Wszyscy dobrze grają, fabuła trzyma w napięciu. Naprawdę, jak na polską rozrywkę - dobry.

takie same opinie słyszałam właśnie, cóż polską sensację będę oglądać w ramach środy z orange ;)

PFC pisze:Dzisiaj o 20 idę na Hurt Locker

Heh, ja też :) Miałam iść wczoraj, ale po nieprzespanej nocy zdecydowałam się na coś innego.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 14 mar 2010, 22:21

Mijka pisze:PFC napisał/a:
Dzisiaj o 20 idę na Hurt Locker

Heh, ja też :) Miałam iść wczoraj, ale po nieprzespanej nocy zdecydowałam się na coś innego.

jak wrażenia??

ja byłem z Moją jednak na "Nostalgia Anioła". Nie wiem co twórcy jarają, ale ja też chcę...bo taka wizja nieba jest zajebista :D A tak na serio, jak ktoś lubi nietypowy film z dreszczykiem, to polecam :D
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 14 mar 2010, 22:53

Mati pisze:jak wrażenia??


Hm... Dobry film, ale po takiej ilości nagród, jakimi go obsypano, należałoby się chyba spodziewać więcej. Jest trochę zbędnych dłużyzn IMHO, no i większość aktorów gra cały czas jedną miną... Podobała mi się scena telefonu do domu, a także sama końcówka. Tutaj mnie scenarzysta zaskoczył odnośnie tej jednej rzeczy, która pozostała (myślałem, że chodzi o syna). :D ...Technicznie nie ma się do czego przyczepić poza tym, że małpowanie paradokumentalnego stylu Greengrasa zaczyna już mnie nudzić... Nie jest to raczej film dla pań - brutalny i bardzo realistyczny chociaż paradoksalnie bez taplania kamery we krwi, niemniej przy scenie z bombą ukrytą w zwłokach słychać było na sali jęk kobiet. :]
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 14 mar 2010, 23:09

PFC pisze:Dobry film, ale po takiej ilości nagród

cóż, chyba po prostu nie chcieli obsypać Avatara nagrodami jak Powrót Króla ;)

PFC pisze:niemniej przy scenie z bombą ukrytą w zwłokach słychać było na sali jęk kobiet. :]

no była mało przyjemna, ale cóż...taka jest rzeczywistość

mojej koleżanki facet był w Afganistanie i Iraku na misjach i gdy powiedziałem jej o tym filmie, to była bardzo oburzona, że podoba mi się taki film z gatunku "ściema ściema". Gdy zapytałem ją, o co jej chodzi, to odpowiedziała, czemu wierzę w takie bajeczki, że amerykanie co chwilę mają takie akcje :| Dziwi mnie to tym bardziej, że jej facet był przez rok tam i chyba raczej jej opowiadał co się tam dzieje...
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 14 mar 2010, 23:22

czyli jakie akcje mają amerykanie ?
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 14 mar 2010, 23:56

na przykład:
PFC pisze:scenie z bombą ukrytą w zwłokach
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 15 mar 2010, 01:49

Moim zdaniem bardzo dobry i nagrody w pełni zasłużone, jak oglądałam rozdanie Oscarów to wkurzył mnie fakt, że Bękarty Wojny nie dostały nagrody za najlepszy scenariusz, ale wtedy jeszcze nie oglądałam Hurt Locker, a trzeba przyznać, że ten też był dobry, chociaż nie wiem czy lepszy, bo tu właśnie przez końcówkę pozostaje niesmak.

PFC pisze:Tutaj mnie scenarzysta zaskoczył odnośnie tej jednej rzeczy, która pozostała (myślałem, że chodzi o syna).

A moim zdaniem właśnie końcówka była przewidywalna do bólu :D Serio, inaczej ten film przecież nie mógł się skończyć.

PFC pisze:Technicznie nie ma się do czego przyczepić

Racja. Do wielu rzeczy się nie można przyczepić, dobry montaż, zdjęcia, muzyka. Ale to fakt, że :
PFC pisze:Jest trochę zbędnych dłużyzn IMHO

i właśnie do tego, i przewidywalnie rozczarowującej końcówki, można. Skrócić pare scen i byłoby to tylko z korzyścią dla filmu.

PFC pisze:Nie jest to raczej film dla pań

No z tym się absolutnie nie zgadzam, ale ja nie lubię takiego generalizowania. To jest dobry film, dla tych, co lubią dobre filmy.

Mati pisze:bo taka wizja nieba jest zajebista

to przecież nie było niebo :>
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 10:09 przez Mijka, łącznie zmieniany 6 razy.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 15 mar 2010, 03:00

Mijka pisze:Mati napisał/a:
bo taka wizja nieba jest zajebista

to przecież nie było niebo :>

hm, no na koniec ta azjatka mówi "tu musi być pięknie, to przecież niebo", czy jakoś tak... ale chodziło mi o to miejsce, "pomiędzy" :) masz rację, to nie było niebo, ale jak to nazwać? o wiem! poczekalnia do nieba ;)
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 15 mar 2010, 08:04

Mati pisze:poczekalnia do nieba

:) somewhere in between takie określenie pada w Nostalgii Anioła, ale niektóre sceny świetne, szczególnie ta z rozbijającymi się statkami w butelkach! ale generalnie film bardzo nierówny, zakończenie całkiem nieudane, za to muzyka i zdjęcia - piękne.

Już w poniedziałek 10 Tydzień Kina Hiszpańskiego <banan> I cykl: Młody Bóg. Javier Bardem, jakiego nie znacie <banan>
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 08:11 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 15 mar 2010, 09:37

Mijka pisze:A moim zdaniem właśnie końcówka była przewidywalna do bólu :D Serio, inaczej ten film przecież nie mógł się skończyć.


E tam... Zawsze jeszcze mógł sobie palnąć w łeb. :D ...Zresztą weź pod uwagę jak słodko się z Bekhamem bawił. ;)

IMHO, Hurt Locker nie jest zły, ale jeśli chodzi o podobne klimaty, to Jarhead był lepszy. Nie jest to niestety jakaś niesamowicie wybitna produkcja w swej klasie, tj. filmu wojennego... Są przecież także niskobudżetowe perełki typu: Kokoda, Wróg wewnętrzny czy El Alamein, które oglądało mi się z w tym roku z większą przyjemnością, chociaż strzelali tam nawet mniej. :) ...Może jakby Hurt Lockera ścisnąć do 90 minut i wywalić wszystko to, bez czego można się spokojnie obejść, to bym o nim podobnie myślał. :]
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 15 mar 2010, 09:47

Mati pisze:czemu wierzę w takie bajeczki, że amerykanie co chwilę mają takie akcje

PFC pisze:scenie z bombą ukrytą w zwłokach

Zdaje się, że ta scena była jedna. I zdaje się, że ten film to nie reportaż.

Mam problem z tym filmem. Miał być poruszający i głęboki, a nie jest. Teza, że wojna robi ludziom halo w głowach nie jest już odkrywcza. Rozmowa ich na końcu - jezusmaria. Końcówka - przewidywalna. Chociaż nadal jest dobry, ale tylko tyle.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 15 mar 2010, 10:05

lollirot pisze:Miał być poruszający i głęboki, a nie jest.


No bez przesady, ma kilka naprawdę dobrych momentów, vide scena z mężczyzna, któremu założyli bombę siłą. :)

lollirot pisze:Teza, że wojna robi ludziom halo w głowach
nie jest już odkrywcza.


To miało być raczej o tym, że wojna stała się dla żołnierzy taką samą fuchą jak bycie policjantem, strażakiem, itp. i nikt już nawet nie próbuje się zastanawiać dlaczego są akurat w tym miejscu, a nie gdzie indziej; kto ma moralną rację, itp... To akurat "rozmycie" jest pokazane w filmie dosyć dobrze.

lollirot pisze:Rozmowa ich na końcu - jezusmaria.


Ta po akcji? :D No faktycznie:

- Jak ty sobie z tym radzisz?
- Nie wiem.
- A wiesz, że możesz codziennie zginąć?
- Tak.
- No więc jak sobie z tym radzisz?
- Nie wiem. Widać taki już jestem... Może po prostu o tym nie myślę o tym.

Oscar za scenariusz. <macias>

lollirot pisze:Końcówka - przewidywalna.


Zgłaszam zdanie odrębne. :) ...Przewidywalne było, że murzyn będzie go grzmocił za to, że radiostację wyrzucił. Tylko czekałem na to. <aniolek>
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 10:07 przez PFC, łącznie zmieniany 1 raz.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 15 mar 2010, 10:17

PFC pisze:Zgłaszam zdanie odrębne.

Na razie dwa do jednego. Zobaczymy dalej ;)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 15 mar 2010, 10:36

PFC pisze:Ta po akcji? No faktycznie:

Najgorsza wpadka tego filmu + wspomniana końcówka. Poza tym scenariusz jest dobry, ale fakt, na Oscara może i nie zasłużył, i własnie, w jakim stopniu zmiana systemu głosowania się do tego przyczyniła.

PFC pisze:o miało być raczej o tym, że wojna stała się dla żołnierzy taką samą fuchą jak bycie policjantem, strażakiem

Nie zgadzam się, owszem, taka kwestia się pojawia, gdzieś tam w tle, od tego jakby uciec nie można, ale motto na początku filmu + sam tytuł, narzucają nam już pewien sposób intepretacji.
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 10:46 przez Mijka, łącznie zmieniany 2 razy.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 15 mar 2010, 10:42

Mijka pisze:taka kwestia się pojawia, gdzieś tam w tle, od tego jakby uciec nie można, ale motto na początku filmu + sam tytuł, narzucają nam już pewien sposób intepretacji.


Ależ tytuł "hurt locker" mieści się w tym co napisałem, tj. nie zadawania sobie pytań o sens konfliktu i brak jego oceny z punktu aksjologicznego oraz ogólnej znieczulicy wobec chociażby cywilnych ofiar bomb (eksplozja w strefie zielonej). :) ...Motta na początku filmu już szczerze mówiąc nie pamiętam.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 15 mar 2010, 11:04

Tak, po części się zgadzam, ale tak jak powiedziałam - dla mnie to wątek poboczny, gdzieś tam w tle się pojawia razem z wątpliwościami, problemami egzystencjalnymi, emocjami, polityką i wszelkimi innymi aspektami. Ale najbardziej wyeksponowany jest problem właśnie tego "halo w głowie", tego, co wojna robi z jednostką, not very good with people, are you i but you're a good warrior, i może jakoś niespecjalnie odkrywcze war is a drug, ale całkiem sprawnie pokazane. I trzeba było sprawę powrotu do codziennego życia zamknąć w jednej scenie, tej w supermarkecie, a wywalić całą resztę: zabawę z synem, dywagacje o tym, co w życiu jest najważniejsze i cały ten bełkot - to było niepotrzbne i zepsuło całość.

Liban w kwietniu w kinach, też będzie trzeba zobaczyć.
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 12:16 przez Mijka, łącznie zmieniany 4 razy.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 15 mar 2010, 11:41

Mijka pisze:I trzeba było sprawę powrotu do codziennego życia zamknąć w jednej scenie, tej w supermarkecie

O to to! Scena swoją drogą rozbrajająco prawdziwa, jej prostota mnie urzekła, pokazała esencję tego, co miały pokazać wszystkie sceny po powrocie. Zgadzam się, że reszta była zbędna.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 15 mar 2010, 12:01

A mi się podobał. Bez ekstazy, ale całkiem solidny film.
I Oskara tez bym dała - bo po prawdzie nie ma komu tego Oskara dać, wiec Hurt Locker to takie najmniejsze zło :)
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 15 mar 2010, 12:04

pani_minister pisze:A mi się podobał. Bez ekstazy, ale całkiem solidny film.

To i moje odczucia :)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 15 mar 2010, 12:05

lollirot pisze:O to to! Scena swoją drogą rozbrajająco prawdziwa, jej prostota mnie urzekła, pokazała esencję tego, co miały pokazać wszystkie sceny po powrocie.


To może trzeba było poprzestać na scenie telefonu do domu. :D Szczerze mówiąc - to moja ulubiona w całym filmie.

pani_minister pisze:A mi się podobał. Bez ekstazy, ale całkiem solidny film.


No solidny (przeciętny). 8) ...Do klasyków gatunku jednak się nie umywa.

pani_minister pisze:I Oskara tez bym dała - bo po prawdzie nie ma komu tego Oskara dać, wiec Hurt Locker to takie najmniejsze zło :)


Chyba, że tak. Nie widziałem jego konkurentów. :)
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 15 mar 2010, 12:19

PFC pisze:To może trzeba było poprzestać na scenie telefonu do domu
. :D

Może. Ja mam trochę inne podejście - mój tata jest po 3 (4?) misjach pokojowych, nasz przyjaciel prawdopodobnie na własne życzenie drugi raz pojedzie do Afganistanu, cały czas na froncie - dla mnie ta scena w hipermarkecie była cudownie klarowna, i tak niesamowicie symboliczna, że po prostu musiała tam być.
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 12:21 przez lollirot, łącznie zmieniany 1 raz.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 15 mar 2010, 12:24

PFC pisze:Chyba, że tak. Nie widziałem jego konkurentów.

Ja widziałam tylko 6/10 nominowanych filmów. I z tych, które widziałam jedynym konkurentem był Tarantino, ale pewnie fakt, że ja fanką jestem, wpływa na moje, takie a nie inne, odczucia :)
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 15 mar 2010, 13:17

Mijka pisze::) somewhere in between

no no, ale później pojawia się niebo i w sumie nie wiele różni się od tego "pomiędzy" :)

Mijka pisze:szczególnie ta z rozbijającymi się statkami w butelkach

<ok>

Mijka pisze:I z tych, które widziałam jedynym konkurentem był Tarantino, ale pewnie fakt, że ja fanką jestem, wpływa na moje, takie a nie inne, odczucia :)

aaa...Avatar? <hmm> heheheh
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 15 mar 2010, 13:27

Mati pisze:no no, ale później pojawia się niebo i w sumie nie wiele różni się od tego "pomiędzy"

to fakt ;) ale w sumie ona nie poszła do nieba, ale wizualnie ten sam klimat.

Mati pisze:aaa...Avatar?

Avatar jets pewną nowością, ale fabuła pozostawia wiele do życzenia ;) Cieszę się, że nie zdobył wielu nagród, bo to by był absurd.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 15 mar 2010, 13:33

Mijka pisze:to fakt ;) ale w sumie ona nie poszła do nieba, ale wizualnie ten sam klimat.

no po załatwieniu "tej jednej sprawy" chyba poszła, co nie? <hmm>

Mijka pisze:Avatar jets pewną nowością
, ale fabuła pozostawia wiele do życzenia ;) Cieszę się, że nie zdobył wielu nagród
, bo to by był absurd.

jak dla mnie to dla Avka należał się jedynie oskar za efekty specjalne iiii...hmm...wprowadzenie czegoś nowego, bo teraz widzę wszystko w 3D robią. fabuła była denna :]
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 15 mar 2010, 13:40

Mati pisze:no po załatwieniu "tej jednej sprawy" chyba poszła, co nie?

tak, w domyśle, bo to już nie było pokazane. w ogóle niektóre sceny z tego międzyświata były na siłe dodawane.

no właśnie, dlatego nie stanowił on konkurencji dla reszty akurat jeśli chodzi o kategorię najlepszy film.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 15 mar 2010, 14:49

Avatar - nudny, ciężki i niestrawny, podlany lewacką ideologią kloc. Guma do żucia dla oczu. Panie Cameron, pan żeś kiedyś Terminatora pierwszego i drugiego nakręcił, nie rozmieniaj się pan na drobne :/
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/

Wróć do „Warte polecenia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 104 gości