Pierwsza wizyta...
Moderator: modTeam
bylam ostatnio. nic strasznego chociaz byl stresorek. kobieta w porzadku, nie podobalo jej sie to ze uzywam tamponow :o no i od razu zapisala mnie na cytologie, w piatek ide z wynikami (mam jakis torbiel ;P) bo kazala przyjsc i pokazac co i jak. za to radiolog byla opryskliwa i myslalam ze mnie tak zadzga na tym lozku
takze nie bac sie dziewczyny

takze nie bac sie dziewczyny

Tongue is dumb from all the drugs
Thank God! I Can't react!
Thank God! I Can't react!
Witam
Ja sie wlasnie tego 1 razu u lekrza boje ;/ wiem jedno,ze chce iść na pierwszy raz do KOBIETY...Tylko tak sie zastanawiam jaki lekarz jest dobry,chodzi mi o prywatnych w Lublinie...Jedna osoba,napisala jakieś gabinety dobre w Lublinie,ale to są sami FACECI
a ja chce KOBIETE. Może ktoś z Was pomoze mi w wyborze... Dodam jeszcze,że na 1 wizycie chce poprosić o tabletki antykoncepcyjne...Odp co Wy na to
pozdrawiam <browar>
Ja sie wlasnie tego 1 razu u lekrza boje ;/ wiem jedno,ze chce iść na pierwszy raz do KOBIETY...Tylko tak sie zastanawiam jaki lekarz jest dobry,chodzi mi o prywatnych w Lublinie...Jedna osoba,napisala jakieś gabinety dobre w Lublinie,ale to są sami FACECI
pozdrawiam <browar>
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Zanim przepisze to jeszcze badaniamusi zrobic,zbadac, wywiad itd. To nie jest kwestia 1 wizyty.Ona19 pisze:Odp co Wy na to
Bo faceci sa lepsi po prostu. Stad jak pytasz odobrego to czesciej odesla Cie do faceta.Ona19 pisze:Tylko tak sie zastanawiam jaki lekarz jest dobry,chodzi mi o prywatnych w Lublinie...Jedna osoba,napisala jakieś gabinety dobre w Lublinie,ale to są sami FACECI
Ona19 pisze:moon rozumiem,ale nie ma bata,żebym na początku poszla do faceta,po prostu sie nie przemoge... Co do tych tabletek no to mowisz ze to nie skonczy się na 1 wizycie..hmm, szkodabo jakoś tak nie uśmiecha mi sie czesto tam bywać <wsciekly>
pozdrawiam i dzięki za odp.
A dlaczego się nie przemożesz? Przecież faceci są lepsi od kobiet, a robią wszystko to samo co kobiety - tylko że lepiej, jakoś delikatniej
Marissa wiesz,masz racje
moj chlopak mi mowi ze przecież ten lekarz to te wszytskie "pupy" widzi tysiac razy dziennie i za ja tylko kolejan pacjetka itd... no ale mimo wszystko chce do KOBIETY
Juz nic na to nie poradze
I tak już jest dobrze,że w ogole chce isc do tego ginekologa:D to sluchaj naprawde sukces
..Ale co do wyboru K czy M to wybioeram n 100% K
Przynajmniej na ten 1 raz 


Maverik chciał napisać że nie musi BADAĆ albo zlecać jakiś tam badań krwi.
to raz, do takiego to ja bym odradzała
a dwa to
Ona19 pisze:ze moze sie nie zgodzic,na przepisanie mi tabletek
tak moze Ci nie przepisac
Ona19 pisze:A niby dlaczego<boje_sie>
bo moze z badan lub z wywiadu z toba wyjsc, ze z przyczyn zdrowotnych nie mozesz
Wczoraj wlasnie bylam na mojej pierwszej wizycie. Przedtem bardzo dlugo sie przygotowywalam, czytalam rozne fora internetowe... wiedzialam po rostu, ze bede czula sie pewniej, wiedzac, co mnie czeka. Jasne, ze troche sie wstydzilam i stresowalam... ale lekarz był bardzo mily, pokazal mi co i jak, pokazal mi ten wziernik i stwierdzil "ale w Pani przypadku nie bede go uzywal"
jestem dziewica. badal mnie bardzo delikatnie i tylko jednym palcem. Na koniec stwierdzil, ze poniewaz nie mogl mnie zbadac dokladnie z wiadomych wzgledow, kazal mi przyjsc na usg. I tyle.. naprawde, idzcie dziewczyny, bo warto przelamac swoj strach i wstyd za cene zdrowia i pewnosci.
I dziekuje wszystkim na tym forum za wypowiedzi na ten temat...naprawde mi pomogliscie!
I dziekuje wszystkim na tym forum za wypowiedzi na ten temat...naprawde mi pomogliscie!
Współżyję z moim facetem od jakiegoś roku, jednak nie biorę tabletek. I chyba nadal nie chcę na razie. Czy w takim razie wizyta u ginekologa tak czy siak jest potrzebna? Bo większość dziewczyn pierwszy raz idzie właśnie po tabletki. A ja chciałabym po prostu iść się zbadać i mieć ten "pierwszy raz" za sobą.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Ja do ginekologa pierwszy raz poszłam mając 20 lat. Trochę się bałam, ale nie było aż tak źle, a wręcz było zabawnie
. Wtedy byłam jeszcze dziewicą, ale niestety od dawna miałam problemy ze sprawami kobiecymi, więc poszłam się przebadać. Oczywiście lekarz miał problemy z przebadaniem mnie, ponieważ dziewice badane są inaczej
. Na pierwszej wizycie tylko badanie USG, na drugiej już...samolot
- to, czego bałam się najbardziej. Po wszystkim usłyszałm od lekarza, gdy już wypisywał mi receptę- "Taka młoda dziewczyna, czysta, zadbana...już czas, aby jakiś chłopak tam porządnie wypiescił"- po tych jego słowach myślałam, że padnę ze śmiechu
, choć na początku byłam zszokowana
. Ale cóż, po roku chyba wzięłam sobie jego słowa za bardzo do serca i już było po moim...dziewictwie

![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)

![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)




- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
A wiesz, że nawet mi to do głowy nie przyszło
. No rzeczywiście, skoro tak stwierdził to widocznie może coś mu tam drygnęło
[ Dodano: 2009-11-23, 00:05 ]
Oj tam. Mi tak ten ginekolog powiedział, dlatego potem stwierdził to, co napisane wyżej
, że wtedy niby łatwiej można pacjentkę przebadać ![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)


[ Dodano: 2009-11-23, 00:05 ]
księżycówka pisze:Oj nie zawsze.Koteccek pisze:Oczywiście lekarz miał problemy z przebadaniem mnie, ponieważ dziewice badane są inaczejJa zawsze byłam badana normalnie.
Oj tam. Mi tak ten ginekolog powiedział, dlatego potem stwierdził to, co napisane wyżej

![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)
Ostatnio zmieniony 23 lis 2009, 00:02 przez Koteccek, łącznie zmieniany 2 razy.
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Koteccek, sądząc po cytatach Twojego ginekologa w tym i innym temacie - ja poważnie zastanowiłabym się nad zmianą lekarza.
Ostatnio zmieniony 23 lis 2009, 00:50 przez pani_minister, łącznie zmieniany 2 razy.
Koteccek pisze:po tych jego słowach myślałam, że padnę ze śmiechu
Ja bym mu zwymiotowała na buty.
Fajnie, że jesteś taka wesoła dziewczynka z dystansem, ale weź się zastanów przed kim rozkładasz nogi na fotelu ginekologicznym

Cały czas mam nadzieję, że to jednak jakaś małolata robi sobie jaja, bo nie wierzę w aż taką głupotę.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
pani_minister pisze:Koteccek, sądząc po cytatach Twojego ginekologa w tym i innym temacie - ja poważnie zastanowiłabym się nad zmianą lekarza.
Już dawno go zmieniłam, właśnie po tej ostatniej wizycie
![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)
[ Dodano: 2009-11-23, 13:06 ]
lollirot pisze:Koteccek pisze:po tych jego słowach myślałam, że padnę ze śmiechu
Ja bym mu zwymiotowała na buty.
Fajnie, że jesteś taka wesoła dziewczynka z dystansem, ale weź się zastanów przed kim rozkładasz nogi na fotelu ginekologicznym
Koteccek pisze:lillirot pisze:Cały czas mam nadzieję, że to jednak jakaś małolata robi sobie jaja, bo nie wierzę w aż taką głupotę.
Że co, proszę


Ostatnio zmieniony 23 lis 2009, 13:09 przez Koteccek, łącznie zmieniany 3 razy.
Wróć do „Ginekolog, gabinet ginekologiczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości