Strona 1 z 2
DUŻE DZIECI, CZYLI "NIEKOBIECOŚĆ" Kobieca
: 14 kwie 2004, 21:57
autor: deperado
Pisze ponieważ potrzebuje obiektywnej rady...
Jestem ze dziewczyną od 3 miesięcy i pomimo że, nie jest to oszałamiająco długi okres związałem się z nią emocjonalnie. Przeżyłem wiele radości i nie chce zostawiać.
Tylko że jest między nami duża przepaść. Dziewczyna jest strasznie dziecinna, mało kobieca. Pokazanie sięz "dużym dzieckiem" w miejsu publicznym powoduje żę po prostu sięjej wstydzę! Naprawde jest w pożądku, mój rocznik [16 lat], nawet nie jest już tyle niedojżała psychicznie, ile po prostu mało kobieca. Nie pociągająca, w swojej dziecinności i nei chodzi mi tutaj o to że jest brzydka, czy zacofana fizycznie.Z przymrużeniem oka nie raz można jąwziąźćza faceta. Po sposobie bycia i ubraniu. Dotego wyskakuje na randkę w trampkach i podwiniętych spodniach.
Naprawde nie chce ją zostawić, ale teżnie mogę się przzwyczaić!
Proszę o pomoc, jak rozbudzićz w niej kobietę

??????????
Rozmowa jest zabardzo żenująca, a kontakt fizyczny ubogi.
Nie potrafię znaleźć wspólnego języka....pomocy....
: 14 kwie 2004, 22:54
autor: mariusz
Tylko że jest między nami duża przepaść. Dziewczyna jest strasznie dziecinna, mało kobieca. Pokazanie sięz "dużym dzieckiem" w miejsu publicznym powoduje żę po prostu sięjej wstydzę
Współczuje... Kiedys na takowa trafiłem, beznadzieja...
Z tego co wyczytałem to masz 16 lat. Nie oczekuj zbyt wiele;) Ludzie w tym wieku bywaja rózni i nawet sami sobie nie zdają sprawy z tego jak bardzo są niedojżali.
: 14 kwie 2004, 23:08
autor: Duszek
wiesz co.. ja mam 21 lat.. rocznikowo 22 i tez zdarza mi sie wyskoczyc na randke w trampkach i podwiniętych spodniach..
jasne jesli ide do baru ubieram sie jakos.. troszke inaczej ale ZAWSZE wygodnie..
moze to ja jestem inna..
: 14 kwie 2004, 23:43
autor: tofik
Wiesz co... wyskakiwanie gdzieś w trampkach dla "jaj" rozumiem, ale gdy ktoś nie wie o tym, że jest to troche nie na miejscu... to naprawdę... godne pożałowania.
A Tobie odradzam następnym razem szukania dziewczyny w piaskownicy

: 15 kwie 2004, 00:16
autor: sarah
chyba nie wymagasz od dziewczyny w wieku 16 lat kobiecosci i dorosłosci i ze na wasze spotkania bedzie wyskakiwac w szpilkach i miniowie. Kazdy wiek rzadzi sie swoimi prawami tak samo jak i kazdy czlowiek ma prawo do swojego stylu ktory sie powinno zaakceptowac. Znam rowniez dziewczyne ktora jest sporo starsza odemnie zachowuje sie jak mezczz aubiera sie b. luzno i zawsze w bluzy jak mezczyzna i do tego ma strasznie niski zachrypniety glos i jest wulgarna. Takie cos wierze ze moze przeszkadzac ale ona tez ma chlopaka.
Ale jezeli Ci to tak bardzo przeszkadza to zasugeruj jej np na spotkaniu ze bardzo chcialbys zobaczyc ja w sukience albo spodnicy i ze na pewno wygladalaby oszałamiajaco. Albo zapros ja w miejsce ktore wrecz wymaga elegantszego i schludniejszego stroju i uprzedz ja o tym. np kup bilety do teatru. A kiedy juz przyjdzie ubrana bardziej elegancko powiedz ze wyglada fantastycznie. Powinna zrozumiec aluzje.
: 15 kwie 2004, 07:22
autor: Duszek
nie chodziło mi o trampki dla jaj :-) ale ja mam taki styl..
Sarh: mi często moj facet mowił, że chetnie zobaczyłby mnie w sukience ale jakoś MI to nie do końca odpowiada.. jesli juz ja zakładam to dla SIEBIE :-) MAsz jednak rację mówiąc, że 16 letnia dziewczyna nie będzie zakłądałą szpilek - to wygląda po prostu głupio i sztucznie :-)
: 15 kwie 2004, 15:00
autor: deperado
tak... nie był bym taki pewny czy rzeczywiście 16 nie chodzą w szpilkach i miniówi... wręcz odwrotnie, przeważnie chcą wyglądać starzej i robią dziwne rzeczy. Mimo wszystko dzięki za radę n apewno się przyda
: 15 kwie 2004, 15:41
autor: agata
czegos tu nie rozumiem!!! jak sie z kims jest i jak sam mówisz łaczy was wiele ,to nie powinno byc czegos takiego jak uczucie wstydu!!!!!!! ona chyba nie zaczeła sie tak zachowywac dpiero jak zaczeliscie byc razem??? jak to mozliwe ze sie zwiazaliscie a teraz ci to przeszkadza????????
racja ze sa takie 16-latki co robia z siebie nie wiadomo jakie damy a ze robia to mało odpowiednio to np. u mnie wzbudzaja smiech
ja np rzadko ubieram spódniczke czy sukienke bo po porostu to nie moje klimaty

ale jak juz sie tak ubieram to robie to dla siebie ,a ze przy okazji sprawiam przyjemnosc mojemu chłopakowi to tylko plus

: 15 kwie 2004, 15:55
autor: mariusz
Jak już gdzieś napisałem: wszystko ma swój urok, nawet trampki, jednak trzeba wiedzieć kiedy można się w nich pokazac a kiedy nie.
: 15 kwie 2004, 18:23
autor: deperado
odpowiedź jest prosta agata...
Propaganda mówi: miłosć zwycięży wszystko.. - jednak nie wszystko
Ale Ty odbiegasz od tematu łapiąc mnie za słówka,poniważ pytanie było jak rozbudzić kobiecość..a nie jak oceniasz moje postępowanie
: 15 kwie 2004, 18:30
autor: Andrew
Nie rozbudzisz w kobiecie kobiecosci !!!
mozesz spowodowac jedynie ta kobiecosc zewnętrzną ,poprzez odpowiednie jej ubranie ! czyli ciuchy ! ale to tylko namiastka zewnętrzna , kobieta nie kobieca , jak juz w wieku lat 20 nia nie bedzie to nie bedzie nia wcale

: 15 kwie 2004, 20:12
autor: agata
Ale Ty odbiegasz od tematu łapiąc mnie za słówka,poniważ pytanie było jak rozbudzić kobiecość..a nie jak oceniasz moje postępowanie
ale bardziej niz twoja chec rozbudzenia w niej kobiety zainteresowało mnie to ze wstydzisz sie własnej dziewczyny bo to mi jakos tak nie pasuje. No ale jezeli juz mam powiedziec cos na temat to prosze bardzo: twoja dziewczyna moze w krótce sama odkryje ze istnieje cos takiego jak bardziej dziewczecy chiuch(nie bedzie chodzic w trampkach)

ale i psychicznie moze sie troche zmienic tak ze z czasem zaczniesz dostrzegac u niej objawy upragnionej kobiecosci

mozesz ten proces wspomóc np jakąs rozmowa jezeli wam sie dobrze układa to mozesz jej otwarcie powiedziec ze mogłaby wykrzesac z siebie troche wiecej dziewczecego(kobiecego)uroku oczywiscie w sposób nie za bardzo dosadny zeby nie poczuła sie urazona.
pozdrawiam

mam nadzieje ze sie na mnie nie gniewasz ze moje wczesniejsze odejscie od tematu

: 15 kwie 2004, 20:43
autor: deperado
gniewać się nie gniewam
rozmowa na ten temat była nie raz, i teraz zaczynając rozmowę z nię o tym, czuje sie jakbym stare strupy rozdrapywał
Mimo wszystko dzięki za radę
Pozostaje czekać
deperado pisze:HE He a jeszcze moge dodać że to wyjątkiwo ciekawy przpadek ponieważ przeważnie przyczyny takiego zachowania tkwią w rodzinie, opikunach. ale tutaj jest odwrotnie ponieważ matka owej dziewczyny jest...hmm jakby to powiedzieć po polsku...fajna dupa ;-)
Aby nie pisac 2 postow 1 za 2 uzywamy magicznego przycisku edytuj.
Maverick
: 15 kwie 2004, 21:00
autor: Ebola
to bierz sie za matkę
: 15 kwie 2004, 21:01
autor: mariusz
krzys pisze: jak juz w wieku lat 20 nia nie bedzie to nie bedzie nia wcale

To w takim układzie jak objawia się kobiecość??:)
: 15 kwie 2004, 21:26
autor: deperado
kobiecość fizycznie objawia się w
- trampkach za ponad 50 zł
- owłosieniu pod pachą
- przebarwieniach po kawie na zębach
- poczuciu 20 letności
?
: 15 kwie 2004, 22:03
autor: agata
kobiecość fizycznie objawia się w
- trampkach za ponad 50 zł
- owłosieniu pod pachą
- przebarwieniach po kawie na zębach
- poczuciu 20 letności
to jest charakterystyka owej dziewczyny??
no to w takim razie czyze miłego czekania z jeszcze milszym zakonczeniem

: 16 kwie 2004, 06:26
autor: deperado
To była, moja droga Agato, moja chartekterystyka kobiety kobiecej...
Ja czym dla was jest kobiecość??
: 16 kwie 2004, 09:37
autor: Maverick
Skoro to Twoja charakterystyka kobiecosci... To rozumiem ze skoro ona odbiega to jest idealnie wydepilowana, nosi trampki za 49.90 i ma biale zeby

:d
Nie no sorki, nie moglem sie powstrzymac. Musialbys dokladnie opisac jak sie ubiera. Ale to jest jej styl, taki dzieciecy buncik

Mnie osobiscie sie tylko smiac z tego chce
A kobiecos to dla mnie... mysle ze pewien taki wdziek, delikatnosc...
: 16 kwie 2004, 15:48
autor: agata
Skoro to Twoja charakterystyka kobiecosci... To rozumiem ze skoro ona odbiega to jest idealnie wydepilowana, nosi trampki za 49.90 i ma biale zeby
noo własnie dziwna ta kobiecosc twoja

bo myslałam ze taka jest twopja dziewczyna a ty wolisz zeby ona była trochu inna ,no ale dobra chyba juz taki urok ze sie dogadac nie mozemy

: 16 kwie 2004, 22:45
autor: deperado
To co przytoczyłem to była czysta ironia
Chciałem tym zachęcic do przemysleń
Aprpos nie czepiajcie siętak tego ubrania, to można przemilczeć bardziej chodzi mi o psychikę, sposób bycvia, zachowanie ....... umkey??
: 17 kwie 2004, 01:18
autor: J-94
: 17 kwie 2004, 10:56
autor: agata
a ty myślisz już możliwe o niej jak o kandydatce na żonę
ktos kiedys powiedział ze jak sie kocha to sie mysli o przyszłosci

wiec moze dlatego tak ja traktuje

: 17 kwie 2004, 14:39
autor: deperado
nie nie traktuje jej jak żony
ale jeśli chodzi o zwiazki to własnie kobiecość mnie pociąga. To mnie naładowuje i napędza. Bo przeceiż jaki jest sens, żeby być z kimś kto Cię nie pociaga. Wtedy to co powinno sprawia ból...ipt
: 17 kwie 2004, 18:18
autor: agata
jeśli chodzi o zwiazki to własnie kobiecość mnie pociąga. To mnie naładowuje i napędza. Bo przeceiż jaki jest sens, żeby być z kimś kto Cię nie pociaga.
wiec jak to sie stało ze jestescie razem??/czyzby wczesniej jej niekobiecosc była niezauwazalna??? co cie w niej pociągało wtedy na poczatku??
: 18 kwie 2004, 09:48
autor: deperado
oczywiście żę przedtem tego nie zauważyłem
jak mogłem jako kolega, spradzić jej zachowanie w takich sytuacjach intymnych..
znaowu mówi żę chodiz o psychike a te trampki to był tylko przykaład
A tak a propo to wtedy auważyłem mnóstwo innych rzeczy które mnie pociągało i to przeważyło...
: 18 kwie 2004, 09:53
autor: agata
no wiec wydaje mi sie ze juz masz odpowiedz ona jest po prostu niegotowa i jezeli ci na niej zalezy musisz to uszanowac!!!
pozdrawiam!
: 18 kwie 2004, 17:58
autor: deperado
agata pisze:no wiec wydaje mi sie ze juz masz odpowiedz ona jest po prostu niegotowa i jezeli ci na niej zalezy musisz to uszanowac!!!
pozdrawiam!
na co nie jest gotowa, na kobiecość
WYdaje mi isę czy rozmawiam z jakimś AUTOMATAMI
wszystki tematy kończą siętym żę dziewczyna jest niegotowa....
czy problem zaczyna się od nadmiernego pocenia, czy od golenia myszki
A tak pozatym to mysle że zaczęcie współżycia, dobrze na Kobiecość wpływa
: 18 kwie 2004, 19:45
autor: agata
A tak pozatym to mysle że zaczęcie współżycia, dobrze na Kobiecość wpływa
po tym co teraz napisałes to sie zastanawiam czy ty czasem nie masz problemu z głowa!!!! współzycie moze i działa dobrze na kobiecosc ale tylko wtedy gdy ta kobiecosc jest juz w dziewczynie a jezeli jej nie ma (jak u twojej dziewczyny) to raczej jej nie pomoze a tylko zaszkodzi. i wcale sie jej nie dziwie ze sie nie chce przed toba rozebrac bo chyba tobie tylko o to idzie!
: 18 kwie 2004, 19:48
autor: lizaa
skoro w niej jest malo kobiecosci to byc mzoe dlatego ze te kobiecosc widzi w Tobie i sobie tak postanowila ze ktos w zwiazku musi byc facetem:):)
p.s. nie obrazac mi sie prosze:)