agnieszka.com.pl • Jak mam traktować zachowanie tej dziewczyny?
Strona 1 z 1

Jak mam traktować zachowanie tej dziewczyny?

: 13 lis 2006, 22:12
autor: gareth1982
Witam! Z góry przepraszam, że będzie długo i być może chaotycznie, no ale inaczej chyba się nie da.
Poznałem miesiąc temu na portalu randkowym pewną dziewczynę. Jest z mojego miasta, tak więc do spotkania doszło bardzo szybko. Od początku mam (miałem) takie wrażenie, że przypadliśmy sobie do gustu, że coś zaiskrzyło. Z każdym naszym spotkaniem wydawało się, że ta znajomość przeradza się w coś więcej, a może to ja jestem tylko taki naiwny. W każdym razie do czego zmierzam. Otóż od początku tej znajomości niepokoił mnie fakt, że ona mimo, że spotyka się ze mną, to regularnie dzień w dzień zaglądała na ten serwis randkowy na którym się poznaliśmy. Początkowo przymykałem na to oko, ale w końcu sam jej o tym delikatnie powiedziałem, że dla mnie to trochę dziwne, że chyba szuka jeszcze kogoś innego, ale oczywiście się wyparła. Usłyszałem, że zagląda tam po to, żeby sobie dzwonki na telefon pościągać (no comment).

W końcu coś mnie napadło i wbiłem się na jej pocztę mailową. Okazało się, że od momentu gdy mnie poznała pisze jeszcze z dwoma innymi facetami z "randek", a trzeciego poznała jeszcze zanim my się spotkaliśmy. I najciekawsze jest w tym wszystkim to, że każdemu z nich pisze "misiaczku", "słoneczko" itp. Nie musze dodawać, że również i do mnie tak mówi, mimo że jeszcze oficjalnie nie jesteśmy parą. Jestem skołowany całą tą sytuacją, bo co tu dużo mówić ta dziewczyna bardzo przypadła mi do gustu. Świetnie mi się z nią rozmawia, bardzo fajnie spędzamy razem czas. Zresztą po niej widać, że również z tej znajomości jest zadowolona. Spotkań było co prawda dopiero 10, ale każde inne, każde bardzo ciekawe. I tak np. praktycznie cały zeszły weekend spędziliśmy razem, w sobotę byliśmy w klubie, były pocałunki, przytulanie się, ogólnie bardzo romantycznie. I mimo tego, że wcześniej znalazłem te jej maile do innych facetów, to jednak zaufałem jej i myślałem że choć trochę jej zależy. Tym bardziej, że poznała mnie już ze swoimi rodzicami, ze swoimi najlepszymi znajomymi, u mnie w domu też była już kilkakrotnie. Gdy spacerujemy, to pod rękę, w towarzystwie też zachowujemy się jak para, albo przynajmniej jako ludzie, którzy coś ku sobie mają. Tyle tylko czy to nie jest gra z jej strony i czy ona mnie najzwyczajniej w świecie nie robi w balona? Czy dziewczyna, której choćby trochę zależało szuka innych facetów w necie?

A już naprawdę zabolało mnie taka sprawa - wyobraźcie sobie sytuację - spędzacie fajne popołudnie z dziewczyną, idziecie porobić sobie fotki nad rzeką, potem wspólnie je oglądacie, ona jest bardzo szczęśliwa z tych zdjęć, gratuluję wam pomysłowości, cieszy się, że za parę dni to powtórzycie... i co się okazuje. Wysłała wczoraj kilka tych zdjęć jakiemuś obcemu facetowi poznanemu na czacie, którego nawet jeszcze na oczy nie widziała. Czy to jest normalne??? Dzisiaj jest pierwszy dzień odkąd ją poznałem gdy nie puściłem jej nawet smsa. Po prostu siadł mi humor, zniechęciłem się do niej i nie wiem co będzie dalej. A jeszcze dwa dni temu tak świetnie się bawiliśmy. Czy waszym zdaniem mam ją traktować poważnie? A może po prostu z nią pogadać na ten temat? Prawdę mówiąc to mam dość jakichś chorych gierek, a niestety sam się w to wplątałem, bo od czasu do czasu kontroluję jej pocztę. To się robi nienormalne i muszę się na coś zdecydować. Obym tylko nie żałował swojej decyzji. A może wy mi coś podpowiecie?

p.s. gdyby ktoś pytał - ona ma 23 lata.

: 13 lis 2006, 22:16
autor: paula19
gareth1982 pisze:Wysłała wczoraj kilka tych zdjęć jakiemuś obcemu facetowi poznanemu na czacie, którego nawet jeszcze na oczy nie widziała


gareth1982 pisze:Czy to jest normalne???


zdecydowanie nie!!!!!


gareth1982 pisze:bo od czasu do czasu kontroluję jej pocztę


nie masz do tego prawa i to jest nie fer...

[ Dodano: 2006-11-13, 22:17 ]
gareth1982 pisze:Obym tylko nie żałował swojej decyzji. A może wy mi coś podpowiecie?


Trudno cokolwiek doradzać, bo to ty ja najlepiej z nas znasz i wiesz jak bardzo ja kochasz...

rozmowa, rozmowa, rozmowa...

: 13 lis 2006, 22:18
autor: gareth1982
paula19 - wiem, to jest cholernie nie fair, nigdy wcześniej czegoś takiego nie robiłem. I nie zamierzam już tego więcej robić. Zajrzałem na jej pocztę 3 razy, dowiedziałem się tego czego chciałem i już mi wystarczy. Teraz tylko muszę z nią pogadać i jakoś wyjaśnić sprawę.
Aha, ja jej jeszcze nie kocham, to za wcześnie. Po prostu bardzo ją polubiłem i chciałbym żeby była moją kobietą. No ale teraz to już pewnie będzie nierealne, nie ufam już jej niestety.

: 13 lis 2006, 22:23
autor: paula19
gareth1982 pisze:Aha, ja jej jeszcze nie kocham, to za wcześnie.


Więc się wycofaj póki czas... jak ona juz ci takie rzeczy robi, to nie chce sobie myśleć co moze być później...

: 13 lis 2006, 22:59
autor: AMX
Heh,myslałeś,że jesteś jedyny a tu prosze okazało się,że bierzesz udział w zawodach.
Przyzwyczajaj się.Normalna rzecz u kobitek ,w sumie u facetów chyba też.

: 13 lis 2006, 23:04
autor: paula19
AMX pisze:Heh,myslałeś,że jesteś jedyny a tu prosze okazało się,że bierzesz udział w zawodach.
Przyzwyczajaj się.Normalna rzecz u kobitek ,w sumie u facetów chyba też.


To wcale nie jest normalne... To jest chore tak samo jak potrzeba bliskości z druga osobą, tak bym chciała być samowystarczalna...

: 13 lis 2006, 23:07
autor: gareth1982
AMX - no wiesz, zależy dla kogo normalna. Ja chyba jestem zbyt naiwny i łatwowierny. Jeśli tak wygląda każdy początek dobrze zapowiadającej się znajomości, to ja chyba podziękuję.

: 13 lis 2006, 23:10
autor: jabłoń
Moim zdaniem niekoniecznie robi Cię w wała. Po prostu jeszcze szuka....

I jak będziesz się bardzo starał to może sie zdecyduje i Cię w końcu wybierze.,, Jedyne co mnie martwi, to to że widocznie nie żywi do Ciebie romantycznych uczuć, skoro po 10 spotkaniach w dalszym ciągu szuka..... :|

Ale mam do Ciebie inne pytanie. POdejrzewam, że moja poczta też jest przez kogoś czytana oraz archiwum na GG. Czy mogę jakoś to sprawdzić ? Cobym się mogła upewnić odnośnie moich podejrzeń....

: 13 lis 2006, 23:23
autor: gareth1982
Jabłoń, wysłałem Ci prv.

: 14 lis 2006, 01:06
autor: Wujo Macias
gareth- sprawdziles raz, sprawdzisz pewnie i w przyszlosci. moze nie u tej, ale po przekorczeniu tej granicy przychodzi to o wiele latwiej.

Jablon ma racje- panna szuka. dzis juz nie jest tak latwo, ze trzymanie sie za rasie, buziaki, randki z miejsca oznaczaja wylacznosc. Wiec albo poczekaj jeszcze i wtedy pogadaj, albo od razu wyloz co lezy na watrobie albo powiedz "narson"

: 14 lis 2006, 02:02
autor: ksiezycowka
gareth1982 pisze:Czy dziewczyna, której choćby trochę zależało szuka innych facetów w necie?
Przykro mi ale nie. Nie kazda dziewcczyna na takim serwisie naprawde suzka faceta...... Niektore od takich pir,dół sa uzaleznione.
gareth1982 pisze:Czy waszym zdaniem mam ją traktować poważnie?
Nie traktowac powaznie,a le pogadac zawsze warto.
paula19 pisze:ty ja najlepiej z nas znasz i wiesz jak bardzo ja kochasz...
Po 10 spotkaniu? Nie wal z takimi textami bo to bardziej oslabiajace niz dzieci z palca...

: 14 lis 2006, 07:15
autor: Maverick
Facet, popelniasz blad taktyczny.
Nie mozna tak jednoznacznie leciec na dziewczyne, bo ja to zniecheci. Kogo moze bawic zdobywanie osoby zdobytej? To jak z Aleksandrem Wielkim ktory zanim sie do Persepolis zblizyl juz je zdobyl.

A poza tym obudz sie, bo to normlane ze sie na kilka frontow uderza. Konkurencja stary. I robisz z igly widly, probujesz ja ograniczac, przekazujesz info jej ze roscisz sobie do niej jakies prawa, a to ja moze tylko zniechecic.

Poza tym pomysl ze zdjeciami fajny, ale nie na tym etapie.
paula19 pisze:To wcale nie jest normalne... To jest chore tak samo jak potrzeba bliskości z druga osobą, tak bym chciała być samowystarczalna...
To jest normlane ze uderza sie do kilku jednoczesnie. Problem zaczyna byc gdy sie pozniej z tymi kilkoma jednoczesnie jest :)

: 14 lis 2006, 07:34
autor: ksiezycowka
Maverick pisze:To jest normlane ze uderza sie do kilku jednoczesnie. Problem zaczyna byc gdy sie pozniej z tymi kilkoma jednoczesnie jest
No pewnie, ale z kadym sie przytula caluje itd?Kiedy juz takie rzeczy sie pojawiaja dystans opada to juz raczej innych sie odprawia i mowi ze nic z tego.

: 14 lis 2006, 07:47
autor: Ted Bundy
AMX pisze:Normalna rzecz u kobitek


chyba u szmir,lambadziar ze censored psychiką, jak tam je nazwiesz :] litości!!!!! <zalamka>

Żerowanie na ludzkich uczuciach,emocjach to nie gra - to zwykłe skur.wysyństwo. Niewarte splunięcia.

: 16 lis 2006, 19:31
autor: madzix:)
TedBundy pisze:AMX napisał/a:
Normalna rzecz u kobitek


chyba u szmir,lambadziar ze censored psychiką, jak tam je nazwiesz litości!!!!!

kurde dla mnie też to nie jest normalne to jest głupie takie zachowanie jest dla mnie poniżej wszelkiej krytki.Po co bawić sie uczuciami drugiej osoby.Może te dziewczyna jest rzeczywiście uzależniona tak jak pisze Moon lub ma jakąś censored psychike

: 16 lis 2006, 20:03
autor: Maverick
Lajf is brutal, full of zasadzkas and somtajms kopas w dupas.

Takie zycie. Boicie sie konkurencji ze tak Wam nie pasuje startowanie do kilku jednoczesnie? Dziewcze zwieksza w ten sposob swoje szanse.
Nawet u zwierzat samica oglada zaloty wielu samcow i wybiera jej zdaniem najlepszego.

: 16 lis 2006, 21:19
autor: kknd
miesiac to za malo na rozbudowanie jakies wiezi, ty sie juz zauroczyles ona nie, nadal pisuje. Wg. mnie masz u niej szanse jesli Ci na niej zalezy pokaz sie od najlepszej strony a po jakims czasie jak sie nic nie zmieni i nadazy sie okazja to porozmawiaj z nim o tych mailach oczywiscie nie mow jej o wbiciu sie na jej poczte.

: 17 lis 2006, 08:50
autor: Gt10
chlopie zauroczyles sie za szybko i tyle.. przerabialem dokladnie to samo...
w opisach na gg zawsze bylo "misiu""kochanie" a jak pytalem dlaczego to mowila "ze tak lepiej" <zalamka> zgadzala sie na moje imie bardzo zadko....z racji tego ze mialem konnekta to chcac nie chcac zapisywaly mi sie jej opisy.. i zwykle jak odchodzilem od kompa i zostawialem kompa na niewidoku to zamiast "kochanie" robilo sie "przemus"... a jak zapytalem o to to najpierw byla awantura, ze ja sprawdzam <zalamka> a pozniej mi wytlumaczyla ze "przemus" postawil jej piwo i chcial w zamian taki opis <zalamka> nosz ku***... a potem sie przyznala ze nie byla "biedna owieczka" tylko ze zarywala do 6 (slownie: szesciu)naraz... a ja ja kochalem...

nie wiem co Ci doradzic... jak startujesz w zawodach to chyba interesuje Cie wygrana, co nie? postaraj sie...

: 18 lis 2006, 17:14
autor: gareth1982
Witam. Dzięki za komentarze. Przez ostatnie dni sytuacja uległa nieco zmianie, tzn. coś ruszyło między nami do przodu. Spotkaliśmy się parę razy, wczoraj zaprosiłem ją do siebie na romantyczną kolację i ku mojemu zaskoczeniu ona zaczęła mi się zwierzać z tego jak bardzo się jej podobam, jak za mną zawsze tęskni gdy mnie nie widzi itd. Wszystko to brzmiało bardzo wiarygodnie (zresztą ona w ogóle sprawia wrażenie szerej dziewczyny). W końcu wszystko skończyło się dość odważnymi pieszczotami. Wygląda na to, że ona traktuje mnie już jak swojego faceta, ale ciągle te jej maile do innych chodzą mi po głowie. Wczoraj było oczywiście bardzo fajnie, ale dzisiaj znowu nabrałem jakiegoś dystansu. Od tamtej pory już ani razu nie zajrzałem na jej pocztę, dla świętego spokoju. Z nią na ten temat też nie rozmawiałem. A co będzie dalej, to już się okaże.

: 18 lis 2006, 17:30
autor: mrt
No i dobrze. Myślę, że z czasem przestanie mailować z innymi, stopniowo, coraz rzadziej. Wygląda na to, że zawody wygrywasz :)

: 25 lis 2006, 16:06
autor: gareth1982
witam ponownie. Pociągnę ten wątek, bo ciągle to wszystko leży mi na sercu. Po prostu czuję że tej dziewczynie zależy chyba jedynie na zabawie, albo na zabiciu nudy. W zeszły weekend poruszyłem ten temat. Powiedziałem jej wprost, że widze ją na serwisach randkowych i zapytałem czy ona traktuje poważnie naszą znajomość. Oczywiście odpowiedziała że tak, żebym nie myślał że ona się z kimś umawia. Tłumaczyła się w ten sposób, że zagląda tam dzwonki na komórkę ściągać (śmiech na sali), a poza tym dodała że przecież kolegów może mieć. No i dobra, spasowałem na parę dni, tym bardziej że ostatnio znowu było przyjemnie. W zeszły weekend romantyczna kolacja, później 3 spotkania w tygodniu. Miło, sympatycznie, pocałunki, trzymanie za ręce, jakieś deklaracje. No i wczoraj kumpel mi mówi, że ona do niego na ilove napisała, bo on też ma tam swoje konto. Oczywiście ona jest tego nieświadoma. No to ja stworzyłem swoje "lewe" konto na tym serwisie i puściłem jej maila. I długo nie było trzeba czekać, odpisała po paru godzinach. Dzisiaj jesteśmy umówieni na wieczór, a ze mnie normalnie złość paruje. Już nie wiem jak to rozegrać i w jaki sposób dać jej do zrozumienia, że mnie to wkurza. Ja się zaczynam już poważnie angażować, już dawno usnunąłem swoje dane z tych portali randkowych, zresztą ona doskonale o tym wie. A ona dzień w dzień tam zagląda. Naprawdę nie wiem co robić. Jak jesteśmy razem, to świetnie spędzamy czas, rozumiemy się, dogadujemy. A ona ciągle łazi po tych stronach. I jak w końcu mam z tego wybrnąć, jak z nią o tym rozmawiać?

: 25 lis 2006, 16:20
autor: tarantula
gareth1982 pisze:I jak w końcu mam z tego wybrnąć, jak z nią o tym rozmawiać?


Prosto z mostu powiedziec ,ze nie traktujesz jej jak kumpeli do tanca przytulanca, tylko zaczynasz sie angazowac.Jesli ona tak nie czuje to sie pozegnaj z nia i...zaloz konto jeszcze raz <browar>

: 25 lis 2006, 20:31
autor: Zielonowłosa
Zgadzam sie z przedmówcą. Powiedz jej, ze chciałbyś ją "mieć na wyłącznosć", bo inna forma Ci nie odpowiada.
Widać, ze dziewczyna wciągnęła się w wirtualne randkowanie... Czym szybciej to załatwisz, tym łatwiej bedzie. Powodzenia

: 25 lis 2006, 21:54
autor: ksiezycowka
gareth1982, umow sie z nia jako facet z maila :D

A tak na serio konkretnie i jasno postaw sprawe.

: 26 lis 2006, 09:21
autor: jaguar166
Dokładnie. Napisz do niej z innego konta i umowcie sie. Potem na spotkaniu ona sama sie przekona o swoim bledzie... A Ty wtedy powinienes zakonczyc ta znajomosc... Jest tyle fajnych dziewczyn na tym swiecie... Pomysl o tym

: 26 lis 2006, 14:23
autor: gareth1982
No wiecie, takie gierki to nie dla mnie, już chyba za stary na to jestem. No ale jakby co, to będę miał dowód na to, że pisze z innymi, bo przecież do mojego kumpla napisała. Za parę dni zresztą z nią o tym poważnie pogadam, bo to robi się chore. Np. wczoraj znowu fajny wieczór we dwoje, zakończony jakimiś tam pieszczotami i w ogóle słowami z jej strony jaki to ja super nie jestem, jak to się jej nie podobam, a dzisiaj wchodzę z lewego konta na sympatię i oczywiście widzę ją zalogowaną. W końcu muszę coś z tym zrobić. Pozdr.

: 04 gru 2006, 22:53
autor: kknd
Masz lewe konto, na lewym koncie sproboj zaaranzowac spotkanie, w realu w tym samym czasie sproboj cos zaaranzowac jesli wstawi Ci jakas scieme typu "zle sie czuje przesiedze caly dzien w domu" to idz na to spotkanie na miejscu powiedz co o tym myslisz, powiedz jakie miales plany i idz do domu.
Po takiej terapii wstrzasowej moze zauwazy co ma do stracenia z zrezygnuje z netu ...
tak czy inaczej bedziesz mial jasna sytuacje