pisze tutaj ponieważ chciałbym się poradzić. Wiem, że nie ma żadnych określonych sposobów na "podrywanie" (nie lubię tego słowa) dziewczyny a jakiekolwiek podręczniki to totalny szmelc, pic na wodę i w ogóle.
moje dotychczasowe życie uczuciowe można uznać za totalną klapę. Nie będę pisał całego referatu na temat mojego życia bo to zbyteczne. W skrócie mogę jedynie powiedzieć, że naprawdę bardzo sie staram ale nigdy nie potrafię zainteresować kobiety swoją osobą tak, żeby myślała, że mógłbym być dla niej kimś więcej niż tylko przyjacielem (nie nawidzę tego tekstu
Ostatnio w wideotece w moim mieście zaczęła pracować nowa dziewczyna. Nie ukrywam, że bardzo mi się podoba. Nie znam jej a ona tym bardziej mnie. Chciałbym zrobić parę kroków do przodu, poznać ją, było by też miło gdyby wyszli z tego coś więcej. Dość mam wiecznego życia w samotności
![:( :(](./images/smilies/smutny.gif)
Będę wam bardzo wdzięczny za porady.
Pozdrawiam