zostawić go i wyjechać?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

kamila19
Bywalec
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 17 wrz 2006, 08:46
Skąd: krościenko
Płeć:

zostawić go i wyjechać?

Postautor: kamila19 » 17 wrz 2006, 09:09

mam taki problem , mianowicie mój facet przez czas cały szuka okazji żeby się napić.rozmawiałąm z nim o tym tysiące razy i za każdym razem mówi że już nie będzie itp,ostatnio nawet szliśmy na impreze jakąś rodzinną i przez całą droge mi obiecywał że nawet kropelki nie wypije a jak tylko doszliśmy łatwo się domyśleć co się stało,pierwszą rzeczą którą chwycił było piwo,i tak jest za każdym razem :/ na domiar dobrego ma 27 lat i nie pracuje ,cały czas jest na utrzymaniu mamusi,oczywiście nawet nie szuka pracy :/ odchodziłam od niego już dwa razy ale po niedługim czasie znów byliśmy razem :/ teraz za dwa tygodnie wyjeżdzam na studia i nie wiem co zrobić?wziąć go ze sobą czy jechać sama ? co peawda obiecuje mi że jak wyjedziemy znajdzie pracę i wszystko już będzie ok ale jakoś w to nie wierze[/color][glow=red][/glow]
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 17 wrz 2006, 09:19

Bo głupie jest obiecywanie tego, że na imprezie, to nawet kropelki. Chyba, że ktoś abstynent od zawsze jest, to nie musi nic obiecywać. Co to w ogóle za podejście, jeśli "stary" facet musi obiecywać, jak małe dziecko - nie będę już nigdy bił się z Adasiem.
Widać, że On jakiś nieudacznik życiowy jest, a w alkohol ucieka od problemów. Jeśli kochasz Go, to weź Go ze sobą (znowu, jak dziecko) i daj Jemu np. m-c na znalezienie pracy.
A co On potrafi robić i jaki jest Jego zawód?
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 17 wrz 2006, 09:23

kamila19 pisze:wziąć go ze sobą czy jechać sama ?

A co to on? Walizka? Własnego zdania na ten temat nie ma? Jeśli to taki właśnie przypadek, że trzeba go kopać w dupę, żeby w ogóle ruszył się z miejsca, decyzję podjął i najdrobniejszą czynnośc wykonał, to musisz być pewna, że chcesz go kopać przez długie lata. Jakoś tej pewności nie widzę... a w takim przypadku przekazałabym go kobiecie, która weźmie go pod pantofel i zaplanuje mu życie - a potem wyegzekwuje wykonanie planu :] Niektóre to lubią :]
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 17 wrz 2006, 09:30

pani_minister pisze:a w takim przypadku przekazałabym go kobiecie, która weźmie go pod pantofel i zaplanuje mu życie - a potem wyegzekwuje wykonanie planu :] Niektóre to lubią

Czekaj, czekaj, ministrowa, a może kamila19 tak lubi? Czekamy na Jej pościk :)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 17 wrz 2006, 09:40

A rzeczywiście, jeśli lubi, to wszelkie przejawy biernego oporu będą wkurzać :D Może w takim przypadku kopać mocniej? <hmmm>
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 17 wrz 2006, 10:11

Zostawic i wyjezdzac, jak najpredzej :] Rada od kogos, kto doswiadczyl tego na wlasnej skorze.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 17 wrz 2006, 10:18

Mogłabymn Ci napisać, byś walczyła, ale po przeczytaniu tego:
kamila19 pisze:na domiar dobrego ma 27 lat i nie pracuje ,cały czas jest na utrzymaniu mamusi,oczywiście nawet nie szuka pracy

nie ma się nad czym zastanawiać.

Co Ty w widzisz w takim nierobie?
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 17 wrz 2006, 10:26

Olivia pisze:Co Ty w widzisz w takim nierobie?
Tez sie zatsanawiam :| Skoro nei wierzysz w zadne jego zapewnienia boisz sie go zostawic samego podczas wyjazdu to po Ty z nim jestes?

[ Dodano: 2006-09-17, 10:26 ]
Bardzo watpliwe ze cos sie z nim zmieni. Bierz takiego albo nie.
middleweight
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 151
Rejestracja: 02 maja 2006, 14:08
Skąd: sdsa
Płeć:

Postautor: middleweight » 17 wrz 2006, 13:48

Wyjedź, ucz się dobrze, dojdź do czegoś w życiu... A jak jemu w tym wieku ciężko jest robić cokolwiek i jeszcze nie dotrzymuje danego Tobie słowa to już Jego problem. Nie popełniaj błędu niesienia czyjegoś losu na własnych plecach, bo tak to pewnie będzie wyglądać, jak pojedzie z Tobą.
Awatar użytkownika
Golly Gee
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 14 wrz 2006, 11:12
Skąd: *b*a*h*a*m*y*
Płeć:

Postautor: Golly Gee » 17 wrz 2006, 14:09

kamila19 pisze:27 lat i nie pracuje ,cały czas jest na utrzymaniu mamusi

to przykre, ale daj sobie siana z nim, szkoda życia
ale wkoło jest wesoło
Awatar użytkownika
Teardrop
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 149
Rejestracja: 26 maja 2005, 18:51
Skąd: z oczka :)
Płeć:

Postautor: Teardrop » 17 wrz 2006, 14:23

kamila19 pisze:na domiar dobrego ma 27 lat i nie pracuje ,cały czas jest na utrzymaniu mamusi,

IMO to w 90% wina "mamusi",ktora tak wlasnie wychowala swojego ukochanego synka,chciala dla niego jak najlepiej a zrobila z niego nieudacznika zyciowego.
jezeli widac jeszcze w nim jakies przejawy samodzielnosci to wyjazd z Toba kamila19 moze wszystko zmienic. jezeli tych przejawow juz nie ma to bedziesz dla niego tylko drugą mamusią,która bedzie go ciągnąć za rączkę i mówić mu cale zycie co ma robic. zastanow sie,czy bylabys na to gotowa i czy chcialabys tego,bo to dluga i meczaca droga..
W walce o lepsze życie czas mija mi. Od narzekania nie wyzdrowiał jeszcze nikt. Załamałeś się - to wykopałeś sobie grób. Chcesz odpoczywać, to nie czekaj tylko coś w tym celu rób
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 17 wrz 2006, 14:23

napisz cos wiecej o nim. skonczyl zawodowke? czy studia? :)
mam znajomego skonczyl tylko zawodowke tez lubi wypic melanzuja chlopaki cale zycie:D
ale z ta roznica ze on pracuje sam i nikt go zmuszac nie musi.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
larena
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 399
Rejestracja: 16 lut 2006, 21:51
Skąd: że znowu ;)
Płeć:

Postautor: larena » 17 wrz 2006, 14:24

i bedziesz go do konca zycia za rączkę prowadzać... ja bym od takiego uciekała jak najdalej
reaguję na magiczne dźwięki i trzaski z winylowej płyty. Bob Marley śpiewa pieśń, Niesie treść pełną miłości,
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.

http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
kamila19
Bywalec
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 17 wrz 2006, 08:46
Skąd: krościenko
Płeć:

Postautor: kamila19 » 17 wrz 2006, 16:02

Hyhy pisze:napisz cos wiecej o nim. skonczyl zawodowke? czy studia? :)
mam znajomego skonczyl tylko zawodowke tez lubi wypic melanzuja chlopaki cale zycie:D
ale z ta roznica ze on pracuje sam i nikt go zmuszac nie musi.



no właśnie skończył jakieś liceum samochodowe,jeżeli o edukacje chodzi to nic specjalnego

[ Dodano: 2006-09-17, 16:04 ]
Mona pisze:
pani_minister pisze:a w takim przypadku przekazałabym go kobiecie, która weźmie go pod pantofel i zaplanuje mu życie - a potem wyegzekwuje wykonanie planu :] Niektóre to lubią

Czekaj, czekaj, ministrowa, a może kamila19 tak lubi? Czekamy na Jej pościk :)


jeżeli chodzi o to czy go lubie to tak ,nawet bardzo,ale czy to wystarczy? :(
Awatar użytkownika
Teardrop
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 149
Rejestracja: 26 maja 2005, 18:51
Skąd: z oczka :)
Płeć:

Postautor: Teardrop » 17 wrz 2006, 16:09

jeżeli chodzi o to czy go lubie to tak ,nawet bardzo,ale czy to wystarczy? :(

jezeli dobrze zrozumialam to nie chodzilo o to czy GO lubisz,tylko czy lubisz miec mężczyzne pod pantoflem i ciackac sie z nim jak z malym dzieckiem i mowic mu co ma robic.
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2006, 16:12 przez Teardrop, łącznie zmieniany 1 raz.
W walce o lepsze życie czas mija mi. Od narzekania nie wyzdrowiał jeszcze nikt. Załamałeś się - to wykopałeś sobie grób. Chcesz odpoczywać, to nie czekaj tylko coś w tym celu rób
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 17 wrz 2006, 16:11

kamila19 pisze:jeżeli chodzi o to czy go lubie to tak ,nawet bardzo,ale czy to wystarczy?

Łomatko! Dziewczyno, daj sobie spokój. Pewnie większość z Nas myślała, że to jakieś wielkie love, skoro Ty masz, aż takie dylematy. Na pewno poznasz jakiegoś bardziej konkretnego faceta.
Skoro ma 27 lat i nie pracuje, to naprawdę nie wróży nic dobrego. Chcesz go utrzymywac?
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
kamila19
Bywalec
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 17 wrz 2006, 08:46
Skąd: krościenko
Płeć:

Postautor: kamila19 » 17 wrz 2006, 16:17

Mona pisze:
kamila19 pisze:jeżeli chodzi o to czy go lubie to tak ,nawet bardzo,ale czy to wystarczy?

Łomatko! Dziewczyno, daj sobie spokój. Pewnie większość z Nas myślała, że to jakieś wielkie love, skoro Ty masz, aż takie dylematy. Na pewno poznasz jakiegoś bardziej konkretnego faceta.
Skoro ma 27 lat i nie pracuje, to naprawdę nie wróży nic dobrego. Chcesz go utrzymywac?


no nie o trzymywaniu nie ma mowydylemat owszem jest i teraz uciekam nad jeziorko na 3 dni odpocząć i przemyśleć wszystko,SAMA
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 17 wrz 2006, 16:18

To jedź, odpoczywaj i porozmyślaj konstruktywnie. Miłego wypoczynku <przytul>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Teardrop
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 149
Rejestracja: 26 maja 2005, 18:51
Skąd: z oczka :)
Płeć:

Postautor: Teardrop » 17 wrz 2006, 16:19

ja zakladam w 90% ze pojedziesz na studia,poznasz wielu ciekawych facetów,z perspektywami,ktorzy potrafia sami zadbac o siebie i swoje zycie, i sama stwierdzisz ze z takim facetem,jakiego obecnie masz, nie ma czego szukac.
W walce o lepsze życie czas mija mi. Od narzekania nie wyzdrowiał jeszcze nikt. Załamałeś się - to wykopałeś sobie grób. Chcesz odpoczywać, to nie czekaj tylko coś w tym celu rób
kamila19
Bywalec
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 17 wrz 2006, 08:46
Skąd: krościenko
Płeć:

Postautor: kamila19 » 17 wrz 2006, 21:43

Mona pisze:To jedź, odpoczywaj i porozmyślaj konstruktywnie. Miłego wypoczynku <przytul>


zostawiłam go,jutro nad jeziorko uciekam na pare dni,jak wrócę pakuje samochód i do wawy uciekam SAMA
Awatar użytkownika
joj_sport87
Maniak
Maniak
Posty: 514
Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
Skąd: Zamość
Płeć:

Postautor: joj_sport87 » 18 wrz 2006, 00:08

zycze powodzenia ;) tylko oby on "nie ciagnal" sie za Toba przez reszte zycia... bo i tak bywa niekiedy... chodzi mi o to ze na sile bede chcial i tak wprowadzic sie w Twoje zycie
Luminary - Amsterdam \o/

-----> Nakarm glodne dzieci <-----

==> Nakarm glodnego wampira <==
kamila19
Bywalec
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 17 wrz 2006, 08:46
Skąd: krościenko
Płeć:

Postautor: kamila19 » 18 wrz 2006, 09:49

joj_sport87 pisze:zycze powodzenia ;) tylko oby on "nie ciagnal" sie za Toba przez reszte zycia... bo i tak bywa niekiedy... chodzi mi o to ze na sile bede chcial i tak wprowadzic sie w Twoje zycie


no tak już dziś rano był ,chciał pogadać ale i tak nic z tego jade sama
Awatar użytkownika
joj_sport87
Maniak
Maniak
Posty: 514
Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
Skąd: Zamość
Płeć:

Postautor: joj_sport87 » 18 wrz 2006, 13:12

i tak powinno byc :) bedziesz miala czas na zastanowienia ;)
kamila19
Bywalec
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 17 wrz 2006, 08:46
Skąd: krościenko
Płeć:

Postautor: kamila19 » 27 wrz 2006, 14:20

od kilku dni mieszkam już w wawie ,a on non stop dzwoni że chce przyjechać że teraz już wszystko bedzie ok,ze odkąd pojechałam jeszcze się nie napił itp
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 27 wrz 2006, 14:40

kamila19 pisze:od kilku dni mieszkam już w wawie ,a on non stop dzwoni że chce przyjechać że teraz już wszystko bedzie ok,ze odkąd pojechałam jeszcze się nie napił itp


akurat nie wierzyłabnym temu do końca. Moze mowic różne rzeczy keidy nie ma Ciebie blisko... niestety wiem z doświadczenia. Jeden z moich facetow mial problem z alkoholem, bardzo chcialam, zeby z tego wyszedl i on mi mowil, ze nie pije, pozniej wychodzilo cos zupelnie innego...


na Twoim miejscu jeszcze troszke bym sie wstrzymala ze "sciąganiem" go do siebie... bo moim zdaniem jak juz przyjedzie i wyniknie jakiś problem trudno Ci będzie sie go "pozbyć"
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
kamila19
Bywalec
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 17 wrz 2006, 08:46
Skąd: krościenko
Płeć:

Postautor: kamila19 » 27 wrz 2006, 15:11

madziorka.m pisze:na Twoim miejscu jeszcze troszke bym sie wstrzymala ze "sciąganiem" go do siebie... bo moim zdaniem jak juz przyjedzie i wyniknie jakiś problem trudno Ci będzie sie go "pozbyć"


jak na razie napisałam mu że nic z tego ,że jak chce to znajomi na weekend przyjeżdzają to niech się z nimi zabierze ale tylko na weekend ,potem wszyscy mamy szkołe i wiele innych rzeczy,każdy wraca ,więc jak chce to tylko na impreze na weekend ,nic więcej,ucieszył się ,wiem że chciał mnie będzie namówić żeby mógł u mnie zostać ale nic z tego ,postanowiłam że to koniec raz na zawsze <banan>
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 27 wrz 2006, 15:23

moim zdaniem dobzre zrobiłaś!<piwko>
"To jest tak, że gdy mam co chcę,

Wtedy więcej chcę.

Jeszcze."
kamila19
Bywalec
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 17 wrz 2006, 08:46
Skąd: krościenko
Płeć:

Postautor: kamila19 » 27 wrz 2006, 15:33

madziorka.m pisze:moim zdaniem dobzre zrobiłaś!<piwko>


też tak mmyśle ale do końca nie wiem jak się zachowam jak przyjedzie,z jednej strony chaciała bym go mieć przy sobie,z drugiej nie,więcej jednak przemawia na nie,tak teraz jak sama jestem staram się o nim nie myśleć i spoko,ale jak bedzie już przy mnie to nie wiem czy tak łatwo będzie <mlotek>
Człowiek jest wszechświatem w samym sobie
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 27 wrz 2006, 15:56

Ale on pije do upadlego, do nieprzytomnosci ? czy po prostu raz na jakis czas sie troche napije ? Bo mam wrazenie ze pochopnie robicie z niego alkoholika.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
kamila19
Bywalec
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 17 wrz 2006, 08:46
Skąd: krościenko
Płeć:

Postautor: kamila19 » 27 wrz 2006, 16:01

może nie tak żeby się nawalić codziennie ,tak do nieprzytomności to na jakiś imprezach ,koncertach,ale tak codziennie również jakieś piwko i to nie jedne ,bo gdzie ci się przyzna ,zawsze jak rano przychodzi czuć od niego jakiś alkohol,nawet vudke sam pije,w domu wieczorkiem po pare kieliszków,podsumowując nie pamiętam kiedy był ostatnio jakiś dzień kiedy nie wypił choć by piwa
Człowiek jest wszechświatem w samym sobie

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 366 gości