dziwna sprawa :/ co zrobic??

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
cassie
Bywalec
Bywalec
Posty: 40
Rejestracja: 07 sie 2006, 11:31
Skąd: a czy to wazne?
Płeć:

dziwna sprawa :/ co zrobic??

Postautor: cassie » 07 sie 2006, 11:35

3 tyg temu poznalam na gg chlopaka z mojego miasta.Jeszcze nigdy z nikim nie gadalo mi sie tak dobrze.Codziennie czekalam na nasze rozmowy.Strasznie mnie do niego ciagnelo...Nie moglam doczekac sie naszego pierwszego spotkania...Doszlo do niego w sobote.Troche sie rozczarowalam, bo na zdjeciu wygladal lepiej [ prosze nie myslec,ze zalezy mi jedynie na wygladzie ].Gadalo nam sie dobrze.W zeszla sobote spotkalismy sie pierwszy raz.Bylo ok...Problem w tym,ze nie czuje miedzy nami tej przyslowiowej "chemii".Denerwuja mnie tez niektorze zachowania tego chlopaka, np.bez przerwy gada, mowi niewyraznie [ sepleni ] i chyba troche sie przemadrza.

Sprawa pomgmatwala sie jeszcze bardziej bo jestem z tym chlopakiem :/ Tzn wygladalo to tak - we czwartek poszlismy na ognisko [ wiadomo piwo i te sprawy - upilam sie ].W pewnym momencie kolez zapytal sie mnie czy chce z nim byc.Powiedzialam,ze tak :/ Rano wszystko przemyslalam i z nim zerwalam.Wytlumaczylam mu,ze nie chce narazie mnie chlopaka,ze nie chce sie angazowac.Bylam pewna,ze to zaakceptowal.W sobote znowu wyskoczyl mi z pyt czy chce znim byc.Powiedzialam,ze nie chce miec chlopaka,bo wiem,ze sie nie zaangazuje i chce nikogo zranic.On powiedzial,ze mam sie nim nie przejmowac i,ze po prostu chce sprobowac.Zgodzialam sie.Wiem jednak,ze byl to blad.On mnie strasznie wkurza!Jest bardzo niesmialy, zachowuje sie jak 15-latek :/ Nie wiem co zrobic...Byc z nim na sile czy zerwac ostatecznie?
ewka_666
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 23
Rejestracja: 07 lip 2006, 14:16
Skąd: Otchłań
Płeć:

Postautor: ewka_666 » 07 sie 2006, 11:43

dziewczyno jezeli on cie wkurza to nie ma co tkwic w tym zwiazku bo po prostu zeswirujesz :P najlepiej powiedz mu ze cie denerwuje i ze nie chcesz z nim byc bo nie czujesz nic do niego a jezeli to nie pomoze to urwij z nim kontakt i juz
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 07 sie 2006, 12:13

cassie pisze:Byc z nim na sile czy zerwac ostatecznie?

Tzn. będziesz się na siłę z nim macać i stukać? :|
Nie kumam. Ochlałaś się i teraz nie wiesz jak pozbyć się kupy z podeszwy?
Przecież wiesz, że go nie chcesz. To po chcesz? Żeby się dowiedzieć, że go nie chcesz? <chory>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 07 sie 2006, 12:24

To proste, skoro ci nie odpowiada to nie rób nic na siłę. Nie warto bhyc z kims do kogo nie czuje sie nawet pozadania
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 07 sie 2006, 12:33

cassie pisze:On mnie strasznie wkurza!
ehhhh....pewnie boisz się go zranić, zrobić mu przykrość... ale życie czasami ciężkie jest, pocierpi miesiąc i mu przejdzie a Ty bedziesz miała spokój i czyste sumienie. Najgorzej jest oszukiwać samą siebie....
Jak nie skończysz teraz tego, to z każdym dniem będzie trudniej....
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
Lagartija
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 378
Rejestracja: 08 sie 2005, 09:43
Skąd: z Kolumbii
Płeć:

Postautor: Lagartija » 07 sie 2006, 13:10

cassie pisze:Powiedzialam,ze tak
cassie pisze:i z nim zerwalam.
cassie pisze:Zgodzialam sie
Chyba w Twoim dzialaniu brakuje konsekwencji - nie uwazasz? Po co sie zgodzilas? Bo nalegal to Ty nie masz swojego zdania? Czy moze dlatego ze nie chcialas go ranic? A teraz zrobisz to jeszcze bardziej?
...Te Quiero Mi Amor...
Awatar użytkownika
a.b1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 210
Rejestracja: 22 cze 2006, 15:31
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: a.b1 » 07 sie 2006, 13:23

cassie pisze:ze nie czuje miedzy nami tej przyslowiowej "chemii".

no to mu zwyczajnie powiedz o tym, po 3 tygodniach, chyba łatwiej niż po 3 miesiącach
cassie pisze:Strasznie mnie do niego ciagnelo...

wynika z tego co piszesz, że bardziej ciągneło Cię do wyobrażenia o nim, kiedy go poznałaś czar prysł....bywa
cassie pisze:Sprawa pomgmatwala sie jeszcze bardziej bo jestem z tym chlopakiem

a to juz zupełna dziecinada...poziom 15 latków..jestem z nim ...zrywam...wracam...nie chce z nim być.....chyba jak go zobaczyłaś to po godzinie miałaś pewien obraz...kolejne spotkanie powinno Cię albo uswiadomić w tym, ż
cassie pisze:.On powiedzial,ze mam sie nim nie przejmowac i,ze po prostu chce sprobowac.Zgodzialam sie.
e to ten lub nie ten
No to się przetestowaliśćie sprawa załatwiona, ładnie podziękuj i koniec......no chyba, że jesteś z tych dziewczyn, w których życiu musi się wiecznie coś dziać i dasz chłopcu dopiero wtedy kosza jak cos nowego pojawi się na gg
Awatar użytkownika
cassie
Bywalec
Bywalec
Posty: 40
Rejestracja: 07 sie 2006, 11:31
Skąd: a czy to wazne?
Płeć:

Postautor: cassie » 07 sie 2006, 21:59

zerwalam.
AgataS.

Postautor: AgataS. » 07 sie 2006, 22:06

Dziewczyno powiedz mu zdecydowanie i dosadnie ze nie ma szans bo Cie denerwuje i nie pasujecie do siebie Zwiazki na sile a inaczej mowiac z litosci strasznie mecza i takim wymuszonym zwiazkiem w koncu bardziej go zranisz niz jesli odmowisz Pocierpi troche i mu przejdzie a Ty nie bedziesz sie musiala meczyc Mozesz mi wierzyc Przerabialam to dwa razy i postanowilam sobie ze NIGDY WIECEJ To najgorszy zwiazek jaki moze byc.....
Awatar użytkownika
Anja
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 114
Rejestracja: 29 kwie 2006, 20:53
Skąd: Z nienacka
Płeć:

Postautor: Anja » 07 sie 2006, 22:21

Z tego co piszesz widzę, że on sie bardziej nadaje na kumpla niż na faceta. Po prostu bez zobowiązań. Jak Cie jego seplenienie na maxa rodrażni będziesz mogła spokojnie zrobić przerwę, a jako chłopak będzie cie sie narzucał. Jak to właśnie robił do tej pory. No chyba, że tego własnie Ci potrzeba...
Tylko pamiętaj takie magiczne słowo --- konsekwencja. I nie daj sie złamać, znaczy zagadać. Ani z nim nie pij
46
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 08 sie 2006, 23:10

Kobieto nie nad nim sie zastanawiaj a nad soba raczej.

Nie chcesz to nie i tyle.
Awatar użytkownika
..::WdOwA::..
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 244
Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
Skąd: Stąd:D
Płeć:

Postautor: ..::WdOwA::.. » 10 sie 2006, 12:42

Przepraszam, a ile wy macie lat???
poza tym mówi się, ze związki z gadu itd nie wychodzą - nieprawda, ale po trzech tygodniach?
Zachowuejsz sie troche dziecinnie, zrywasz, wracasz, zrywasz, wracasz. Nie baw sie nim! To też człowiek, ma uczucia.! Niestety wg mnie jak go zoabczyłas, z góry wiedziaąłs, ze nie chcesz z nim być, więc szukasz kazdego powodu do tego, by dac mu do zrozumienia, by spadał.
Zastanów sie nad sobą,a potem nad zwiazkiem, czy w ogóle sie do tego nadajesz na razie.
Awatar użytkownika
gollum
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 93
Rejestracja: 16 kwie 2006, 02:31
Skąd: Radom, Poland
Płeć:

Postautor: gollum » 11 sie 2006, 18:14

..::WdOwA::.. pisze:poza tym mówi się, ze związki z gadu itd nie wychodzą - nieprawda, ale po trzech tygodniach?


Na to nie ma reguły. GG to taki sam sposob poznania kogos, jak np. na ulicy, w autobusie czy gdziekolwiek idziej.
Miesiąc temu na GG zacząłem rozmawiać z "przypakową" osobą z mojego miasta. Po kilku dniach wymieniliśmy sie nr tel., aby móc pisać smsy (wyjeżdżałem na weekend i nie miałem dostępu do internetu), za kolejne kilka dni postanowiliśmy się spotkać. I czas wcale nie prysł :) Codzienne wieczorne spacery to było coś normalnego, później ona wyjechała na tydzień nad morze... Teraz też jej nie ma.. Ale to w niczym nie przeszkadza. Oboje wiemy, że chcemy być razem, ze sobą i jestem pewien, że przynajmniej przez kilka tygodni będzie cudownie :) A co będzie później - tego nie wie nikt. Ale z dużą dozą prawdopodobieństwa - z pewnych względów - mogę stwierdzić, że oboje będziemy robić wszystko, aby MY trwało wiecznie :)

A apropo tematu - nie pochwalam takiego zachowania, o którym pisze cassie. Trzeba dojrzeć do decyzji i przyjąć na siebie ewentualne konsekwencje. A taka zabawa w kotka i myszke jest dobra dla piętnastolatków (nikogo nie obrażając).
Awatar użytkownika
paula19
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 maja 2006, 19:33
Skąd: z nikad
Płeć:

Postautor: paula19 » 11 sie 2006, 20:01

gollum pisze:..::WdOwA::.. napisał/a:
poza tym mówi się, ze związki z gadu itd nie wychodzą - nieprawda, ale po trzech tygodniach?


Na to nie ma reguły. GG to taki sam sposob poznania kogos, jak np. na ulicy, w autobusie czy gdziekolwiek idziej.


Jestem najlepszym dodwodem, że związki takie mogą trwac nawet rok ( bez 22 dni) :D :D :D
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
Awatar użytkownika
..::WdOwA::..
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 244
Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
Skąd: Stąd:D
Płeć:

Postautor: ..::WdOwA::.. » 11 sie 2006, 20:11

Ale ja nie powiedziałam, ze zwiazki z gg czy jakieś takie z internetu nie mają szans przetrwania. Wręcz rpzeciwnie wierze w to, bo sama w takim jestem, z pewnymi utrudnieniami. Ale chodziło mi, że zdecydowała się chodzić z kolesiem, którego znała z rozmów na gg 3 tygodnie <boje_sie> <boje_sie> <boje_sie> a potem go jeszcze rzuciła, i znów z nim była i tak w kółko. To dziecinna zabawa, raniąca przy okazji tego chłopaka.
Awatar użytkownika
Misia86
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 99
Rejestracja: 25 cze 2006, 14:45
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Misia86 » 11 sie 2006, 20:18

Co to by sie stalo gdyby internetu niebylo :|
po jakiego grzyba z nim jestes ?! Kochana sama wiesz co czujesz nie pytaj sie nas, sama juz sobie dalas odpowiedz.
cassie pisze:zerwalam.

yhym.. oby bez powrotow na sile.
Awatar użytkownika
..::WdOwA::..
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 244
Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
Skąd: Stąd:D
Płeć:

Postautor: ..::WdOwA::.. » 11 sie 2006, 20:20

Z tym, ze ona zerwała, wróciła, zerwała i tak zamyka sie kółeczko. Ona sama nie wie czego chce. A pytać ludzi co zrobic w zwiazku z sercową niepewnościa, to troche dziwne. Dziecinada. Gra czy jak ianczej to nazwac.
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 11 sie 2006, 20:54

Biedny chlopak :)
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
zagubiona_wenus
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 05 lip 2006, 10:24
Skąd: dolnyśląsk
Płeć:

Postautor: zagubiona_wenus » 11 sie 2006, 21:15

cassie pisze:zerwalam.


no i to chyba było najmądrzejsze wyjście
grzeczne dziewczynki idą do nieba... niegrzeczne idą tam gdzie chcą!

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 532 gości