agnieszka.com.pl • Nie potrafie...
Strona 1 z 1

Nie potrafie...

: 02 sie 2006, 21:56
autor: KontoUsuniete
Witam...
moje pytanie moze nie co dziwne ale bardzo dla mnie uciazliwe..
Nie wiem jak powiedziec kobiecie ze bardzo mi na niej zalezy, nie wiem jak to obrac w słowa ktore by ja poruszyly, wiem ze gdybym byl z nia bylo by przepieknie...znamy sie troche dlugo juz, tylko ze ona pracuje w innym miescie i widzimy sie jak tylko przyjedzie, a jak juz sie spotkamy to jest extra..

Moze ktos zadziałał słowami na bliską osobe tak ze cos tam jednak wyszlo(zaiskrzyło) lepiej...

Pozdrawiam

: 02 sie 2006, 21:58
autor: tarantula
Kup zloty pierscionek albo cosik w ten desen...nic jej tak nie wzruszy <evilbat>

: 02 sie 2006, 21:58
autor: Black007_pl
Musisz wyczuć, czy ona czuje to samo do Ciebie, jeśli tak, to forma nie ma znaczenia. Moja Ex kiedyś mi powiedziała to w prosty sposób:
jak siedzieliśmy w knajpie nagle mi przerwała i powiedziała, że zakochała się we mnie
i to było piękne, bo ja czułem to samo do niej... i to wystarczyło.

Pozrawiam.

: 02 sie 2006, 22:03
autor: KontoUsuniete
wlasnie nie wiem zdaje mi sie ze cos czuje...skoro przyjedzie i od razu do mnie zadzwoni zeby sie spotkac, cos w tym jest... ale moze uwaza mnie tylko za przyjaciela...

: 04 sie 2006, 18:56
autor: skorpionka
no to nie wyznawaj jej od razu miłości, ale daj jej do zrozumienia, że jest dla Ciebie kimś bardzo ważnym, tak pół żartem - pół serio, żeby móc się wycofać, gdybyś ją spłoszył

: 04 sie 2006, 19:02
autor: Wstreciucha
skorpionka pisze:ale daj jej do zrozumienia, że jest dla Ciebie kimś bardzo ważnym, tak pół żartem - pół serio, żeby móc się wycofać, gdybyś ją spłoszył

asekuranctwo to hipokryzja
grab pisze:Nie wiem jak powiedziec kobiecie ze bardzo mi na niej zalezy, nie wiem jak to obrac w słowa ktore by ja poruszyly, wiem ze gdybym byl z nia bylo by przepieknie...znamy sie troche dlugo juz, tylko ze ona pracuje w innym miescie i widzimy sie jak tylko przyjedzie, a jak juz sie spotkamy to jest extra..

najlepiej wprost , bez owijania w bawelne , cos w stylu "zakochalem sie w Tobie, snie o nas razem po nocach, usycham z tesknoty kiedy jestes daleko bla bla bla " To jej nie poruszy, to ja zwali z nog. Nie zadawaj pytan, bo ona moze nie chciec odpowiadac . Wszystko w trybie oznajmujacym, a potem zejdzie z Ciebie powietrze i pojdziecie na piwo . Ona wroci do domu, przemysli wszystko i powie Ci co o tym mysli.... albo zacznie unikac.

: 04 sie 2006, 19:04
autor: skorpionka
taaaaaaaaa, no super ekstra, ale zapomniałaś chyba, że faceci to przeważnie tchórze

: 04 sie 2006, 19:20
autor: Wstreciucha
skorpionka pisze:taaaaaaaaa, no super ekstra, ale zapomniałaś chyba, że faceci to przeważnie tchórze

ja to rozumiem, i dlatego jesli on sie na to zdobedzie, to niezaleznie od wyniku calej sytaucji, bedzie mial satysfakcje ze nie oblecial go strach , ze nie poddal sie temu , co zazwyczaj wlasnie konczy sie porazka. Moze wybrac - byc szczerym do bolu i zaliczyc porazke lub tez wyjsc z tego zwyciezko , albo milczec i wielbic ja platonicznie , az ktos ja mu sprzatnie sprzed nosa .

: 04 sie 2006, 19:22
autor: skorpionka
ale oni przecież wiecznie muszą znaleźć dziurę w całym, tchórzliwi są w takich sytuacjach, nieprawdaż ?

: 04 sie 2006, 19:30
autor: Wstreciucha
skorpionka pisze:ale oni przecież wiecznie muszą znaleźć dziurę w całym, tchórzliwi są w takich sytuacjach, nieprawdaż ?

prawda ale czy to Twoj problem ? a Ty sie niczego nie boisz ? pod tym tematem lezy Twoj wlasny i mam wrazenie ze tam bardzo sie czegos balas ;)

: 04 sie 2006, 19:32
autor: skorpionka
No pewnie, że się boję, ale chodziło mi o to, że ta druga płeć, czyli faceci, są bardzo oporni w wyznawaniu swych uczuć i nawet największy mięśniak potrafi trząść kolankami przed dziewczyną

: 04 sie 2006, 23:23
autor: onlyjusti
grab - powiedz wprost ze... "Te krótkie momenty ktore z Nia jest Ci dane spedzać są dla Ciebie najbardziej oczekiwanymi chwilami życia i ze masz nadzieję ze Wasza znajomosć nigdy sie nie skończy a byc moze i Wasze spotkania bedą częstsze i charakter Waszej znajomosći nieco inny..." Myślę ze po takim tekście bedzie bardzo mile zaskoczona Ja bym byla z pewności :D

: 04 sie 2006, 23:25
autor: TFA
W tym problem ze malo jest dziewczyn ktore taki romantyzm w slowach rusza. A jesli je rusza to znaczy ze jeszcze z tego nie wyrosly <pijak>

: 04 sie 2006, 23:30
autor: onlyjusti
TFA nie chodzi o romantyzm ale szczerosć ubraną w czarujące słowa, widać nie odróżniasz bycia ujmująco szczerym od tandetnej romantyki ;)

: 05 sie 2006, 01:07
autor: KontoUsuniete
onlyjusti, ---ale to pieknie napisalas sam bym tak nie wymyslił...

...musze jakos to sklecic zeby bylo dobrze...

: 05 sie 2006, 01:10
autor: Wstreciucha
onlyjusti pisze:grab - powiedz wprost ze... "Te krótkie momenty ktore z Nia jest Ci dane spedzać są dla Ciebie najbardziej oczekiwanymi chwilami życia i ze masz nadzieję ze Wasza znajomosć nigdy sie nie skończy a byc moze i Wasze spotkania bedą częstsze i charakter Waszej znajomosći nieco inny..." Myślę ze po takim tekście bedzie bardzo mile zaskoczona Ja bym byla z pewności :D

w taki sposob bedzie w punkcie wyjscia <ziewa>

: 05 sie 2006, 01:10
autor: Ted Bundy
TFA pisze:A jesli je rusza to znaczy ze jeszcze z tego nie wyrosly


<browar> A dokładniej - żaden romantyzm na siłę. Żadne górnolotne deklaracje bez poznania bliżej - bo się ośmieszysz. Wstrzymaj się z deklaracjami do czasu, gdy będzie szansa na bycie ze sobą bliżej. Zakręć ją - zainteresuj. Swoją osobowością. Stań się ciekawy - na takie słowa przyjdzie czas dużo, dużo później.

: 07 sie 2006, 15:24
autor: KontoUsuniete
TedBundy, ...no masz racje, juz tak od prawie roku cos mi sie stało na myśl, widok tej dziewczyny...
Dzis naprzyklad przysnila mi sie...

Czuje ze to jest ona...bo nie czulem tego wczesniej do zadnej innej dziewczyny...

: 07 sie 2006, 17:05
autor: a.b1
skorpionka pisze:no to nie wyznawaj jej od razu miłości, ale daj jej do zrozumienia, że jest dla Ciebie kimś bardzo ważnym, tak pół żartem - pół serio, żeby móc się wycofać, gdybyś ją spłoszył

wiesz co ale taka rada, to troche nie fajna, chciałabyś, żeby facet tak na 50% wyznawał Ci uczucia?????
Chyba Cię kocham!!!! Albo kocha, albo nie kocha