Dziewczyna poznana na gg - mały dylemat
Moderator: modTeam
Dziewczyna poznana na gg - mały dylemat
Witam. Wczoraj przez zupełny przypadek poznałem pewną dziewczynę na gg. Szukała osób ze swojego miasta i akurat tak się złożyło że trafiła na mnie i się odezwała. Popisaliśmy może z pół godziny, w międzyczasie ona zapytała mnie o fotkę, tak więc wymieniliśmy się. I już mieliśmy kończyć naszą rozmowę, a ona zapytała czy możemy się któregoś dnia spotkać, tak po prostu na kawę i porozmawiać. Zaskoczyła mnie bardzo, bo przecież nie znamy się w ogóle. Oczywiście zgodziłem się, tym bardziej że bardzo mi się spodobała na zdjęciu. Wziąłem od niej numer telefonu, obiecałem że się odezwę i na tym się skończyło.
A teraz w czym problem. Otóż w trakcie tej naszej krótkiej pogawędki na gg ona zaczęła mi pisać coś o swoim niby byłym facecie, który siedział podobno rok zagranicą ale ją olał. Teraz wrócił i od tygodnia się do niej nie odzywa, a jej strasznie przykro z tego powodu, czuje się wykorzystana, chce się jej płakać i tym podobne. Gdy zapytałem ją czy sa razem, to napisała że nie, ale znowu na moje pytanie czy oficjalnie się rozstali, też napisała, że nie. I wiecie, to już nawet nie chodzi o to, że ja planuję z tą dziewczyną coś więcej - ot, po prostu zwykłe spotkanko. Ale nie chcę wysłuchiwać jej żali na temat tego faceta, albo jeszcze gorzej - nie chcę się mieszać w jej prywatne sprawy, żeby potem nie mieć kłopotów, choćby z tym jej niby byłym facetem. Nie wiem czy to jakaś gra z jej strony, czy może faktycznie tak zauroczyła się moim zdjęciem, że od razu zaproponowała spotkanie Z drugiej strony myślę sobie, że przecież nic tak naprawdę nie tracę, a mogę poznać ciekawą osobę. Co o tym myślicie? Pakować się w tą znajomość?
A teraz w czym problem. Otóż w trakcie tej naszej krótkiej pogawędki na gg ona zaczęła mi pisać coś o swoim niby byłym facecie, który siedział podobno rok zagranicą ale ją olał. Teraz wrócił i od tygodnia się do niej nie odzywa, a jej strasznie przykro z tego powodu, czuje się wykorzystana, chce się jej płakać i tym podobne. Gdy zapytałem ją czy sa razem, to napisała że nie, ale znowu na moje pytanie czy oficjalnie się rozstali, też napisała, że nie. I wiecie, to już nawet nie chodzi o to, że ja planuję z tą dziewczyną coś więcej - ot, po prostu zwykłe spotkanko. Ale nie chcę wysłuchiwać jej żali na temat tego faceta, albo jeszcze gorzej - nie chcę się mieszać w jej prywatne sprawy, żeby potem nie mieć kłopotów, choćby z tym jej niby byłym facetem. Nie wiem czy to jakaś gra z jej strony, czy może faktycznie tak zauroczyła się moim zdjęciem, że od razu zaproponowała spotkanie Z drugiej strony myślę sobie, że przecież nic tak naprawdę nie tracę, a mogę poznać ciekawą osobę. Co o tym myślicie? Pakować się w tą znajomość?
I'm used to eat naughty girls without any eye movement
na spotkanie zawsze możesz iść, Arkady Nic przecież nie musi z niego wynikać. Nic nie tracisz, prawda?
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Ted jeśli możesz, to nie używaj proszę mojego dawnego nicka A wracając do tematu, to wyszedłem kompletnie z wprawy jeśli chodzi o tego typu randki z nieznajomymi (może ze 3 lata temu się ostatnio w ten sposób umówiłem) i dlatego mam pewne wątpliwości, a to właśnie z powodu tego jej niby byłego faceta. Ale chyba jednak zaryzykuję
I'm used to eat naughty girls without any eye movement
i dobrze kombinujesz Zaryzykuj. W końcu sam, bezpośrednio ocenisz sytuację. I sam zobaczysz, czy szanse na kolejne spotkania istnieją, czy warto.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
no wlasnie - co tu sie bac - w koncu Ted tez poszedl tylko komputer naprawic
R1 - pakujesz sie w znajomoisc a nie do lozka - przynajmniej taka kolejnosc bedzie
jelsi dziewcze szuka pocieszenia i czulosci w ramionach faceta - coz - najpierw musisz przypasc jej do gustu
R1 - pakujesz sie w znajomoisc a nie do lozka - przynajmniej taka kolejnosc bedzie
jelsi dziewcze szuka pocieszenia i czulosci w ramionach faceta - coz - najpierw musisz przypasc jej do gustu
Cyniczny zlosnik i przesmiewca (C)
Joasia ja nie wiem jak jest dokładnie. Właśnie przed momentem przejrzałem sobie tą naszą rozmowę na gg i mam coraz więcej wątpliwości czy się z nią spotkać. Podobno miała ciągle kontakt z tym facetem gdy on był zagranicą, ale odkąd wrócił (tydzień temu), to się do niej nie odzywa, nie proponuje spotkania. I to ma świadczyć o tym, że nie są już razem. Dziwne. Wydaje mi się, że dziewczyna jest na etapie takiego poważnego rozczarowania facetem i pewnie szuka wyżalenia się, albo jakiegoś odegrania na nim, czy wzbudzenia zazdrości. Bo podejrzewam, że jej celem jest powrót do niego. A mi nie bardzo pasuje rola pionka w jej walce z facetem. W zasadzie to gdyby nie jej uroda, która mi w 100% przypadła do gustu i inteligentny wyraz twarzy, to problemu w ogóle by nie było A co do tej ewentualnej znajomości, to oczywście nie nastawiam się na nic poważnego. Na pewno nie przed pierwszym spotkaniem
I'm used to eat naughty girls without any eye movement
Moim zdaniem (jesli liczysz na powazniejsza znajomosc) ma to male szanse powodzenia. Dziewczyna najwyrazniej jest stroszke zmieszana emocjoanlnie po tym co ja spotkalo i (jak sam zauwazyles) i tak na prawde ciezko Ci bedzie rozgryzc o co jej chodzi.
Nie wiesz czy szuka pocieszenia, wspoarcia czy o prostu chce sie odegrac na facecie.
Mialem kiedys osobiscie podobna sytuacje, kiedy dziewczyna (nie mialem danych wpisanych do katalogu) sie odezwala do mnie, bo niby bylem z tego samego miasta (przypuszczamz e ktos jej po prostu dal moj numer) ale to tylko pakowanie sie w klopoty.
Krotko - zaryzykuj, zebys sobie w brode nie plul pozniej, ze jej nie poznales (skoro Ci sie podoba) ale tez (jak zawsze przy spotkaniach z sieci) na nic powaznego sie nie nastawiaj..
Nie wiesz czy szuka pocieszenia, wspoarcia czy o prostu chce sie odegrac na facecie.
Mialem kiedys osobiscie podobna sytuacje, kiedy dziewczyna (nie mialem danych wpisanych do katalogu) sie odezwala do mnie, bo niby bylem z tego samego miasta (przypuszczamz e ktos jej po prostu dal moj numer) ale to tylko pakowanie sie w klopoty.
Krotko - zaryzykuj, zebys sobie w brode nie plul pozniej, ze jej nie poznales (skoro Ci sie podoba) ale tez (jak zawsze przy spotkaniach z sieci) na nic powaznego sie nie nastawiaj..
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
To akurat oczywiste jest. NNie bylabym tak naiwna i sadzila, ze sie fota zuroczyla. Albo to jakas desperatka co nie umie ludzi poznawac noramlanie albo wlasnie chodzi jej o znalezienie frajera i odegranie sie. Mi by na takie rzeczy szkoda by bylo czasu, ale poza nim w sumie nic nie tracisz.R1 pisze:Wydaje mi się, że dziewczyna jest na etapie takiego poważnego rozczarowania facetem i pewnie szuka wyżalenia się, albo jakiegoś odegrania na nim, czy wzbudzenia zazdrości. Bo podejrzewam, że jej celem jest powrót do niego.
A swoja droga fajnei wiedziec,z e to Ty Arkady
Myśle,że warto iść.Może faktycznie tak jej się spodobałeś,że chce Cię bliżej poznać.
Wgruncie rzeczy na temat jej byłego faceta wcale nie musisz rozmawiać.
Po prostu zaznacz z góry,że nie chcesz rozmawiać o przeszłości czy coś w tym stylu
Jak zacznie Ci gadać o swoim byłym to wątpie żeby Ci było miło tymbardziej,że tak jak piszesz nie masz ochoty wysłuchiwać jej żali.
[ Dodano: 2006-07-18, 18:01 ]
A jeśli chodzi o to...to jest to pewne na bank,że chce sie wygadać i wyżalić.
Chociaż z drugiej strony może chce całkowicie skończyć z przeszłością i dlatego nawiązuje nowe znajomości.
Idź wtedy się dowiesz
Wgruncie rzeczy na temat jej byłego faceta wcale nie musisz rozmawiać.
Po prostu zaznacz z góry,że nie chcesz rozmawiać o przeszłości czy coś w tym stylu
Jak zacznie Ci gadać o swoim byłym to wątpie żeby Ci było miło tymbardziej,że tak jak piszesz nie masz ochoty wysłuchiwać jej żali.
[ Dodano: 2006-07-18, 18:01 ]
R1 pisze:Wydaje mi się, że dziewczyna jest na etapie takiego poważnego rozczarowania facetem i pewnie szuka wyżalenia się, albo jakiegoś odegrania na nim, czy wzbudzenia zazdrości. Bo podejrzewam, że jej celem jest powrót do niego.
A jeśli chodzi o to...to jest to pewne na bank,że chce sie wygadać i wyżalić.
Chociaż z drugiej strony może chce całkowicie skończyć z przeszłością i dlatego nawiązuje nowe znajomości.
Idź wtedy się dowiesz
Carpe diem!
-
- Zaglądający
- Posty: 14
- Rejestracja: 17 lip 2006, 18:11
- Skąd: Krakow
- Płeć:
ja bym poszedl i probowal ja przekonac do tego ze powinna odezwac sie do swojego faceta i porozmawiac, o co mu chodzi. wiem ze nie tego chcesz ale mozesz jej pomoc, bycmoze on tez jest na nia wkurzony ze sie nie odzywa. moze powstal jakis zbieg okolicznosci , nie doszedl jakis sms. a jak sie odezwie to bedzie wiedziala na czym stoi i wtedy bycmoze bedzie potrzeboc jakiegos wsparcia
nieznosze gdy po mnie nikt sie nie odzywa, takze zrob mi te przyjemnosc i odpowiedz
thirdeye pisze:ja bym poszedl i probowal ja przekonac do tego ze powinna odezwac sie do swojego faceta i porozmawiac,
A ja bym to olala i zaczela ja podrywac na wlasny koszt
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
a ja bym ja wzial na pocieszyciela jakby sie dalo ... powiedz jej ze tamten facet na nia nei zasluguje i zapytaj czy to jego szukala cale zycie... czy z nim chce spedzic zycie.... zacznie Ci sie zalic a jak Ci sie wyzali a Ty bedziesz uwaznie sluchal i udawal zaciekawienie moze Cie naprawde polubiec! Testowane i w moim wypadku dzialalo tylko bylo niezmiernie nudne gdy przez 2 godziny sluchalem smutkow... No ale stalo sie tak ze i ja ja bardzo polubilem
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Słuchajcie, dzisiaj z nią rozmawiałem krótko przez telefon i jesteśmy umówieni na piątek. A co dalej to się zobaczy. Byłbym idiotą gdybym nastawiał się od razu na coś poważniejszego, ale nie pogniewałbym się gdyby coś z tego wyszło. W każdym razie saker33, aż tak źle to chyba nie będzie
I'm used to eat naughty girls without any eye movement
-
- Weteran
- Posty: 874
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
- Skąd: Z miasta
- Płeć:
Re: Dziewczyna poznana na gg - mały dylemat
eh
ja ciagle kogos zagaduje kogos na gg...... i ciagle sie zale. czasem sie spotykam z osobami z ktorymi gadalam. czasem calkiem fajne znajomosci z tego sie rodza. idz.
ja ciagle kogos zagaduje kogos na gg...... i ciagle sie zale. czasem sie spotykam z osobami z ktorymi gadalam. czasem calkiem fajne znajomosci z tego sie rodza. idz.
-
- Weteran
- Posty: 874
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
- Skąd: Z miasta
- Płeć:
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 337 gości