i co dalej....

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

paddy
Maniak
Maniak
Posty: 570
Rejestracja: 30 gru 2005, 12:38
Skąd: xxx
Płeć:

i co dalej....

Postautor: paddy » 08 lip 2006, 23:49

Pare słów wyjaśnień.. Who is Paddy :D
Paddy jednak na szczęście w ciąży nie była z TYM gostkiem.
Zrobiła jeszcze pare głupstw. Wtrąciła się do JEGO życia, nie pozwalając na spotkanie się z inną. :/ Pokazała swój pamiętnik itd. :/

Poznałam fajnego kolesia.. choć nie takiego.. wiecie.. :/ ON wkurzył się trochę i postanowił że zerwie ze mną kontakt na zawsze. Zgodziłam się, ale bez blokowania, po prostu do siebie nie piszemy. Powiedział, że może nawet do końca września sie nie odezwie ani słowem i że chce zacząć coś nowego z kimś innym.
Cóż.. Ja jestem z tamtym.. Kiedy się całujemy, ja zamykam oczy i wyobrażam sobie że to ON. Wiem, że głupie.. Ale w październiku i tak on wyjeżdża i wtedy pewnie związek się rozpadnie. Teraz nie wiem czy dobrze w sumie, żeby ON widział mnie z tym innym.
Wiem jedno.. Nie potrafię (choć chcę) pokochać tamtego i wciąż albo śni mi się ON, albo słyszę w głosie tamtego, głos JEGO :/ Mam straszne huśtawki. Czasem jeszcze płaczę, że nie mogę z nim być. I w sumie zapomnieć nie potrafię :(
I teraz moje pytanie i prośba o radę:

Nieważne kiedy.. czy za pół roku, rok, dwa czy 5 lat..
Chcę być z NIM.... I czy jest jakaś szansa? Co po jakimś czasie (jakim?) mogę zrobić by zacząc to od nowa? By zapomniał wszystko co złe i spróbował zacząć wszystko od nowa.
Twierdził zawsze, że mnie już znał i chciał poznać kogoś nowego. Ale nie zdążył poznać mnie z tej strony, z której znają mnie wszyscy inni, którzy coś tam do mnie mają.
Wciąż mnie podejrzewał o coś złego. Może i miał faktycznie podstawy, ale to co robiłam, to z czystej miłości.. :( Nikt nigdy go nie rozumie, wszyscy po nim jadą, mówią że gamoń, samolub, pies na laski, głupiec itd. Nawet JEGO brat . A ja chcąc nie chcąc wiem co czuje, bo to przeżyłam i dlatego rozumiem wszystko, co robi..
Albo będę w życiu szczęśliwa (z NIM) albo nie będę po prostu (bez NIEGO..)
Co mogłabym zrobić? I kiedy? Żeby zrozumiał.. żeby chciał.. żeby poczuł.. by pokochał??
Pewnie znów po mnie pojedziecie. Ale proszę tylko o radę i może ktoś ma jakiś plan jak w przyszłości mogłabym go zdobyć? Just how.... :?
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 08 lip 2006, 23:52

Tyle czasu wałkowaliśmy ten temat, że mozna rzec "było". Odpuść nam, dziewczyno... <pijak>
paddy pisze:Wtrąciła się do JEGO życia, nie pozwalając na spotkanie się z inną. :/

To ta historia z panienką jakąś z fotka.pl?
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
*qbass*
Weteran
Weteran
Posty: 1001
Rejestracja: 21 sty 2006, 23:39
Skąd: zewsząd :)
Płeć:

Postautor: *qbass* » 08 lip 2006, 23:54

Było
Klozet :]

[ Dodano: 2006-07-08, 23:55 ]
Użyj wyszukiwarki <diabel>
Awatar użytkownika
MaxDistrust
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 16 kwie 2006, 18:57
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: MaxDistrust » 08 lip 2006, 23:58

Zasadniczo, to pytanie jest bardzo podobne do Twojego poprzedniego.
Nie ma na nie odpowiedzi. Uczucia nie mozna wymusic, nie da sie tego zrobic.
Wg. mnie nie mozesz nic zrobic. Najpiekniejsze, najszczersze i najtrwalsze uczucie przychodzi samo, bez staran, zmian itp. Zmiany nie wchodza w gre bo to masz być Ty, jesli masz byc szczesliwa, to on musi Cie pokochac taką jaką jesteś, dlatego uwazam, że nie powinnaś już nic robić, a zacząć żyć własnym życiem. Mimo, ze to nie jest proste, postarać sie przestać o nim myśleć, wyrzucić z serca. Nie jesteście sobie pisani.
Pozdrawiam.
paddy
Maniak
Maniak
Posty: 570
Rejestracja: 30 gru 2005, 12:38
Skąd: xxx
Płeć:

Postautor: paddy » 09 lip 2006, 00:59

MaxDistrust pisze:Uczucia nie mozna wymusic, nie da sie tego zrobic

Więc ja też nie mogę się zmuszać :(
Ten gostek z którym jestem, jest super po prostu, ma wiele zalet (wady też :P)
przystojny w miarę (choć nie tak jak ON :/) ma inne poglądy, jest bardzo mądry itd.
Ale mi się podoba ta dziecinność a jednocześnie dorosłość JEGO :/
Jeśli tak super chłopaka nie potrafię pokochać, a wręcz bycie z nim jest koszmarem chwilami, to co dalej? :( czy ja już nie będę nigdy mogła być happy? :(
Jestem pewna że gdybym JEGO nie poznała, to bym się w tamtym zakochała, ale teraz.. na siłę nie potrafię..
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 09 lip 2006, 01:03

I znowu musze to napisac: wez Ty go zostaw i daj szanse na poznanie kogos lepszego :/

[ Dodano: 2006-07-09, 01:04 ]
choc to samo moge i do siebie powiedziec :(
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 09 lip 2006, 15:17

paddy, <browar> brakowało mi Ciebie :)
Każdy ma Ci napisać, ze to co było jest SKONCZONE, NIE WRÓCI. Jesteś bardzo uparta w swoich twierdzeniach. Jaką rade mamy Ci dac? Podejdz do niego i powiedz "i am other women ?" ;/
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Awatar użytkownika
KAROLA
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 199
Rejestracja: 26 lis 2005, 18:47
Skąd: . . .
Płeć:

Postautor: KAROLA » 09 lip 2006, 15:26

paddy pisze:
MaxDistrust pisze:Uczucia nie mozna wymusic, nie da sie tego zrobic

Więc ja też nie mogę się zmuszać :(
Ten gostek z którym jestem, jest super po prostu, ma wiele zalet (wady też :P)
przystojny w miarę (choć nie tak jak ON :/) ma inne poglądy, jest bardzo mądry itd.
Ale mi się podoba ta dziecinność a jednocześnie dorosłość JEGO :/
Jeśli tak super chłopaka nie potrafię pokochać, a wręcz bycie z nim jest koszmarem chwilami, to co dalej? :( czy ja już nie będę nigdy mogła być happy? :(
Jestem pewna że gdybym JEGO nie poznała, to bym się w tamtym zakochała, ale teraz.. na siłę nie potrafię..


przejdzie!

podobno miłość jest jedna na całe życie... aż do tej następnej ;] są pary które owszem, miałyby szansę się po jakimś czasie zejść i żyć długo i szczęsliwie ale to raczej nie ta sytuacja. jesteście dla mnie (z tego co tu oczywiście czytam) obydwoje jeszcze wyjątkowo niedojrzali psychicznie więc proponuję zapisać się na coś a la salsa czy cokolwiek co zajmuje dużo czasu i jakoś to będzie.
Tongue is dumb from all the drugs
Thank God! I Can't react!
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 09 lip 2006, 17:35

Bash pisze:Jesteś bardzo uparta

Nie, Ona jest żałosna. Daje się traktować jak szmatę, materac, w który ten facet może się wytrzeć, gdy tylko przyjdzie Mu ochota. On nie chce z Nią być, ale paddy uważa inaczej i próbuje Go przekonać o swojej racji.

Napiszę Ci jedno, mała. Jak się nie zmienisz, to nie masz ŻADNYCH szans, by z Nim być. Zresztą On byłby skończonym idiotą, by być z taką wariatką. On się Ciebie boi, że masz coś z psychiką nie tak. Bo żeby pisać do innej panienki, coby się z Nim nie umawiała, to już nie jest normalne. To OBSESJA!
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 09 lip 2006, 22:35

paddy, odpowiedź brzmi ... nigdy. Dodalabym jeszcze :
MaxDistrust pisze:Uczucia nie mozna wymusic, nie da sie tego zrobic.
Plus :
Olivia pisze:Jak się nie zmienisz, to nie masz ŻADNYCH szans, by z Nim być.


A Ty daj temu swoejmu zapychaczowi miejsca spokoj lepiej. Ani Ty go nie pokochasz,a ni Twoj ON Ciebie.
Awatar użytkownika
paula19
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 maja 2006, 19:33
Skąd: z nikad
Płeć:

Postautor: paula19 » 09 lip 2006, 22:51

paddy pisze:Jeśli tak super chłopaka nie potrafię pokochać, a wręcz bycie z nim jest koszmarem chwilami, to co dalej?


Może po prostu to jeszcze nie ten. Po co chodzic dla chodzenia? Jesli się z nim męczysz to co Cię trzyma?

paddy pisze:czy ja już nie będę nigdy mogła być happy?


Dziwczyno masz jeszcze całe życie, nie użalaj sie nad sobą bo ludzie mają większe nieszczęścia i nie narzekają. Posłuchaj bardziej doświadczonych kolezanek i weź się w garść...
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
Awatar użytkownika
MaxDistrust
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 16 kwie 2006, 18:57
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: MaxDistrust » 09 lip 2006, 23:41

Są ludzie, którzy wykorzystują słabość innych i Ciebie niestety to spotkało, bo Twoja miłość do tego człowieka jest w tym przypadku słabościa. Odwzajemniona daje wielka siłe, lecz nieodwzajemniona sprawia, że człowiek jest słaby.
Nie daj wykorzystywać swojej słabości, nie daj wykorzystywać siebie, znajdź kogoś kto potrafiłby góry przenosić za Twoje uczucie, a wtedy poznasz co to szczęście i zrozumiesz, że ten człowiek, któremu dziś oddajesz swe uczucie, nie był wart nawet Twojego spojrzenia.
onlyjusti
Maniak
Maniak
Posty: 519
Rejestracja: 20 maja 2006, 22:45
Skąd: zeświata
Płeć:

Postautor: onlyjusti » 10 lip 2006, 08:16

paddy - jak to czytam to <belt> sory, ale radzę Ci wydorośleć i nabrać ogłady, bo jak narazie poczuciem taktu i innymi chwalebnymi cechami poszczycic sie nie możesz :/
OnlyJusti
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 10 lip 2006, 08:59

Niech ktoś zamknie ten temat, bo znów powstanie ileś tam stron bez sensu. Bo najmądrzejsza paddy i tak zrobi po swojemu.
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Pan Zet
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 212
Rejestracja: 10 sty 2006, 19:06
Skąd: Prawie WWA ;)
Płeć:

Postautor: Pan Zet » 10 lip 2006, 14:33

Niech ktoś zamknie ten temat, bo znów powstanie ileś tam stron bez sensu. Bo najmądrzejsza paddy i tak zrobi po swojemu.


ooo nie!!!!! to jest jedna z tych najwiekszych rozrywek na forum... <diabel>
onlyjusti
Maniak
Maniak
Posty: 519
Rejestracja: 20 maja 2006, 22:45
Skąd: zeświata
Płeć:

Postautor: onlyjusti » 10 lip 2006, 19:50

zakery...chyba najwieksza żenada forum :/ bo jak to czytam to sie zastanawiam, gdzie rozum sypia (?) :|
OnlyJusti
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 10 lip 2006, 20:24

onlyjusti pisze:bo jak to czytam to sie zastanawiam, gdzie rozum sypia

Odpowiedz jak najbardziej adekwatna do sytuacji wyzej wymienionej: w dupie :]
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 10 lip 2006, 20:25

<cisza> Panowie i Panie. My tu możemy mówić. A dam sobie głowę uciąć, ze Paddy i tak zrobi po swojemu. Przecież to juz jest obsesja, i takie rzeczy powinno sie leczyć.
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 10 lip 2006, 20:29

Bash pisze: Przecież to juz jest obsesja, i takie rzeczy powinno sie leczyć.

Albo po prostu popatrzec na siebie z boku i puknac sie.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Qra
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 156
Rejestracja: 12 mar 2006, 17:55
Skąd: : dąkS
Płeć:

Postautor: Qra » 10 lip 2006, 20:43

Na miejscu tego Twojego 'zapychacza miejsca' przywalil bym Ci w klate jak Zizou..
Zalosna gra na czas.. Naprawde albo rzeczywiscie chcesz walczyc o krolewicza.. Albo czekasz jak laps w ramionach 'zapychacza' na swojego ksiecia z bajki..

Traktujmy siebie i swoje uczucia tak jakbysmy chcieli by nas traktowano..
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 10 lip 2006, 20:48

Qra pisze:Naprawde albo rzeczywiscie chcesz walczyc o krolewicza..

Tylko, ze to nie krolewicz a podrzedny ropuch, z ktorym malo co w ciaze nie zaszla, on ja poniza i ma w dupie a nadal jest dla niej greckim bogiem na piedestale.
Go figure.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
lizaa
Maniak
Maniak
Posty: 712
Rejestracja: 06 sty 2004, 20:53
Skąd: Poznan
Płeć:

Postautor: lizaa » 10 lip 2006, 20:54

Boze zebys mnie nie pokaral taka miloscia jak u Paddy ;(
dziewczyno... wez sie za siebie wreszcie!!
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"
paddy
Maniak
Maniak
Posty: 570
Rejestracja: 30 gru 2005, 12:38
Skąd: xxx
Płeć:

Postautor: paddy » 10 lip 2006, 22:14

runeko pisze:podrzedny ropuch, z ktorym malo co w ciaze nie zaszla, on ja poniza i ma w dupie a nadal jest dla niej greckim bogiem na piedestale

bla bla bla.... dowalić to wy umiecie i nic poza tym
Koniec już z tą żałosną przeszłoscią. Może faktynie nie taki z niego grecki bożek jak myślałam. Może faktycznie myślałam ze to ktoś inny..
Szczerze mówiąc, znudziło mi sie to już i wam w sumie tez, wiec niech ktos zamknie to i spokuj :]
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 10 lip 2006, 22:22

paddy pisze:Nikt nigdy go nie rozumie, wszyscy po nim jadą, mówią że gamoń, samolub, pies na laski, głupiec itd. Nawet JEGO brat .
Jak zaczynasz usprawiedliwiać faceta, to znaczy, że należy udać się do lekarza :D

Paddy, weź Ty już mnie nie wkurzaj z tym facetem!

A powtarzać się nie będę. Czy po raz kolejny mam przypomnieć, że ja czekałam trzy lata, potem on chciał, ja nie mogłam, a potem, po jedenastu latach, on znowu chciał, a ja stwierdziłam, że w ogóle mam w nosie?

Dla pocieszenia: jeśli sprytnie to uczucie wykorzystasz, może się okazać, że jest to Twój motor napędowy przez najbliższe lata. Bo są tacy, co muszą mieć zewnętrzną motywację do działania, bo muszą coś koniecznie udowodnić. Za kilka lat się obetniesz, że co prawda motor masz już gdzieś, ale na każdym polu jesteś daleko do przodu :)
paddy
Maniak
Maniak
Posty: 570
Rejestracja: 30 gru 2005, 12:38
Skąd: xxx
Płeć:

Postautor: paddy » 10 lip 2006, 23:19

mrt pisze:jeśli sprytnie to uczucie wykorzystasz, może się okazać, że jest to Twój motor napędowy przez najbliższe lata. Bo są tacy, co muszą mieć zewnętrzną motywację do działania, bo muszą coś koniecznie udowodnić. Za kilka lat się obetniesz, że co prawda motor masz już gdzieś, ale na każdym polu jesteś daleko do przodu

Szczerze mówiąc zwykle tak bywało, że mając cel w życiu żyło się łątwiej, ale.... koniec już please :) koniec paddy i tego co było. Teraz musi być new life :) dzieki wszystkim za pojechanie po mnie :P ktos to zamknie?
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 11 lip 2006, 21:27

paddy pisze:Koniec już z tą żałosną przeszłoscią.

Tak, żałosny to idealby opis Twojej osoby i całej tej sytuacji.
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 11 lip 2006, 21:42

paddy pisze:bla bla bla.... dowalić to wy umiecie i nic poza tym
Koniec już z tą żałosną przeszłoscią. Może faktynie nie taki z niego grecki bożek jak myślałam. Może faktycznie myślałam ze to ktoś inny..

Skoro sie ze mna zgadzasz to czemu mnie przedzezniasz? <diabel>

A co ja tu robie w ogole?
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 11 lip 2006, 22:05

Zanim zamkną ten temat, coś Ci napiszę, paddy. Miałamy kiedyś taką lekcję, nie pamiętam czy w podstawówce, czy w liceum, z jakąś panią psycholog. To jest zdanie Jej syna na temat "jak faceci dzielą kobiety w swoim życiu?" Otóż istnieje podział na:
- kobiety, z którymi są w związkach, zabiegają o nie, dbają i takie tam,
- koleżanki, w normalnym znaczeniu tego słowa,
- panienki tylko do sexu (w tej grupie Ty się znajdujesz dla tego faceta).

I teraz. Awans z koleżanki na dziewczynę jest możliwy. Awans z "panienki na sex" do dziewczyny jest niemożliwy. Ewentualnie z tej pozycji można awansować na koleżankę, ale też nie zawsze, a wyżej już nie da rady.
Ostatnio zmieniony 11 lip 2006, 23:03 przez Olivia, łącznie zmieniany 1 raz.
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
paddy
Maniak
Maniak
Posty: 570
Rejestracja: 30 gru 2005, 12:38
Skąd: xxx
Płeć:

Postautor: paddy » 11 lip 2006, 22:46

no i ja dodam końcówkę :]
była taka życzliwa osóbka która sprawiła swoim urokiem, że ON przeczytał mój post z tego forum Agnieszki. Co sie stało? NIc :]
chyba dotarło do mnie, że każdy zasługuje na miłosć i pokochać można każdego. I myślę, choć pewna nie jestem, ale czuję, ze za pare mieś albo jakoś tak, będę w stanie coś poczuć do tamtego będąc z nim. To na serio wporzo koleś i chyba mu zależy. I nie tylko na jednym. Więc co mi szkodzi spróbować. Dziś (nie wiem czemu) ale spadł ze mnie jakiś ciężar i jest to jeden z moich najszczęśliwszych dni w życiu. :)
(matura zdana :P) Czuję że teraz w sprawach sercowych będzie z górki, nauczył mnie tego własnie ten moj facet. Trzeba sie cieszyć tym co sie ma i póki sie ma :)
"Jestem kobietą, i wszystko co poniżające stało się obce" :) pozdrawiam Was. (wszystkich czytających :] )

[ Dodano: 2006-07-11, 22:56 ]
pokochać można każdego, wystarczy chcieć i otworzyć się. cóż..
ale ja nie bede miec pretensji do garbatego, ze ma dzieci proste :] papapaapapapa
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 11 lip 2006, 22:57

paddy pisze:"Jestem kobietą, i wszystko co poniżające stało się obce" :)

Stało się teraz. A przez ostatni czas było Ci jak najbardziej bliskie. Nie popełniaj swoich błędów po raz kolejny.
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 240 gości